Zawsze jest pora na edukację przez zabawę
Często słyszę od rodziców młodszych dzieci „teraz niech się bawi. Na naukę przyjdzie czas w szkole”. Na naukę tak, ale na edukację przez zabawę z dzieckiem, powinniśmy znaleźć czas tak wcześnie, jak to tylko jest możliwe. Najlepiej już od najmłodszych grup przedszkolnych, czyli od trzech lat. Dlaczego?
Ponieważ każdy, nie tylko dzieci, najlepiej uczy się wtedy, gdy proces analizy i zapamiętywania odbywa się podczas zabawy. Bardzo ważne są pozytywne emocje, ale też… towarzystwo. Wiedzieliście, że dzieci znacznie mniej uczą się od tych, których nie lubią? A to znaczy, że najbardziej chłonne są podczas zajęć z rodzicami, ukochanymi dziadkami, przyjaciółmi. Do tego dochodzi problem ostatnich lat – zmiana struktur szkolnych, a co za tym idzie programu nauczania i podręczników. Dlatego tak ważne jest to, aby maluch wyniósł z domu bazowe umiejętności, ale przede wszystkim zamiłowanie do nauki.
Pomoce do nauki czy zabawki naukowe?
Jest tyle propozycji wspierających naukę przez zabawę, że łatwo się wśród nich zagubić. Pierwszy rodzaj to pomoce do nauki. Czyli produkty, po które sięgamy, gdy chcemy wesprzeć konkretne umiejętności. Na przykład pisanie i czytanie czy matematykę i liczenie. Sięgamy wtedy do tradycyjnych pomocy jak quizy, gry, książeczki suchościeralne, klocki z literkami lub cyframi, liczmany, ale też zabawki interaktywne z zadaniami, czy zestawy edukacyjne z tzw. czytającymi długopisami, np. mówiący długopis Ting.
Tymczasem zabawki naukowe, przede wszystkim pomagają samemu odkrywać prawa nauk z różnych dziedzin, choćby biologii, fizyki, chemii. Dzięki nim mały naukowiec sam przeprowadza doświadczenia, wysuwa wnioski, ale przede wszystkim zapamiętuje, czyli inaczej mówiąc: uczy się! Uczy się bez najmniejszego wysiłku, poprzez samą zabawę.
Dla maluchów, starszaków i nastolatków
Dla kogo przeznaczone są pomoce i zabawki naukowe? Dla wszystkich. Znajdziemy propozycje już dla dzieci od dwóch lat, dla przedszkolaków i uczniów podstawówki. Dla tych, którzy chcą poznać tajniki biologii, archeologii, matematyki, robotyki, fizyki, mechaniki, geografii, astronomii, języków: polskiego i obcych.
Zauważyliście, że im starsze dziecko, tym trudniej wybrać dla niego prezent? Dlatego ogromnym plusem zabawek związanych z nauką jest to, że można wśród nich znaleźć propozycje dla starszych dzieci. Dla tych w wieku 6–10 lat, gdy dzieci wycofują się z zabaw i tym samym tracą dobrodziejstwa z nich płynące, ale też dla nastolatków.
A wiecie, że zabawki naukowe to jeden z najlepszych sposobów na spędzanie czasu rodzinnego? Nowe doświadczenia doskonale wpływają na budowanie i wzmacnianie relacji. A nauka zawsze niesie ze sobą coś nowego. Dzisiejsze zabawki są tak atrakcyjne, że uczą dzieci, a często również dorosłych. W dodatku mogą łączyć w zabawie rodzeństwo z dużą różnicą wieku.
Na przykład Ravensburger zestawy Gravitrax, czyli oryginalne klocki konstrukcyjne. Dzieci projektują i budują z nich tory, po których poruszają się kulki. Tym samym mali inżynierowie poznają w praktyce zasady fizyki i grawitację. I choć zabawka jest polecana od 8 roku życia, zainteresuje i sześciolatka i czternastolatka, a nawet osiemnastolatka oraz babcię! Sprawdziłam. A znacie to uczucie, gdy dziecko prosi, żebyście się czymś z nim pobawili, a wy już w myślach odliczacie minuty do końca? Przy torach Gravitrax nie będzie tego problemu. Doskonale bawią się nimi dzieci, dorośli i seniorzy. Bo tak właśnie działają zabawki naukowe.
Komentarze (0)