5/5
11-08-2021 o godz 23:04 przez: verylittlebooknerd
"Dziewczyna, która klaszcze" to coś, co na polskim rynku nie trafia się często. Tomasz Kozioł zadebiutował w wielkim stylu, oddając w ręce czytelników powieść grozy na bardzo wysokim poziomie. Przyznam szczerze - niepokój czułam już od pierwszych stron. Gdy tylko Adam i Mirek trafiają pod stary, opuszczony dom, atmosfera robi się gęsta i mroczna. I taka pozostaje aż do końca, do ostatniego zdania, które zostawia czytelnika w stanie totalnego szoku. Przyznam się też, że kilka razy podczas czytania miałam ciarki. Tak właśnie powinno się pisać powieści grozy. Jeśli zachwyciła was "Winda" Tomasza Sablika, ta książka również wam się spodoba. W "Dziewczynie, która klaszcze" autor doskonale pokazał to, jak tragiczna w skutkach może być ludzka znieczulica. Jak ważne jest reagowanie, jeśli uważamy, że komuś dzieje się krzywda - nieważne czy ma to miejsce na ulicy, czy za zamkniętymi drzwiami. I że zmowa milczenia wcale nie powoduje, że dane wydarzenie nigdy nie miało miejsca. A od przeszłości wcale nie da się tak łatwo uciec... Moim zdaniem książka pana Tomasza jest naprawdę, naprawdę dobra. Fabuła została w najmniejszych szczegółach dopracowana i przemyślana, w dodatku przedstawiona tak, że czytelnik nie ma szans domyślić się, co kryje się za całą historią. Jeżeli myślałam, że coś tam już wiem, autor tak wodził mnie za nos, że czułam się niczym Adam i Mirek. Zagubiona, wystraszona i zawieszona gdzieś pomiędzy prawdą i kłamstwem. Bardzo, bardzo polecam - szczególnie, jeśli lubicie horrory i powieści grozy! Ostrzegam tylko, że po lekturze tej książki oklaski przestaną wam się kojarzyć z czymś przyjemnym i niewinnym...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-10-2021 o godz 14:12 przez: Łukasz
Książka ,,Dziewczyna, która klaszcze" autorstwa Tomasza Kozioła premierę miała 30.06.2021. Jest to debiut literacki autora oraz powieść z gatunku horrorów. Adam wraz z przyjacielem Mirkiem przyjeżdżają do pewnej wsi, gdzie mają zobaczyć nieruchomość, którą to Adam odziedziczył po zmarłej biologicznej matce. Chłopak został adoptowany, gdy miał rok i chce poznać historię swojej rodziny. Nieruchomość wraz z ziemią wokół wygląda na opuszczoną od wielu lat. Wieś nie prezentuje się o wiele lepiej oraz mieszkańcy wsi są wrogo nastawieni do przyjezdnych. Adam i Mirek postanawiają jak najszybciej opuścić to miejsce. Jednak samochód nie chce odpalić, a w telefonach nie mają zasięgu. Są zmuszeni do przenocowania w opuszczonym i strasznie wyglądającym domu, który odziedziczył Adam. Jednak ta noc jak i kolejny dzień zmieni wiele w postrzeganiu tego miejsca oraz historii z nim związanym. Adama będą nawiedzać coraz częściej koszmary i będzie słyszał pewien dźwięk. Klaskanie, które stanie się jego zmorą i nabierze nowego znaczenia w całej tej historii. Ciekawa i wciągająca fabuła. Bywa mrocznie, strasznie i momentami przerażająco. Nie czytam namiętnie horrorów, ale taki poziom strachu jaki serwuje ,,Dziewczyna, która klaszcze" mi odpowiada. Horror z elementami thrilleru, kryminału i powieści przygodowej. Polecam czytać późnymi wieczorami. Gratuluję debiutu i czekam na kolejne książki. ,,Dziewczyna, która klaszcze" uważam za wartą przeczytania, a autor ma spory potencjał. Czasami dla odmiany warto sięgnąć po książkę inną niż zwykle wybieramy. Jestem ciekaw po jakim czasie po przeczytaniu książki odważę się zaklaskać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-08-2021 o godz 09:57 przez: itsakindofmadzik
