Autorka: Ewa Świerżewska

Przecinek i kropka

Starsi czytelnicy mają w czym wybierać. Grube powieści, książki popularno-naukowe, wydania albumowe i wiele innych, niezwykle zróżnicowanych propozycji, zaspokoi wszystkie gusta. I podobnie jak w przypadku młodszych dzieci, tak i tutaj przy wyborze książkowego prezentu warto brać pod uwagę zainteresowania młodego czytelnika, ale też jego stosunek do lektury. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nawet ci, którzy do tej pory stronili od czytania, dzięki dobrze dobranej książce zmienią zdanie i staną się molami książkowymi.

Przyjemność czytania

Wśród dzieci między 9. a 12. rokiem życia są takie, dla których w książce najważniejsza jest fabuła, a im więcej stron, tym lepiej. Z przyjemnością sięgną więc po obszerny zbiór opowiadań lub kilkuset stronnicową powieść.

  • Zimowa magia

Trudno znaleźć coś lepszego na obecną porę roku. Zbiór opowiadań różnych autorów, zebranych przez Abi Elphinstone (wyd. Wilga), wzbogacony o jeden wiersz, pozwala czytelnikowi choć na chwilę zanurzyć się w zimowym, okraszonym magią świecie. Niektóre z utworów nawiązują do tematów baśniowych, inne zaś przedstawiają realny świat, choć – jak sam tytuł wskazuje – wszędzie kryje się zimowa magia.

Zimowa magia

Jak zazwyczaj w książkach dla starszych czytelników, nie ma tu ilustracji, jednak spragnieni doznań wizualnych nie będą rozczarowani. Przyciągająca wzrok okładka, przedstawiająca to, co magiczne, a także pełne uroku i zimowych akcentów strony tytułowe poszczególnych rozdziałów, są doskonałym dopełnieniem piękna ukrytego w słowach.

  • Kraina smoków

Książki Cornelii Funke, nazywanej przez niektórych niemiecką J.K. Rowling, cieszą się od lat wielką popularnością wśród dzieci i młodzieży. Zyskują uznanie krytyków, a i reżyserzy nie przechodzą obok nich obojętnie, na co dowodem mogą być ekranizacje takich książek, jak: „Król złodziei”, „Atramentowe serce” czy najnowsza – „Kraina Smoków”. W związku z planowaną premierą filmu, książka ukazała się – jak to ostatnio dość często praktykowane przez wydawców – w okładce, na której widnieje kadr z filmu.

Kraina smoków

Kraina smoków” (wyd. Poradnia K) to baśniowa opowieść o wyprawie smoka, skrzata i chłopca w poszukiwaniu krainy, która może zapewnić bezpieczne życie wszystkim smokom w obliczu nasilającego się konfliktu z ludźmi. Jak to w baśniach bywa, zło próbuje pokrzyżować ich plany. Ta opowieść o przyjaźni, odpowiedzialności i determinacji w dążeniu do celu to ciekawa lekcja, która przyda się każdemu.

  • Co jedzą czarownice?

Marcina Szczygielskiego i jego twórczości chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych twórców literatury dla dzieci i młodzieży od kilku lat regularnie dostarcza swoim czytelnikom różnorodne propozycje – wciągające, świetnie napisane, z bohaterami, którzy natychmiast zyskują sympatię czytelników. Taka jest też seria przygód Majki, której szósta część, pt. „Co jedzą czarownice?” (wyd. Bajka), zaskoczyła mnie nieco, ale oczywiście pozytywnie. Do tej pory każdy tom zaczynał się od anomalii pogodowych, tym razem to, co dzieje się na wstępie, można by określić „anomalią rodzinną”, czyli samodzielnym wyjazdem mamy, na wyraźne zalecenie lekarza. I niemal od razu pojawia się problem natury kulinarnej, bo tata nie potrafi gotować, a jeść trzeba. Z pomocą przychodzą magia i Ciabcia.

Co jedzą czarownice?

Najnowszy tom serii pełen jest nie tylko zwariowanych wydarzeń i balansujących na granicy absurdu sytuacji, ale też prostych przepisów kulinarnych. Czytelnicy przekonają się, że gotowanie nie musi być bardzo skomplikowane, a przygotowanie dań, nawet nieoczywistych, to dobra zabawa.

