Z okazji premiery drugiej książki „Powrót z Bambuko” mamy dla Was 10 zaskakujących faktów na temat Kasi Nosowskiej…

Powrot z bambuko

 

Słabość do poradników

Kasia z zawstydzeniem wyjawiła swoją słabość do literatury poradnikowej. Podobno książki z tej kategorii kupuje w ilościach hurtowych. Mimo że książki o rozwoju i duchowości traktuje z przymrużeniem oka, to zawsze z takiej pozycji potrafi wyciągnąć jakąś inspirującą myśl.

 

Przyjaźń z Agatą Kuleszą

Jedną z najlepszych przyjaciółek Kasi Nosowskiej jest Agata Kulesza. Artystki poznały się wiele lat temu. Obie pochodzą za Szczecina, a ich ojcowie byli marynarzami. Bawiły się razem, mając już po 3 latka. Relacja trwa do dzisiaj. Kasia i Agata są sąsiadkami, a aktorka zagrała nawet gościnnie na ukulele podczas jednej z tras koncertowych Hey.

 

Nie dopuszczono jej terminowo do Pierwszej Komunii

Kasia należała do grzecznych dzieci, które nie sprawiały kłopotu, jednak w drugiej klasie szkoły podstawowej zrobiła „niezły numer”. Kiedy jej mama wypłynęła z tatą (marynarzem) w kilkumiesięczny rejs, Kasia została pod opieką babci. W tym czasie dziewczynka miała uczestniczyć w naukach przygotowawczych do Pierwszej Komunii, jednak zamiast siedzieć na zajęciach wolała spacerować po Szczecinie. Nieobecności były powodem niedopuszczenia drugoklasistki do sakramentu, a cała sprawa wydała się na dzień przed zaplanowaną uroczystością.
 

Miała być krawcową

Ojciec nakłonił Kasię do pójścia do technikum odzieżowego. Twierdził, że córce będzie lepiej w życiu, kiedy będzie miała maturę i solidny wyuczony zawód. Szybko się jednak okazało, że nie ma smykałki do szycia. Nie pasowała także do dziewczyn, które pasjonowały się modą, szyły sobie ubrania i się nimi wymieniały. W szkole sprawdzała się jednak przy przygotowywaniu akademii i prowadzeniu radiowęzła. 

 

Nie dostała się do szkoły teatralnej

Kasia długo nie potrafiła sobie odpowiedzieć na pytanie czym chce się w życiu zajmować. Dzięki namowom koleżanki z podstawówki - Agaty Kuleszy i kuszącym wizjom wyprowadzki od rodziców, postanowiła zdawać do Szkoły Teatralnej w Warszawie. W pociągu jadącym do stolicy nauczyła się wiersza Norwida i pobieżnie zapoznała z tekstem Hłaski na drugi etap. Podczas przesłuchania egzaminacyjnego okazało się, że komisja poprosiła o oba teksty. Zestresowana Nosowska nie dość, że nie wyrecytowała drugiego tekstu, to sięgając po wodę rozbiła szklankę. Speszona przeprosiła i opuściła salę.

 

Pracowniczka poczty

Po maturze Kasia musiała iść do pracy. A, że szycie nie szło jej najlepiej, mama pomogła jej zdobyć pracę na poczcie. Do jej obowiązków należało między innymi wprowadzanie danych do komputera Odra. Mówiąc delikatnie, wokalistka nie wspomina dobrze tej posady. W trakcie pierwszego roku swojej pracy Kasia, wraz z zespołem Hey, miała zagrać przełomowy koncert na festiwalu w Jarocinie. Przełożona jednak nie udzieliła jej urlopu: „Nie! Powinna się pani zastanowić, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Chyba sobie, dziewczyno, zdajesz sprawę, że na twoje miejsce czeka kolejka chętnych”. Artystka postawiła wszystko na jedną kartę i dopięła swego. Efektem była utrata stanowiska na poczcie i podpisanie kontraktu płytowego, który otworzył kapeli drzwi do wielkiej kariery.

 

Aktorska smykałka

Mimo, że Kasia nie dostała się w do szkoły teatralnej, to mieliśmy już okazję przekonać się, że artystka ma aktorską smykałkę. W jednym z odcinków serialu telewizyjnego „Niania” zagrała zabawny epizod u boku Agnieszki Chylińskiej, wcielając się w jedną z koleżanek imprezujących na spotkaniu klasowym głównej bohaterki. Ostatnio mogliśmy też zobaczyć Kasię w kinowej produkcji „Pitbull. Ostatni pies”.

 

Gościnne występy

Kasia w swojej karierze muzycznej udzielała się często w projektach innych artystów. Na swoim koncie ma współpracę  między innymi z zespołem Dezerter, Pidżama Porno, Marylą Rodowicz, Krzysztofem Krawczykiem czy Miuoshem. Przyznacie, że całkiem niezła rozpiętość gatunkowa.

 

Instagramowa influencerka

Chyba nie ma osoby, która by nie słyszała o wyczynach Kasi Nosowskiej na jej instagramowym profilu. Artystka w formie krótkich filmików komentowała celebrycki świat, prezentowała porady dietetyczne, czy makijażowe, ale przede wszystkim śmiała się z samej siebie. Nie ma w polskim show-biznesie osoby o tak ogromnym dystansie do samej siebie.

 

Pisarski debiut Nosowskiej

To, że Kasia Nosowska włada językiem polskim, jak mało kto – wiemy wszyscy. Jej piosenki pełne są poezji, metafor i słowotwórczej wirtuozerii (dźwigozaury). Zaskoczyła jednak fanów niespodziewanym debiutem literackim - książkę zainspirowaną przemyśleniami z Instagrama, zatytułowaną „A ja żem jej powiedziała”. W tej kipiącej humorem książce czytaliśmy o wpływie mediów społecznościowych na nasze życie, o polskim show-biznesie, trudnym wychowywaniu nastolatków, związkowych problemach, seksie i o tym, że czarny nie wyszczupla…

A ja żem jej powiedziałą

 

O czym jest i jaka jest najnowsza książka Katarzyny Nosowskiej - Powrót z Bambuko przekonacie się w połowie września, a już teraz można zamawiać ją w przedsprzedaży. Polecamy!

A jak Wam podoba się twórczość artystki?