„M*A*S*H” (1972-1983)
Jest to serial nieco zapomniany, będący jednak prawdziwą klasyką, znaną i lubianą również przez polskich widzów, głównie za sprawą emisji w telewizyjnej Dwójce w latach 90. „M*A*S*H” to prawdziwa fuzja gatunków (mamy tu bowiem do czynienia z tragikomicznym sitcomem o tematyce medycznej) która, na pierwszy rzut oka, powinna skończyć się katastrofą. Jednak za sprawą przemyślanej fabuły, błyskotliwych dialogów oraz, oczywiście, świetnie dobranej obsady aktorskiej, stał się jednym z najpopularniejszych seriali w historii telewizji. Produkcja, będąca kontynuacją filmu pod tym samym tytułem z 1970 roku, bazowała na prawdziwych wspomnieniach lekarzy służących w armii w czasie wojny w Korei (1950-53). MASH, czyli Mobilny Wojskowy Szpital Chirurgiczny (Mobile Army Surgical Hospital) to specjalna jednostka, która wspierała działania Amerykanów na koreańskim froncie. Głównymi bohaterami są lekarze Benjamin Franklin „Hawkeye” Pierce, znany widzom jako Sokole Oko (Alan Alda), „Trapper” John McIntyre (Wayne Rogers), szefowa pielęgniarek Margaret „Hot Lips” Houlihan Penobscott oraz ojciec Mulcahy (William Christopher). Finałowy odcinek, zatytułowany „Goodbye, Farewell and Amen”, przez prawie 30 lat dzierżył tytuł transmisji telewizyjnej o największej oglądalności w historii amerykańskiej telewizji - obejrzało go ponad 120 milionów ludzi! W 2010 roku rekord „M*A*S*H” pobił nawet oglądalność finału Super Bowl!
„Mad Men” (2007-2015)
Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto chociaż nieco interesuje się popkulturą i najnowszą historią świata. „Mad Men” to bowiem jedynie pozornie produkcja opowiadająca o pracy topowej nowojorskiej agencji reklamowej - chociaż, faktycznie, mamy tu wgląd w kulisy i warsztat pracy copywriterów, w tworzenie strategii marketingowych i zdobywania lukratywnych klientów z przeróżnych branż w dobie powojennego boomu gospodarczego. Serial ten opowiada jednak przede wszystkim o gigantycznych przemianach, które przeszło amerykańskie społeczeństwo w dekadzie 1960-1970, kiedy to śledzimy losy bohaterów „Mad Men”. Don Draper (fenomenalny Jon Hamm), niezwykle utalentowany, ale i bezwzględny dyrektor kreatywny, pozornie ma wszystko: żonę, dwójkę dzieci, wielki dom na przedmieściach, dużo pieniędzy i powszechne uznanie. Jak jednak szybko się przekonujemy, skrywa w sobie wiele tajemnic i demonów przeszłości. Peggy Olson (świetna Elisabeth Moss, którą później oglądaliśmy m.in. w „Opowieści podręcznej”) to młoda, pracowita sekretarka, która rozpoczyna swoją pracę w Sterling Cooper Advertising Agency i konsekwentnie pnie się po szczeblach kariery, jeszcze do niedawna zarezerwowanej wyłącznie dla mężczyzn, stając się jedną z pierwszych copywriterek w branży. Serial doskonale inkorporuje wydarzenia historyczne do fabuły, pokazując, jaki wpływ miały one na życie milionów Amerykanów. Poruszane są kwestie rasizmu, emancypacji kobiet, rewolucji obyczajowej i seksualnej czy też wojny w Wietnamie. Strona wizualna również zachwyca: dopracowane są wnętrza i plenery (chociaż tych jest zdecydowanie mniej), stroje, fryzury i makijaże - co sprawia, że w hipnotyzujący klimat lat 60. przenosimy się już przy napisach początkowych.
