Jak pielęgnować skórę noworodka? 

Nowonarodzone dziecko jest bardzo delikatnym organizmem, który wkracza w obcy, zewnętrzny świat. Jednak natura zadbała, aby skóra dziecka była chroniona już w życiu płodowym. Każdy płód w trzecim trymestrze ciąży pokrywa się tzw. mazią płodową, która chroni kształtującą się skórę przed rozmiękczeniem od wód płodowych, a po narodzinach stanowi pierwszą ochronę skóry przed wysychaniem i infekcjami. Dlatego nie należy spieszyć się z pierwszą kąpielą noworodka, szczególnie w warunkach szpitalnych. Położna na oddziale porodowym wyjaśni, jakich zabiegów pielęgnacyjnych potrzebuje noworodek i jak wykąpać dziecko po powrocie do domu. 

Kosmetyki do pielęgnacji niemowląt powinny być jak najdelikatniejsze, aby uniknąć przesuszenia i podrażnienia skóry. Nie należy też przesadzać z oliwkami i kremami, bo skóra musi „oddychać”. Na co dzień można myć niemowlę czystą wodą, a tylko czasami użyć płynu do kąpieli. Najlepiej unikać zasadowych mydeł i płynów z dodatkiem SLS (laurylosiarczanu sodu)  a wybierać delikatne płyny na bazie łagodnych detergentów i z dodatkiem olejków nawilżających skórę. Po kąpieli trzeba delikatnie osuszyć skórę dziecka i w razie potrzeby nawilżyć delikatnym kremem, mleczkiem lub oliwką. 

 

 Mustela, Gentle Cleansing Gel Bébé Hair and Body, Płyn do kąpieli dla dzieci, 200 ml

 

Kremy i oliwki dla dzieci – na co zwracać uwagę przy ich wyborze? 

Przede wszystkim należy poświęcić trochę czasu, aby poznać skórę dziecka. Inaczej należy pielęgnować małego alergika o skórze atopowej, a inaczej dziecko o zdrowej, normalnej skórze. Nawet wśród dzieci o bardzo suchej skórze, każde dziecko nieco inaczej będzie tolerowało różne składniki kosmetyków, np. skóra jednego lepiej przyjmie preparaty na bazie olejów roślinnych (np. Emotopic), a drugiego – na bazie wazeliny lub olejów mineralnych (np. Mediderm). Oliwki dla dzieci same w sobie nie nawilżają skóry, jednak zatrzymują wilgoć skóry, kiedy są stosowane po kąpieli, dobrze nadają się też do delikatnego masażu dziecka. 

Dla niektórych dzieci tradycyjna oliwka może być zbyt tłusta i powodować dyskomfort (dlatego warto zawsze zetrzeć nadmiar ze skóry dziecka, jeśli jest zbyt „naoliwione”), a dla innych może świetnie się sprawdzić. Wybór najlepszego kosmetyku dla konkretnego dziecka wymaga zwykle szeregu prób i błędów. Jeśli szukamy kosmetyku o właściwościach nawilżających i łagodzących, warto w składzie szukać gliceryny, pantenolu, allantoiny. Kremy natłuszczające – dobre np. do ochrony skóry przed mrozem lub wiatrem – powinny zawierać np. oliwę lub oleje roślinne, lanolinę, trójglicerydy kwasu kaprylowego i kaprynowego, czasem parafinę ciekłą (olej mineralny) lub wazelinę. Warto wybierać te preparaty, które nie mają w składzie zbyt wielu konserwantów, środków zapachowych i barwników. 

 

 Farmina, Mediderm, krem dla osób chorych na łuszczycę, 500 g

 

Kremy do pupy – zapobieganie odparzeniom pieluszkowym 

Szczególną uwagę trzeba poświęcić pielęgnacji pupy i narządów płciowych u dzieci, które jeszcze korzystają z pieluch. Delikatny, cienki naskórek, brak przewietrzania i częsty kontakt skóry z wydalinami - to zestaw czynników, który sprzyja pojawieniu się wysypki, zaczerwienia i swędzących lub bolesnych podrażnień skóry, znanych jako odparzenia pieluszkowe. Aby im zapobiegać, należy często przewijać dziecko i dokładnie oczyszczać skórę po każdej zmianie pieluszki, szczególnie we wszelkich fałdkach i zagłębieniach. Dobrze jest pozwolić dziecku poleżeć przez kilka minut z gołą pupą, aby skóra przeschła i przewietrzyła się, i warto robić to jak najczęściej. 

