Słowo „kultura” kojarzy się tylko dobrze. Albo mówimy o niezwykle szeroko pojętym dorobku ludzkości, albo używamy go potocznie mówiąc, że czyjeś zachowanie jest bardzo pozytywne. Pełno dobrej kultury jest wokół. Wystarczy się rozejrzeć. Mijający rok nie był pod tym względem inny – przez ostatnie 12 miesięcy działo się dużo i o wielu z tych „dziań” warto pamiętać. Niezależnie od tego, czy to muzyka, film, czy też wystawa lub spektakl.

 

Kino

Od filmu zaczniemy. Twój Vincent to produkcja wyjątkowa, zgarniająca uznanie i szacunek. Po części film, po części niezwykły malarski projekt. Jeszcze nikt wcześniej nigdy nie postanowił – dosłownie! - pomalować już nakręconego filmu. Historia ostatnich dni życia Vincenta van Gogha to polsko-brytyjska koprodukcja z udziałem znanych twarzy, stworzona według wszystkich zasad sztuki filmowej, a potem zamalowana. Klatka po klatce. Przez lata. Przez dziesiątki artystów. Efektem jest niezwykły ruchomy obraz, który bez wątpienia jest wybitnym projektem artystycznym.


Muzyka

Zespół Hey zadebiutował w 1992 roku i od razu udowodnił, że typowo amerykańskie, grunge'owe brzmienia można zamknąć w ciekawej, swojskiej formie. Przez kolejne lata niezwykły talent Katarzyny Nosowskiej i grupy zdolnych chłopaków zaowocował wieloma płytami i koncertami. A gdy minęło ćwierć wieku na scenie, powiedzieli: „przerwa!”. Pożegnaniem i podziękowaniem od zespołu dla fanów jest podwójny projekt – album CDN zawierający jedną świeżutką kompozycję i 25 (a jakże!) utworów starszych, lecz nagranych na nowo oraz trasa koncertowa Fayrant Tour, będąca ostatnimi oficjalnymi spotkaniami muzyków z publicznością. Wyprzedane koncerty mówią za siebie – fani będą tęsknić, my też!  


Sztuka

Muzeum Narodowe w Warszawie dobrze rozumie, że wizyty w wielkim gmachu wypełnionym działami sztuki nie dla każdego są „chlebem powszednim”. Narodził się więc pomysł na bardzo fajną kampanię, która jasno mówi do odbiorcy: odbierasz sztukę na swój sposób i ten sposób na pewno jest właściwy. Hasłem, za pomocą którego muzeum zwraca się do potencjalnych odwiedzających, jest „a Ty, co zobaczysz?” – przecież gdy patrzymy na obraz, rzeźbę czy instalację, coś widzimy. Albo bardzo wprost: fakturę materiałów, kolory, kształty, albo coś więcej, coś trafiającego głęboko, poruszającego. I to, i to jest dobre. Bo sztuka i historia są w stanie przemówić do każdego, wystarczy tylko pójść i się przekonać.

Sztuka to także bardzo znane nazwiska i warte uwagi wystawy, których wcześniej w Polsce nie było. Właśnie to proponuje Poznań, gdzie w Centrum Kultury Zamek ma miejsce pierwsza w kraju ekspozycja twórczości wielkiej meksykańskiej artystki, Fridy Kahlo. Sprowadzenie do Polski ważnych dzieł to sukces wielu zaangażowanych w ten proces osób, którzy dodatkowo rozbudowali wystawę o lokalny kontekst. Prócz obrazów Kahlo w CK Zamek zobaczyć można fotografie związanych z Fridą urodzonych w Polsce artystek – Bernice Kolko i Fanny Rabel.


 

Spektakl

Dowodzący Teatrem Muzycznym Roma Wojciech Kępczyński to wizjoner – od niemal dwóch dekad konsekwentnie realizuje ambitne plany, w które niewielu wierzyło. Niezwykle udane adaptacje największych musicalowych hitów utorowały drogę do wielkiego triumfu tej muzycznej sceny, premiery spektaklu „Piloci”. Inspirowana faktami opowieść o miłości w czasach II wojny światowej, pełna świetnych utworów, połączona z elementami współczesnej rzeczywistości, a nawet animacją Bitwy o Anglię (!), zgarnia uznanie na lewo i prawo. Tak kosztownego musicalu w Polsce jeszcze nie było, ale zainwestowany czas i pieniądze zwraca się z nawiązką. Brawo!