Niebanalne postaci, wciągające, niesamowite historie, chwytliwe tytuły i charakterystyczne ilustracje. W twórczości Małgorzaty Musierowicz nawet Poznań z lat 80. był fascynujący, kolorowy i pełen nieprawdopodobnych przygód. Później było tylko ciekawiej.
 

Małgorzata Musierowicz jest nie tylko autorką ponad 40 książek dla dzieci i młodzieży – z czego połowa wchodzi skład jednego z najsłynniejszych polskich cykli wydawniczych, "Jeżycjady" – ale także ich ilustratorką. Poznańska pisarka z wykształcenia jest bowiem graficzką. Już 14 marca do sprzedaży trafi 22. tom kultowej serii, pt. "Ciotka Zgryzotka".

 

Jeżycjada, czyli wielopokoleniowa saga o przebojowych kobietach i cichych mężczyznach

Można chyba z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że na jej książkach wychowały się trzy pokolenia polskich dzieci i nastolatków, a wiele z dorosłych już dzisiaj fanek twórczości Musierowicz do dzisiaj wraca do nich z sentymentem. Popularność Jeżycjady jest prawdziwym fenomenem, opierającym się kolejnym modom zza oceanu, bezpiecznie dokując w przystani, w której najważniejszymi są rodzina, przyjaźń i dość tradycyjne wartości.

Bo wielopokoleniowa rodzina Borejków, dająca początek popularnej sadze - nie da się ukryć, takim wartościom właśnie hołduje. Ich życie toczy się w tempie dość leniwym, w secesyjnej kamienicy na poznańskich Jeżycach przy Roosevelta 5, w mieszkaniu, w którym królują książki i z którego ostatecznie wyrzucono już telewizor. Dzieci korzystają przede wszystkim z nauczania domowego, skupiając się na literaturze klasycznej i kanonie dzieł europejskich; zaś cała rodzina porozumiewa się "kodem" złożonym z przysłów, powiedzonek i bon motów, opartych oczywiście na rzeczonym kanonie, utrwalanym przez kolejne generacje.

Musierowicz - "trochę" feministka

Na uwagę zasługuje swoisty feminizm książek Musierowicz, opisany nawet przez Kingę Dunin w latach 90. Nie da się ukryć, że wszystkie pierwszoplanowe bohaterki to kobiety: energiczne, inteligentne, niezależne, podejmujące często niełatwe decyzje i podążające za własnym przeczuciem. Mężczyźni najczęściej zaś są trochę nieporadni, cichutcy – chociaż w ostatnich tomach ich rola nieco się zmienia, gładko wchodzą w model partnerski, ofiarnie opiekują się dziećmi i wnukami, dzieląc się obowiązkami ze swoimi żonami. Żonami, którym udaje się dzielić godzić życie rodzinne i zawodowe, z których to pierwsze bez wątpienia króluje jednak na kartach powieści. Wiemy, że Borejkówny odnoszą sukcesy w pracy, jednak ich prymarnym życiowym celem pozostaje stworzenie rodziny i dbanie o wszystkich jej członków. W tej kwestii krytycy zarzucają Musierowicz, że jej bohaterki, chociaż przebojowe i zaradne, zawsze definiowane są przez pryzmat mężczyzn i bez nich byłyby nikim.

Matka, pisarka, ilustratorka

Przedstawienie rodziny w Jeżycjadzie w dużej mierze pokrywa się z życiem prywatnym autorki – żony i matki czwórki dzieci, która dzięki pisaniu mogła bez problemu łączyć obowiązki wychowawcze i zawodowe. Sama zresztą tłumaczy, że do jej ulubionych zajęć należą "czytanie książek, pisanie książek, ilustrowanie książek, wymyślanie książek, pisanie o książkach, kupowanie książek, wyszukiwanie książek na półkach antykwariatów, kolekcjonowanie książek, pożyczanie książek od przyjaciół, pożyczanie książek przyjaciołom, rozmowy o książkach, ustawianie książek na nowych regałach, oprawianie starych książek w nowe okładki", zaś komputer pozwala jej spełniać dziecięce marzenia w postaci posiadania "domowej drukarni".

"Drukarnia" ta, w nieco zmiennej formie, działa już ponad 40 lat i rozkochuje w sobie kolejne pokolenia młodzieży. Musierowicz dorobiła się zresztą dużej i wiernej grupy fanek o ogromnym przekroju wiekowym, niejednokrotnie przyjeżdżających do Poznania tylko po to, żeby przejść po słynnym Moście Teatralnym, pospacerować po Jeżycach i zrobić sobie zdjęcie pod powieściowym domem Borejków. Profesor Zbigniew Raszewski, historyk teatru, nazwał autorkę "Homerem Jeżyc" – ze względu na szczegółową topografię dzielnicy stolicy Wielkopolski, odgrywającej własną, osobliwą rolę w każdym tomie cyklu.

 

Czy najnowsza część, "Ciotka Zgryzotka", okaże się kolejnym sukcesem Musierowicz i znajdzie miejsce w sercach wiernych fanek i przyczyni się do pozyskania nowych? Przekonamy się już w połowie marca.