Mali wydawcy robią rewolucję

Jurorki Konkursu są zgodne, że miniona dekada to ewolucja na rynku książki dla dzieci, a do rewolucji doszło nieco wcześniej. – Rewolucja na tym rynku nastąpiła zanim jeszcze pojawił się Konkurs Przecinek i Kropka, choć oczywiście z roku na rok dostajemy coraz więcej pięknych, mądrych i dobrze wydanych książek – mówi Ewa Świerżewska.

– W mojej pamięci wszystko zaczęło się od Ezopa, pierwszego wydawnictwa artystycznej książki dla dziecka, z którym od początku współpracowali tacy twórcy jak ilustrator Adam Kilian czy pisarka Liliana Bardijewska. Mówiło się wtedy, że oficyna wydająca książki tak interesujące i drogie w produkcji nie przetrwa, nie ma szans. Po 18 latach Ezop nadal działa i powstały kolejne małe wydawnictwa, które dobrze sobie radzą na rynku i w Konkursie – wspomina przewodnicząca Jury, Dorota Koman.

– Jedno pozostaje niezmienne – błędy językowe, interpunkcyjne, przez które czasem – z wielkim żalem – musimy zdyskwalifikować jakąś książkę

– zauważa Ewa Świerżewska. – I tu apel do wydawców, by przykładali do tego większą wagę i to nie tylko ze względu na konkurs, ale przede wszystkim ze względu na małych czytelników.

– Od początku regulamin Konkursu zaznaczał, że oceniane jest wszystko: tekst, redakcja, ilustracje, łamanie i nawet to, czy dobrze jest cięta tektura, i czy czcionka jest dobrze dobrana – podkreśla Dorota Koman.
– W tym roku jedna  z książek odpadła, ponieważ była...  nieczytelna! Została wydrukowana bardzo gęstą, źle dobraną czcionką.

Nowe tematy, nowe trendy

Czy pojawiły się jakieś wyraźne trendy wśród książek dla dzieci? – Opowiadania /
/ powieści detektywistyczne / z dreszczykiem – odpowiada Ewa Świerżewska. – Nie ma chyba wydawnictwa, które nie proponowałoby małym czytelnikom polskich lub tłumaczonych książek tego gatunku. To takie współczesne „przygodówki”, które zawsze cieszyły się powodzeniem. Za to wciąż bardzo brakuje mi poezji. Pojawia się naprawdę sporadycznie i to najczęściej w formie niezadowalającej.

Aleksandrze Piotrowskiej i Dorocie Koman nie  brakuje wierszy, obie przywołują nazwiska Małgorzaty Strzałkowskiej i Doroty Gellner jako autorek wypełniających tę lukę. Obie też zauważają mocny nurt literatury sięgającej po szczególną tematykę.

– Pojawiają się niełatwe tematy, trudne nawet dla nas, dorosłych. Na przykład „Włosy mamy” nominowane w Konkursie Przecinek i Kropka jakiś czas temu to książka o depresji. Z kolei książka „Grzeczna” opowiada o tym, że jeśli nie wyrażasz swojego zdania, znikasz. Coraz odważniej ostatnio powraca temat śmierci.

Psycholog Aleksandra Piotrowska widzi tę zmianę jako rozszerzenie roli literatury dla dzieci poza edukacyjną, wychowawczą czy rozrywkową. – Literatura zaczyna wyraźniej niż kiedyś pełnić funkcję terapeutyczną. Tak jakby dzieci – coraz bardziej samotne w dzisiejszym świecie, zostawiane przez dorosłych, którzy żyją bardzo intensywnie swoimi sprawami – otrzymywały w literaturze szansę znalezienia pociechy, poczucia, że nie są same i poznania sposobów radzenia sobie z problemami. Nie przypominam sobie takiej literatury sprzed dekady, a dziś jest ona obecna, na przykład w książce „Zły pan”, której treść i ilustracje są naprawdę wstrząsające. Problem przemocy domowej wobec dzieci ciekawie podejmuje również „Dom nie z tej ziemi”. Ukazała się też książeczka „Krzyś jest wyjątkowy”, a Krzyś to chłopiec z autyzmem. Takie trudne aspekty życia dotyczące i świata dorosłych, i dzieci, są dzisiaj w piękny literacki sposób reprezentowane. To nowość w literaturze dziecięcej – podkreśla Aleksandra Piotrowska.

Przecinek. I Kropka

Czy Konkurs Przecinek i Kropka ma wpływ na rynek książki dla dzieci w Polsce? Jurorki są zgodne. – Mamy nadzieję, po to się przecież organizuje takie konkursy, żeby upowszechniać, pokazywać, promować dobre wzory – to, co jest naprawdę wartościowe – mówi Aleksandra Piotrowska.
– Uczestnikami rynku, prócz wydawców, hurtowników i księgarzy, są także rodzice i inne osoby kupujące książki – dodaje Ewa Świerżewska. Dla nich konkurs może być wskazówką, po jakie książki sięga, czego warto szukać i co warto czytać dzieciom i z dziećmi, a także co dzieciom podsuwa.