Większość kobiet i mężczyzn regularnie kupuje perfumy, chętnie eksperymentując i próbując nowości stale pojawiających się na rynku. Zapach często staje się integralnym elementem, dopełnieniem wyjściowego stroju. Towarzyszy nam także do pracy, kina czy na zakupy. Dobrze dobrany zapach jest tym, który dodaje nam charakteru, a zarazem nosimy go swobodnie i naturalnie.

Dlaczego warto zadbać o to, by perfumy utrzymywały się jak najdłużej?

Zarówno kobiety jak i mężczyźni lubią, gdy zapach pozostaje z nimi jak najdłużej. Im dłużej zapach utrzymuje się na skórze, tym większa szansa, że uwolni wszystkie zaklęte w nim nuty. Piramida zapachowa perfum składa się z trzech elementów – nut głowy, nut serca oraz nut bazowych. Pierwsze ujawniają się od razu – zazwyczaj są to lżejsze aromaty kwiatowo-owocowe. Nuty serca zaczynają się uwalniać dopiero po godzinie, dwóch noszenia – najczęściej można znaleźć wśród nich nieco bardziej intensywne nuty drzewne i korzenne, wespół z kwiatowymi i owocowymi. Nuty bazy pojawiają się po dobrych kilku godzinach i są znacznie mniej wyczuwalne. Najczęściej znajdują się wśród nich tak wyraziste aromaty jak piżmo czy olejki eteryczne, na przykład paczula.

Jak używać perfum w taki sposób, aby zapach utrzymywał się przez wiele godzin, uwalniając całą swoją złożoność? Oto nasze wskazówki!

 

 

​Gdzie aplikować perfumy?

Kluczem do sukcesu jest oczywiście właściwa aplikacja. Przede wszystkim, warto pamiętać o tym, że marnotrawstwem jest aplikacja perfum na odzież. Taka praktyka sprawi, że zapach będzie wyczuwalny, i to w sporym natężeniu, jednak dosyć krótko. Aromaty potęgowane są przez ciepło – dlatego perfumy należy aplikować bezpośrednio na skórę. I to przede wszystkim w miejscach, które łatwo się rozgrzewają. Mowa tutaj o nadgarstkach i okolicach szyi, oraz zgięciach łokci, kolan, skroniach, przestrzeni między piersiami, pachwinach i kostkach. To właśnie tam należy zaaplikować perfumy, jeśli zależy ci na trwałości. Perfum nie należy rozcierać, bo to burzy ich zapach.

Pamiętaj, że intensywnie pachnące kremy i balsamy konkurują z perfumami, tworząc niekoniecznie przyjemne dla powonienia mieszanki. Dlatego warto ich unikać, jeśli używasz perfum.

Znakomitym nośnikiem zapachów są również włosy. Czy zdarzyło ci się kiedyś przebywać w pomieszczeniu, wypełnionym po brzegi papierosowym dymem? Z pewnością pamiętasz, jak łatwo osiada on na włosach. Spryskanie ich odrobiną perfum – najlepiej jeszcze mokrych, u nasady, blisko szyi – to doskonały sposób na spotęgowanie zapachu. Pamiętaj jednak, że zapach perfum może mieszać się z tym, pochodzącym od szamponu i odżywki.

 

 

​Jak przedłużyć trwałość perfum?

Możesz zrobić to na kilka sposobów. Podstawą, o której wspomnieliśmy powyżej, jest aplikacja we właściwych miejscach. Co jeszcze możesz zrobić?

  1. Nanieś wazelinę w miejscu, w którym planujesz umieścić zapach. To świetna i tania metoda na przedłużenie trwałości perfum. Wnikną one w wazelinową warstwę, co spowoduje powolniejsze uwalnianie.
  2. Zadbaj o nawilżanie. Tłusta i dobrze nawilżona skóra to świetny nośnik zapachów. Wszelki podkład w postaci kremów, hydrolatów, czy wodnych bezzapachowych mgiełek również się sprawdzi. Pamiętaj, tylko by unikać kosmetyków zapachowych, które mogą wejść w konflikt z perfumami.

 

 

​Jak używać perfum?

Wspomnieliśmy już o tym, że ubrania niekoniecznie są dobrym miejscem do aplikowania perfum, jeśli zależy ci na spotęgowaniu zapachu. Dobrym pomysłem jest jednak rozpylenie ich... w szafie. Oczywiście mowa tutaj wyłącznie o sytuacji, w której używasz jednego zapachu. Mgiełka osiądzie na ubraniach, gwarantując przyjemny aromat przy każdym założeniu. Zapach „dojrzeje” na odzieży, uwalniając nuty bazy.

Dobrym pomysłem, jeśli chcesz delikatnego efektu, może być rozpylenie mgiełki zapachu w powietrzu i wejście w nią. To świetnie rozwiązanie w przypadku gdy perfumy zastępuje nieco tańsza woda perfumowana. Taki wariant kosmetyku możesz stosować w nieco większych ilościach. Jeśli zależy ci na subtelniejszym zapachu, którego możesz używać częściej, bardziej w charakterze mgiełki, dobrym rozwiązaniem będzie woda toaletowa.

 

 

Na rynku można znaleźć następujące warianty zapachów:

  • edp – eau de parfum, czyli woda perfumowana, zawierająca od 10 do 20% olejków zapachowych,
  • edt – eau de toillette, czyli woda toaletowa, będąca nieco słabszym wariantem, zawierającym od 5 do 15% olejków zapachowych,
  • edc – eau de cologne, stosowana zazwyczaj do odświeżenia twarzy po goleniu, o stężeniu olejków zapachowych zaledwie w granicach od 3% do 5%.

Warto pamiętać o tych rozróżnieniach, dokonując doboru kosmetyku, ponieważ definiują one moc i trwałość zapachu. To od nich zależy również, jakiej ilości kosmetyku należy użyć. Perfumy są najmocniejszym ze wszystkich wariantów, ale woda perfumowana świetnie je zastąpi.

Więcej porad dotyczących kosmetyków i perfum znajdziesz w naszej pasji Dbam o urodę.

Zdjęcie okładkowe: źródło – Shutterstock.