Ze względu na ekscentryczny image Michała Szpaka, często można było natknąć się na opinie, że szara codzienność nie przyjmie dobrze tego kolorowego ptaka, który od początku wytycza własną, niebanalną drogę. Jednak od sukcesu w X-Factorze minęło już osiem lat, a on wciąż błyszczy na scenie. Warto więc przybliżyć jego nietuzinkową sylwetkę.
 

Mieszkanie z artystyczną duszą

Pochodzący z Jasła uczestnik talent show, mieszkał w rodzinnym domu, jednak wraz z sukcesem i rozpędzającą się karierą, koniecznością była przeprowadzka do Warszawy. Wokalista znalazł sobie lokum w centrum, z widokiem na Pałac Kultury. Często chwali się swoim klimatycznym mieszkaniem, jednak mniej znanym faktem jest wcześniejszy lokator tego miejsca. Otóż okazuje się, że dawniej przebywał tam inny wybitny piosenkarz – Mieczysław Fogg. Być może rdzenny warszawiak i autor niezapomnianych utworów jak „Ta ostatnia niedziela” tworzył w tym samym pokoju, co teraz Michał?

Dreamer - specjalna edycja płyty dostępna tylko w Empiku

 

Niedoszły lekarz

Choć od najmłodszych lat Szpak zdradzał muzyczny talent, miał też inne marzenia. Jako dziecko ponoć odważnie deklarował, że swoją przyszłość zwiąże z medycyną lub architekturą. Kto wie, być może gdyby nie telewizyjny program i muzykalna rodzina, dziś Michał nuciłby melodie w lekarskim gabinecie lub kreśląc projekt nowego domu?
 

Eurowizyjny niedosyt

Jednym z największych dokonań Michała Szpaka jest udział w konkursie Eurowizji w 2016 roku. Z piosenką „Colour of your life” wokalista przebrnął przez fazę półfinałów, żeby znaleźć się w konkursie głównym. Tam ostatecznie zajął ósme miejsce, co i tak jest jednym z najlepszych polskich wyników od czasu drugiej lokaty Edyty Górniak i siódmego miejsca zespołu Ich Troje. Pozycja Szpaka mogła być jeszcze lepsza, gdyby nie surowe oceny jury. Jeśli liczyłyby się tylko głosy publiczności, wokalista zająłby trzecie miejsce. Artysta uznał rezultat za niesprawiedliwy i liczy, że w przyszłości zasady konkursu się zmienią.
 

 

Nie zadzieraj z fanami

Michał Szpak ma ogromną rzeszę fanów w całym kraju, którzy intensywnie udzielają się podczas koncertów oraz w internecie. Podczas wspomnianego konkursu Eurowizji, jeden z najpopularniejszych na świecie youtuberów – Pewdiepie, wyraził negatywną opinię o wokalnych umiejętnościach polskiego reprezentanta. Odpowiedź fanów była błyskawiczna. Media społecznościowe szwedzkiego youtubera zalała fala komentarzy, zarzucających mu brak dobrego gustu. A kiedy tylko gdzieś w sieci pojawi się wpis obrażający Szpaka, jego fani dzielnie bronią oryginalnego stylu swojego idola.
 

Jak Tom Cruise

Czy oglądając Michała Szpaka na koncertach lub w telewizji zauważyliście, że wokalista jest niski? Artysta potrafi nie tylko zadziwić wszystkich oryginalną stylizacją (i butami na koturnach), ale przy tym skrzętnie zatuszować około 170 cm wzrostu. Szpak nie należy do najwyższych, jednak na co dzień tego nie widać. Jestem więc niczym Tom Cruise, który również nie należy do najwyższych, chociaż w filmach zupełnie tego nie zauważamy.

Dreamer

 

Głos nie tylko na scenie

Wokal Michała Szpaka jest na tyle charakterystyczny, że piosenkarz dostał propozycję dubbingowania. Autor „Dreamera” pojawił się w jednym z odcinków animowanego serialu „SpongeBob Kanciastoporty” oraz w filmie „Lego: Przygoda 2”.
 

Trasa dla dobra planety

Finalista X-Factora dołączył do grona artystów wspierających walkę o ochronę środowiska. Po Natalii Przybysz, która wydała ekologiczną płytę i Dawidzie Podsiadle, nagrywającemu instrumentalne wersje swoich piosenek na łonie natury, także Szpak chce wykorzystać swoją popularność, aby ratować planetę. Tegoroczna jesienna trasa wokalisty „The Moon Tour” ma motyw przewodni w postaci przesłania dla fanów jego muzyki. „Chcę przekazać ludziom, co mnie boli, co uwiera i co teraz zajmuje moją głowę. Lasy płoną, huragany niszczą ludzkie dobytki, umierają gatunki zwierząt, które niedługo będziemy znać tylko z opowieści czy zdjęć. W jakim kierunku idziemy? Gdzie będziemy za 50 lub nawet 10 lat? Inspiracją dla mnie stała się kondycja naszej planety” – wyjaśnia Michał Szpak.

 

Michał Szpak to wyjątkowy artysta i pewnie nie raz zaskoczy nas jakimś faktem na temat swojej osoby. My tymczasem czekamy na kolejne jego piosenki okraszone wyjątkowo barwną stylizacją.