Mad Men: The Complete Collection
„Grantchester” (2014-)
Idealna propozycja dla fanów „The Crown”, „Downton Abbey” i „Broadchurch” oraz fabuł ulokowanych na angielskiej „wsi spokojnej, wsi wesołej”. Najczęściej oczywiście okazującej się być ani tak wesołą, ani, na pewno, taką spokojną. „Grantchester” można bardzo luźno przyrównać do naszego „Ojca Mateusza” - bo, faktycznie, głównym bohaterem jest ksiądz pomagający policji w rozwiązywaniu lokalnych zagadek kryminalnych. Anglikański duchowny Sidney Chambers (w tej roli James Norton, znany również z telewizyjnej adaptacji „Wojny i pokoju” oraz „McMafii”) tym jednak różni się od postaci, w którą wciela się Artur Żmijewski, iż faktycznie ma doświadczenie pracy w służbach (był oficerem Scotts Guard), a w swoich metodach jest dużo bardziej powściągliwy. Akcja rozgrywa się w tytułowej wiosce w hrabstwie Cambridgeshire w latach 50. i, ponownie, jest znacznie mroczniejsza niż produkcja TVP. Pierwszy sezon oparty został o serię powieści Jamesa Runice’a pt. „The Grantchester Mysteries” i, co ciekawe, większość zdjęć powstała w prawdziwym Grantchester i jego okolicach. Serial, emitowany przez brytyjską ITV, wyróżnia się dużą dbałością o historyczne detale, pięknymi wnętrzami i zapierającymi dech w piersiach widokami. Wyprodukowano już pięć serii, a kolejna, szósta, zadebiutować ma w 2021 roku.
„Masters of Sex” (2013-2016)
Prawdziwa, choć pozwalająca sobie na sporo „odstępstw fabularnych” historia duetu, który zmienił postrzeganie ludzkiej seksualności. William Masters (Michael Sheen) oraz Virginia E. Johnson (Lizzy Caplan) prowadzili pionierskie badania, które w latach 50. i 60. budziły ogromne kontrowersje i którym niechętnie patronowały szpitale oraz uczelnie, do których się zgłaszali. Kiedy Masters poznał Johnson, był uznanym w St. Louis położnikiem i specjalistą od płodności, ona zaś rozwódką z dwójką dzieci i niedokończonym dyplomem z socjologii. Spotkali się w 1957 roku i zaczęli wspólną pracę, jednak ich relacja wykraczała daleko poza ramy zawodowe - chociaż jednoznaczna ocena tego, czy Johnson nawiązała romans ze starszym od siebie o dziesięć lat Mastersem dobrowolnie, jest dzisiaj niemożliwa. Serial stacji Showtime jest luźną adaptacją biografii badaczy autorstwa Thomasa Maiera, w której śledzimy nie tylko naukowe poczynania głównych bohaterów, ale także (o ile nie przede wszystkim) dramaty w ich życiu prywatnym. Te dwa światy oczywiście nieustannie się przenikają, czyniąc z produkcji pozycję obowiązkową nie tylko dla fanów seriali historycznych. „Masters of sex” świetnie oddają duszną obyczajowo, niejednokrotnie dwulicową atmosferę lat 50. i 60. w USA; dotykają także kwestii takich jak równouprawnienie czy rasizm. Stopień skupienia na detalach architektonicznych, dekoracyjnych czy modowych nie jest może aż tak wysoki, jak w przypadku „Mad Menów”, ale i tak naprawdę imponujący.
