Stare polskie przysłowie mówi, że „apetyt rośnie w miarę jedzenia” – tę uniwersalną prawdę można przytoczyć w wielu sytuacjach. Jak nietrudno się domyślić, jazda na rowerze nie jest tu wyjątkiem. Im bardziej się bowiem wkręcamy (dosłownie i w przenośni) w fascynujący świat kolarstwa, tym wyżej stawiamy sobie poprzeczkę.

 

Rowery

 

Pracując nad własną formą, cały czas świadomie przesuwamy granicę czy to generowanej mocy, osiąganych szybkości jak również pokonywanych dystansów. Obserwując profile społecznościowe aktywnej części społeczeństwa, czy chociażby rozmawiając z fanami dwóch kółek, to właśnie ilość przejechanych kilometrów jest aspektem, którym najczęściej się chwalimy. Jest to również swego rodzaju wskaźnik, odzwierciedlający naszą aktualną formę. Dlatego, aby móc stale się rozwijać tym chętniej podejmujemy kolejne wyzwania.

Ale jak się przygotować na takie dalekie wycieczki? Co ze sobą zabrać? Jak zaplanować trasę? Na te i kilka innych pytań znajdziecie odpowiedzi poniżej.

Rowerem w siną dal – tylko ile to kilometrów? 

W pierwszej kolejności powinniśmy określić przybliżony dystans, jaki chcielibyśmy pokonać. Oczywistym jest, że określenie „duży dystans” to pojęcie względne. Dlatego każdy kto chciałby zrobić swoją „życiówkę”, powinien sam oszacować, na ile może sobie pozwolić. Niemniej zakładając, że nie wsiadamy na rower po raz pierwszy w życiu, ten etap nie powinien sprawić większych problemów. Dobrym pomysłem będzie przeanalizowanie dotychczasowych osiągnięć. Jeśli czujemy, że nie zmęczyły nas one zbyt mocno, możemy podnieść sobie porzeczkę lub pozostać przy podobnej liczbie kilometrów.

 

ELEKTRONIKA SPORTOWA

 

Organizując pierwszą daleką wycieczkę, trzeba natomiast mocno wsłuchać się w swój organizm, oszacować wytrzymałość. Osoby z wysoką kondycją mogą sobie pozwolić na nieco więcej ryzyka, ale nowicjusze powinni postawić realny cel. Być może już sam wypad do parku w innej dzielnicy okaże się satysfakcjonujący.

Trasa na długą wycieczkę rowerową 

Wiedząc już, na co się porywamy, powinniśmy wyznaczyć odpowiednią trasę. Przez słowo odpowiednią, mam na myśli taką, która przede wszystkim będzie dostępna dla rowerzystów. Nie po każdej drodze można się bowiem poruszać na rowerze. Dodatkowo powinna być ona bezpieczna, a sama jazda po niej ma nieść radość z kolejno pokonywanych kilometrów.

Wbrew pozorom, wyznaczanie takiego szlaku wcale nie jest łatwe. Jednak, jeśli się do tego odpowiednio zabierzemy, już na tym etapie, dzięki odpowiednim wyborom, możemy określić czynniki, które bezpośrednio wpłyną na powodzenie naszej wyprawy. To tu bowiem wybieramy po jakiej nawierzchni chcemy się poruszać i jaka będzie ilość przewyższeń. Musimy mieć świadomość, że przejechanie np. 30 km po pozbawionym wzniesień terenie, zdecydowanie różni się od pokonania takiego samego dystansu, po górzystych lub nawet pagórkowatych odcinkach.

 

Rowery górskie (MTB)

 

Od punktu A do punktu B i tak przez połowę alfabetu 

Na tym etapie planujemy również przebieg trasy względem takich punktów jak sklepy, stacje benzynowe czy dworce PKP. Szykując się na dłuższy wypad, powinniśmy pamiętać o konieczności zabrania ze sobą odpowiedniej ilości jedzenia i picia, lub ewentualnym wybraniu miejsc, w których moglibyśmy uzupełnić zapasy.

