Przyznaję się bez bicia - jestem uzależniona od Netflixa, HBO, dobrego kina i jeszcze lepszych książek. Najlepszy sposób na samotny wieczór? W objęciach szeleszczących stron. Doskonała randka? Premiera najnowszego filmu Marvela. Relaksujący wieczór z koleżankami? Czemu nie przy kilku odcinkach Przyjaciół? Jednak zawsze mam chęć połączyć to z moim ukochanym hobby - planszówkami. Na szczęście dzisiaj jest to jak najbardziej możliwe.
Ten jedyny Pierścień
Gdyby nie Tolkien, nie byłoby mnie tu z wami. To dzięki Władcy Pierścieni i Hobbitowi odkryłam niesamowity świat fantastyki. Niezwykłe tłumaczenie Marii Skibniewskiej do dzisiaj stoi na mojej półce w swoich onirycznych, szarych okładkach. Niestety, wraz z dorosłością mój czas na ponowne czytanie długich opowieści gwałtownie się skurczył. Na szczęście, cały czas mogę pójść śladami Hobbita, w grze Wyprawa po Skarb, szybkiej, dwuosobowej karciance.
Jeśli czasu mam więcej, sięgnę po tytuł Bitwa Pięciu Armii. To potężna, przepiękna opowieść o największym konflikcie w historii Śródziemia. Uwielbiam patrzeć na to, jak rozwija się na stole, a kolejne, śliczne figurki pojawiają się na planszy, próbując przeważyć szalę zwycięstwa na korzyść jednej ze stron. To cięższy tytuł, więc wybierzcie dobrze czas (którego będziecie trochę potrzebować!) i odpowiednio doświadczonego przeciwnika, a gwarantuję, że spędzicie kilka cudownych godzin pod stromymi stokami Ereboru.
Accio planszówka!
Opowieści o młodym czarodzieju na stałe splątane są z losami mojej rodziny. Tym chętniej sięgamy po gry ze świata Harry’ego Pottera - na przykład po Trivial Pursuit, czyli quiz, który naprawdę dokładnie sprawdza poziom mugolstwa we krwi! Pytania potrafią być wyjątkowo trudne, ale uwierzcie mi, zdziwicie się, jak gładko możecie przegrać z odpowiednio “wyedukowaną” ośmiolatką. Jeśli chcecie mieć jakiekolwiek szanse, spróbujcie Cluedo: Harry Potter. W tej magicznej odsłonie klasycznego Cluedo wcielicie się w postaci uczniów, których znacie z książek i filmów, próbujących odkryć, kto popełnił tajemniczą zbrodnię. Podróżujemy za pomocą proszku Fiuu, odnajdujemy przyjaciół i magiczne przedmioty, uciekamy przed Śmierciożercami i doskonale się bawimy!
Ten, w którym gramy o tron
Jeśli tak jak ja urodziliście się w latach osiemdziesiątych, to widzieliście choćby jeden odcinek Przyjaciół. A jeśli jednak zobaczyliście wszystkie - i to po kilka razy każdy, sięgnijcie po Trivial Pursuit oparte na tym wspaniałym serialu. Tutaj ośmiolatki nam nie straszne, ale strzeżcie się koleżanki z dawnej, szkolnej ławki - może wiedzieć, niż wam się wydaje.
Skoro już o świetnych serialach mowa - rzućcie okiem na to: Gra o Tron. Żelazny Tron. To pełna intryg, knucia i wbijania sobie noża w plecy gra dla od 3 do 5 osób, w której będziemy wpływać na losy całego Westeros. Uprzedzam, przy naszym stole zdarzyła się stłuczona szklanka i co najmniej jedno trzaśnięcie drzwiami - i to nie niechcący!
To jednak i tak pikuś przy tym, co się może wydarzyć podczas rozgrywki w Spartakus Krew i Zdrada.Rozgrywka toczy się tu nie tylko na piaszczystej arenie, pełnej tańczących śmiertelny taniec, ociekających krwią i potem gladiatorów. Prawdziwa walka rozgrywa się za kulisami, gdzie jako potężni Rzymianie, właściciele ludus (“stajni” gladiatorów), snujemy zabójcze intrygi, mające właśnie nam dać upragnione zwycięstwo.
Poczytaj mi, mamo
Czytaliście Ojca Chrzestnego? Jest jeszcze lepszy niż wspaniałe filmy Francisa Forda Copolli. A wiecie, że gangsterską historię możecie teraz rozegrać również na planszy? Walizki pełne brudnych pieniędzy, ciała znikające w betonowych butach pod brudnymi wodami miejskiej rzeki i nieczyste zagrywki pomiędzy mafiozami - to możliwe w Imperium Corleone!
A może chcecie zapolować na najgorszych zbrodniarzy Londynu z czasów Sherlocka? Wcielić się w jego rolę i nawet samotnie (tak, w Sherlock Holmes: Detektyw Doradczy można grać solo!) rozwiązywać niezwykle złożone zagadki? Ta niesamowicie drobiazgowo zaprojektowana gra zapewni wam rozrywkę na naprawdę wiele godzin - i każda z nich będzie przepełniona wyjątkowymi emocjami.
Sherlock Holmes: Detektyw Doradczy
Wiem, że Netflix, kino czy dobra książka to świetny sposób na spędzenie kilku godzin, ale może jednak warto spróbować przeżyć to samo przy zastawionym planszówkami stole?
Komentarze (0)