Możesz się zastanawiać, po co w ogóle dbać o brodę w domu? Przecież wystarczy raz na jakiś czas wybrać się do dobrego barbera (którego dawniej nazywaliśmy golibrodą), który przystrzyże, wygładzi, wymodeluje i… po sprawie. Niestety, to tak nie działa. Z brodą powinieneś postępować tak jak z włosami na głowie. Im też nie wystarczy przystrzyżenie w salonie fryzjerskim raz na kilka miesięcy. Poza tym trzeba je też regularnie myć, a także stylizować. Co zatem pomoże w pielęgnacji brody?
Mycie ma znaczenie
Podobnie jak włosów na głowy nie umyjesz zwykłym mydłem czy żelem pod prysznic, tak i nie powinieneś tych kosmetyków używać do swojej brody, nawet najkrótszej. Zwykły szampon do włosów, nawet ten bez SLS, parabenów czy silikonów, również się nie sprawdzi. Powód jest prosty: włosy na brodzie mogą być nawet dwukrotnie grubsze niż te na głowie. W efekcie mycia zwykłym szamponem możesz więc doprowadzić tylko do tego, że będą się puszyć, a ich późniejsze ułożenie będzie problematyczne.
Czym zatem myć brodę oraz wąsy? Dobrze sprawdzi się np. specjalistyczny żel do mycia twarzy i zarostu, np. Tołpa dermo men barber. Produkty tego typu są bardzo praktyczne i skracają czas porannej toalety, a ich skład jest odpowiedni dla Twojego zarostu.
Rozsądnym pomysłem może być też specjalne mydło do brody, np. takie jak Zew For Men z węglem drzewnym. Własności odżywcze zostały w tym kosmetyku połączone z antybakteryjnymi i silnie oczyszczającymi. Możesz więc nim „uprać” swoją dłuższą brodę np. raz na kilka dni, aby mieć pewność, że we włosach nie nagromadziły się bakterie.
Szczotkowanie i układanie
Szczotka do brody, tzw. kartacz, to kolejny element, który powinien się znaleźć w kolekcji faceta, któremu marzy się modna broda. Pamiętaj, zwykły grzebień czy szczotka nie pomogą Ci nadać brodzie odpowiedniego kształtu, a przy tym mogą podrażnić dość wrażliwą skórę twarzy. Za to specjalny kartacz pobudzi mikrokrążenie, a także wydzielanie sebum, co pomoże rozprawić się z typowym problemem brodaczy – suchą, łuszczącą się skórą. Regularne szczotkowanie sprawi też, że broda będzie bardziej lśniąca.
A co, gdy już umyjesz i wyszczotkujesz brodę? Teraz czas nadać jej idealną formę. Jeżeli chcesz, aby nabrała naturalnego kształtu, ale jednocześnie stała się bardziej uporządkowana, must-have w Twojej kolekcji jest profesjonalny balsam do brody Tołpa dermo men barber. Wmasuj delikatnie niewielką ilość w zarost oraz skórę twarzy, aby nawilżyć brodę i ułatwić jej stylizację. Pamiętaj, to preparat, który warto mieć zawsze przy sobie – tak, abyś mógł np. podczas przerwy w pracy poprawić lekko „potargany” zarost.
Chcesz wejść na wyższy poziom wtajemniczenia? Marzy Ci się naprawdę designerski zarost, którym zwrócisz na siebie uwagę? Uformujesz go, sięgając po wosk do brody oraz wąsów marki Renee Blanche. To dzięki niemu z dużą łatwością (zwłaszcza, gdy nabierzesz wprawy) „zakręcisz” swoje sumiaste wąsy czy nadasz brodzie designerskiego kształtu. Ten kosmetyk troszczy się jednocześnie o perfekcyjne nawilżenie Twojego zarostu. Łączysz więc dzięki niemu przyjemne z pożytecznym.
Podsumowując: pielęgnacyjny zestaw minimum do brody to: specjalna szczotka, balsam, olejek do brody, odżywka do brody i zarostu oraz środek do mycia zarostu. Jeżeli zaś chcesz tworzyć bardziej wymyślne formy – sięgnij również po wosk do brody. Od czasu do czasu przyda Ci się również mydło. Brodę można przycinać i stylizować specjalnym trymerem do zarostu. Przy takiej pielęgnacji niesamowity efekt gwarantowany!
Komentarze (0)