Wcierka do włosów gwarantuje świetne efekty przy regularnym stosowaniu

Najczęściej stosujemy wcierki po to, by powstrzymać wypadanie włosów, przyspieszyć pojawienie się nowych czy też uregulować pracę gruczołów łojowych. Ale ich zalet jest dużo więcej – zagęszczenie włosów, mniejszy łupież czy odpowiednie nawilżenie. Wpływają także na szybsze gojenie się ranek, pomagają pozbyć się swędzenia skóry oraz przetłuszczania włosów.

Ich formuła opiera się przede wszystkim na wyciągach z ziół oraz roślin. Ale żeby prawidłowo zadziałały, musimy je nakładać regularnie. Pamiętaj też, że na pierwsze efekty czasami trzeba trochę poczekać, w końcu każdy kosmetyk potrzebuje czasu, żeby przynieść korzyści.

 

 

Strefa pięknych  włosów

 

Te preparaty najlepiej jest stosować codziennie. Jednak, jeśli nie masz na to czasu, sięgaj po takie, które zastosujesz przed lub po każdym myciu włosów. Często producenci zalecają używanie ich przynajmniej raz w tygodniu.

Różne rodzaje wcierek stosuje się inaczej

Warto dowiedzieć się, co sam producent mówi o tym, jak używać wcierki. Na suche włosy nałożymy zwykle te, które mają za zadanie ochronić je oraz poprawić kondycję skóry głowy. Z kolei preparaty o oleistej konsystencji należy pozostawić na kilka godzin, dlatego warto je zastosować przed planowanym myciem włosów. Natomiast po ich umyciu zaleca się używanie takich wcierek, które nie będą przetłuszczały świeżych włosów.

 

 

kosmetyki do włosów z empiku

 

Przed nałożeniem tego kosmetyku na całą skórę głowy przydaje się wykonanie próby uczuleniowej. Wybierz niewielkie miejsce, na które zaaplikujesz odrobinę preparatu. Przez kilka godzin obserwuj, czy nie pojawia się zaczerwienienie oraz czy nie czujesz pieczenia lub swędzenia. Przy wystąpieniu podrażnienia, dokładnie oczyść to miejsce wodą. Natomiast jeżeli nie zauważysz nic niepokojącego, możesz bez przeszkód zastosować kosmetyk.

3 triki, dzięki którym wcierki zadziałają lepiej

Wcierki potrafią zaskoczyć swoim działaniem. A czy są sposoby na to, żeby rezultaty pojawiły się szybciej i były jeszcze lepsze? Oczywiście! Poznaj 3 sztuczki, dzięki którym te kosmetyki przyniosą ci błyskawiczne efekty.

1. Nakładaj preparat przy pomocy grzebienia

Ten sposób zadziała jak delikatny masaż na skórę głowy. Powoli i delikatnie należy wczesywać kosmetyk. Możesz do tej czynności użyć zarówno grzebienia plastikowego, jak i drewnianego. Ten drugi ma ten plus, że nie będzie elektryzował włosów.

 

Grzebień do włosów Donegal

 

2. Użyj grabek do wcierek

Jest to jednocześnie masażer do skóry głowy, jak i urządzenie do dokładnej aplikacji wcierek oraz innych preparatów przeznaczonych do stosowania na skalp. Używanie grabek ma wiele plusów. Przede wszystkim poprawiają cyrkulację krwi, co ma wpływ na szybszy porost włosów, poprawę ich zagęszczenia oraz na lepsze wchłanianie się kosmetyku. Metalowe kulki obracają się wokół własnej osi, co sprawia, że otrzymujemy relaksujący masaż. W efekcie rozluźnisz mięśnie i złagodzisz bóle, w tym migreny.

 

Masażer do głowy typu grabki do wcierek porost włosów

 

3. Ogrzej głowę

Jeżeli podgrzejesz skórę głowy, wcierka zadziała znacznie lepiej. Wystarczy, że zaaplikujesz kosmetyk i położysz się w gorącej kąpieli albo założysz foliowy czepek. Zamiast tego możesz również podgrzać sam produkt, jeśli jego skład na to pozwala.

Inne sposoby na to, jak wcierać wcierki

Jedną z najpopularniejszych metod jest po prostu stosowanie jej bezpośrednio z buteleczki z atomizerem na skórę głowy. Jest to bardzo wygodny sposób na dokładne zaaplikowanie preparatu. Możesz tu również użyć pipety lub dużej strzykawki bez igły. Po nałożeniu wcierki na skórę powinnaś delikatnie ją wmasować opuszkami palców. Ten masaż pobudza krążenie. Kosmetyk łatwiej się wchłania dzięki otwartym porom.

Wcierka powinna być dobrana odpowiednio do stanu oraz typu twojej skóry. Przy takiej, która łatwo ulega uczuleniom, należy skonsultować się z lekarzem. To samo musisz zrobić, jeżeli jesteś w ciąży albo karmisz piersią. Wtedy nie każdy preparat można będzie użyć bez poniesienia szkód.

Wcierka do skóry głowy musi być właściwie dobrana

Jeżeli twoja skóra należy do wrażliwych, nie nakładaj na nią mocnych wcierek, których bazę stanowi alkohol. Zamiast tego postaw na łagodne preparaty glicerynowe czy olejowe. Jakie kosmetyki warto wziąć pod uwagę przy wyborze wcierki?

Preparat stworzony przez firmę Marion zawiera sok z owoców rokitnika oraz biotynę. Dzięki temu pomaga w walce z wypadającymi włosami, wspomaga ich porost oraz regeneruje. Z kolei wcierka Banfi Hajszesz marki Herbaria, posiadając w swoim składzie ekstrakt z oregano, jałowca, gorczycy oraz chrzanu, skutecznie hamuje wypadanie włosów oraz je zagęszcza.

 

Wcierka do skóry głowy  z sokiem z owoców rokitnika i biotyną Marion  120 ml

 

Natomiast olejowo-ziołowa wcierka od LullaLove posiada nie tylko oleje roślinne i ekstrakty z ziół, ale również witaminy E i B oraz olejki eteryczne. Bogactwo składników wpływa na naprawę stanu łamliwych i kruchych włosów oraz przyspiesza ich wzrost. Produkt przeznaczony jest w szczególności dla osób borykających się łupieżem, suchością oraz przetłuszczaniem się skóry głowy. Zalecany czas kuracji to trzy miesiące.

 

Wcierka do włosów olejowo-ziołowa  Lullalove 100ml

 

Stymulująca wcierka marki Sattva zawiera kombinację ziół, lukrecji, papryki, kozieradki i niacynamidu. Wzmacnia włosy oraz wpływa na ich wzrost. Znajdujący się w składzie aloes łagodzi podrażnienia oraz nawilża skórę. Ekstrakt z papryki działa rozgrzewająco, dzięki czemu preparat lepiej się wchłania oraz działa skuteczniej.

 

 Wcierka stymulująca do skóry głowy  Sattva  100ml

 

Nakładanie wcierki może być początkowo nieco problematyczne. Ale nie powinnaś się tym zbytnio martwić – szybko nabierzesz wprawy. Zauważysz, że jest to warte odrobiny trudu. Spektakularne efekty, które można osiągnąć przy regularnym stosowaniu, z pewnością pozytywnie cię zaskoczą. Pamiętaj jednak, żeby wcierkę dobrać odpowiednio do typu i stanu swojej skóry oraz osobistych preferencji.

Więcej porad dotyczących kosmetyków pielęgnacyjnych i polecanych metod ich zastosowania znajdziecie się w dziale Dbam o urodę.

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock