Metoda CG: Curly girl krok po kroku. Jak zacząć i jakie produkty wybrać?

Czym jest metoda CG? Na czym polega?

Skrót „CG” odnosi się do angielskiego curly girl oznaczającego dziewczynę o kręconych włosach. Nazwa ta nie oznacza jednak, że z metody curly girl mogą korzystać tylko kobiety, polecana jest również panom z niesfornymi lokami i falami. Została opracowana przez amerykańską stylistkę włosów oraz założycielkę marki kosmetyków dla włosów kręconych Deva Curl – Lorraine Massey. Założeniem metody CG jest łatwiejsza stylizacja, wydobycie naturalnego, ale przy tym zachwycającego wizualnie skrętu włosów oraz nadanie im zdrowego, pięknego wyglądu. Na czym polega?

 

 

Główne założenia metody CG – odpowiednie produkty

Mycie włosów metodą CG opiera się na delikatnej pielęgnacji. Szczególnie mile widziane są w niej kosmetyki o naturalnym roślinnym składzie: bez składników silnie myjących, takich jak SLS czy SLES lub intensywnie regenerujących i oblepiających jak silikony, parafina (i inne oleje mineralne) czy woski. Choć te ostatnie nie są generalnie szkodliwe, to przy pielęgnacji włosów kręconych mogą być nadmiernie obciążające oraz nie dawać się zmyć łagodnymi składnikami myjącymi. Co więcej, silne detergenty mogą także dodatkowo wysuszać, co sprzyja puszeniu się i łamliwości. Z takiego samego powodu wykluczone z grona produktów zgodnych z metodą curly girl zostają kosmetyki z alkoholami w składzie. Wobec tego – czym myć włosy? Odżywką!

 

 

To drugie z podstawowych założeń mycia włosów metodą CG jest kluczowe. Mycie włosów delikatną odżywką bywa nazywane techniką co-wash. To właśnie ona jest powodem, dla którego należy zrezygnować z wosków, olejów mineralnych i silikonów – nie byłaby w stanie wywabić ich z włosów. Wyjątkiem są silikony, których nazwa rozpoczyna się od „PEG”, „PG” albo „PPG”, te bowiem rozpuszczają się nawet w wodzie.

Główne założenia metody CG – odpowiednie podejście do włosów

„Delikatność” jest słowem-klucz do całego procesu. Istotna jest nie tylko przy wyborze odpowiednich kosmetyków, ale także podczas samego obchodzenia się z włosami. Co to oznacza? Przede wszystkim rezygnację z rozczesywania włosów przy pomocy szczotki. Ta nadmiernie je szarpie. Warto zastąpić ją przeczesywaniem samymi palcami lub czesaniem grzebieniem o szerokim rozstawie ząbków. Co więcej, w metodzie CG włosy powinny pozostać mokre podczas rozczesywania – jeśli to okaże się niezbyt przyjemne, można wesprzeć się dodatkową porcją lekkiej formuły odżywiającej bez spłukiwania.

 

 

Kolejna istotna kwestia dotyczy metody suszenia włosów. Pierwsze osuszanie powinno odbywać się przy pomocy ręcznika wykonanego w 100% z bawełny albo bawełnianej koszulki bez szorowania – wystarczy lekkie odciśnięcie wilgoci. Tradycyjny ręcznik frotte powoduje szarpanie i ocieranie się o siebie włosów, co prowadzi do ich wypadania i kruszenia. Dobrze jest również albo całkowicie zrezygnować z suszarki, albo wybrać wyłącznie chłodny nawiew – domyka on łuskę włosa. Wysokie temperatury ją z kolei otwierają, powodując wysokoporowatość.

Warto także pamiętać, że w pielęgnacji metodą curly girl nie trzeba rezygnować ze stylizacji włosów z kosmetykami, ich skład musi być jednak zgodny z jej założeniami. Odpowiednio dobrane pomogą w wydobyciu i utrzymaniu pięknego skrętu.

 

 

Metoda CG krok po kroku – jak zacząć?

