Skandynawskie kryminały szturmem podbiły serca polskich czytelników, którzy - na fali uwielbienia dla twórczości Mankella, Larssona, Nesbø czy Läckberg - z zachwytem pochłaniali kolejne tomy opowieści o tajemniczych zbrodniach i detektywach-outsiderach błądzących po ciemnych zakamarkach ludzkiej psychiki. Dlatego nikogo nie zdziwiło, gdy w 2016 roku na księgarskich półkach do skandynawskiego kanonu dołączył tajemniczy Ove Løgmansbø z kryminalną trylogią “Vestmanna”...

Ove Løgmansbø

Trzy kryminały - “Enklawa”, “Połów” i “Prom” - których akcja rozgrywa się na Wyspach Owczych, uchodzących za oazę spokoju i bezpieczeństwa, burzą nagle obraz tej sielskiej krainy, pogrążonej w sennej mgle. W tajemniczych okolicznościach ginie młoda dziewczyna, a jej brutalna śmierć staje się początkiem serii makabrycznych zdarzeń, które - w kolejnych tomach trylogii - z wolna odsłaniają mroczne tajemnice małego miasteczka i przerażające sekrety jego mieszkańców. Nieoczekiwanym zwrotom akcji towarzyszył w tym przypadku nie mniej emocjonujący coming out samego autora, którym okazał się nie kto inny jak… Remigiusz Mróz!

Oto król polskiego kryminału i najbardziej płodny pisarz młodego pokolenia, podjął rękawicę rzuconą niegdyś przez szkockiego pisarza, Craiga Robertsona, który przestrzegał, by nigdy nie osadzać akcji kryminału na Wyspach Owczych, gdzie zbrodnia praktycznie nie istnieje, a stworzenie krwawej i przekonującej intrygi jest w zasadzie niemożliwe. A jednak - Polak potrafi! Czy faktycznie Mróz sprostał pisarskiemu zadaniu? Przekonajcie się sami!

Seria tajemniczych wypadków na górskich szlakach

Jeśli jednak myślicie, że jedyną słuszną scenerią dobrego kryminału są ponure krajobrazy skandynawskich miasteczek, koniecznie sięgnijcie po książki z komisarzem Forstem w roli głównej, który na kartach czterech tomów kryminalnej serii Remigiusza Mroza przemierza polskie Podhale w pełnej zagadek pogoni za psychopatycznym mordercą. Majestatyczne Tatry stają się w tej historii niemymi świadkami serii okrutnych zbrodni. Już na pierwszych stronach “Ekspozycji” naszym oczom ukazuje się  obraz martwego mężczyzny,  górującego nad okolicznymi szczytami jako obnażony i upokorzony wisielec na giewonckim krzyżu. Ale to dopiero początek tatrzańskiej czarnej passy, z którą przyjdzie się zmierzyć zakopiańskim stróżom prawa. Seria tajemniczych wypadków na górskich szlakach i rosnąca liczba ofiar wśród turystów szybko okazuje się krwawym żniwem nieuchwytnego mordercy, ochrzczonym przez media mianem Bestii z Giewontu.

Kolejne tomy kryminalnego cyklu - “Przewieszenie” oraz “Trawers” - zaskakują nas gwałtownymi zwrotami akcji oraz iście filmowymi spiętrzeniami wydarzeń, z którymi zmaga się - kontrowersyjny, niepokorny i walczący z własnymi demonami - komisarz Wiktor Forst, który idąc po śladach z rozmysłem zostawianych przez psychopatyczną Bestię, wpada w pułapki mylnych tropów i odkrywa coraz mroczniejsze zakamarki nie tylko rzeczywistości, ale także własnej psychiki. W “Deniwelacji” - ostatnim tomie serii - szukamy już nie tylko psychopatycznego mordercy, ale i samego Forsta, który zniknął w tajemniczych okolicznościach, pozostawiając za sobą szereg znaków zapytania. Tymczasem obraz, który wyłania się z tej nieprzewidywalnej układanki, potrafi zaskoczyć nawet najwytrawniejszych znawców gatunku…