Przed założeniem nowej pieluchy smarujemy pupę dziecka kremem ochronnym zawierającym tlenek cynku lub pantenol (dekspantenol, prowitaminę B5), lub obydwa te składniki. Tlenek cynku ma właściwości osłaniające. Zawiera go np. znany od lat Sudocrem, krem ochronny Bambino, krem do przewijania Mustela, Penaten na odparzenia i wiele innych. Penaten zawiera także kojący pantenol, podobnie jak Bepanthen – marka ochronnych kosmetyków z dodatkiem pantenolu. Co istotne, nie trzeba grubo nakładać tych kosmetyków  na skórę. Jest to niepotrzebne i ogranicza dostęp powietrza - warstwa kremu powinna po rozsmarowaniu być cienka, przezroczysta.

 

Sudocrem, Krem aseptyczny dla dzieci, 125 g

 

Pudry i zasypki dla dzieci – czy warto ich używać? 

Pudry dla niemowląt należą do kontrowersyjnych kosmetyków. Zasypki dla dzieci na bazie talku lub skrobi były bardzo popularne kilkadziesiąt lat temu. Miały pochłaniać nadmiar wilgoci i chronić przed odparzeniami. Jednak po pierwsze – dawniej pieluszki były tetrowe, z foliową ceratką zapobiegającą przemakaniu. W takich warunkach skóra była często mokra. Czy jednak puder w niewielkiej ilości faktycznie pomagał wchłonąć tyle wilgoci? Wątpliwe, raczej tworzyły się z niego nieestetyczne „kluseczki”. Po drugie – wiemy dziś, że wdychanie przez dziecko pyłu, który unosi się podczas pudrowania może podrażniać drogi oddechowe. Pudru dla dzieci najlepiej więc używać tylko wtedy, kiedy zaleci to lekarz lub położna – specjalista poleci także konkretny rodzaj preparatu. Na co dzień wystarczy krem ochronny z tlenkiem cynku (które nota bene także często wchodzi w skład zasypek). Jeśli jednak decydujemy się na stosowanie zasypki dla dziecka, to lepiej wybrać taką bez talku. Należy unikać rozpylania jej wokół dziecka, szczególnie w pobliżu twarzy - delikatnie nanieść niewielką ilość pudru na dłonie, bez silnego potrząsania pudełkiem, a potem delikatnie rozprowadzić na skórze niemowlęcia i zaraz opłukać ręce.  Co ciekawe, zasypka dla dzieci jest przydatnym kosmetykiem także dla dorosłych – świetnie sprawdza się do pielęgnacji stóp latem, wsypana do butów pomaga zapobiegać otarciom stóp i odświeża. 

 

Sylveco, Zasypka do ciała, łagodząca, 100 g  

 

Chusteczki nawilżane dla dzieci – kiedy warto je stosować?  

Mokre chusteczki do oczyszczania skóry to niezbędny element zestawu kosmetycznego niemal każdego dziecka. Niezmiernie ułatwiają codzienną pielęgnację i zachowanie higieny, szczególnie w podróży lub na spacerze, kiedy nie mamy dostępu do umywalki. Doceniając zalety nawilżanych chusteczek, należy jednak pamiętać także o ich wadach. Po pierwsze – często nie są w pełni biodegradowalne i przyczyniają się do pomnażania ilości odpadów. Po drugie – pomimo, że ich składniki są zwykle łagodne i testowane dermatologicznie, to jednak przy długotrwałym stosowaniu mogą podrażniać skórę dziecka lub przenikać przez naskórek. Przecież po wytarciu skóry nawilżaną chusteczką nie spłukuje się jej już wodą. 

Najlepiej więc korzystać z tego niewątpliwego dobrodziejstwa, jakim są chusteczki dla dzieci jedynie wtedy, kiedy nie mamy dostępu do łazienki z bieżącą wodą, czyli poza domem. W domu można wycierać dziecko czystą ściereczką lub pieluszką zamoczoną w wodzie, lub po prostu myć je pod kranem, jeśli to możliwe. Jeśli zdecydujemy się jednak na używanie chusteczek, to sprawdźmy, czym są nasączone. Do częstego używania najlepiej jest wybierać chusteczki nasączane wodą z jak najmniejszą ilością dodatkowych substancji - ograniczy to ryzyko podrażnienia skóry. 

 

Chusteczki nawilżane WaterWipes, nasączane czystą wodą 28 szt.

 

Więcej przydatnych poradników z kategorii Mama i Dziecko znajdziesz na Empik Pasje. Magazyn Online.

 

Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock