„Ulisses” James Joyce
Uchodzi za jedną z najtrudniejszych w przyswojeniu powieści – w sieci znaleźć można całe przewodniki, jak sobie z opasłym dziełem Jamesa Joyce’a poradzić. Przekład na język polski zajął Maciejowi Słomczyńskiemu 13 (!) lat.
To pierwsze tak popularne dzieło wykorzystujące technikę strumienia świadomości i eksperymentujące z różnymi gatunkami literackimi: z prozą i parodią na czele. W głównym bohaterze, wędrującym po ulicach Dublina Leopoldzie Bloomie, odnaleźć można cechy innej wielkiej postaci – Homerowskiego Odyseusza.
W 1922 roku, czyli w momencie wydania (o co Joyce walczył kilkanaście lat) „Ulisses” uznany został za książkę nieudaną, a nawet „nieprzyzwoitą”. Sto lat później stanowi arcydzieło i pozycję, której wręcz „nie wypada” nie przeczytać.
„Lalka”, Bolesław Prus
Dziś zapewne trudno to sobie wyobrazić, ale jedna z najbardziej lubianych przez uczniów, obszernych lektur w czasach swojego wydania wzbudzała spore kontrowersje. Prusowi zarzucano przede wszystkim niekonsekwencję fabularną i pesymistyczny wydźwięk powieści. Jednak już w dwudziestoleciu międzywojennym „Lalkę” uznano za klasyczny utwór pozytywizmu i wpisano w szkolny kanon. Doceniano przede wszystkim realistyczne ujęcie ówczesnych problemów społecznych, krytykę kultu pieniądza oraz umiejętność sprawnego łączenia cech przeciwstawnych (pozytywizmu z romantyzmem czy realizmu z idealizmem). Najlepiej widać to oczywiście w postaci Stanisława Wokulskiego, człowieka o dwóch obliczach: zimnego, twardo stąpającego po ziemi oraz zakochanego, nieracjonalnego romantyka. Główna postać kobieca, Izabela Łęcka, to zaś wzorcowa przedstawicielka swojej epoki, bardziej dbająca o konwenanse niż o prawdziwe uczucie. Powieść, którą po ponad 120 latach wciąż czyta się rewelacyjnie.
„Kroniki Diuny”, Frank Herbert
Lektura trudna, ale wynagradzająca. Siedem obszernych tomów składa się na wyjątkową, epopeiczną wręcz opowieść o wszechświecie opętanym chęcią kontroli nad złożami melanżu – substancji przedłużającej życie i dającej zdolności jasnowidzenia.
Akcja toczy się w bardzo dalekiej przyszłości (w przybliżeniu w 24 tysiącleciu), ludzkość rozsiana jest po kosmosie, a panujący porządek polityczny został ustanowiony w trakcie trwającej 1000 lat wojny człowieka z myślącymi maszynami i robotami.
„Diuna” to połączenie świetnej powieści przygodowej i sagi walczących o wpływy feudalnych rodów, z zaskakująco aktualnymi odniesieniami do współczesnych dylematów ekologicznych. Szczególnie warta polecenia przed premierą nowej adaptacji filmowej w reżyserii Denisa Villeneuve i z Timothée Chalametem w roli głównej.
„Wojna i pokój”, Lew Tołstoj
Jedna z najbardziej uznanych powieści w historii, będąca wciąż aktualnym i uniwersalnym klasykiem światowej literatury i mająca status rosyjskiej epopei narodowej. Poznajemy losy kilku rodów stających w obliczu inwazji Francji w 1812 roku oraz wojen napoleońskich. Niezwykle istotne jest świetnie i wiernie oddane tło historyczne: nie znajdziemy u Tołstoja „romantycznego” obrazu wojny czy wychwalania jej jako „przygody”. Realizm pogłębia także ujęcie bohaterów z różnych klas społecznych, ich motywacji i sposobów na przetrwanie dziejowej zawieruchy.
„Wojna i pokój” odcisnęła swoje piętno na wielu późniejszych, wybitnych twórcach – Ernest Hemingway zwykł mawiać, iż „opisywania wojny nauczył się od Tołstoja” – a wśród jej największych fanów znaleźli się m.in. Fiodor Dostojewski i Gustave Flaubert.
„Przeminęło z wiatrem”, Margaret Mitchell
Akcja powieści rozgrywa się na amerykańskim Południu w czasie wojny secesyjnej. Śledzimy losy Scarlett O’Hary, córki bogatego plantatora bawełny, wiodącej beztroskie życie dzięki pracy wyzyskiwanych niewolników. Podobnie jak wielu mieszkańców Południa, wybuch konfliktu z Północą przyjmuje wręcz z entuzjazmem, licząc na szybkie zakończenie wojny i zachowanie dotychczasowych praw oraz obyczajów.