Mój pierwszy raz... czyli HORROR 😱 . Dzięki @wydawnictwo_wab miałam okazję przeczytać książkę "Dziewczyna, która klaszcze" i zapoznać się z nowym dla mnie gatunkiem, jakim jest horror. . Z opisu dowiedziałam się, że dwóch przyjaciół - Adam i Marek, jadą do odziedziczonej przez jednego z nich posiadłości gdzieś na jakimś zadupiu. Okazuje się, że Adam został adoptowany, a opuszczony, mroczny budynek jest jego schedą po biologicznych. Mieszkańcom od samego początku nie podoba się przyjazd obcych, tym bardziej do TEGO domu. . No i w końcu zaczyna się robić dziwnie... Słychać jakieś klaskanie, a potem zaczynają dochodzić jakieś dzikie wizje... . Chłopaki jednocześnie są mega przerażeni, a z drugiej strony chcą dowiedzieć się o co chodzi w tym domu i rozwikłać zagadkę pochodzenia Adama. . Ogólnie to jestem boidudek jeśli chodzi o horrory i wcale nie oglądam takich filmów, bo najzwyczajniej w świecie będę miała później wkręty w głowie i nie zasnę. Zdecydowałam jednak, że warto przeczytać ksiażkę z tego gatunku, ponieważ byłam ciekawa jak mój umysł i wyobraźnia będą szaleć. No i przyznaję, że ze strony na stronę było coraz bardziej strasznie. Autentycznie miałam gęsią skórkę, atmosfera była gęsta jak ta mgła na wsi, no i groza towarzyszyła dosłownie do ostatniego zdania książki. . Podejrzewam, że gdybym oglądała film na podstawie tej książki to jakieś 3/4 seansu spędziłabym z zasłoniętymi oczami. 😳 . No i UWAGA, czytałam o autorze... dacie wiarę, że on pisze też bajki dla dzieci?! Piona Mistrzu! Całkiem dobry ten Twój horrorowy debiut! 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-12-2021 o godz 09:56 przez: Anonim
⭐RECENZJA⭐ "Dwóch młodych mężczyzn jedzie na głuchą prowincję obejrzeć dom, który jeden z nich niespodziewanie dziedziczy po swojej zmarłej matce. Matce, której nigdy nie poznał, ponieważ oddano go do adopcji. ... Szybko przekonują się, że nie mogą po prostu uciec z upiornego miejsca. Jedyną szansą na ratunek wydaje się rozwikłanie tajemnicy porzuconej posesji. Posesji nawiedzanej nocami przez dziewczynę, która klaszcze." Powyższy opis pochodzi od wydawcy 🔥 Swoją recenzję zacznę dziś o powiedzeniu czegoś odnośnie okładki. Gdy ją zobaczyłam, od razu wiedziałam, że sięgnę po tę powieść. Przyciąga wzrok, a klimat mroczności na niej wiele obiecuje 😈 Na początku przygody z autorem nie mogłam jednak się wkręcić w jego pióro i styl. Wydawało mi się, że jest okropnie ciężki, ale ze strony na stronę szło mi coraz lepiej. Chyba to kwestia przyzwyczajenia 🤔 Cała powieść momentami zakrawała na szok i niedowierzanie. Czytając ją, siedziałam jak na szpilkach, nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, byłam przerażona tym, co tutaj zastanę. Autor skrupulatnie buduje napięcie i całą otoczkę tej fabuły. Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani i pełni są niewiadomych. A co za tym idzie? Intrygują 😈 Chce się o nich wiedzieć więcej i więcej. Zakończenie mnie zaskoczyło 😮 Ale właśnie dzięki niemu ta książka nabrała jeszcze lepszego klimatu! 😁 Polecam! Ktoś, kto lubi ten gatunek literacki, zapewne się nie zawiedzie! 😃 Miłego piątkowego wieczoru, moi Mili! 😘💚 🔥 Współpraca z @wydawnictwo_uroboros 💚 🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-01-2024 o godz 12:47 przez: Krystian
Jako osoba zaprawiona w książkowym horrorze - spodziewałem się czegoś więcej. Jest przyzwoicie, po prostu tyle. Dałbym 3,5 gwiazdki na 5, gdyby to było możliwe. Przeczytacie opis na tyle książki, pierwszy rozdział i już wiece, że wyłożono karty na stół. Jest tutaj pełno klisz, ale plusem jest umiejscowienie książki w naszych polskich warunkach. :-) Jeśli miałbym się uczepić - dziwnie czytało mi się o relacji dwójki przyjaciół. Mentalność tej relacji pasowałaby do relacji damsko-męskiej, a niekoniecznie męsko-męskiej. Powiem uczciwie - po pierwszych rozdziałach obstawiałem, że zostanie tu wciśnięty wątek jakiegoś męskiego romansu między bohaterami. Serio. Miejscami bohaterowie to nieco ciepłe kluski, które wzajemnie się pocieszają. To mi zgrzytało. Poza