Mieszkanie wydaje się najlepszym schronieniem przed prażącym słońcem. Ale co zrobić, gdy i w nim jest nieznośnie duszno i gorąco? Albo, gdy praca w biurze staje się nie do wytrzymania przez nagrzewające się pomieszczenie? Z pomocą przychodzi wentylacja. Do wyboru są klasyczne wentylatory oraz nowoczesne cyrkulatory powietrza. Jedne i drugie zapewniają upragniony komfort termiczny. Czy są tak samo wydajne? Poznaj różnice pomiędzy nimi, żeby dokonać optymalnego wyboru i móc cieszyć się przyjemnym uczuciem chłodzenia podczas upałów.
Jak działa cyrkulator powietrza?
Zastanawiając się nad tym, co to jest cyrkulator powietrza, warto zajrzeć do słownika synonimów. Cyrkulacja to inaczej obieg, krążenie, przepływ, obrót, ruch. To wiele wyjaśnia. Zadaniem cyrkulatora jest bowiem wprowadzenie powietrza w pomieszczeniu w ruch obiegowy, np. góra-dół. W ten sposób powietrze jest równomiernie rozprowadzane. Co ciekawe, cyrkulator powietrza jest urządzeniem całorocznym, ponieważ latem rozprowadza chłodne powietrze, natomiast zimą ciepłe, płynące z grzejników. Najlepsze efekty da się odczuć w dużych pomieszczeniach, od 10 m2. Cyrkulator powietrza jest wykonany z wytrzymałych materiałów, najczęściej z metalu. Wirnik ma ergonomiczny kształt, przez co pracuje wydajniej niż wentylator. Zapewnia komfort termiczny na większym obszarze i przez dłuższy czas, a nie miejscowo i chwilowo.
Wentylator – czym się różni od cyrkulatora?
Klasyczny wentylator wprawia powietrze w ruch na bardzo ograniczonej powierzchni, zazwyczaj na obszarze 2-3 metrów. Nie krąży ono po całym pomieszczeniu tak, jak w przypadku cyrkulatora. Nie sprawdzi się więc zimą do poprawienia obiegu ciepłego powietrza w pomieszczeniu. Jest tańszy niż cyrkulator i wykonany z mniej trwałych materiałów, najczęściej w całości z tworzywa sztucznego. Zaletą wentylatorów jest możliwość wyboru spośród różnych rodzajów – sufitowych, podłogowych, kolumnowych czy biurkowych.
Wentylator a cyrkulator powietrza – co wybrać?
Na co się zdecydować – wentylator czy cyrkulator powietrza? Zastanów się, czego dokładnie oczekujesz od urządzenia. Jeśli szukasz sprzętu, który daje lepsze efekty chłodzenia na dłużej i na większej przestrzeni, jest bardziej funkcjonalny, bo sprawdza się również zimą, a przy tym jest wykonany z materiałów o dobrej jakości, wybierz cyrkulator powietrza. Natomiast jeśli pragniesz chwilowego uczucia chłodu w jednym, konkretnym miejscu, np. podczas pracy przy komputerze albo w trakcie odpoczynku na kanapie, postaw na tańszy wentylator. Wybierz model, który najbardziej spełnia twoje oczekiwania, np. takie, który można postawić na biurku albo zamontować na suficie.
Na co zwrócić uwagę podczas zakupu?
Aby dokonać optymalnego wyboru, warto zwrócić uwagę na pewne parametry zarówno wentylatora, jak i cyrkulatora powietrza.
- Prędkość obrotów wirnika – im szybciej kręci się wiatrak, tym lepsze efekty jego pracy;
- Moc – im wyższa, tym sprzęt wydajniejszy, ale to też wiąże się z większym poborem prądu;
- Średnica głowicy – do większych pomieszczeń warto wybrać większy wiatrak. Postępuj analogicznie w przypadku mniejszych powierzchni;
- Głośność – 50 dB świadczy o tym, że urządzenie pracuje cicho, ale już ponad 65 dB będzie wyraźnie słyszalne. Dużą zaletą jest tryb nocny, w wyniku którego wentylator lub cyrkulator osiąga głośność na poziomie ok. 25;dB;
- Jakość – metalowe cyrkulatory są znacznie masywniejsze i bardziej wytrzymałe, a przy tym lepiej się prezentują niż plastikowe wentylatory;
- Funkcjonalność – cyrkulator powietrza sprawdzi się przez cały rok, podczas gdy wentylator tylko latem;
- Inteligentne sterowanie – nowoczesne urządzenia można podłączyć za pomocą aplikacji do specjalnych systemów i np. sterować nimi głosem, zmieniając kąt obrotu czy prędkość wiatraka.
Warto mieć świadomość różnic w cenie między wentylatorami a cyrkulatorami powietrza. Te pierwsze są z reguły tańsze, ale nawet drogi wentylator nie będzie tak wydajny i funkcjonalny jak cyrkulator.
Teraz już wiesz, czym różni się klasyczny wentylator od cyrkulatora powietrza. Wybierz urządzenie, które sprosta twoim oczekiwaniom.
Zdjęcie okładkowe: Shutterstock
Komentarze (0)