Termin „emotikon” pochodzi od angielskiego określenia „emoticon”, który powstał z połączenia dwóch słów „emotion”, czyli „emocja” oraz skrótu wyrazu „console” – „con.”, czyli „klawiatura.” Niektóre źródła podają także inną etymologię – bazującą na połączeniu słów „emotion” oraz „icon” – ikona. Co ciekawe słowo „emotikon” bardzo często jest używane w nieprawidłowej, żeńskiej formie jako „emotikona” – podczas, gdy słownik języka polskiego PWN dopuszcza tylko męską formę.

 

Debiut w 1981 roku

Chociaż może się wydawać, że emotki powstały całkiem niedawno i ich funkcjonowanie jest bezpośrednio związane z komunikacją w internecie, to jednak pierwszy emotikonek został przedstawiony światu prawie 40 lat temu. Znaczek dobrze znanej wszystkim uśmiechniętej buźki „:-)” zadebiutował w amerykańskim magazynie satyrycznym „Puck” 30 marca 1981 roku. Jego cyfrowy odpowiednik pojawił się w Stanach Zjednoczonych kilkanaście miesięcy później – 19 września 1982 roku użyty przez profesora Scotta Fahlmana z Carnegie Mellon University. W latach 90. i na początku lat 00. na popularność emotikon miał wpływ rozwój komunikacji sms-owej i mailowej. Ludzie wysyłając do siebie wiadomości tekstowe często dodawali do nich proste typograficzne znaczki, których głównym zadaniem było wyrażenie stanu emocjonalnego. Zakochani chętnie umieszczali w swoich cyfrowych listach  elektroniczne buziaki „:*” czy serduszka „<3”. Emotki w prosty sposób pomagały także wyrażać proste emocje takie jak radość czy smutek.

 

W dzisiejszych czasach większość używanych w sieci komunikatorów samodzielnie zmienia typograficzne znaki na kolorowe obrazkowe buźki czyli emoji,  

a także posiada opcję dołączenia rozmaitych znaczków do treści wiadomości. Użytkownicy bardzo często wykorzystują emotki nie tylko do odzwierciedlania emocji, co było pierwotnym założeniem tych ideogramów, ale również do przekazywania informacji takich jak np. ogłaszanie zaręczyn, wejścia w związek małżeński czy narodzin dziecka.

 

Rodzaje emotek

Emotikony z założenia bazują na znakach typograficznych, ale obecnie termin ten używany jest także do określania emoji, czyli ich obrazkowych odpowiedników, które oprócz emocji przedstawiają również przedmioty, czynności, zwierzątka, miejsca. W formie typograficznej najpopularniejsze są dwa warianty: standardowe emotki bazujące na znakach obróconych o 90 stopni np. uśmiech „:)”, smutek „:(”, zdziwienie „:o” oraz ikony wywodzące się z tradycji mangowej, których nie trzeba obracać aby odczytać ich przekaz np: radość „^_^”,  szok „O_O”.

 

Od znaczka do nowomowy, czyli jak powstają „nowe emocje”

Niektórzy zarzucają emotikonom spłaszczanie języka i komunikacji, szczególnie u młodszych pokoleń, które potrafią się komunikować bazując wyłącznie na tych kolorowych obrazkach. Emotki to jednak coś więcej niż typograficzne znaczki, to odpowiedź na czasy, w których funkcjonujemy. W dobie internetu, której największą zaletą jest szybkość przekazywania wiadomości, emotikony bardzo w tym pomagają. Ponadto, niektóre emotki same w sobie stały się pewnymi emocjami. Dla wielu osób z pokolenia Z określenie „XD” czy „LOL” jest właśnie stanem emocjonalnym, które te terminy nowomowy wyrażają.

 

Emotki w roli głównej

Emotikony są częścią codzienności wielu ludzi na całym świecie. Nic więc dziwnego, że twórcy filmowi wpadli na pomysł postawienia ich w centrum wydarzeń i przedstawienia rzeczywistości z ich perspektywy. W filmie animowanym „Emotki. Film”, stworzonym z myślą o dzieciach, czyli największej grupie użytkowników emotek, widzowie przenoszą się do miasta Tekstopolis, zamieszkałego przez te kolorowe buźki. Każda z nich wyraża jedną, konkretną emocję. Wyjątek stanowi główny bohater Minek, potrafiący wyrażać wszystkie emocje, a przez to nieumiejący odnaleźć się w smartfonowej rzeczywistości. Minkowi w jego przygodach towarzyszą: Piątka, zmagająca się z utratą popularności i Matrix, który nie godzi się z narzuconymi przez Tekstopolis ograniczeniami. Wszystkie ich działania mają też wyższy cel, pomoc Alexowi, nastolatkowi i właścicielowi telefonu w którym żyją emotki w odkryciu własnych emocji. Animacja w lekkiej formie przedstawia problem poradzenia sobie z czasami trudną emocjonalnością i akceptacją samego siebie.

Czytanie emotek

Emotikony bardzo intensywnie przenikają do popkultury. Ich obecność jest zauważalna w książkach młodzieżowych, a także mówionym języku nastolatków. Ponadto, niektórzy twierdzą, że emotki mogą zastępować słowa w przekazywaniu treści książek. We Włoszech przetłumaczono nawet znaną bajkę dla dzieci „Pinokio” na „język” ideogramów, złożonych ze znaków topograficznych. I chociaż sam ten zabieg miał charakter eksperymentu, to fakt podejmowania takich prób jest dowodem, że symbole mają bardzo duży potencjał w przekazywaniu uniwersalnych znaczeń, szczególnie dla młodej grupy odbiorców.

 

Emotki jako wsparcie, a nie zamiennik słów

Oczywiście, trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że jeden obraz potrafi oddać 1000 słów. Jednak w czasach, gdy dysponujemy tak bogatym językiem, powrót do pisma obrazkowego nie jest uzasadniony. Emotki są świetnym wsparciem w komunikacji, ale najlepszym sojusznikiem będą wtedy, kiedy uczynimy z nich jedynie wsparcie przekazów tekstowych lub gdy będziemy używać ich w rozsądnych proporcjach, tak aby wzbogacały a nie spłaszczały wyrażanie naszych stanów emocjonalnych.

 

Jeśli jesteście fanami emotek, polecamy zajrzeć do sekcji z ciekawymi gadżetami z motywem emoji, a podczas światowego dnia emotka życzymy Wam samych uśmiechniętych buziek! :)