Wspinanie się po skałach – „Mission: Impossible 2”

Sekwencja otwierająca drugą część „Mission: Impossible” łatwo zapada w pamięć. Charakterystyczne pomarańczowe skały parku narodowego Dead Horse Point zestawione z maleńką figurką Toma Cruise'a gdzieś na niebezpiecznie wyglądającym zboczu. Naturalną reakcją widza jest stwierdzenie, że to filmowe oszustwo. Tymczasem jedynym oszustwem były wymazane komputerowo linki, na których wisiał aktor. Cała reszta - łącznie z mrożącym krew w żyłach przeskokiem między skałami - to robota samego Cruise'a.

 

 

Wiszenie na linach - „Mission: Impossible”

Ten popis jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych momentów w całej historii serii „Mission: Impossible”, parodiowanym w wielu innych filmach. Podczas włamania do siedziby CIA Tom Cruise naprawdę musiał wisieć na linach i wszystkie ruchy postaci Ethana Hunta, który nie mógł w filmie dotknąć podłogi, to zasługa świetnej równowagi samego aktora. Dodatkowa trudność - scenę trzeba było kręcić kilkakrotnie, a wiszenie w takiej pozycji na pewno nie jest wygodne.

 

 

Jazda motocyklem – „Wybuchowa para”

Ten film jest przykładem na to, że Cruise uwielbia kaskaderskie akcje również w innych filmach. „Wybuchowa para” to produkcja, gdzie aktor w drużynie z Cameron Diaz musi uciekać, strzelać i walczyć. Jedną z efektowniejszych scen jest szalony motocyklowy pościg ulicami Sewilli. W pewnym momencie Diaz musi usiąść na kolanach Cruise'a i otworzyć ogień w kierunku goniących ich złoczyńców. Tom Cruise sam wymyślił tę scenę i przekonał do niej reżysera, a potem oczywiście naprawdę prowadził motocykl z Cameron Diaz zasłaniająca mu widoczność.

 

 

Eksplodujące akwarium – „Mission: Impossible”

Wracamy do szpiegowskich klimatów. W pierwszej części serii w pewnym momencie opowieści wybucha ogromne akwarium. W środku znajdowało się 16 ton wody, a sama scena była jednym z wielu autorskich pomysłów gwiazdora. Wszystko zostało przeprowadzone w hali zdjęciowej i w kontrolowanych warunkach, ale reżyser miał poważne obawy, czy może swojego głównego aktora narażać na niebezpieczeństwo utonięcia. Cruise oczywiście wiedział lepiej.

 

 

Pościg samochodowy – „Jack Reacher”

W ekranizacji powieści Lee Childa Tom Cruise wciela się w tytułowego bohatera, człowieka o wielu talentach, groźnego i skutecznego. Jedna z sekwencji wymagała brawurowej jazdy nocą po mieście. Wszystkie szalone zakręty, zderzenia i manewry zostały wykonane osobiście przez główną gwiazdę filmu. Jeden z producentów uznał, że Cruise jest jednym z najlepszych kierowców, jakich widział. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że w pewnym momencie samochód gaśnie - tego w scenariuszu nie było - ale Cruise zdołał uruchomić maszynę na nowo, a realizm tej sytuacji tak spodobał się reżyserowi, że została ona w gotowym filmie.

 

 

Walka nożem – „Mission: Impossible 2”

W finale filmu postacie grane przez Toma Cruise'a i Dougraya Scotta angażują się w ekscytujący pojedynek. W pewnym momencie do akcji wkracza nóż. Standardowo użyto by oszukanego ostrza albo plastikowego rekwizytu. Cruise jednak jest tak wielkim miłośnikiem realizmu, że postanowił użyć prawdziwego noża. Gdy w kluczowej scenie ostrze zatrzymuje się kilka milimetrów przed okiem aktora, jest to najprawdziwsze metalowe ostrze. Poza kadrem była oczywiście specjalna uprząż utrzymująca broń w odpowiednim miejscu, ale i tak wrażenie jest ogromne.

 

 

Zwisanie z samolotu – „Mission: Impossible - Rogue Nation”

Oto pierwszy z trzech najbardziej efektownych kaskaderskich popisów Toma Cruise'a. W piątym odcinku „Mission: Impossible” agent Ethan Hunt zwisa ze ściany startującego ogromnego samolotu wojskowego. Cała akcja nie była nakręcona przy użyciu zielonych ekranów i komputerowych czarów. Aktor w ciągu dwóch dni zdjęciowych czterokrotnie powtarzał zwisanie ze startującego samolotu, dzięki czemu scena wygląda niesłychanie realistycznie.

 

 

Wspinanie się na Burj Khalifa – „Mission: Impossible - Ghost Protocol”

Przedostatni popis miał miejsce w piątej części „Mission: Impossible”. Ethan Hunt trafia do Dubaju, gdzie ma okazję wyjść na zewnątrz najwyższego budynku świata - wieżowca Burj Khalifa. Aktor zwisał, biegał i skakał na wysokości kilkuset metrów nad ziemią. Zakulisowe informacje są takie, że gwiazdor musiał zwolnić swoją firmę ubezpieczeniową, by móc wykonać ten niesamowity manewr. Lea Seydoux i Paula Patton, które partnerowały Cruise'owi w tym filmie, również postanowiły zrezygnować ze wsparcia kaskaderów i swoją scenę walki odegrały same.

 

 

Skok HALO – „Mission: Impossible - Fallout”

Ostatnia sekwencja pochodzi z najnowszej części serii – „Fallout”. Na początku filmu pojawia się scena ze skokiem HALO - high-altitude low-opening (chodzi o skok z dużej wysokości przy możliwie późnym otwarciu spadochronu), która wymagała wykonania aż 106 skoków. Wszystkie zostały zrealizowane bez użycia kaskaderów, po tym, jak udało się wcisnąć dodatkowe szkolenie dla Toma Cruise'a, który dzięki temu mógł zrealizować swoje kolejne marzenie.