Co daje bieganie?
Aktywność fizyczna ma wiele zalet. Powiedzenie „w zdrowym ciele zdrowy duch” to niezwykle trafne podsumowanie całej prawdy na temat sportowych zmagań.
Wybierając ścieżkę̨ sportową, możesz wyłącznie zyskać́. Spójrzmy na mniej oczywiste aspekty. Gdy dołączasz do jakiejś drużyny, zwykle pojawiają̨ się̨ nowe znajomości i przygody. Wzajemne motywowanie się do ćwiczeń oraz wymiana doświadczeń to świetna okazja do poszerzenia horyzontów i zdobycie umiejętności społecznych.
Ponadto panuje przekonanie, że ludzie związani ze sportem są̨ wyjątkowo weseli i kreatywni. Nigdy się̨ nie nudzą̨, mają głowy pełne pomysłów. Z czego to wynika? Sportowcy są po prostu bardzo zmotywowani do działania! Sport nauczył ich dyscypliny i mobilizacji oraz tego, że nie ma czasu do stracenia. Ma to wymierny wpływ w codziennym życiu, a wymienione wyżej wartości są przecież uniwersalne. Efektem ćwiczeń jest energia – jeśli przekłada się ona na lepsze działanie mózgu, to naturalnym jest, że w pracy czy w szkole będziemy tylko korzystać z takiego obrotu spraw.
Aktywność fizyczna często odkrywa nasze słabości, zwłaszcza na początku ścieżki/ Im więcej potrafimy, tym lepiej dostrzegamy to, czego i jak wiele brakuje nam do doskonałości – bez względu na to, jaki cel sportowy sobie postawimy. Uczymy się też pokory i przekraczania własnych granic, które sami stopniowo przesuwamy – i znowu nie ma znaczenia, czy trenujemy sport wyczynowo, czy po prostu po pracy przywdziewamy dres i udajemy się na przebieżkę po parku. Ten proces nigdy się nie kończy. Znajduje to odzwierciedlenie w życiu codziennym – dążymy do awansu nie z powodu zachłanności, ale dlatego, że jesteśmy ambitni i pracowici. Uczymy się organizacji i nagle okazuje się, że wystarczy dobry plan i gotowość do działania, aby sprostać ogromnej ilości zadań, jakie stawia przed nami świat. Może się okazać, że nasza sportowa wytrwałość pomoże nam w zdobywaniu innych celów, bo nauczymy się je stawiać i realizować w realnym wymiarze.
Sport (na przykład moje ukochane) bieganie uczy samodzielności i wytrwałości. Zastanów się, o ile łatwiej się żyje, mając te cechy w sobie. A właściwie, o ile łatwiej się żyje, kiedy sam je w sobie wykształtujesz.
Nie do przecenia jest też poczucie wspólnoty. Sport bardzo zbliża ludzi, często wytwarza się między nimi tak silna więź, że nazywają się rodziną. Każdy walczy jak równy z równym. Obserwujesz członków swojego teamu w różnych sytuacjach, pomagasz im i możesz liczyć na ich wsparcie – czy to w trakcie zmagań sportowych, czy w codziennych sprawach.
Tak z mojej perspektywy przedstawiają się te nieco mniej oczywiste korzyści płynące ze sportu, w moim przypadku z biegania. Wieloletnie doświadczenie jako zawodniczki, później trenerki, utwierdziło mnie w przekonaniu, że mimo trudności i wyrzeczeń, sport wart jest poświęceń, także dlatego, że niesie ze sobą cały szereg benefitów czysto zdrowotnych, o których zaraz opowiem.
Co daje bieganie? Wymierne efekty biegania
Omówiliśmy te aspekty aktywności fizycznej, które trudno policzyć. Jednak nietrudno się domyślić, że wśród praktycznych korzyści z uprawiania sportu jest także bardzo dużo. To przede wszystkim zalety zdrowotne:
- zmniejszenie ryzyka otyłości,
- zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób serca poprzez obniżenie profilu lipidowego, w tym cholesterolu,
- zmniejszenie ryzyka zachorowania na raka,
- zapobieganie rozwojowi nadciśnienia tętniczego,
- wzmocnienie mięśni i kości,
- poprawa zdrowia psychicznego i samopoczucia.
Idźmy (albo wręcz biegnijmy) dalej i skupmy się na konkretnych układach naszego organizmu i tym co się dzieje w naszym ciele, kiedy uprawiamy sport.
Układ mięśniowy
Gołym okiem widać, że pod wpływem treningu coś zmienia się w naszym ciele. Inaczej wyglądamy, ponieważ następuje wzrost masy mięśniowej. Wysiłek powoduje zwiększenie liczby otwartych naczyń włosowatych, dzięki czemu mięsień jest lepiej odżywiony. Wzmaga się także proces przemiany materii.
