Autor: Aleksandra Woźniak

Wieść ta gruchnęła podczas Electronic Entertainment Expo (w skrócie E3) - targów w Los Angeles, na których prezentuje się wielu światowej klasy wydawców gier video. W tym roku również rodzime studio – CD Projekt RED.
 


 

Od „Wiedźmina” do „Cyberpunk 2077”

CD Projekt RED zaczął podbijać świat, kiedy w 2007 roku wyszedł „Wiedźmin”. Zachwycił rzesze graczy – otrzymał nawet dwa ASy Empiku – nagrody w kategorii „Najlepsza gra na PC” oraz „Wydarzenie roku 2007”.
Każda kolejna odsłona gry cieszyła się coraz większym powodzeniem. Po ogromnym triumfie „Wiedźmina III” oczekiwania graczy z całego świata w stosunku do polskiego dewelopera zdecydowanie wzrosły.

Pierwsze wzmianki o nowym projekcie dotarły do uszu fanów sześć lat temu i rozbudziły ich nadzieje. Każde kolejne doniesienia tylko ten efekt potęgowały. Informacja o tym, że nad grą będzie pracować 400 osób, podczas gdy za historię Geralta z Rivii odpowiadało „zaledwie” 250, podgrzała atmosferę.

Gdy Redzi ostatecznie potwierdzili swoją obecność na E3, gracze z całego świata liczyli na ujawnienie daty premiery gry „Cyberpunk 2077”. I się nie przeliczyli. Jednak nikt nie podejrzewał, że wydarzy się to w tak spektakularny sposób. Od lat plotkowano na temat udziału wielkiej gwiazdy, a sam Cedep sugerował, że wystąpienie na targach przebije wszystkie dotychczasowe prezentacje. I miał rację.

Podbijamy Hollywood

Gdy na wielkim ekranie pojawił się trailer gry „Cyberpunk 2077” tłumy zgromadzone w hali Los Angeles Convention Center zaczęły wiwatować. Później, przez ponad 4 minuty, napiętą ciszę przerywały okrzyki zachwytu. A finał wywołał prawdziwą falę entuzjazmu – wtedy to na ekranie pojawił się Keanu Reeves.

Ale to nie był koniec niespodzianek. Chwilę później Keanu Reeves wkroczył na scenę! Publiczność oszalała. Wiwatom nie było końca. Aktor przez kilka chwil nie mógł dojść do słowa. Kiedy mu się to udało gwiazdor takich serii jak „Matrix” i „John Wick” opowiedział o owocnej współpracy z polskim studiem CD Projekt RED. Keanu Reeves przyznał, że do wzięcia udziału w projekcie nie trzeba było go długo namawiać. Zdradził, że jest zachwycony efektem końcowym. – „Zapiera dech!” – powiedział ze sceny.
Aktor ujawnił też datę premiery, która będzie miała miejsce 16 kwietnia 2020 roku, ale grę można już kupić w przedsprzedaży.
Z kolei CD Projekt RED zapowiedział, że oprócz standardowej wersji przygotował także specjalną kolekcjonerską edycję gry. Zagrają w nią posiadacze PC, PlayStation 4 i Xbox One.