Vabank” (1981) i „Vabank 2” (1984)

Chociaż Juliusz Machulski debiutował fabularnie w 1979 roku filmem telewizyjnym „Bezpośrednie połączenie”, to pierwszą jego produkcją kinową był kultowy dzisiaj „Vabank”. Utrzymana w klimacie pastiszu komedii kryminalnych była dużym sukcesem frekwencyjnym. Dała też młodemu reżyserowi możliwość pracy z prawdziwymi tuzami polskiego aktorstwa: zaczynając od jego ojca, Jana Machulskiego (wcielającego się w postać emerytowanego kasiarza Kwinty), poprzez Witolda Pyrkosza, Leonarda Pietraszaka i Leona Niemczyka. Na ekranie pojawiło się też wielu początkujących wówczas aktorów, których na przestrzeni lat oglądaliśmy w wielu świetnych filmach, również u samego Machulskiego - Ewę Szykulską i Elżbietę Zającównę (które zobaczyliśmy również w „Seksmisji”), Krzysztofa Kiersznowskiego (Wąski z „Kilera”) czy Jacka Chmielnika (Olo Jedlina z „Kingsajzu”). „Vabank 2, czyli riposta”, którego premiera miała miejsce trzy lata później, była niemniejszym sukcesem komercyjnym i frekwencyjnym.

Vabank (Rekonstrukcja cyfrowa) - Machulski Juliusz
Vabank

 

„Seksmisja” (1984)

Kiedy mówimy „kultowa polska komedia”, „Seksmisję” stawiamy automatycznie obok „Samych swoich” czy „Nie lubię poniedziałku”. Osobliwa antyutopia, której fenomen trudno wytłumaczyć osobom spoza naszego kraju, co ciekawe, cieszyła się dużym powodzeniem u naszych wschodnich i zachodnich sąsiadów, tj. w ZSRR (gdzie wyświetlano ją jako „Nowe Amazonki) i NRD. Była to jedna z droższych w PRL-u produkcji - nakręcenie „Seksmisji” kosztowało około 70 milionów ówczesnych złotych, czyli, jak komentował później sam Machulski, „jakieś pięć Vabanków”. Zdjęcia powstały zarówno w halach Łódzkiej Wytwórni Filmowej, jak i w Łebie (scena z rozcięciem plandeki) oraz… w Kopalni Soli w Wieliczce. Film, który szybko dorobił się miana „kultowego”, zestarzał się nadspodziewanie dobrze.

Seksmisja (Rekonstrukcja cyfrowa) - Machulski Juliusz

Seksmisja

 

„Kingsajz” (1987)

Kolejna oryginalna historia, którą napisał (wraz z Jolantą Hartwig) i wyreżyserował Juliusz Machulski. Gdyby za pomysł istnienia tajemniczej Szuflandii, którą rządzi apodyktyczny nadszyszkownik Kilkujadek (fenomenalny Jerzy Stuhr), zabrali się producenci z Hollywood, bez wątpienia zaowocowałoby to międzynarodowym hitem. Tytułowy „kingsajz” to eliksir, który pozwala krasnoludkom uzyskanie ludzkiej postaci i korzystanie z uciech, które daje świat ludzi - jednak, jak można się domyślić, używanie substancji zarezerwowane jest tylko dla rządzących małą krainą. Intryga nabiera tempa, kiedy alchemik Olo Jedlina (nieodżałowany Jacek Chmielnik) uzyskuje „kingsajz” samodzielnie i zaczyna z niego korzystać, zakochując się jednocześnie w pięknej Ali (Katarzyna Figura). Ciekawostką dotyczącą produkcji filmu jest fakt, iż za redakcję czasopisma „Pasikonik” posłużył rektorat Politechniki Łódzkiej, zaś za Szuflandię (w scenach, w których postaci mają „ludzki” rozmiar) obecnie niezamieszkana i zaniedbana willa przy Wólczańskiej 17 w Łodzi.

Hitman. Juliusz Machulski - Machulski Juliusz
Hitman. Juliusz Machulski

 

„Girl Guide” (1995)

Wyjątkowa w tym zestawieniu pozycja, będąca bardziej filmem sensacyjnym, niż popisową w wykonaniu Machulskiego komedią. Scenariusz „Girl Guide” powstał na podstawie powieści Michała Szczepańskiego, a jego głównym bohaterem był Józek Galica (Paweł Kukiz, wówczas wokalista odnoszącego ogromne sukcesy zespołu Piersi), bezrobotny anglista, który uczy języka narzeczoną amerykańskiego gangstera (w tej roli Renata Gabryjelska, jedna z najbardziej wziętych polskich modelek lat 90.). Co ciekawe, rolę Galicy zaproponowano najpierw Kazikowi Staszewskiemu, jednak odmówił. Podczas 20. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni „Girl Guide” otrzymał nagrodę Grand Prix, czyli Złote Lwy; był też dużym sukcesem kasowym.

