W czym przechowywać mąkę i kaszę?

Sposób przechowywania w kuchni produktów sypkich zależy od tego, jak dużo mamy ich w swojej domowej spiżarni oraz jak wygląda ta spiżarnia.

Mieszkając w domu ze spiżarnią z prawdziwego zdarzenia możemy różne rodzaje kasz i makaronów przesypać do dużych słoików i podpisać za pomocą wytłaczarki etykiet (przyznam, że długo szukałam nazwy urządzenia, drukującego białe litery na czarnym tle, którymi ozdobione są słoiki we wszystkich pięknych kawiarniach). 

Mając nieco mniejszą kuchnię możemy zdecydować się na system mieszany: część rzeczy zostawiamy w opakowaniach, a inne przesypujemy do plastikowych pojemników, szklanych słojów lub metalowych puszek.

Od kiedy staram się ograniczać odpady i hurtowo kupuję mąki i kasze, to szklane słoiki stały się moim wybawieniem. Kasze, których w moim domu jemy mniej np. jaglaną i kukurydzianą, trzymam w mniejszych słoikach. Kaszę jęczmienną, gryczaną, pęczak, ryż i płatki owsiane przesypuję do dużych słoików. Wszystkie mają takie same rozmiary i dzięki temu szuflada z kaszami zawsze wygląda jakby był w niej niesamowity porządek.

Słoje, worki i pojemniki na żywność trzeba trzymać w suchym miejscu w temperaturze pokojowej, pamiętając, by szczelnie zamykać opakowania. Mąka, szczególnie kokosowa, lubi dzielić się zapachami, ale też przyjmować wonie od innych produktów. Dlatego opakowania z granulowanym czosnkiem lepiej nie stawiać tuż obok niedomkniętej mąki.

 

Słoik do przechowywania KILNER

 

Jak przechowywać brązowy cukier?

Brązowy cukier, szczególnie nieskrystalizowany, jest trudny do przechowywania. Jego ciemna wersja demerara z dużą ilością melasy bardzo szybko się zbryla. Jednym ze sposób na uniknięcie tego jest przesypanie cukru do szczelnego słoika i przechowywanie go w suchym miejscu z dala od źródeł ciepła, które wzmagają zbrylanie. Jeśli jednak brązowy cukier zamieni się w mnóstwo twardych grudek, są sposoby na jego zmiękczenie. Można do słoja z cukrem włożyć ćwiartkę jabłka, zamknąć słoik i zostawić przez kilka godzin. Jabłko odda nieco wilgoci i cukier znów będzie bardziej miękki. Innym sposobem jest włożenie cukru do miseczki, przykrycie wilgotnym ręcznikiem papierowym i podgrzanie w mikrofalówce przez 30 sekund. Biały cukier również powinniśmy przechowywać w suchym miejscu, ponieważ ten zbryla się pod wpływem wilgoci.

 

Pojemnik na cukier

 

Przechowywanie makaronu

Znam osoby, które na blacie w kuchni mają piękne szklane słoje z dużymi pokrywamy skrywające różne rodzaje makaronu - drobne muszelki, krajankę, kokardki i spaghetti. Jeśli nie mamy nigdzie miejsca na kolejny pojemnik, możemy zostawić makarony w oryginalnych torebkach, ale zamknąć je za pomocą specjalnych klipsów. Ich zaletą jest to, że powalają dokładnie zamknąć opakowanie i zapobiegają rozrywaniu się woreczków. W przypadku makaronów sprzedawanych w kartonach sprawa jest dużo prostsza - opakowania świetnie pasują do siebie i bardzo ułatwiają przechowywanie.

 

Słoik do przechowywania makaronu spaghetti

 

Jak pozbyć się moli spożywczych?

Mole „kuchenne” to istna plaga. Jeśli tylko znajdziemy jednego, możemy być prawie pewni, że są w całej kuchni. Podczas wielkiej plagi moli, jakiej doświadczyłam, jedna torebka została przez mole nietknięta - ta w której trzymałam suszone papryczki poblano. Poza tym, mole były w makaronie, mąkach, kaszach, rodzynkach, pestkach. Wszędzie.

