Dlaczego ja?
To najczęściej zadawane pytanie, kiedy zaczyna coś boleć. Pojawia się także drugie, na które szczególnie szybko warto znaleźć odpowiedź: „co zrobiłem źle?”. Niestety kontuzje u biegaczy w 90 procentach przypadków wynikają z braku treningu funkcjonalnego. Bowiem biegacze nie są wystarczająco silni, aby przyjmować dużą ilość obciążeń. Bieganie jest dość monotonną dyscypliną, gdzie powtarzalność ruchów jest ogromna, zatem jeżeli w naszym ciele istnieje jakieś słabe ogniwo porządny trening szybko to zweryfikuje.
Popularne kontuzje u biegaczy, czyli co może cię zaniepokoić
Oto kilka objawów, które powinny dać do myślenia. Wszystkie problemy zdrowotne należy konsultować z lekarzem, ale warto też poznać ich możliwe przyczyny:
- Ból poniżej kolana od zewnętrznej strony może oznaczać problemy z pasmem biodrowo-piszczelowym. Należy solidnie zrolować bok uda, rozluźnić punkty, które bolą najbardziej, a następnie zadbać o elastyczność tej partii mięśniowej, począwszy od mięśni pośladkowych.
- Ból w okolicy pięty, czy w innym punkcie na podeszwie może wskazywać na zapalenie ścięgna podeszwowego. To zabrzmi banalnie, ale ogromnie dużo siedzi w stopie! I co ciekawe, ból na tym obszarze może wynikać z napięć i problemów w zupełnie innych, naprawdę odległych partiach ciała.
- Każde zakłucie w okolicy ścięgna Achillesa to znak ostrzegawczy. Przeciążenia tego obszaru mogą być bardzo dużym utrudnieniem w życiu codziennym oraz treningach. W przypadku takich objawów należy reagować szybko i udać się do lekarza.
- Ból w okolicy piszczeli utrudniający bieganie może wskazywać na zapalenie okostnej. Często jest efektem pokonania zbyt dużej ilości kilometrów, czyli przemęczenia. Po wykluczeniu najgorszego warto przemyśleć zmianę obuwia lub trasy. Bieganie po asfalcie niestety często ściąga na nas kłopoty.
- Ból w głębokiej części pośladka może wskazywać na wzmożone napięcie mięśnia gruszkowatego. Będzie to uniemożliwiało naturalne poruszanie się, ponieważ każdy krok wywoła nieprzyjemną reakcję.
- Świeżo upieczeni biegacze mogą odczuwać ból w okolicy stawów biodrowych czy pachwin, jednak często jest to tylko sygnał do zwolnienia obrotów. Trzeba zadbać o wzmocnienie oraz o odpowiednią ruchomość w tym obszarze.
- Ból kolan lub stawów skokowych na początku drogi biegowej może wynikać z braku stabilizacji w obrębie tego stawu. Po chwili odpoczynku i bardziej świadomego podejścia do treningów, czyli wprowadzeniu ćwiczeń siłowych problem powinien zniknąć.
- Ból w okolicy dolnej części kręgosłupa? Jest to częsta przypadłość biegaczy wynikająca z tego, że każdy krok to pewnego rodzaju kompresja dla kręgów, jak uderzenie młotkiem. Dlatego biegacze powinni zwracać szczególną uwagę na napięcia i kontrolę napięcia mięśni brzucha podczas biegu, ponieważ właśnie to będzie ich zabezpieczeniem dla odcinka lędźwiowego.
Rozróżniaj ból
Trzeba nauczyć się rozróżniać przysłowiowe zakwasy od bólu, czyli uczucia, które faktycznie może niepokoić. Mocny trening może powodować przemęczenie mięśni, a nawet czasami gorączkę lub problemy ze snem.
Zdarzają się także upadki lub uderzenia, które owszem, mogą być niepokojące, jednak jeżeli nie ma obrzęku, wylewu, jeżeli pęknięcie, czy zerwanie nie było słyszalne, nie panikuj. Udaj się do lekarza w sytuacji, kiedy ból po takim incydencie nie przejdzie w ciągu kilku dni.
Jeżeli po intensywnym treningu odczuwasz jakikolwiek ból w okolicy serca, zapisz się jak najszybciej do kardiologa. Nie bagatelizuj takich sytuacji.
Każdy biegacz powinien iść do lekarza
Zwłaszcza na początku przygody z tą dyscypliną! Trzeba sprawdzić, czy ciało jest gotowe na wysiłek i obciążenia. Kompleksowe badania pokażą Ci też, czy przypadkiem nie powinieneś skupić się także na innych obszarach zdrowotnych – być może aktywność fizyczna jest ci potrzebna bardziej niż myślisz.
Trener to nie lekarz!
Jeśli biegasz z trenerem, to oczywiście możesz u niego zasięgnąć opinii dotyczącej niektórych objawów, jednak nawet najbardziej doświadczony mentor nie będzie w stanie udzielić ci takiej pomocy, jak lekarz. W przypadku opisanych powyżej stanów warto wybrać się do ortopedy lub fizjoterapeuty, zrobić USG albo inne zalecone badanie – potwierdzić lub obalić przypuszczenia.
Powodzenia! Oby kontuzje omijały nas wszystkich! Trenuj z głową, a po więcej porad zapraszam do działu Biegam.
Komentarze (0)