Girl Guide - Machulski Juliusz
„Girl Guide”

 

„Kiler” (1997) i „Kiler-ów 2-óch” (1999)

Filmy, które wielu z nas cytować może z pamięci oraz rola, która ugruntowała pozycję Cezarego Pazury jako „polskiego Jima Carreya” i katapultowała karierę Małgorzaty Kożuchowskiej. Obok nich na ekranie plejada polskich gwiazd, z którymi Machulski na przestrzeni lat współpracował wielokrotnie: Jerzy Stuhr, Katarzyna Figura, Janusz Rewiński, Marek Kondrat, Jan Englert czy Krzysztof Kiersznowski. Także ścieżka dźwiękowa w wykonaniu Elektrycznych Gitar to dzisiaj klasyka, a dialogi weszły na stałe do języka potocznego. „Kiler” i „Kiler-ów 2-óch” to również jeden z najbardziej kasowych polskich filmów lat 90., a ich telewizyjne powtórki wciąż cieszą się dużą popularnością i cieszą kolejne pokolenia widzów.


Kiler

 

„Pieniądze to nie wszystko” (2001)

Jeden z wielu filmów Juliusza Machulskiego, których świetna reżyseria, ciekawy scenariusz i fenomenalna obsada sprawiają, że bardzo dobrze się starzeją, a oglądanie ich nigdy się nie nudzi. „Pieniądze to nie wszystko” są naszpikowaną komicznymi momentami uniwersalną opowieścią o ludzkiej naturze i polskich przywarach, które bliskie są każdemu z nas. Marek Kondrat wciela się w Tomasza Adamczyka, porwanego przez mieszkańców upadłego PGR-u „rekina biznesu”, który pomaga „oprawcom” rozkręcić ich własny interes. Sprawy komplikują się, kiedy Adamczyk ucieka, nawiązując jednak więź z poznanymi w osobliwych okolicznościach „współpracownikami”. Tu też widzimy znakomitych artystów: m.in. Stanisławę Celińską, Andrzeja Chyrę, Magdalenę Wójcik, Cezarego Kosińskiego, Sławomira Suleja czy Tomasza Sapryka. Komediowa uczta, która zawsze smakuje wyśmienicie.

Pieniądze to nie wszystko - Machulski Juliusz
Pieniądze to nie wszystko

 

„Vinci” (2004)

Jeden z pierwszych filmów Machulskiego, w których oddał palmę pierwszeństwa nowemu, młodszemu pokoleniu aktorów: w rolach głównych zobaczyliśmy Borysa Szyca, Roberta Więckiewicza i Kamillę Baar, a partnerowali im Łukasz Simlat i Marcin Dorociński. To także powrót do gagnstersko-złodziejskich klimatów rodem z „Vabanku” - mamy bowiem poważną intrygę, skupioną wokół kradzieży słynnej Damy z Gronostajem Leonarda Da Vinci, znajdującej się na Wawelu. Dodatkowym atutem filmu są plenery, kręcone m.in. na krakowskim Rynku, Kazimierzu i w Nowej Hucie. „Vinci” został nagrodzony gdyńską statuetką w kategorii najlepszego scenariusza.

Tajemnice dzieł sztuki - Łenyk-Barszcz Joanna, Barszcz Przemysław

Tajemnice dzieł sztuki 

 

„Mały zgon” (serial Canal+, 2020)

Określany mianem jednej z najbardziej wyczekiwanych polskich produkcji tego roku, „Mały zgon” jest zarówno serialem kryminalnym, jak i czarną komedią. Reżyserującego Machulskiego scenopisarsko wspierali Maciej Kawalski (wysoko oceniony „Atlas” z Tomaszem Kotem i Marianem Opanią), Filip Syczyński (krótkometrażowy „Jak głęboki jest ocean” z Bartłomiejem Topą) oraz Piotr Domalewski (reżyser i scenarzysta obsypanej nagrodami „Cichej nocy”). Powraca motyw znany przede wszystkim z „Kilera”, czyli „nieoczekiwanej zamiany miejsc”: dwoje bohaterów - przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości oraz człowiek chcący za wszelką cenę przed nim uciec - w wyniku osobliwego zbiegu okoliczności wymieniają się tożsamościami. Wszystko dzieje się w mazurskiej wsi o wdzięcznej nazwie Mały Zgon. Na ekranie znów plejada polskich gwiazd: Anna Seniuk, Piotr Grabowski, Katarzyna Herman, Jacek Koman oraz Karolina Gorczyca.