tym tempo akcji - po jakichś 100 stronach stwierdziłem, że raptem zdążyło się wydarzyć kilka rzeczy? Dość mało jak na taką ilość stron. Także akcja ma swoje tempo, które przyśpiesza i zwalnia. Będąc w połowie książki nadal czekamy, aż zacznie to nabierać tempa i tej "właściwej" akcji. Motywy w książce są fajne, bo to klisze, które znamy i lubimy, a rzadkie, bo rzadkie ilustracje wspomagają wyobraźnię. Można przeczytać, bo całość składa się ze znanych motywów grozy. Ale nie szukajcie tu wielkiej głębi czy grozy - to byłby świetny film grozy z kategorii B. Straszak typu dwójka przyjaciół przyjechała do nawiedzonej posiadłości, a potem już tylko sprawa się komplikuje. Kupić bilet do kina, zjeść popcorn i wyjść w miarę zadowolonym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-07-2021 o godz 22:28 przez: Zaczytany Glonek
Absolutnie wspaniała konstrukcja akcji, wartkość wydarzeń i plastyczność opisów powodowała, że jednocześnie czekałam i bałam się, co znajdę na kolejnej stronie. Czy chłopakom uda się wyplątać z tej nadprzyrodzonej kabały? Emocje, ciarki na plecach, napięcie czychające tuż za rogiem... I to ma być niby debiut? Autor zawiesił poprzeczkę tak wysoko, że trudno mi sobie wyobrazić jak będą wyglądać jego kolejne powieści. Niesamowicie podobało mi się jak zostali przedstawieni głowni bohaterowie Adam i Mirek. Obserwowanie jak wraz z kolejnymi scenami zmienia się ich zachowanie i wyobrażanie sobie, że zareagowałabym bardzo podobnie, czyniło ich realnymi postaciami. Mogliby być moimi kolegami ze studiów. Choć na myśl, że gdzieś tam w podlaskich lasach mogą dziać się takie rzeczy, włoski jeżą mi się na karku... A to zakończenie? Nie znalazłam żadnych rażących błędów, na które przygotowałam sobie debiutancki kredyt zaufania! Oczywiście, że mogłabym się doczepić, że było za mało pobocznych postaci, a niektóre sceny brzmiały fragmentami sztucznie, ale całość pozostawia efekt WOW. Rzeczy, które działy się w psychice bohaterów, wystarczyłyby niektórym na całe życie i jeszcze zostałoby dla potomków... Dziewczyna, która klaszcze to stanowczo książka dla tych, co się lubią bać. Przemyślana, zaplanowana, wciągająca i szokująca. Chciałoby się rzec: brawa, autorze, brawa! Lecz czy byłaby to dobra wróżba? majkabloguje.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-07-2021 o godz 10:54 przez: Ogród_książek
Chętnie czytam o tym czego nie chciałabym doświadczyć w życiu. Na dodatek jest to debiut, więc czułam się jeszcze bardziej kuszona przez tę książkę. Adam był adoptowany, tym większe jego zdziwienie, kiedy dostaje informacje, że odziedziczył posiadłość. Postanawia zobaczyć swoją nową własność a w podróż zabiera przyjaciela Mirka. Na miejscu spotykają się z niechęcią miejscowych a seria niefortunnych zdarzeń uświadamia im, że wydostanie się z tej wsi nie będzie proste. Muszę przyznać, że Autor niezwykle zgrabnie układa słowa. Nie czułam zgrzytów ani trzasków, tylko płynęłam przez opowieść. Mimo, że to horror, to mamy tu sporo błyskotliwego humoru, przynajmniej do pewnego momentu. Do tego naturalność dialogów i dobrze zbudowani bohaterowie. Mieszanie świata realnego z majakami i snami powodowało moją niepewność. Zastanawiałam się, czy to dzieje się na prawdę, czy to może kolejny sen Adama. Takie zabiegi niezwykle mi się podobają, pobudzają wyobraźnię. Osobiście chciałabym trochę więcej dreszczyku, ale to ja, którą trudno w książce przestraszyć. Więc przyjmuję, że dla bardzo wielu osób będzie go wystarczająco dużo. Podsumowując! Uważam, że to bardzo dobry debiut. Zdecydowanie widać duży potencjał Autora. Ciekawa fabuła i całkiem dobry warsztat. Czy można chcieć więcej? Ciekawa jestem Waszych opinii po lekturze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
18-07-2021 o godz 13:48 przez: karkareads