Bezkompromisowa Chyłka

W zupełnie innej scenerii Mróz przedstawia nam swoją kolejną bohaterkę - Joannę Chyłkę, wziętą prawniczkę z renomowanej warszawskiej kancelarii Żelazny & McVay. Serię thrillerów prawniczych, osnutych wokół postaci ostrej jak brzytwa, konkretnej do bólu i klnącej jak szewc pani adwokat oraz towarzyszącego jej młodego aplikanta Kordiana Oryńskiego (zwanego Zordonem), otwiera powieść “Kasacja”.

Starcie dwóch odmiennych charakterów oraz pełen rosnącego napięcia ping-pong słownych potyczek i ciętych ripost zmierza w kierunku wyjaśnienia tajemnicy, której strzeże Piotr Langer - ich wspólny klient, człowiek-zagadka, oskarżony o podwójne morderstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jeśli wyobrażacie sobie standardową batalię sądową, to jesteście w błędzie! Mróz zrobi absolutnie wszystko, by wybić nas z myślenia utartymi schematami nie tylko o zasadach rządzących prawniczym thrillerem, ale i o tym wszystkim, co zwykliśmy sądzić na temat otaczającej nas rzeczywistości. Tutaj wszystko okazuje się mieć drugie i trzecie dno, a zawrotne tempo wydarzeń może śmiało konkurować z najlepszymi filmami kina akcji. Jesteście gotowi na taki rollercoaster?

Drugi tom ryzykownych i emocjonujących przygód Chyłki i Zordona - “Zaginięcie” - uderza jeszcze mocniej. I to w bardzo czuły punkt. Oto trzyletnia dziewczynka znika bez śladu z letniskowego domku swoich bogatych rodziców, którzy naturalnie stają się głównymi podejrzanymi w sprawie. Bronią ich, rzecz jasna, najlepsi - czyli Chyłka i Oryński, którzy stając w obliczu rodzinnej zagadki, chcąc nie chcąc przy okazji odkrywają ciemne sekrety małżeństwa Szlezyngierów, niebezpiecznie zbliżając się nie tylko do rozwikłania tajemnicy, ale i do siebie nawzajem. Co z tego wyniknie? Z pewnością nie to, czego się spodziewacie.

O tym, jak nieprzewidywalne i brzemienne w skutki mogą być brawurowe decyzje bezkompromisowej prawniczki, przekonamy się w trzeciej części cyklu - “Rewizji”, gdzie znajdujemy Chyłkę… na samym dnie, zarówno zawodowym, jak i psychicznym. Tymczasem Zordon, idąc na daleko posunięte kompromisy, pnie się po szczeblach prawniczej kariery. Zwrotem akcji okaże się sprawa, w której tych dwoje stanie przeciwko sobie do walki na sali sądowej, zaś oszołomiony rozwojem wypadków czytelnik nie spocznie, póki nie pozna tej historii do końca.

Prawniczy tandem Chyłki i Oryńskiego zatacza coraz szersze kręgi na kartach 4. tomu powieści Mroza, gdzie - oprócz skomplikowanych meandrów prawa, bezprawia i wielkiej polityki - poznajemy mroczne szczegóły przeszłości Chyłki, które po dziś dzień nie dają jej o sobie zapomnieć. Z czym tak naprawdę musi zmierzyć się nasza bohaterka? Gdzie zaprowadzą ją wspomnienia oraz jak głęboko sięgają kolejne tropy w sprawie, oskarżonego o morderstwo, sędziego Trybunału Konstytucyjnego? Koniecznie sięgnijcie po “Immunitet” i pamiętajcie, że ostrzegaliśmy: w prozie Mroza nic nie jest takie, jakim się początkowo wydaje!

Mróz jak zwykle nie oszczędza Chyłki. Tak samo jest w kolejnej części zatytułowanej “Inwigilacja”.  Oto Chyłka w kolejnej bezkompromisowej odsłonie - tym razem jako obrończyni młodego Polaka, zaginionego kilkanaście lat wcześniej w Egipcie, a teraz odnalezionego i oskarżonego o terroryzm. Wraz ze swoim klientem prawniczka znajdzie się na celowniku służb specjalnych, w które - imię specyficznie rozumianej ochrony obywateli - nie cofną się przed niczym. Pytanie: czy jest coś, przed czym cofnie się Chyłka?

Wyczerpując wątki i niuanse branży prawniczej w zderzeniu ze światem polityki oraz realiami kryminalnego półświatka, Remigiusz Mróz w iście mistrzowski sposób tworzy postacie z krwi i kości, które na stałe zagoszczą w kanonie polskiego kryminału. Nic dziwnego, że plany przeniesiania przygód Chyłki na filmowy ekran stają się coraz bardziej realne, a rola nieugiętej prawniczki, walczącej z systemem i samą sobą, zdaje się być łakomym kąskiem dla wielu polskich aktorek.

Kryminalne historie

Ale to nie koniec sensacyjnego uniwersum Remigiusza Mroza. Wielbiciele kryminałów osadzonych w realiach historycznych, z pewnością nie będą zawiedzeni, sięgnąwszy po “Parabellum” - trylogię, której akcja rozpoczyna się w przededniu drugiej wojny światowej i prowadzi nas przez wszystkie kręgi wojennego piekła, obrazując koleje losów braci Zaniewskich i całej galerii związanych z nimi postaci, umiejętnie wplatając w tę gęstą sieć ludzi oraz zdarzeń perfekcyjnie zarysowane wątki kryminalne i obyczajowe, obfitujące w nietuzinkowe gierki fabularne i emocjonujące zwroty akcji.

Celne strzały

Powieści Remigiusza Mroza to nie tylko konsekwentnie budowanie serie kryminalne, ale i pojedyncze “celne strzały”, które trafiają w samo sedno klasyki gatunku. “Behawiorysta”, nie przebiera w środkach, by zaskoczyć czytelnika i wywołać w nim skrajne emocje. Czy może być coś bardziej przerażającego niż psychopata barykadujący się w przedszkolu i transmitujący na żywo proces “wyboru” swojej ofiary? W podjęciu ostatecznej decyzji mają mu pomóc internauci oglądający ów makabryczny streaming, który viralowo rozprzestrzenia się w internecie, wplątując w tę chorą grę przypadkowych ludzi, mających zdecydować o życiu lub śmierci niewinnych ofiar. Czy Gerardowi Endlingowi, wydalonemu ze służby byłemu prokuratorowi i specjaliście od mowy ciała, uda się na tyle szybko wniknąć w umysł psychopaty, by wyprzedzić go choć o krok w tym śmiertelnym wyścigu z czasem?

Najnowsza powieść Mroza – “Czarna Madonna”, która jeszcze przed swoją premierą szturmem wdarła się na listy bestsellerów – udowadnia, że kryminał i sensacja to za mało, jak na nieograniczoną wyobraźnię i możliwości literackie polskiego mistrza suspensu. Oto przed nami mroczna i pełna demonicznych sił historia tragicznego lotu Boeinga 747, który – zamiast planowo wylądować w Tel Awiwie - w niewyjaśnionych okolicznościach znika nad Morzem Śródziemnym. Wraz z nim przepada bez wieści 520 pasażerów, wśród których znajduje się narzeczona Filipa Szumskiego, pielgrzymująca do Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Czy Filip, który w imię miłości porzucił wcześniej stan kapłański, ma szansę odzyskać ukochaną kobietę? Dlaczego wszystkie drogi tej piekielnej zagadki prowadzą go do obrazu Czarnej Madonny oraz wizji biblijnej Apokalipsy? Zanim rozpoczniecie tę mrożącą krew w żyłach lekturę, upewnijcie się, że jej finał nie zastanie Was samotnych pośród ciemnej nocy...