Perfumy podobnie jak ubrania wymagają sezonowego przeglądu i ewentualnej zmiany na lżejsze. Choć są wśród nas zwolennicy nut orientalnych stosowanych przez cały rok, jednak w większości latem wolimy owocowe, kwiatowe albo świeże kompozycje zapachowe. Zanim jednak przeczytasz co warto powąchać w tym sezonie, zwróć uwagę jak stosować perfumy latem.

Po pierwsze, jeśli wychodzisz na plażę, pod żadnym pozorem nie spryskuj skóry. To prosta droga do przebarwień albo uczulenia. Stosując perfumy damskie bezpieczniej spryskać pareo, troczki kostiumu albo końcówki włosów.

Po drugie, jeśli masz bardzo wrażliwą skórę, zamiast perfum wybierz bezalkoholową wodę toaletową lub mgiełkę do włosów. Dlaczego? W składzie wód toaletowych i perfumowanych oprócz pachnących składników są też utrwalacze i alkohol, które w kontakcie ze słońcem mogą podrażniać skórę. W wodzie perfumowanej olejki zapachowe w stężeniu 10 – 15 % rozpuszczone są w alkoholu etylowym. Z kolei w wodzie toaletowej stężenie olejków to maksimum 10%. Za to w wodach kolońskich zawartość nut to już tylko 3 %, więc zapach jest lżejszy, bezpieczniejszy za to utrzymuje się krócej.

Dla wyjątkowo wrażliwych są jeszcze kosmetyki kąpielowe, w ulubionym zapachu perfum. Zwykle to żel pod prysznic, balsam do ciała oraz dezodorant. Mają tak intensywny zapach, że bez problemu zastąpią perfumy. W końcu latem lepiej dmuchać na zimne, niż przez resztę roku walczyć z przebarwieniami bądź alergią. Zostawmy jednak skład chemiczny i zajmijmy się przyjemniejszym, pachnącym składem nut.

 

Jak pachnie rajska plaża?

Wyobraź sobie zapach, który przeniesie cię daleko na rajską plażę. W słońcu, na rozgrzanym piasku, odpoczywasz popijając zimną lemoniadę, a twoja skóra pachnie olejkiem kokosowym. Tak mniej więcej wyobraziła sobie wakacje idealne Nathalie Gracia - Cetto, twórczyni zapachu Eau de Soleil blanc Toma Forda. W tej luksusowej wodzie poczujesz więc zieloną bergamotkę, gorzką pomarańczę, pistację i nutę kokosa. Znajdziesz tu słodycz, ale jednocześnie orzeźwiająco zadziałają cytrusy, więc mieszanka wydaje się idealna.

Podobne słodkie i rześkie nuty znajdziesz w wodzie z linii Aqua Allegoria Guerlaina o nazwie Teazzurra. Inspirowana błękitem oceanu mieszanka, odświeża nutą zielonej herbaty, cytryny, yuzu oraz grejpfruta. Za to aromaty rumianku, jaśminu i wanilii otulają skórę słodko-kwiatowym akordem. I jak tu opowiadać o zapachach bez ciągłego wzdychania do wakacyjnych zachodów słońca i kąpieli w otwartym morzu? W końcu jeden z najbardziej popularnych wakacyjnych zapachów Light Blue Dolce & Gabbana od opakowania po skład ma być hołdem dla Morza Śródziemnego. W nutach pachnie sycylijska cytryna, zielone jabłko i kwiaty dzwonka. Są też białe róże, bambus i ambra. Zapach ma już osiemnaście lat i wciąż znajduje się na szczycie zapachowych list przebojów.

A jeśli już mowa o kultowych zapachach, latem sprawdzają się lekkie wody kolońskie do całego ciała i włosów. Jak na przykład znana od lat i lubiana woda Eau Dynamisante Clarinsa, która ma działanie odświeżające i jest delikatna. Można spryskiwać nią skórę nawet w słońcu. Wszystko dzięki olejkom i ekstraktom z ziół jak tymianek, paczuli, cytryna, żeń szeń i aloes. A jeśli latem wolisz coś super light, spróbuj mgiełki zapachowej do włosów Chance Eau Vive od Chanel. Poczujesz cytrusy, jaśmin, cedr i irys.

 

Perfumy limitowane

Jest coś jeszcze. Letnie edycje zapachów, które wraz z odejściem sezonu bezpowrotnie znikną z półek perfumerii. Co roku taką wakacyjną wodę proponują: Estee Lauder, Calvin Klein czy Marc Jacobs. Jedną z najlżejszych kompozycji znajdziesz właśnie u Marca Jacobsa w linii Daisy. Aromatyczna mieszanka cytrusowo-owocowo-kwiatowa zamknięta w kolorowym flakonie idealnie sprawdzi się w wakacyjnej walizce. W nutach odnajdziesz malinę, grejpfruta, kwiat jabłoni i śliwkę.

Możesz również poczekać (premiera już za chwilę!) na specjalną edycję Calvina Kleina CK One Summer. W tym roku w jej składzie pojawią się niezwykłe nuty jak: akord błękitnej laguny oraz nuta drewna dryfującego po morskich wodach. Zapowiada się ciekawie.

I na koniec gratka dla wszystkich, którzy latem perfumy zastępują pachnącymi olejkami do ciała. Trend na wielofunkcyjne kosmetyki trwa i ma się coraz lepiej. Wśród dobrych i sprawdzonych warto wymienić olejek Nuxe do ciała i twarzy, który pachnie kwiatami pomarańczy oraz równie uniwersalny Decleor. Ten ostatni ma aromat róży i słodkich migdałów. Olejki pachną, nawilżają skórę, chronią włosy i latem zastąpią każdy balsam. Warto zabrać ze sobą na wakacje.

Pachnąca walizka

Kilka rad dla wszystkich, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez całej listy ulubionych zapachów. Po pierwsze: nie musisz zabierać ciężkich flakonów ze sobą. Szkło, nawet najgrubsze czasem się tłucze, dlatego bezpieczniej zaopatrzyć się w mini spray o pojemności 20 - 30 ml. Sprzedawany z lejkiem ułatwia zadanie. Przelej do niego ulubioną wodę i zabierz w podróż nawet na koniec świata. W podręcznym bagażu taka pojemność również się sprawdzi bo limit to 100 ml.

Opcja numer dwa to mgiełka zapachowa w plastikowym opakowaniu. Taki lekki i praktyczny kosmetyk ma dwa zadania: pielęgnować i nawilżać skórę oraz przyjemnie perfumować. Weźmy za przykład tropikalną wodę Bielendy. Pachnie nutami zielonej herbaty i gardenii, przyjemnie odświeża i nie zawiera alkoholu, więc sprawdzi się nawet na plaży.

A jeśli chcesz ograniczyć kuferek podróżny do minimum, dobrym pomysłem będą mini perfumy do włosów. Mały flakon (zwykle to 30ml), ale duża moc zapachu bo przecież włosy pachną najdłużej. Dlatego właśnie latem takich nowości jest więcej. Jak choćby perfumy do włosów i ciała Toma Forda Black Orchid.