Oliver Jeffers to znany na całym niemal świecie (jego książki zostały przetłumaczone na trzydzieści języków) północnoirlandzki pisarz i ilustrator, ale także artysta, którego prace można oglądać w poważnych galeriach. Polski czytelnik odkrył go niemal dekadę temu dzięki książce „Chłopiec i pingwin”, która zdobyła już kilka nagród, a na jej podstawie nakręcono film animowany. Po „Chłopcu…” pojawiło się jeszcze na polskim rynku wydawniczym „Serce w butelce” oraz „O niezwykłym chłopcu, który pożerał książki”.

O niezwykłym chłopcu, który pożerał książki - Jeffers Oliver

Kup teraz

 

A teraz mamy książkę zupełnie inną. „Tu jesteśmy. Wskazówki dla mieszkańca planety Ziemia” to nie jest kolejna bajka, którą rodzic może przeczytać swojemu dziecku. To nie gotowa historyjka o tym, jaki niezwykły jest nasz świat i jak wspaniali jesteśmy. Jeffers stawia rodzicom zadanie: opowiedzcie to, co narysowałem, swoimi słowami.

Dlatego zamiast wyjaśniać świat Jeffers w „Tu jesteśmy…” zaprasza nas, byśmy spojrzeli na rzeczywistość zupełnie na nowo – i nie tylko dzięki jego fantastycznym rysunkom wydaje się to możliwe. Autor daje nam wskazówki nie tyle w temacie, jak wprowadzać małego czytelnika w świat, ale też jak samemu można na ten świat spojrzeć na nowo. A można bardzo prosto: że gdzieś jest sucho, a gdzieś np. w oceanie - mokro. Że po nocy przychodzi dzień, po pracy odpoczynek, po burzy gwiaździste niebo. No i ludzie, tych jest pełno. Ale jacy są różni – kolorowi, mali, grubi, chudzi, wielcy. A zwierzęta? To dopiero dziwolągi! Każde zupełnie inne, za to wszystkie piękne! Jest też o czasie, o jego upływie, i o tym, że choć na świecie ludzi cała masa, znajdą się wśród nich tacy, którzy będą nam życzliwi. Ta ostatnia uwaga jest cenna zwłaszcza w obliczu ostatnich przygnębiających, codziennych wydarzeń.

Kup teraz

 

Jeffers napisał „Tu jesteśmy…” dla swojego dwumiesięcznego syna. Gdy rodzi się życie stajemy przed nie lada wyzwaniem, jak wprowadzić, możliwie najłagodniej, nowego przybysza w ten skomplikowany i nie zawsze miły świat, w jakim sami czasem z trudem sobie radzimy.
Autor wybrnął z tego po mistrzowsku. Jego ilustracje to zachęta do uważnego przyjrzenia się sobie i innym. To też lekcja tolerancji i szacunku, bo w świecie, gdzie każdy jest inny, nie ma oceny ani hierarchii.
Książce towarzyszy kilka cytatów. Każdy wart jest wspomnienia, ale wybrałam ten: „Spojrzenie z kosmosu na własną planetę przynosi niesamowite doznania. To zupełnie inny punkt widzenia, który pozwala dostrzec jak kruche jest nasze istnienie”. Można powiedzieć, że brzmi to jak kolejny banał, ale gdy pada z ust fizyczki i astronautki dr Sally Ride, banalne być przestaje. Jeffers swoją książką zdaje się nam przypominać: choć świat wydaje się ogromny i pełen możliwości, nie znaczy to, że jesteśmy jego pępkiem.


 

Oliver Jeffers, Tu jesteśmy. Wskazówki dla mieszkańca planety Ziemia, wydawnictwo Zielona Sowa.

Przekład: Mateusz Rulski-Bożek