Uprzedzając pytania, skąd biorą się mole - najczęściej przynosimy je ze sklepu. Czasem też nieproszeni pasażerowie przyczepiają się do słoików i pudełek z jedzeniem na wynos. Nie przylatują z zewnątrz, nie pojawiają się znikąd niczym muchy owocówki. Jak pozbyć się moli spożywczych? Wymaga to poświęceń i pogodzenia się z ogromnymi stratami. Najpierw musimy pozbyć się absolutnie wszystkich zapasów mąk, kasz, cukru i makaronów z szafek. Pakujemy je do worka i szczelnie zamykamy. Następnie dokładnie myjemy wszystkie pojemniki kuchenne, w których przechowywaliśmy kasze, szafki, szuflady. Pamiętajmy o zakamarkach w których czai się molowe potomstwo.

Czego nie lubią mole spożywcze? Zapachu goździków i octu. Jednak żaden z tych specyfików nie zagwarantuje, że owady będą się bezpowrotnie ewakuować. Dlatego, żeby uniknąć moli warto tuż po zakupach dokładnie przejrzeć woreczki z kaszami, makaronami, przyprawami i mąkami i sprawdzić czy nie ma śladów moli (całych albo charakterystycznych molowych niteczek, które pojawiają się na zgrzewach torebek czy na powierzchni pudełek). Potem wszystko należy przesypać do słoików i szczelnie zamknąć. Uwaga! Mole czają się też w przyprawach, więc można rozważyć zakup słoiczków, o których pisałam w artykuleJak przechowywać przyprawy".

 

Słoiki na przyprawy 200Ml 12 Sztuk

 

Jak długo można przechowywać mąkę pszenną, żytnią, kokosową i mąki bezglutenowe?

Mąki mają zwykle na opakowaniu sugerowaną datę do spożycia. To jedna z informacji, którymi możemy się kierować. Warto mąkę, której termin się zbliża lub nieco minął, dokładnie obejrzeć i powąchać. Jeśli pachnie normalnie i nie ma w niej śladu pobytu niechcianych gości, możemy jej spokojnie użyć. Podobnie sprawa ma się z kaszami. Data na opakowaniu nie jest wyrocznią - możemy przekroczyć ją o jeden dzień i nadal będziemy silni i zdrowi.

Jakie produkty sypkie warto mieć w swojej spiżarni?

Wbrew pozorom nie powinniśmy mieć spiżarni wypełnionej wszystkimi możliwymi rodzajami kasz, płatków i mąk. Warto mieć to, czego naprawdę używamy. Nie warto na siłę trzymać płatków gryczanych, których nie lubimy czy mąki graham, która mimo swoich prozdrowotnych właściwości nigdy nie trafia do naszych wypieków. Jak to wygląd u mnie? Oto, co zawsze mam w zapasach:

  • dwa rodzaje makaronu,
  • kaszę mannę,
  • płatki owsiane,
  • kaszę jaglaną,
  • kaszę gryczaną,
  • kaszę jęczmienną mazurską,
  • kaszę pęczak,
  • mąkę żytnią chlebową,
  • mąkę pszenną uniwersalną,
  • mąkę pszenną do pizzy,
  • cukier biały i brązowy jasny,
  • opakowanie bezglutenowego miksu mąk.

 

Creative Home 6x Słoik do Przechowywania Żywności

 

Mąka bezglutenowa przydaje mi się na czas niespodziewanych wizyt gości alergików, którym mogę szybko przygotować pizzę czy placki. Dlaczego nie mam żelaznego zapasu ryżu? Dlatego, że w naszej rodzinie nikt za nim nie przepada i leżałby nieużywany przez wiele miesięcy. Znam za to osoby, których gospodarstwo domowe trzęsłoby się w posadach, gdyby zabrakło im kaszki kukurydzianej. Dlatego przed zrobieniem zakupów warto racjonalnie zastanowić się, co lubimy i czego nasza spiżarnia naprawdę potrzebuje.

Więcej artykułów i porad dotyczących kuchni znajdziecie w pasji Gotuję

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock