Kryminały z północy Europy, a dokładniej ze Skandynawii, podbijają serca czytelników na całym świecie. Także w Polsce ich fanów przybywa z roku na rok. Nie ma się czemu dziwić – nikt, tak jak autorzy ze Szwecji czy Norwegii, nie potrafi stworzyć mrocznej, przeszywającej na wskroś fabuły w klimatach noir, która jednocześnie poraża autentyzmem. I Ty chcesz zanurzyć się w świat historii tajemniczych zbrodni tworzonych przez Skandynawów? Oto skrócony kurs kryminałów skandynawskich dla początkujących.

Po pierwsze – na czym polega fenomen skandynawskiej literatury? Na tym, że kraje te uchodzą za jedne z najbezpieczniejszych państw, z niewielkim odsetkiem przestępczości, z szczęśliwym (hygge), spokojnym społeczeństwem. W książkach jednak przedstawiane są jako kolebka zła, zbrodni, tajemnic… Do tego dochodzi mroźny i mroczny klimat, śnieżne krajobrazy, bardzo ciekawie przedstawiane w książkach i filmach, a co więcej zupełnie odmienna, fascynująca kultura (jakże odmienna od popkulturowych wzorców ze Stanów, których jest pełno w mediach). No i nie ma co ukrywać – świetni pisarze, którzy od dawna święcą triumfy w swoich rodzimych krajach, a od lat dzięki nim na świecie kryminały zaczęły przeżywać swój renesans.

Od czego powinna rozpocząć się więc Twoja przygoda z literaturą skandynawską? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, bo gdy chodzi o kryminały ze Szwecji, Danii czy Norwegii na rynku panuje prawdziwa klęska urodzaju. Liczba autorów, tytułów, serii, ich części, co tu kryć, może początkującego konesera takiej literatury przytłoczyć. I dobra to wiadomość, i zła. Dobra, bo jeśli już się wciągniesz, lektury nie zabraknie Ci na długie lata. Zła, ponieważ bez odpowiedniego punktu zaczepienia możesz pogubić się w liczbie dostępnych książek. Oto kilku autorów, których warto poznać na początku.

Komisarz Wallander, czyli powieści Henninga Mankella

Nie lubisz długich wstępów? Chcesz być wrzucany od razu w wir akcji i cenisz sobie wyraziste postaci z krwi i kości? To wszystko znajdziesz w twórczości Henninga Mankella. Wartka wciągająca akcja, psychologiczne i społeczne wątki, a do tego wyrazisty charakter głównej postaci, czyli komisarz Kurt Wallander, bohater kultowego już cyklu powieści. Nie jest on jednak ideałem... Co zaś najważniejsze, to postać która nieustannie się zmienia. Jak mówi sam autor, „[Wallander, przyp. red.] (…) różni się od wielu tzw. bohaterów, którzy są identyczni na pierwszej i na tysięcznej stronie książki. Ja takich książek nie lubię. Interesują mnie osoby, które się zmieniają. Nikt z nas nie będzie jutro taki sam”. I rzeczywiście, komisarz z Ystadt przeżywa kryzys wieku średniego, zmaga się z depresją… Ale spokojnie, to nie literatura obyczajowa, a soczysty, realistyczny kryminał – już od pierwszego tomu cyklu – „Morderca bez twarzy” wraz z Wallanderem czytelnik mierzy się ze zbrodniami, których podłoże jest trudne do wyjaśnienia. Rozpocznij czytanie tej serii w kolejności chronologicznej. Po pierwszych kilku tomach jednak możesz bez problemu przeskoczyć nawet do tych najnowszych - „Ręka” jest jak do tej pory ostatnią. Na podstawie tych książek powstał szwedzki serial, a także jego kinowe wersje. Anglicy również stworzyli własny, telewizyjny cykl kryminalny w odcinkach, który emitowano i nagradzano w wielu krajach.

[źródło: Netflix]


Saga Millenium – znasz ją z ekranów kin

Kojarzysz film Davida Finchera – „Dziewczyna z tatuażem”: mroczny thriller z Danielem Craigiem w roli głównej? A czy wiesz, że powstał na podstawie rewelacyjnej powieści Stiega Larssona „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” (a także jest remakiem szwedzkiego filmu „Millennium”)? To ona zapoczątkowała fenomenalny cykl Millenium, a dziennikarz śledczy Mikael Blomkvist i hakerka – Lisbeth Salander dołączyli do panteonu kultowych bohaterów kryminałów rodem ze Skandynawii. W cyklu pojawiły się jeszcze dwie powieści Larssona, a serię (po śmierci autora) kontynuuje David Lagercrantz. Jego „Co nas nie zabije” trafiło na listę bestsellerów, a niebawem ma pojawić się kolejna część kontynuacji. Nie możemy się doczekać!


Jo Nesbø, czyli seria o Harrym Hole’u

Wolisz, gdy akcja rozkręca się wolniej, a książka zanurza się w psychologiczną głębię postaci, wytwarzając niepokojący klimat, w którym napięcie narasta ze strony na stronę? Na pewno wciągniesz się więc w powieści norweskiego autora – Jo Nesbø.  Ich bohater – Harry Hole to zgorzkniały, zmęczony życiem i uzależniony od alkoholu policjant, który… jednocześnie jest piekielnie skuteczny. Jak go poznać? Niekoniecznie od pierwszego tomu, choć „Człowiek nietoperz” to porcja soczystego kryminału. Za najlepszą powieść autora, rozpoczynającą jednocześnie tzw. „Trylogię z Oslo” uznano „Czerwone gardło”. Ba! Historia została nagrodzona tytułem najlepszej norweskiej powieści kryminalnej wszech czasów. A jeśli szukasz bardziej aktualnych wydań, nim przejdziesz do najnowszego – „Pragnienia”, zerknij przynajmniej do „Wybawiciela”, by nie pozbawić się przyjemności lektury.

[Źródło: The Guardian]

Królowe skandynawskiej literatury: Läckberg i Marklund

Świat kryminałów skandynawskich należy nie tylko do mężczyzn. Popularnością Mankellowi czy Nesbø dorównują też autorki. Tymi najważniejszymi są Camilla Läckberg oraz Liza Marklund. Szczególnie polecamy tę pierwszą, której wszystkie powieści łączy to, że rozgrywają się w jej rodzinnej miejscowości – Fjällbace (autorka napisała nawet książkę kulinarną z przepisami z tych regionów) i doskonale scalają kontrasty - senną atmosferę małego miasteczka „na końcu świata” z mrocznymi zbrodniami. Cykl, którego bohaterami są pisarka Erika Falck oraz policjant Patrik Hedström warto rozpocząć czytać od pierwszego tomu, czyli „Księżniczki z lodu”, docierając aż do najnowszego, czyli do „Pogromcy lwów”. Książki te cieszą się sporym uznaniem wśród czytelników.

 [źródło: stromstadstidning]

Oczywiście to nie koniec, a dopiero początek przygody. Ale ostrzegamy: jeśli zaczniesz, na jednej powieści, jednym cyklu czy jednym autorze na pewno się nie skończy. Skandynawskie kryminały wciągną Cię… Podejmujesz wyzwanie?