Na pierwszym planie mamy oczywiście nie tylko bitewne, ale przede wszystkim sercowe zawieruchy: niespełnioną miłość Scarlett do Ashleya Wilkesa, który wybiera na żonę jej skromną, dobroduszną kuzynkę, niezbyt udane małżeństwo z Charlesem Hamiltonem oraz wielkie uczucie do bogatego kapitana, Rhetta Butlera.
Na motywach „Przeminęło z wiatrem” powstała słynna ekranizacja z 1939 roku, z Vivien Leigh i Clarkiem Gable w rolach głównych.
„Opowieść o dwóch miastach”, Charles Dickens
Akcja toczy się pod koniec XVIII wieku, a tytułowe „dwa miasta” to Londyn i Paryż, stanowiące tło dla losów głównych bohaterów, Francuza Karola Darnaya oraz Anglika Sydneya Cartona. Widzimy francuską stolicę przed wybuchem Rewolucji, widzimy społeczne nierówności i niepokoje, widzimy rodzący się bunt. Obserwujemy także burzliwą rywalizację o serce Łucji Manette, córki doktora Manette, uwolnionego po 18 latach niesprawiedliwej odsiadki w paryskiej Bastylii.
Lektura wielowątkowa, wielobarwna, wciągająca i ze świetnie skonstruowanymi postaciami, z budowanym powoli napięciem i wyciskającym łzy zakończeniem. „Opowieść o dwóch miastach” jest jedną z najlepiej sprzedających się powieści w historii: do tej pory zakupiono ponad 200 milionów egzemplarzy w kilkudziesięciu różnych językach.
„Myszy i ludzie” John Steinbeck
Obowiązkowa pozycja na każdej czytelniczej liście. Osadzona w czasie Wielkiej Depresji w Stanach Zjednoczonych, kontrowersyjna opowieść o przyjaźni dwóch migrantów z Kalifornii, George’a Miltona i Lenniego Smalla. Pełni nadziei i naznaczeni tragedią pracują ramię w ramię celem ziszczenia swojego największego marzenia, czyli posiadania własnej ziemi oraz inwentarza. Tułając się od rancza do rancza, oferując swoje usługi, pogłębiają swoją niełatwą, skomplikowaną relację – nadając jednocześnie nowe znaczenie słynnemu „amerykańskiemu snowi”.
„Hrabia Monte Christo”, Aleksander Dumas
Chociaż najpopularniejszym dziełem Aleksandra Dumasa są „Trzej Muszkieterowie”, to właśnie „Hrabia Monte Christo” uchodzi za lekturę trudną i wymagającą. Jest także uważana za najwybitniejsze dzieło w jego dorobku.
Edmond Dantès zostaje fałszywie oskarżony i uwięziony bez przeprowadzenia procesu. Osadzony w fortecy u wybrzeża Francji, na wyspie Monte Christo, opracowuje plan ucieczki, który ostatecznie udaje mu się z sukcesem przeprowadzić. Swoje życie na wolności dedykuje zemście na tych, którzy pozbawili go wolności i odebrali mu młodość.
„Hrabia Monte Christo” w momencie wydania w 1844 roku był ogromnym sukcesem komercyjnym i finansowym, jednak już 20 lat później trafił na Indeks Ksiąg Zakazanych Kościoła Katolickiego.
„Krótka historia czasu”, Stephen Hawking
Stephen Hawking słynął z popularyzacji nauki i przystępnego tłumaczenia nawet najtrudniejszych zjawisk. A zajmował się wyjątkowo abstrakcyjną i niełatwą w wyjaśnieniu astrofizyką, którą cierpliwie i z pomysłem przedstawiał na kartach swoich książek.
„Krótka historia czasu” należy do tych najpopularniejszych pozycji naukowych w historii i od pierwszego wydania w 1988 roku wciąż znajduje sobie nowych fanów. Brytyjski uczony omówił w niej historię kosmologii oraz jej rozwoju, poczynając od antycznej Grecji, aż na odkryciach z lat 80. XX wieku kończąc.
Jakie książki znajdują się na waszej liście "pozycji obowiązkowych" na 2021 rok? Dajcie nam znać w komentarzach. A jeśli chcecie dalej czytać o swoich ulubionych autorach i ich dziełach, koniecznie zajrzyjcie na stronę Empik Pasje. Magazyn Online do działu poświęconego pasji do książek.
Źródło zdjęcia okładkowego: Shutterstock
Komentarze (0)