Poznajcie czwarte dziecko Agnieszki Chylińskiej - Zezię
Młodsi odbiorcy znają ją przede wszystkim jurorowania w jednym z najpopularniejszych programów rozrywkowych, „Mam Talent”. Ci nieco starsi do dziś mają na swoich playlistach przeboje O.N.A i ciężkie brzmienia z czasów „Winnej”, nie zapominając o tym nowym, nieco łagodniejszym muzycznym wcieleniu. Jednak znana z bezkompromisowych komentarzy, oryginalnych stylizacji i scenicznej charyzmy Agnieszka Chylińska ma swoje drugie, nieco zaskakujące „wcielenie”. Jest bowiem autorką bestsellerowych książek dla dzieci i młodzieży, których bohaterką jest Zezia. Poznajemy ją, kiedy ma osiem lat, a na przestrzeni czterech powieści dorasta - stając się starszą siostrą, przeżywając pierwsze zauroczenia oraz starając sobie poradzić z kryzysem w małżeństwie swoich rodziców.
Od marzeń się zaczyna
Pierwsza książka Agnieszki Chylińskiej, „Zezia i Giler”, sprzedała się w imponującym nakładzie ponad 100 tysięcy egzemplarzy, co na polskim rynku nie zdarza się często (w 2012 wyprzedziła ją tylko autobiografia Danuty Wałęsy). Historia, która stoi za powstaniem debiutanckiej powieści artystki, wiąże się oczywiście z doświadczeniem macierzyństwa - piosenkarka jest mamą trójki dzieci - ale również z dziecięcymi marzeniami oraz swoistą obietnicą, którą 9-letnia Agnieszka złożyła samej sobie. Jak wspominała w rozmowie z wydawnictwem Pascal, będąc dzieckiem postanowiła, że kiedyś uda jej się napisać książkę, a dorosła Agnieszka to zadanie wypełniła.
Zezia Zezia Zezia
Marcin Prokop, dziennikarz, a prywatnie ojciec 13-letniej dzisiaj Zosi, określił książki Agnieszki Chylińskiej o Zezi „wymieszaniem świata naiwnej, dziecięcej fantazji z dorosłym, inteligentnym poczuciem humoru” i jest to całkiem trafny opis pisarstwa artystki. Fakt uczynienia dziewczynki narratorką wszystkich domowych, szkolnych i rodzinnych historii daje czytelnikowi - i małemu, i dużemu - ciekawą i napędzaną jej bujną wyobraźnią perspektywę. Jest pilną obserwatorką otaczającego ją świata, nie wyłączając z niego dorosłych, których zachowania niejednokrotnie wyjątkowo celnie podsumowuje. W najnowszej części Agnieszka Chylińska wprowadza nas do świata Zezi-nastolatki, nękanej bolączkami typowymi dla tego wieku: trudnościami w szkole, pierwszymi zauroczeniami i tym wszystkim, co związane jest z okresem dorastania. Młoda bohaterka musi także poradzić sobie z sytuacją, która niejednokrotnie przerasta również dorosłych - problemami w małżeństwie rodziców, którzy ostatecznie postanawiają się rozstać.
„Bywa pięknie i bywa tragicznie”
Agnieszka Chylińska od lat podkreśla, że bardzo zależy jej, aby fakt, iż autorką przygód Zezi jest gwiazda muzyki, zszedł w tym przypadku na drugi plan. Na pierwszym znajdować się mają historie, których dziewczynka jest bohaterką i przekaz, jaki ze sobą niosą. „Nie chciałam usłyszeć, że to jest jakiś kaprys gwiazdy, która nie ma co robić i sobie coś wymyśliła” - mówiła we wspomnianym wywiadzie dla wydawcy książki. „Cieszę się, że czytelnicy odebrali taką moją prawdę i moje spojrzenie przez pryzmat Zezi. Cieszę się, że dzieciaki tę książkę polubiły. Cieszę się, że Zezia się nam urodziła i funkcjonuje. Że ona jest, że jest taka bohaterka”. Artystka chce też trafiać do czytelnika dorosłego, opowiadając szczerze o trudach rodzicielstwa, pokazując jego blaski i cienie oraz dojrzałość, którą to doświadczenie ze sobą niesie. A wszystko to opisane żywym, barwnym językiem i ze swadą, do której na przestrzeni lat Agnieszka Chylińska nas przyzwyczaiła. „Nie ma co dorysowywać do rzeczywistości sielanki” - tłumaczyła w najnowszym wywiadzie dla „Dzień Dobry TVN” z okazji premiery czwartej części Zezi i z okazji Dnia Matki. „Oczywiście, bywa pięknie, ale niestety, bywa też tragicznie. Jest to trud, ale to trud, za który jestem wdzięczna”.
Niespodzianki na 25-lecie
Sama artystka wyznała, że szykuje sporo niespodzianek, związanych z obchodzonym w tym roku 25-leciem obecności na scenie muzycznej. Jedną z nich jest właśnie „Zezia, miłość i bunt na statku”.
Więcej artykułów znajdziecie na Empik Pasje w dziale Czytam.
Komentarze (0)