Książki opowiadające o miłości nie tracą na popularności. Interesujące historie pełne międzyludzkiej bliskości sprawiają, że apetyt na kolejne tytuły rośnie z każdym zakończonym rozdziałem. Niewątpliwie w ostatnim czasie na listach bestsellerów królują John Green oraz Nicholas Sparks. Którego z nich wybrać? Postaramy się pomóc Wam w dokonaniu wyboru.

 

Każdego z twórców charakteryzuje wyjątkowy sposób opisywania wydarzeń w swojej książce. John Green bardzo często skupia się na więzi między nastolatkami, trudami ich codziennego życia i wyzwaniami, jakie stawia przed nimi los. Nicholas Sparks natomiast, stawia wyzwania nieco starszym bohaterom i wplątuje ich w skomplikowane sytuacje, które można rozwiązać wyłącznie za pomocą miłości.

 

„Spójrz na mnie” – Sparks

Autor książki umiejętnie połączył opowieść o romansie z powieścią detektywistyczną. Głównymi bohaterami „Spójrz na mnie” są Collin i Maria, w których można dostrzec współczesną wersję Romeo i Julii. Collin od dziecka nie miał łatwo, jego rodzice nie angażowali się w wychowanie syna, a życia nauczył się w szkołach wojskowych. W przypadku Marii było zupełnie inaczej, przez lata była rozpieszcza, a rodzina zawsze dbała o wszystkie jej potrzeby. Los połączył te dwa przeciwieństwa ze sobą.

Niestety, ich związkowi zagraża niebezpieczeństwo, ponieważ kobieta otrzymuje wiadomości od tajemniczego mężczyzny. Młoda prawniczka codziennie otwiera coraz to nowe liściki z groźbami, nie czuje się już bezpiecznie. Czy Collin, pomimo swojego trudnego charakteru, pomoże swojej wybrance?

 

„Żółwie aż do końca” – Green

Kiedy szesnastolatka miesza się w badanie tajemniczego zaginięcia miliardera, oznacza to tylko jedno – kłopoty. „Żółwie aż do końca”  to historia Azy i jej przyjaciółki Daisy, które usłyszały o przypadku Russella Picketta. Bogacz zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Skuszone nagrodą w postaci stu tysięcy dolarów, postanawiają samodzielnie przeprowadzić śledztwo.

Sprawy zaczynają się komplikować, kiedy na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące zaginięcia Russella. Chociaż Aza od zawsze starała się być istnym wzorem do naśladowania, tym razem będzie musiała zrobić coś wbrew swoim zasadom.

 

„Dla Ciebie wszystko” – Sparks

Tytuł może kojarzyć się niektórym z filmem i jest to całkowicie poprawne skojarzenie. „Dla Ciebie wszystko” trafiło na ekrany tuż po tym, jak książka szturmem wdarła się na listę światowych bestsellerów. Niezwykła historia potrafi wzruszyć i pokazuje, jak ogromna może być walka z przeszłością.

Dawson Cole pochodzi z bezwzględnej rodziny, w której złe postępowanie dziedziczy się w genach. Niemal wszyscy krewni mają kontakt z narkotykami, nadmiarem alkoholu i stosują przemoc. Z drugiej strony mamy Amandę Collier, która aspiruje do stania się nauczycielką i pochodzi z dobrego domu.  Za młodu kochankami, ale z biegiem czasu ich drogi się rozeszły - Amanda wyszła za mąż, a Dawson… zabił człowieka. Co się stanie, kiedy spotkają się ponownie po latach?

 

„Papierowe miasta” – Green

Również Green ma na swoim koncie ekranizacje dzieła, które napisał. „Papierowe miasta” podbiły serca nastolatków na całym świecie. Dziesiątki uczniów czytało kolejne rozdziały podczas przerw, a media społecznościowe pękały w szwach od ilości artykułów na temat tego tytułu.

Miłość Margo i Quentina nie jest łatwa. W dzieciństwie byli dobrymi przyjaciółmi, ale z czasem ich więź się zerwała. Wspomnienia z przeszłości wracają, kiedy oboje trafiają do tego samego liceum. Pewnego dnia Margo znika i zostawia za sobą wskazówki, aby Quentin mógł ją odnaleźć. Wyrusza w podróż liczącą setki kilometrów i mnóstwo podpowiedzi, żeby dotrzeć do swojej ukochanej. Na końcu tej drogi dowie się, że życie wygląda zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażał.

 

Niezależnie od wyboru, będzie to dobra decyzja. Spod pióra obu autorów wyszły światowe bestsellery, które od lat dostarczają wrażeń setkom tysięcy czytelników. W każdym z powyższych tytułów można znaleźć miłość, pożądanie i wspólne dążenie do rozwiązania jakiegoś problemu.