Rozpoczęcie przygody z CG zaprzeczy jej głównemu założeniu, włosy należy bowiem przygotować przy użyciu szamponu zawierającego SLS lub SLES w składzie. Dlaczego? Jego zadaniem będzie bowiem dokładnie oczyszczenie włosów z najmniejszych nawet resztek używanych detergentów i składników pielęgnacyjnych: żeli, lakierów, silikonów itp.

 

 

W drugim kroku należy zmoczyć włosy wodą o temperaturze ciała. Zbyt ciepła będzie wspierała dalsze rozchylanie się łuski włosa. Później następuje już „właściwe” mycie włosów metodą CG. Oto, jak trzeba postępować:

• Nałóż odżywkę na skórę głowy i wmasowuj ją przez 2-3 min, by jej delikatny skład miał czas na rozbicie zabrudzenia. Możesz zastosować np. maskę marki Kallos.

 

 

• Rozciągnij odżywkę po długości włosów, przeczesując je palcami lub lekko ugniatając loki, i pozostaw na około 10 minut – ponownie celem rozpuszczenia zanieczyszczeń.
• Spłucz odżywkę wodą, bez tarcia – niech swobodnie spływa po długości włosów. W ten sposób wymyjesz je jeszcze dokładniej, dodatkowo spłukując brud, a przy okazji nie narazisz ich struktury na uszkodzenia.
• Delikatnie odciśnij włosy z wilgoci w bawełniany ręcznik albo koszulkę.
• Nałóż na włosy drugą odżywkę – która będzie miała za zadanie zająć się już ich regeneracją, a nie oczyszczeniem. Powinna mieć więc bogatszy skład, w dalszym ciągu pozostając jednak zgodną z zasadami metody CG. Tutaj warto wybrać produkty o naturalnym składzie marki Anwen, przeznaczone do włosów o różnym stopniu porowatości.

 

 

• Odżywkę można spłukać metodą baptism rinse, która polega na moczeniu pasm w wodzie nabranej w dłonie i odciskaniu w ten sposób odżywki. Jest dość czasochłonna, ale sprawdzi się w przypadku osób, które chcą pozostawić trochę odżywki na noc lub cały dzień, by włosy dalej się regenerowały. Jeżeli nie czujesz takiej potrzeby, możesz spłukać je w tradycyjny sposób. W obu przypadkach pamiętaj, by jednocześnie rozczesywać włosy palcami albo grzebieniem o szeroko rozstawionych ząbkach.
• Następnie nałóż na włosy kosmetyk do stylizacji zgodny z metodą CG. Podczas aplikacji żelu lub pianki lekko ugniataj włosy, by wydobyć piękny skręt. Możesz skorzystać z żelu marki Syoss albo pianki od Pantene.

 

 

• Odciśnij włosy z wody i ewentualnie osusz chłodnym nawiewem.

Pamiętaj także, by przynajmniej raz w tygodniu wykonać dokładny peeling skóry głowy. Zadba on o właściwe oczyszczenie skalpu i usunięcie martwego naskórka. Możesz wykonać go np. z pomocą glinki białej, czerwonej lub zielonej.

Szczególnie istotne w myciu włosów metodą curly girl jest wykonywanie jej krok po kroku, zgodnie z powyższymi założeniami. Ważne jest także testowanie kilku rozwiązań; każde włosy mogą potrzebować różnego podejścia. Niektóre osoby stosują nieco zmienioną metodę CG, myjąc włosy nie samą odżywką, a wzbogaconą o niewielki dodatek łagodnego szamponu – bo sama maska okazuje się niewystarczająca, zbyt słaba czy zwyczajnie nie odpowiada im brak efektu pienienia. Niektórzy decydują się także na łączenie maski z wodą w pudełeczku przed aplikacją, by wydobyć chociaż minimalną ilość piany i ułatwić nakładanie na włosy.

 

 

Sprawdź kilka możliwości i odżyw swoje fale lub loki z produktami zgodnymi z metodą curly girl! A po więcej porad kosmetycznych zajrzyj do działu Dbam o urodę.

 

Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock