08 czerwca 2021

Cała prawda o ujędrnianiu skóry

Naturalne zmiany w strukturze, topniejące zapasy ważnych substancji oraz niszczycielski wpływ środowiska. Wszystko to powoduje, że skóra stale się zmienia i traci elastyczność. Działają na nią siły, na które nie zawsze mamy wpływ. A jednak odpowiednią pielęgnacją możemy ją wesprzeć i sprawić by odzyskała jędrny wygląd.

Autorka: Ilona Rechnio

Jędrna i elastyczna skóra na zawsze to marzenie… nierealne, ale wystarczy „na zawsze” zmienić na „dłużej” i od tego miejsca ruszyć dalej. Na początek warto przyjrzeć się fizjologii skóry i piętnu jakie odciska na niej upływ czasu. Otóż z wiekiem skóra właściwa staje się cieńsza o 20 procent. To ważne, bo w tej warstwie znajduje się siateczka włókien kolagenu i elastyny odpowiedzialnych właśnie za jędrność i elastyczność skóry. Rozciągliwa, sprężysta i odporna na ucisk struktura, przypomina materac sprężynowy. Dodatkowo wzmacnia ją spora ilość kwasu hialuronowego który otacza włókna i utrzymuje odpowiednie nawilżenie w tkance. Z czasem niestety tracimy ten cenny kwas, a włókna sztywnieją i przestają spełniać swoją odmładzającą rolę. Jak to się dzieje?

Braki w magazynie

Każdego roku tracimy mniej więcej 1 procent kolagenu, którego mamy pod dostatkiem tylko do 25 urodzin. Potem zaczynają się zmiany naturalne, czyli sztywnienie włókien oraz te, którym możemy zapobiec. Chodzi o promieniowanie UV, które ma silny wpływ na kolagen i powoduje jego szybsze niszczenie oraz hamuje produkcję nowego. Podobnie jest z elastyną, która w normalnych warunkach przypomina małe skręcone sprężynki. Jednak pod wpływem słońca zmienia się, sprężynki stają się grube, mocno skręcone i przestają spełniać swoją podtrzymującą rolę. Jednym słowem nasz naturalny, miękki i puszysty materac traci objętość, odkształca się i wysusza. Jeśli dodamy do tego zanik kwasu hialuronowego oraz płaszcza ochronnego skóry, mamy gotowy przepis na wiotką skórę.

Niestety źródeł problemu jest jeszcze więcej, a wśród nich oczywiście wolne rodniki, smog, stres i zmęczenie, nie mówiąc o niezdrowej diecie i niewielkiej aktywności fizycznej. Wszystkie te czynniki mają realny wpływ na skórę, na jej stan wewnętrzny i zewnętrzny. Dlatego warto minimalizować straty i prostymi sposobami wspierać zdrowie skóry, choćby odpowiednio dobraną codzienną pielęgnacją twarzy i ciała.

Jak ujędrnić skórę?

To pytanie można sprowadzić do konkretów: co zrobić, by wspierać włókna kolagenu, elastyny oraz uzupełniać zapasy kwasu hialuronowego w skórze? Według dermatologów są na to dwa sprawdzone składniki pielęgnacji: witamina C oraz retinol. Pierwsza wspomaga produkcję nowego kolagenu w skórze, a poza tym świetnie neutralizuje wolne rodniki oraz przyspiesza gojenie ran. Z kolei retinol zwiększa produkcję kolagenu i elastyny oraz nakręca wytwarzanie kwasu hialuronowego w skórze oraz przyspiesza złuszczanie naskórka. Radzi więc sobie nie tylko z wiotką skórą, ale również spłyca zmarszczki i rozjaśnia przebarwienia.

Włączenie do codziennej pielęgnacji tych dwóch składników to przepis na jędrną skórę i spowalnianie naturalnego procesu starzenia skóry. Na początek warto przetestować działanie retinolu, stosując go w niewielkiej dawce w kremie na noc, jak tu w kremie Purles.

Ważne, by w trakcie kuracji zabezpieczać cerę kremem ochronnym z wysokim SPF. A jeśli skóra dobrze zareaguje na ujędrniającą pielęgnację, można włączyć mocniejszy kosmetyk, na przykład odbudowujący krem na noc z witaminą C i retinolem w jednym, od Apis.

Można też spróbować skoncentrowanego serum z witaminą C (15%) i stosować go przez trzy miesiące, by nasycić skórę i zyskać dodatkowe efekty: rozświetlenia, wygładzenia, spłycenia zmarszczek i wyciszenia stanów zapalnych. Dobrym pomysłem będzie serum Nacomi.

Masaż ciała na sucho

Podobnie jak cerę, można ujędrniać ciało. Jednak zanim przejdziemy do pielęgnacji, warto skorzystać z efektów masażu ciała na sucho specjalną szczotką. Pomysł ma rodowód azjatycki i sprawdza się pod warunkiem cierpliwego i regularnego stosowania. Chodzi o pobudzanie krążenia w naczyniach krwionośnych, złuszczanie i odświeżanie skóry.

Szczotka delikatnie stymuluje skórę i sprawia, że wszystko co nałożymy na siebie po takim zabiegu wchłonie się błyskawicznie i zadziała szybciej, głębiej i skuteczniej. Wystarczy szczotkować ciało dwa razy w tygodniu przed kąpielą lub prysznicem. Należy powoli i delikatnie prowadzić szczotkę od stóp w górę, aż do ramion. Taki prosty zabieg zmniejsza też napięcie i pomaga w walce z codziennym stresem, więc w tym wypadku korzyści jest o wiele więcej. Wyszczotkowane ciało, po kąpieli warto wymasować balsamem wyposażonym w dużą dawkę witaminy C, jak w formule Fenomen C Perfecta.

Ujędrnianie biustu

W tej kategorii masz do wyboru sporo kosmetyków z witaminami, kwasem hialuronowym i wyciągami z roślin o działaniu liftingującym. Kosmetyk Lirene - serum na biust można potraktować jak kurację i stosować przez trzy miesiące rano i wieczorem.

Z kolei balsam lub krem warto włączyć do codziennej rutyny i wklepywać go na biust oraz dekolt, jak ten z olejem konopnym od Naturativ. A jeśli to właśnie skóra okolic dekoltu i biustu najszybciej traci elastyczność, możesz wspomóc się praktycznymi gadżetami. Na przykład specjalną, delikatną szczotką do masażu biustu i dekoltu LullaLove.

Mniej przyjemnym sposobem na ujędrnianie będzie polewanie biustu chłodną wodą po każdej kąpieli. Sposób jest stary i sprawdzony, a dla najbardziej zmotywowanych zostaje polewanie zimną wodą. Na koniec warto wspomnieć o olejkach na biust, których można używać do masażu, najlepiej przy okazji regularnego badania piersi. Dobrą formułę olejku z miodem, propolisem i mleczkiem pszczelim znajdziesz w wygodnym sprayu Eveline.