W zależności od rodzaju treningu (szybkościowy lub wytrzymałościowy) mięsień wytwarza różnego rodzaju substancje, potrzebne do jego przebudowy i regeneracji. Może dojść nawet do zwiększenia wymiarów włókien nerwowych. Istnieją jednak jednostki treningowe, które mogą powodować degenerację mięśni, dlatego najbezpieczniejszy jest długotrwały wysiłek o umiarkowanej intensywności.
Podczas treningu spalamy tkankę tłuszczową, równocześnie budując mięśnie, co w ostatecznym rozrachunku może nie spowodować upragnionej utraty kilogramów, za to efekty będą widoczne w lustrze. Dlatego centymetr krawiecki w dłoń, uśmiech na twarz i można cieszyć się z efektów treningu.
Układ kostny
Nasz organizm to jedność, a jego elementy muszą ze sobą współpracować. Przypomina on trochę łańcuch z wieloma ogniwami, w którym, przykładowo, układ mięśniowy oddziałuje na układ kostny. Kości są podatne na zmiany związane z wysiłkiem fizycznym, a obciążenia, jakim są poddawane, powodują, że zmienia się ich grubość, szerokość, a nawet kształt, właśnie poprzez rozrost mięśnia.
Dzieje się tak, ponieważ miejsce przyczepu rosnącego mięśnia na kości także musi się powiększyć i przebudować, aby te części pasowały do siebie jak puzzle. Wniosek jest tak, że dzięki aktywności fizycznej rośniemy nie tylko w siłę!
Układ kostno-stawowy
Aktywność fizyczna zwiększa i utrzymuje zakres ruchów w stawach, zwiększa elastyczność torebki stawowej i więzadeł, jak również kształtuje powierzchnie stawowe.
Ruch stymuluje wytwarzanie mazi stawowej, dzięki której staw jest lepiej odżywiony i sprawniej działa. Powszechnie wiadomo, że najważniejszym składnikiem zdrowym kości jest wapń, a to właśnie między innymi ruch warunkuje ich uwapnienie. Dlatego tak duże znaczenie ma stymulacja ruchowa dzieci w celu prawidłowego wzrostu i właściwej budowy szkieletu kostnego.
Układ krwionośny
Każdy chciałby mieć serce jak dzwon. Nic prostszego, wystarczy wziąć się do roboty, szczególnie podejmując trening wytrzymałościowy, dzięki któremu zwiększa się objętość i pojemność minutowa serca. Takie własnie jest bieganie! Podczas biegania mięśnie z większą intensywnością kurczą się i rozkurczają, co prowadzi do pobudzenia krążenia i ułatwia odprowadzenie chłonki do naczyń włosowatych.
Układ oddechowy
Na pewno każdy zauważył, że na początku przygody z bieganiem oddech jest ciężki, ale później następuje zwolnienie rytmu. Łatwiejsze oddychanie wiąże się ze wzrostem pojemności płuc oraz zwiększeniem objętości klatki piersiowej z powodu silniejszych, większych mięśni oddechowych, które pomagają okiełznać ten układ.
Układ nerwowy
Aktywność fizyczna wpływa także na układ nerwowy, poprzez rozrost sieci nerwowej oraz rozwój dodatkowych gałązek nerwowych prowadzących do włókien mięśniowych. Ćwiczenia pobudzają do pracy ośrodkowy układ nerwowy, niektóre z nich stymulują równowagę i mają wpływ na koordynację ruchową. Układ nerwowy także koduje pewne informacje – można powiedzieć, że ma on swoją „pamięć”, dzięki której łatwiej jest wrócić do danej czynności lub ją powtórzyć.
Ruch ma również zbawienny wpływ na układ trawienny, moczowopłciowy oraz hormonalny.
Kiedy najlepiej biegać? Rano czy wieczorem?
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że to często kwestia indywidualna, zależna od preferencji. W przypadku niektórych osób organizm jest gotowy do działania dopiero w drugiej części dnia, dla innych zaś wysiłek o 5 rano nie jest szczególnym wyzwaniem. Czy ta ostatnia grupa będzie osiągała gorsze wyniki sportowe? Nie, bo uczciwa praca zawsze przekłada się na widoczne rezultaty.
Wybór pory dnia na biganie to w dużej mierze kwestia lepszego samopoczucia, przestawienia zegara biologicznego. Jestem przekonana, że przy zachowaniu rozsądku (mam tu na myśli czas na odpoczynek, przede wszystkim w przypadku osób prowadzących całe życie wyścig z czasem) z powodzeniem można trenować bardzo wcześnie rano lub późno wieczorem. Niezależnie od tego, którą porę wybierzesz, bieganie będzie wpływało na ciebie w taki sposób, jaki opisałam powyżej. Oczywiście przy zachowaniu wszelkich zasad mądrego i świadomego treningu.
Więcej porad treningowych znajdziesz w dziale BIEGAM.
Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock
Komentarze (0)