  • O chłopcu, który był kotem

Niech nikogo nie zniechęca grubość książki Paula Gallico. Choć to niemal czterysta stron, młody czytelnik – może ten nieco bardziej wprawiony – ani się spostrzeże, da się wciągnąć niezwykłej opowieści, pełnej emocji i zaskakujących zwrotów akcji. Główny bohater, Peter, od maleńkości zafascynowany kotami, nigdy nie mógł mieć swojego czworonoga. Jednak gdy przeżył bardzo poważny wypadek (w którym kot odegrał niebagatelną rolę), przeobraził się w… kota. O konsekwencjach tej przemiany warto przekonać się, sięgając po książkę „O chłopcu, który był kotem” (wyd. Kropka).

O chłopcu, który był kotem

  • Uczucia Alicji, czyli jak lepiej poznać siebie

Alicja już po raz trzeci gości w domach młodych czytelników. Wcześniej z książki „Sen Alicji, czyli jak działa mózg” (wyd. Mando), profesora Jerzego Vetulaniego, mogli dowiedzieć się, w jaki sposób mózg dowodzi organizmem. Druga część, pt. „Alicja w krainie przyszłości, czyli jak działa sztuczna inteligencja”, profesora Ryszarda Tadeusiewicza, porusza zagadnienia, które znacznie szybciej, niż nam się zdaje, mogą stać się rzeczywistością, bo roboty i sztuczna inteligencja to nasza przyszłość. Tym razem dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska wzięła na warsztat emocje, które towarzyszą nam w każdej sekundzie i na każdym etapie życia. Przygląda się z bliska poszczególnym uczuciom i podpowiada, jak się z nimi obchodzić.

Uczycia Alicji, czyli jak lepiej poznać siebie

Wielką zaletą całej serii jest strona graficzna, dzięki której te skomplikowane – nawet dla dorosłego czytelnika zagadnienia, stają się zrozumiałe, a wręcz fascynujące dla starszych dzieci.

  • Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek. 100 historii imigrantek, które zmieniły świat

Seria „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek” (wyd. Debit),a to prawdziwy fenomen wydawniczy. Wszystko zaczęło się od zbiórki na platformie Kickstarter, która przerosła wszelkie oczekiwania i pozwoliła na wydanie pierwszego tomu, pt. „100 historii niezwykłych kobiet”. W ten sam sposób sfinansowano publikację drugiej części i historie kolejnych stu bohaterek trafiły do czytelników. „101 historii imigrantek, które zmieniły świat” to kontynuacja cyklu, utrzymana w tej samej konwencji. Po jednej stronie tekst o kobiecie, która mimo konieczności opuszczenia własnego kraju wyróżniła się swoim działanie lub postawą; po drugiej – portret przygotowany przez jedną z wielu artystek zaangażowanych w projekt.

Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek

A na koniec ciekawostka: łączny nakład książek, których autorkami się Elena Favilli i Francesca Cavallo, wyniósł jak dotychczas 5 milionów egzemplarzy, tytuły zostały przetłumaczone na 49 języków i wydane w 85 krajach.

  • O kolędach. Gawęda Emilia Kiereś

Najnowsza książka Emilii Kiereś (wyd. Kropka) to wyjątkowa propozycja na świąteczny czas – bez granic wiekowych, międzypokoleniowe arcydzieło. Pięknie wydany tom, w twardej oprawie i opracowaniu graficznym Marianny Oklejak, przenosi czytelnika w magiczny świat kolęd, które od wieków towarzyszą ludziom i pomagają przygotować się do świąt. Autorka podeszła do sprawy bardzo poważnie i każdą z omawianych kolęd rozebrała niemal na części pierwsze. Analizuje dokładnie znaczenie utworów, ukazując kontekst, a nawet tłumaczy co bardziej skomplikowane słowa, tak by każdy, zarówno ten młodszy, jak i całkiem dorosły czytelnik, dobrze zrozumiał, a przy okazji widział, jak zmienia się język.

