Niektóre gry kooperacyjne doskonale nadają się do grania z dziećmi, jednak wśród tytułów, w których wspólnie próbujemy pokonać zaszyte w mechanizmach gry przeciwności, znajdują się prawdziwe wyzwania. Przyjrzyjmy się zatem tym tytułom, które budzą najwięcej emocji wśród społeczności graczy.
Trudno się mówi… i gra!
Robinson Crusoe to wielka, polska flaga, dumnie powiewająca na szczytach list najlepszych kooperacyjnych planszówek na świecie. Jej autorem jest Ignacy Trzewiczek, jeden z najsłynniejszych polskich twórców.
W trakcie gry realizujemy kolejne scenariusze, z których każdy kolejny jest trudniejszy od poprzedniego. Tutaj naprawdę wszystko czyha na życie biednego Robinsona Crusoe. Idzie burza? Zginiecie! Brakuje jedzenia? Zginiecie! Macie o jedną deskę za mało? Zginiecie! Wygląda to tak, jakby twórca czerpał niewątpliwą przyjemność ze znęcania się nad graczami, a oni to ewidentnie lubią, ponieważ Robinson Crusoe doczekał się nawet doskonale przyjętego dodatku!
Portal Games, gra planszowa Robinson Crusoe Przygoda na przeklętej wyspie
Ghost stories to kolejny, naprawdę trudny tytuł. Tym razem wcielamy się w rolę japońskich wojowników, którzy próbują uratować świat przed potężnymi oni – straszliwymi duchami.
To jedna z najtrudniejszych gier, w jakie w życiu grałam – nie przypominam sobie, żeby choć raz udało się nam wygrać. Mimo to z całego serca polecam Ghost stories graczom szukającym prawdziwie trudnych planszówkowych wyzwań. Gra oferuje to, co tygryski lubią najbardziej – trudne wybory, mnóstwo opcji i niebanalnych przeciwników. Jeśli uda się wam kiedyś wygrać, koniecznie dajcie znać w komentarzu, chciałabym uścisnąć wam dłoń, choćby wirtualnie!
Rebel, gra przygodowa Ghost Stories (druga edycja)
Na czasie i o czasie
Pandemic to absolutny klasyk, Dość trudna gra, opowiadająca o – uwaga! – czterech ponurych chorobach, które nawiedzają ludzkość. Gracze wcielają się w role naukowców, medyków, wojskowych, którzy za pomocą swoich specjalnych umiejętności starają się wynaleźć szczepionki na wszystkie cztery zarazy i powstrzymać je przed wybiciem mieszkańców Ziemi.
Pandemic doczekał się wielu różnych odsłon – w tym scenariuszowej legacy (czyli takiej, która zmienia się z każdą partią), a nawet wersji Cthulhu czy takiej, która dzieje się w starożytnym Rzymie. Lojalnie uprzedzam, pierwsze partie mogą dać wam w kość, ale z każdą rozgrywką będziecie coraz lepiej poznawać grę, która w którymś momencie może nawet da wam drobną szansę na zwycięstwo!
Rebel, gra kooperacyjna Pandemic 10th Anniversary (edycja polska)
TIME Stories to z kolei cały wręcz system gier, podczas których wcielamy się w agentów tajnej organizacji, którzy podróżują w czasie, próbując rozwikłać trudne, kryminalne zagadki. Podczas każdego scenariusza zarządzamy czasem – gdy on się wyczerpie, cofamy się do początku rozgrywki i zaczynamy przygodę od nowa – tym razem bogatsi o zdobyte doświadczenia.
TIME Stories od dość dawna okupuje czołowe miejsca list najlepszych gier na świecie, a jej polskie wydanie w 2016 roku zebrało prawie trzysta tysięcy złotych na platformie finansowania społecznościowego, bijąc ówczesne rekordy wsparcia na głowę.
Rebel, gra planszowa T.I.M.E Stories (TIME Stories)
Prawdziwa przygoda
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie oraz Star Wars: Imperium Atakuje pozwalają przenieść się do światów znanych z kart książek i klatek filmów. Wspólnie z innymi graczami próbujemy zrealizować założone przez grę cele – walcząc z grą lub z jednym z graczy, który będzie stawiał przed nami kolejne wyzwania.
Oba tytuły są naprawdę ogromne i zapewniają wiele długich godzin zabawy – nawet w trybie solo, co może być szczególnie interesujące w dzisiejszych czasach. Na uwagę zasługuje też fakt, że do obu gier przygotowano (lub właśnie się przygotowuje) sporo dodatków, które mogą jeszcze bardziej wzbogacać wasze doświadczenia.
Rebel, gra Władca Pierścieni Podróże przez Śródziemie
A na deser – Gloomhaven. Niekwestionowany numer jeden na liście najlepszych gier na świecie, gra tak ogromna, że niewielu osobom udało się poznać ją w całości. Zakłada się, że rozegranie wszystkich poziomów zabierze około stu pięćdziesięciu godzin, w trakcie których będziecie rozwijać swoje postaci, badać tajemnicze podziemia i przeżywać niezwykłe przygody.
Gra jest naprawdę – i dosłownie – duża. Samo pudełko jest ogromnych rozmiarów i swoje waży. A w środku znajdziecie… prawdziwą przygodę!
Albi, gra kooperacyjna Gloomhaven, wersja polska
Lubicie grać wspólnie i razem pokonywać grę? Macie swoje ulubione? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach! A jeśli szukacie więcej informacji na temat planszówek, zajrzyjcie koniecznie na stronę Magazynu Empik Pasje do działu poświęconego pasji do grania.
Komentarze (0)