„Z pamiętnika położnej” (2012-)
Niezwykle wysoko oceniany serial BBC One, który w Polsce obejrzeć można na TVP VOD. Osadzony w latach 50. i 60 XX w wieku w londyńskim East Endzie, jest adaptacją trzytomowych, bestsellerowych wspomnień pielęgniarki i położnej Jennifer Worth, pracującej w pełniącym rolę ośrodka zdrowia klasztorze świętego Jana Bożego. Warto podkreślić, iż produkcja wzbogacona jest o dodatkowe wątki fabularne, które nie znalazły się w książkach Worth, wciąż jednak bazują na doskonale udokumentowanych źródłach. Główne bohaterki to tytułowe położne, które pełnią służbę w jednej z najbardziej zaniedbanych i owianych złą sławą dzielnic Londynu. Mieszkają w domu zakonnym o niezwykle przyjaznej, rodzinnej wręcz atmosferze, niepozbawionej jednak napięć i konfliktów. Jak można się domyślić, „Z pamiętnika położnej” opowiada nie tylko o życiu i pracy położnych oraz zakonnic - serial staje się kanwą do pokazania całego przekroju ówczesnego brytyjskiego społeczeństwa, jego problemów i bolączek, nierówności społecznych, biedy i historycznych przemian. Obecnie BBC zakończyła emisję dziewiątego sezonu produkcji, zapowiedziała też stworzenie dwóch kolejnych, których premierę zaplanowano na 2021 i 2022 rok.
„W rytmie bossanovy” („Most Beautiful Thing”) (2019-)
Nowa propozycja Netfliksa, będąca kolejnym serialem zrobionym na zlecenie platformy w Brazylii. Po dobrze przyjętych „3%”, „O Mecanismo”, „Samantha!”, przyszedł czas na produkcję historyczną: osadzona w Rio de Janeiro na początku lat 60., skupia się na historii Marii Luizy (Maria Casadevall), która przyjeżdża za mężem do stolicy, przekonana, iż będą razem prowadzić restaurację. Ten jednak porzuca ją dla kochanki, zostawiając samą w zapuszczonym lokalu. Maria ma dwa wyjścia: wrócić do bogatych rodziców i zapomnieć o tej porażce, lub spróbować przekuć ją w sukces. Oczywiście decyduje się na to drugie, co daje nam możliwość spojrzenia w fascynujący, bogaty świat brazylijskiej bossanovy, tętniących życiem klubów i przepięknych plaż. Nie brakuje dramatów, zarówno tych czysto zawodowych, jak i prywatnych, a światy wciąż się przenikają. Świetna propozycja dla fanów fabuły w klimacie „Fantastycznej pani Maisel”, jednak wizualnie bardziej zbliżonych do „Mad Men”. Pierwszy sezon „W rytmie bossanovy” został przyjęty bardzo dobrze, a Netflix zamówił już kolejny.
Netflix - Kod podarunkowy 120 zł (Gra cyfrowa)
„Era Wodnika” (2015-2016)
Serial wyprodukowany przez stację NBC i, mimo przychylnych opinii krytyków, nominacji i kilku zdobytych nagród, anulowany po zaledwie dwóch sezonach. A szkoda, bo „Era Wodnika” w wierny i ciekawy sposób pokazywała rzeczywistość Los Angeles końca lat 60. I to niekoniecznie od strony rewolucji obyczajowej i atmosfery wiecznej zabawy, ale poprzez dokumentowanie ówczesnej sceny kryminalnej, posługując się zarówno fikcyjnymi postaciami i historiami, jak i tymi całkowicie prawdziwymi, z Charlesem Mansonem i jego słynną „Rodziną” na czele. W pierwszym sezonie obserwujemy więc, jak udało mu się osiągnąć tak szerokie wpływy i przyciągnąć do siebie rzesze oddanych młodych ludzi; w drugim zaś twórcy skupili się na morderstwach w willi Romana Polańskiego i promowanej przez Mansona idei „helter skelter” (więcej na ten temat możecie przeczytać w naszym tekście: „Brutalny schyłek „lata miłości”, czyli o morderstwie Sharon Tate, Charlesie Mansonie i Hollywood”). W jego postać wciela się angielski aktor Gethin Anthony, najlepiej znany z występów w „Grze o Tron”. W roli detektywa Sama Hodiaka, wyjaśniającego sprawę zaginięcia nastoletniej Emmy Karn (Emma Dumont), zobaczymy z kolei Davida Duchowny’ego - który, z Kalifornią i Los Angeles miał sporo wspólnego w zupełnie współczesnym serialu sprzed dekady, „Californication”.
Komentarze (0)