Seks nie jest grzechem!

Osobom interesującym się seksuologią i pochodnymi z pewnością profesora Zbigniewa Izdebskiego nie trzeba przedstawiać. Jeden z najpopularniejszych seksuologów i pedagogów w Polsce, od lat zajmuje się m.in. badaniem wiedzy i zachowań seksualnych Polaków. Jest także wykładowcą akademickim i specjalistą w zakresie poradnictwa rodzinnego. W „Siedmiu grzechach przeciwko seksualności” partneruje mu Małgorzata Szcześniak: filolożka i autorka książek, m.in. „Życie jest fajne”.

Książka to wywiad-rzeka Szcześniak z Izdebskim. Autorzy biorą na warsztat rozmaite problemy Polaków związane ze sferą seksualną. Rozbierają je na czynniki pierwsze i rozważają, co należy zrobić, żeby zapewnić sobie udane życie intymne. „Seks to nie grzech, a jednak – często robimy coś nie tak” – zaznacza Izdebski już na początku książki. A przecież rozmowa na temat swoich lęków, ograniczeń i kłopotów to pierwszy krok do zdefiniowania ich i naprawienia.

Siedem grzechów przeciwko seksualności

Dekalog dobrej seksualności

W kraju, gdzie rozmaite elementy życia seksualnego wciąż pozostają tematem wstydliwym – a często wręcz tabu – mądry i pełny empatii dialog na ich temat wciąż jest na wagę złota. Jakie są więc główne grzechy Polaków przeciwko seksualności? W kolejnych rozdziałach poruszane są tematy związane z religią, wstydem, zaniedbaniem, wykluczeniem, manipulacją, zagubieniem, zgorszeniem. W ramach każdego z nich Szcześniak i Izdebski pochylają się nad całą masą zagadnień dotyczących związków, m.in. czystości przedmałżeńskiej, antykoncepcji, akceptacji własnego wyglądu czy inicjacji seksualnej.

Jednak warto pamiętać, że „Siedem grzechów przeciwko seksualności” nie jest podręcznikiem dobrych praktyk łóżkowych – tematyka seksu ujmowana jest tu znacznie szerzej. To również książka o emocjach, naszym społeczeństwie oraz kulturze. W końcu to, jak zachowujemy się w relacji z partnerem lub partnerką, w dużej części zależy od szerszego kontekstu, w jakim żyjemy i w jakim zostaliśmy wychowani.

 Ogromną zaletą jest aktualność tej książki – Izdebski porusza w niej kwestie związane m.in. z pandemią i związaną z nią izolacją. Nie jest to też pozycja traktująca wyłącznie o „tradycyjnym” heteroseksualnym seksie: sporo miejsca poświęcono także zagadnieniom dotyczącym osób LGBTQ -  autorzy pytają, czego wstydzą się geje i lesbijki, wyjaśniają pojęcia aseksualności oraz transpłciowości. Dla wielu czytelników będzie to z pewnością cenna pigułka wiedzy dotyczącej różnych aspektów ludzkiej seksualności (nawet tych, które ich bezpośrednio się nie dotyczą).

Zbigniew Izdebski


Zainteresował cię temat? Sprawdź nasze inne artykuły:


Inteligentnie, inkluzywnie i bez wstydu

Ogromnym atutem „Siedmiu grzechów przeciwko seksualności” jest ton rozmowy, jaki przyjęli rozmówcy podczas całego wywiadu. Całość jest miło życzliwa, inkluzywna oraz oparta na naukowej wiedzy i doświadczeniach profesora. Izdebski tłumaczy i pokazuje, co i dlaczego może na nas źle wpływać. Nie ma tutaj jednak krytycznego oceniania ludzi, sztucznego pomijania niewygodnych zagadnień czy strategii zawstydzania. Jest za to dużo zrozumienia. Izdebski mówi wiele na temat komunikacji i tego, jak kluczowa pozostaje rozmowa dotycząca naszych pragnień, ale też obaw. Nie boi się przy tym poruszać „trudnych” – czy może raczej wstydliwych w ramach naszego społeczeństwa – tematów, jak choćby trójkątów czy BDSM. Z książki przebija się jedna ważna myśl: seks jest przyjemny, zajmuje istotne miejsce w naszych głowach, a dobre i zgodne z naszymi potrzebami życie intymne ma ogromny wpływ na nasz cały dobrostan. Musimy więc być szczerzy – z partnerami/partnerkami i samymi sobą.

Do tego całość prostu dobrze się czyta. Małgorzata Szcześniak świetnie się sprawdza w swojej roli: naturalnie prowadzi rozmowę na kolejne tory i dopytuje tam, gdzie jest to przydatne. Sam Izdebski daje się poznać jako gawędziarz, który z pasją opowiada o swojej pracy,  i prawdziwa kopalnia anegdot związanych z wieloletnią praktyką. Całość czyta się niczym pogawędkę dwojga – bardzo dobrze wykształconych w danym temacie – przyjaciół, a nie jak wykład z cenionym uczonym.

„Siedem Grzechów przeciwko seksualności” to prawdziwa odtrutka na zawstydzenie, tabuizację i inne elementy wyznaczające często dyskurs o seksualności Polaków. Kompleksowa, pełna wrażliwości i aktualna – warto sięgnąć.

Życie jest fajne

Więcej recenzji książek znajdziecie na Empik Pasje w dziale Czytam.