Systematyczne doładowywanie się kaloriami ma kolosalne znaczenie dla przebiegu naszej misji. Natomiast to, co jeść po drodze, jest ściśle uzależnione od tego w jakiej formie zaplanowaliśmy wypad. Inaczej bowiem będziemy odżywiali się w chwili, gdy mamy zamiar jechać w trybie sportowym, a na co innego będziemy mogli sobie pozwolić w sytuacji, gdy ma to być czysto turystyczna wyprawa. Kluczem są natomiast lekkostrawne pokarmy, umożliwiające łatwe wypakowanie podczas postoju.

 

Bidony rowerowe

 

Przygotowanie roweru i akcesoriów do dalekiej trasy 

Znając już dokładny przebieg trasy, a co za tym idzie również rodzaj nawierzchni po jakiej przyjdzie się nam poruszać, musimy sprawdzić, czy rower, którym dysponujemy będzie odpowiednim do tego typu wycieczki. Właściwe dobranie jednośladu będzie miało bardzo duży wpływ na komfort jazdy, a co za tym idzie na nasze samopoczucie. Dlatego zadbajmy o to, aby nasz bicykl był nie tylko dostosowany do planowanego wypadu, ale był również dobrze wyposażony.

 

Rowery trekkingowe

 

Kluczowe znaczenie mają również akcesoria oraz osprzęt jaki powinniśmy ze sobą zabrać. Mam tu na myśli takie oczywistości jak chociażby wydajne oświetlenie, z którego w mojej ocenie należałoby korzystać nie tylko podczas jazdy po zmroku, ale również zapasowe części czy narzędzia w postaci dętki, pompki czy multitoola. Są to niezbędniki, bez których w razie awarii będziemy zmuszeni do przerwania jazdy i szukania sposobu dostania się do najbliższego serwisu, a w ostateczności powrotu do domu.

 

Lampa infini

 

Z tego względu, mając w zamiarze jazdę długodystansową, warto również mieć plan, który zabezpieczy nas na wypadek awarii czy kontuzji. Może to być np. ułożenie trasy w taki sposób, aby przebiegała ona w pobliżu miast czy miasteczek, gdzie w razie konieczności uzyskamy niezbędną pomoc. Warto również wiedzieć, gdzie po drodze znajdują się najbliższe stacje PKP. Okażą się wybawieniem w razie konieczności powrotu do domu pociągiem. Oczywiście najprostszym sposobem jest skorzystanie z uprzejmości kogoś z rodziny czy znajomych, do których będziemy mogli zadzwonić w chwili, gdy zajdzie taka potrzeba. Informujmy więc najbliższych o wyjeździe i założonym przebiegu trasy, a w miarę możliwości, dawajmy znać o postępach w trakcie.

 

Powerbank 10000 mAh XIAOMI Mi 3

 

Z tego względu w mojej ocenie zdecydowanie warto mieć ze sobą smartfon, który w tym wypadku będzie nie tylko pełnił rolę telefonu, ale również może posłużyć jako narzędzie nawigacyjne, przewodnik turystyczny czy aparat fotograficzny. Ale aby móc korzystać z niego w pełnym zakresie, niezbędne będzie dodatkowe źródło energii np. w postaci powerbanka, który w razie konieczności pozwoli na doładowanie baterii urządzenia.

 

Narzędzia do rowerów

 

Motywacja do pokonywania kilometrów na rowerze 

Najistotniejszą kwestię, o której zawsze należy pamiętać, zostawiłem na koniec. Planując długodystansową wycieczkę, czy też przymierzając się do przesunięcia kolejnej granicy w ilości generowanych watów czy też bicia rekordów podczas jazdy na czas, nie możemy zapomnieć o pozytywnym nastawieniu oraz przekonaniu, że nasz cel jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Ludzki organizm to niezwykle wydajna i sprawna maszyna, ale do tego, żeby nią dobrze zarządzać niezbędna jest świadomość naszych mocnych stron i przekonanie o powodzeniu naszej misji. Dlatego wybierając się na nasz osobisty „ultramaraton”, czy również będąc w jego trakcie pamiętajmy, że „największe wyścigi wygrywa się głową”.

Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Rowery i akcesoria.

 

Zdjęcie okładkowe: źródło: shutterstock.com