“Po prostu mi uwierzcie, błagam was. Życie tu jest potworne. A jak mam patrzeć, jak kolejne dusze obumierają? Nie dam rady. Po prostu nie dam rady”. Dwóch młodych mężczyzn jedzie na prowincję zobaczyć dom, który jeden z nich niespodziewanie odziedziczył po zmarłej matce, której nigdy nie poznał. Miasteczko wygląda jakby czas się w nim zatrzymał. Kiedy mężczyźni próbują dopytać się o historię posesji napotykają ogromną niechęć. Miejscowi wręcz chcą ich wygonić. Na domiar złego psuje im się samochód, a telefony przestają działać. Mężczyźni szybko przekonują się, że stamtąd nie da się uciec. Postanawiają spróbować rozwiązać tajemnicę opuszczonego budynku, który nawiedza dziewczyna, która… klaszcze. Do tej pory trafiałam na książkowe parodie horrorów. Nic nie było takiego, co by trzymało mnie w napięciu, chociaż delikatnie przestraszyło i zaintrygowało. Nic aż do momentu, kiedy trafiłam na “Dziewczynę, która klaszcze”. Już sama okładka mnie zaintrygowała i oczekiwałam czegoś mocnego. To właśnie dostałam. Historia zaintrygowała mnie od pierwszej strony i (śmiejcie się ale…) bałam się czytać przed snem. Autor stworzył niepowtarzalną, mroczną, przepełnioną tajemnicami fabułę, która trzyma w napięciu od pierwszej strony. Jeśli tak debiutuje Tomasz Kozioł, to ja się boje co będzie dalej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-10-2021 o godz 09:07 przez: ja_carpe_diem
Przeczytałam książkę kilka miesięcy temu. Nie mogłam jednak zebrać myśli by o niej napisać. Nie jest to typowa dla mnie literatura. Trochę Kingiem mi zalatywało tematycznie, a ja Kinga nie czytam. Skoro potrafię wyjść ze swojej strefy komfortu jeżeli chodzi o zimno, mogę także spróbować zrobić to w strefie czytelniczej. Tym samym miałam przyjemność poznać debiut Pana Tomasza. W trakcie lektury czułam się zaniepokojona, zaintrygowana i całkiem bezradna. Były momenty, że horror mnie przytłaczał, ponieważ nie mogłam ogarnąć beztialstwa popełnionych czynów. Od pierwszych stron czułam, że coś jest nie tak. Dzieje się poza ramami rzeczywistości. Ukryta tajemnica scalająca małą miejscowość. Dla mnie to książka o cierpieniu. Bólu zrodzonym z obojętności. Gdyby nie zręczne pióro Autora miałabym problem z przebrnięciem przez historię. Dobór słów, płynność zdań, zmiany narratora poszczególnych rozdziałów bardzo mi pomogły w czytaniu. A nie ukrywam, że byłam bardzo ciekawa jak zakończy się opowieść. Jak zostaną wyjaśnione i poukładane sprawy, które nie mają wiele wspólnego z realizmem. Zamknięcie historii mnie usatysfakcjonowało. Nie zostało miejsca na niedomówienia. Chylę czoła przed kunsztem Autora. Gratuluję pomysłu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2022 o godz 12:07 przez: nutka2410
Sięgając po książkę "Dziewczyna, która klaszcze" ubzdurało mi się, że to jakiś kryminał/thriller. Nie wiem czemu, ale liczyłam na kawał dobrej lektury właśnie w tym gatunku, a co otrzymałam> Otrzymałam kompletną miazgę. Od tej książki nie sposób był się oderwać. Fenomenalna fabuła wywołująca dreszcze na ciele sama w sobie, a jeśli dodamy do tego jeszcze fakt, że książkę tę odsłuchałam sobie na audiobooku, to z tymi dodatkowymi dźwiękami i melodyjkami to jest po prostu kompletna petarda. Autor stworzył wspaniałą historię przyprawiającą o większe bicie serca, a wszystko miało być takie piękne. Chłopak ma dziedziczyć posiadłość, przyjeżdża ją obejrzeć i ...... i dzieje się tyle, że po prostu trzeba sięgnąć po książkę i się dowiedzieć samemu. Nie będę i nawet nie chcę spojlerować, to trzeba przeżyć, a w tej sytuacji polecam szczególnie audio..... Mistrzostwo!!!! Ja chcę więcej takich książek <3 Kto z Was już czytał? Dajcie znać czy też mieliście dreszcze na całym ciele i palpitacje serca? A może słyszeliście klaskanie?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-10-2021 o godz 18:42 przez: Emilia
