Interaktywna zabawa z masą plastyczną

Żeby w pełni wykorzystać potencjał zestawów Hey Clay, warto pobrać specjalną aplikację, która nazywa się MASA KREATYWNOŚCI NETTO by HEY CLAY®. Znajdziecie w niej minigry oraz instrukcje wykonania poszczególnych postaci w ramach wybranego zestawu. Do każdego pudełka dołączony jest kod, dzięki któremu odblokujecie dostęp do wskazówek – skorzystajcie z niego, bo w podstawowej wersji aplikacja pozwala na obejrzenie filmu instruktarzowego dotyczącego jednego ze stworków, a pozostałe są zablokowane.

 

aplikacja hey clay

 

Każda animowana instrukcja poprowadzi was krok po kroku – dowiecie się, które kolory trzeba przygotować, jakie kształty tworzyć i jak łączyć ze sobą gotowe elementy. Zabawa bez przewodnika może być ciekawa, ale wydaje mi się, że dobrze jest pracować z dziećmi według schematu, który pozwoli im uczyć się odwzorowywania kształtów i podążania za wskazówkami.

 

appka hey clay

 

Hey Clay – pierwsze kroki

Zabawę z masą plastyczką Hey Clay zaczynam od wybrania postaci spośród sześciu przesympatycznych propozycji. Na pierwszy rzut oka widać, że jedne są bardziej skomplikowane, a inne mniej. Ja postanawiam skupić się na tych, które wydają mi się łatwe do ulepienia – w ten sposób będę w stanie lepiej oszacować, jak dużej sprawności wymaga praca z masą i czy potrafię prawidłowo dobierać proporcje.

 

Masa plastyczna Hey Clay    Potwory

 

Masa wydaje się wilgotna w dotyku, pachnie przyjemnie i nie brudzi skóry. Wyjmowanie jej z opakowania jest bardzo proste – ta czynność nie wymaga siły ani wprawy. Miękki surowiec z łatwością odkleja się od plastikowego pudełeczka. Odrywanie kawałków masy również nie stanowi wyzwania. Ten pierwszy kontakt z zabawką uznaję za miłe doświadczenie, które zachęciłoby dzieci do dalszej eksploracji tematu.

Moim pierwszym plastycznym kumplem zostanie Terry – różowy potworek z trzema antenkami i szerokim, niebieskim uśmiechem. Aplikacja podpowiada mi, że muszę wybrać cztery kolory: jasny różowy, ciemny niebieski, biały i czarny.

 

hey clay zestaw potwory

 

Instrukcja w aplikacji prowadzi mnie niemalże za rękę. Robię każdą kolejną część ciała według wskazówek i powoli widzę, że mój mały kosmita staje się podobny do tego na ilustracji. Komendy czytane przez lektorkę są jasne i krótkie – nie ma tu pola do interpretacji, co w przypadku małych dzieci może okazać się kluczowe. Jeśli dostaną niejasne wytyczne, to będą próbowały działać po swojemu, a gdy efekt ich starań będzie daleki od wyobrażenia, zniechęcą się. Dlatego polecam uważnie słuchać i postępować zgodnie z instrukcją. Mi to zdecydowanie wychodzi na dobre, bo Terry jest gotowy!

 

hey clay terryhey clay potwory terry

 

Proporcje są ważne

Każda kolejna figurka wychodzi mi coraz lepiej. Dlaczego? To kwestia wprawy, której szybko nabieram, oraz wyczucia proporcji. W ramach jednego projektu do zrobienia jest kilka lub nawet kilkanaście kulek, które następnie trzeba odpowiednio zrolować albo rozpłaszczyć. Mimo tego prostego schematu natrafiam na jedną pułapkę. Mała kulka małej kulce nie równa – niekiedy mam wrażenie, że brakuje wartości pośrednich pomiędzy małymi, średnimi i dużymi figurami. Źrenice stworków znacznie różnią się od ciapek na ciele, ale mimo to lektor w obu przypadkach prosi o ulepienie małej kulki. To może być mylące, więc jeśli planujecie sprezentować masę zestaw kreatywny Hey Clay małemu dziecku, uczulcie jego rodziców na tę niejasność lub najlepiej – pokażcie brzdącowi, na co zwrócić uwagę.

 

hey clay niebieskihey clay

 

Czy masa Hey Clay jest bezpieczna?

Tak. Surowiec, z którego wytworzona jest kreatywna masa Hey Clay, jest nietoksyczny, biodegradowalny i nie zawiera… glutenu. Ponieważ nie pozostawia ona zabrudzeń i nie ma tendencji do kruszenia się, możemy mieć pewność, że miejsce pracy dziecka w trakcie zabawy z Hey Clay jest tak samo bezpieczne, jak ono samo.

 

masa kreatywna hey clay

 

Kolory w zestawach są jaskrawe i kontrastowe – dziecko nie będzie miało problemu z ich odróżnieniem, a dzięki temu nie uzna zabawy za zbyt trudną. Treści w aplikacji również nie wzbudziły moich wątpliwości. Starsze dziecko, które jest zaznajomione z mechanizmem przesuwania okien w celu przejścia dalej, nie będzie miało najmniejszego problemu z samodzielnym obsłużeniem instrukcji czy zagrania w gry. Młodsze maluchy z pewnością docenią też estetyczne i przyjemne animacje – to, że postaci, które lepimy, zaczepiają nas wesoło z ekranu telefonu lub tabletu, znacznie zwiększa immersję i pozwala dziecku rozwijać wyobraźnię.

 

hey clay

 

Proces zasychania masy Hey Clay zupełnie nie wymaga naszej ingerencji. Przyda się tylko cierpliwość. Figurki zastygają na stałe w ciągu 24 godzin i nie wymagają schłodzenia czy podgrzania. Po wyżej wymienionym czasie można się nimi bawić, jakby były z plastiku.

Hey Clay – który zestaw wybrać?

Ja zdecydowałam się na przetestowanie trzech kompletów:

  • Zestawu Potwory,
  • Zestawu Obcy,
  • Zestawu Robaczki.

 

hey clay obcy

 

Pozostałe są równie ciekawe i gwarantują tak samo dobrą zabawę. Wybór warto uzależnić od upodobań dziecka. Jeśli przepada za kosmitami albo dziwnymi stworkami, to dobrze sprawdzą się te zestawy, które tu pokazałam. Ciekawym pomysłem jest też zakup mniejszego setu, który zawiera tylko jedną postać. Jeżeli maluchowi przypasuje forma, możemy pomyśleć o kontunuowaniu kreatywnego hobby.

Dajcie znać, co wam udało się ulepić z zestawem Hey Clay. A jeśli szukacie więcej inspiracji prezentowych, zajrzyjcie do działu Prezentowniki.