O Kolędach. Gawęda

  • Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu

Książki Aleksandry i Daniela Mizielińskich to jakość sama w sobie, więc rekomendacja wydaje się zbędna. Nie mogę jednak odmówić sobie przyjemności napisania kilka słów o tym niezwykłym tytule, w którego tworzeniu brała również udział Natalia Baranowska. „Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu” (wyd. Dwie Siostry) to wielka (również dosłownie, gdyż książka rozmiarem i wagą odstaje od przeciętnej) frajda dla wszystkich, niezależne od wieku, których interesuje świat. Tym razem autorzy ukazują go od kuchni. Podróż przez wszystkie kontynenty i 26 krajów to świetna okazja, by poznać zwyczaje związane z przygotowywaniem posiłków, odkryć charakterystyczne potrawy i nietuzinkowe składniki. Poznawanie kuchni danego państwa czy regionu może być wstępem do głębszego zainteresowania się nim. Jak to zazwyczaj w książkach Mizielińskich bywa, ilustracje – całostronicowe, pełne detali, hipnotyzujące wręcz, są bazą dla tekstu. A skoro mowa o jedzeniu, to nie mogło zabraknąć przepisów. W rozdziale o Polsce znalazły się bardzo świąteczne wskazówki, dzięki którym upieczemy świąteczne pierniczki.

Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu

  • Klimat. To, o czym dorośli Ci nie mówią

Starsze dzieci mają często poczucie, że wciąż traktowane są przez dorosłych jak maluchy, które nie powinny interesować się takimi sprawami jak pieniądze, polityka czy klimat. I pewnie jest w tym odczuciu trochę prawdy, skoro Boguś Janiszewski wraz z Maksem Skorwidrem od pewnego czasu tworzą książki z podtytułem „To, o czym dorośli Ci nie mówią” (wyd. Publicat). W najnowszej, ten doskonale uzupełniający się duet autorsko-ilustratorski podejmuje tematy związane z klimatem. Janiszewski przedstawia najważniejsze zagadnienia, często pomijane w medialnej narracji, a już na pewno nieobecne w szkolnych podręcznikach. Robi to z humorem, w sposób przystępny, dostosowany do możliwości percepcyjnych młodego czytelnika. Tak jak w pozostałych tytułach serii: „Mózg”, „Ekonomia”, „Polityka”, „Sztuczna Inteligencja” czy „Kosmos”, tak i w „Klimacie” porcja wiedzy, często podanej w formie ciekawostek, jest tak duża, że mogę zapewnić, iż niejeden dorosły wyniesie coś dla siebie.

Klimat. To, o czym dorośli ci nie mówią

  • Ilustrowana historia rocka

Ucieszyłam się jak dziecko, gdy do moich rąk trafiła książka „Ilustrowana historia rocka” (wyd. Tata Robi Książki) i przyznam, że od tego momentu prawie jej z rąk nie wypuszczam. Mam nadzieję, że dzieci – te starsze – też się ucieszą, bo Susan Monteagudo i Luis Demano bardzo się postarali, by stworzyć kompendium wiedzy o tym gatunku muzycznym, a tak naprawdę to o zjawisku w kulturze i życiu społecznym. Na kolejnych rozkładówkach opisują ikoniczne zespoły, wokalistów i piosenki, kolejne dekady panowania rocka, sprzęt wykorzystywany do tworzenia i odtwarzania muzyki. To, co w słowach, to jedno. Nie można jednak pominąć warstwy graficznej, która w przypadku tego tytułu odgrywa bardzo ważną rolę. Intensywne barwy, lekki chaos, kontrowersyjne chwilami ilustracje – to wszystko dosłownie oddaje klimat ery rocka.

Dzieci nie powinny się dziwić, jeśli nagle ich książka zniknie lub w dziwnych okolicznościach wyląduje w pokoju rodziców, bo to propozycja naprawdę międzypokoleniowa!

Ilustrowana historia rocka

Dzieci i młodsi nastolatkowie, bo do tych dwóch kategorii zaliczają się osoby w wieku 9-12 lat to twardy orzech do zgryzienia dla wszystkich Świętych Mikołajów, bo mają swoje zainteresowania i oczekiwania. Na szczęście książki są prezentem uniwersalnym, trzeba tylko starannie pomyśleć, jaka sprawi obdarowanemu największą radość.

Propozycje dla nieco młodszych dzieci znajdziecie w artykule „Książkowe prezenty od Mikołaja dla dzieci w wieku 6-8 lat".

Zdjęcie okładkowe – źródło: Shutterstock