To pierwszy horror, po który sięgnęłam i się nie zawiodłam. Połączenie nawiedzonego domu, szpitala psychiatrycznego i klimatu polskiej wsi tworzy dość wybuchową mieszankę. Już od samego początku zbiegi wydarzeń i zachowania niektórych ludzi wydają się podejrzane, a po kilkudziesięciu stronach przestajemy orientować się, co jest prawdą, a co wymysłem opętanego umysłu. Akcja pędzi już niemal od samego początku książki, trudno oderwać się od czytania. Pod potwornymi, przerażającymi zdarzeniami kryje się jednak smutna historia małej dziewczynki, która łamie serce i pokazuje tragedię ludzkiej obojętności. Nie mogę uwierzyć, że ta książka to debiut autora. Mistrzowsko połączył on motywy chorej miłości, niebezpiecznej zazdrości, choroby i eksperymentów psychicznych, opętania, duchów i nawiedzonego miasta. A do tego jeszcze wkomponował sporo żartów, przełamujących nastrój i pozwalających nam chociaż na sekundę odetchnąć. Czekam na kolejne książki tego Pana z niecierpliwością.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-07-2021 o godz 16:01 przez: magdaandbooks
Przyznaję, że autorowi udało się stworzyć ciekawą i wciągającą książkę. Najpierw napiszę co mi się podobało, a potem o minusach😂 Idealna atmosfera, strach i groza wychodzi z każdego konta i z każdej strony. Stary, opuszczony dom, w wiosce zapomnianej przez świat z mieszkańcami, którzy z jakiegoś powodu nie mogą opuścić tejże wioski. Duchy, czy też inne rodzaje bytu są opisane wybitnie, prawie widziałam z tego film w mojej głowie, za to duże brawo. Teraz co mi się nie podobało 😀 od razu powiem, że zakończenie. Można się przyczepić do zwolnienia akcji, do kilku dziwnych posunięć, ale tego się nie będę czepiać, bo to mi nie popsuło odbioru, ale to co się wydarzyło na końcu książki, to mówię Wam trochę mną trzepnęło 🖤🖤 Sprawdźcie sami i dajcie się przestraszyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2021 o godz 19:09 przez: Eliza Żywicka
#624 - Dziewczyna, która klaszcze - Tomasz "KoZa" Kozioł - Wydawnkictwo Uroboros #184/52/2021 Książka ma 368 stron. Swoją premierę miała dnia 30.06.2021 roku i jest to horror. Adam otrzymuje w spadku dom po swojej zmarłej, biologicznej matce. Razem ze swoim przyjacielem Mirkiem wyrusza, aby obejrzeć tą posesję. Adam postanawia poznać historię swojej biologicznej rodziny. Niestety mieszkańcom wsi to się nie podoba i każą im wynosić się. Tajemnice, groza, opentanie to klimat tej książki. Dziękuję za książkę Wydawnictwo Uroboros. https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2677852849181265/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-08-2021 o godz 00:09 przez: Anonim
Szczerze mówiąc, to na samym początku byłaś sceptycznie nastawiona do tej książki, ponieważ nie przepadam za postaciami z polskimi imionami. Jednak książka ta wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie, i postanowiłam ją przeczytać. I nie żałuję. Niespodziewałam się takiego zakończenia, i takiej akcji, jaką oferuję fabuła. Początek książki czytałam w domku, z którego widok miałam na posty, ciemny las. I aż mnie czasami ciarki przechodziły. Nie przepadam za taką kategorią i książek, i filmów, ale sądzę, że po tej lekturze będę sięgać po nią częściej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-08-2021 o godz 15:26 przez: pokoj_pelen_ksiazek
Ta powieść wielokrotnie wywoła u mnie szok i przerażenie. Moje serce biło z niesamowitą prędkością, by po chwili stanąć. Nie ma słów, które opiszą tak mistrzowską fabułę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-03-2022 o godz 16:14 przez: Kasia
Trzymająca w napięciu i zaskakująca. Nie spodziewałam się że będzie tak dobra.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji