"Soczysta, trafna i znakomicie absurdalna opowieść o patologiach czasów współczesnych."-jak głosi opis z okładki. I taka właśnie jest. Zgadzam się z tym w całości, tyle, że dla mnie czytanie jej było wyjściem poza strefę komfortu. Czytało mi się ciężko, miałam wrażenie, że jest pisana chaotycznie. W jednej chwili miałam poczucie, że porusza poważny temat, a w następnej czułam się na nią za stara. Z pewnością jest soczysta. Trafia w punkt (choć nie każdy punkt był dla mnie istotny-żyję w trochę innym świecie, inne problemy są dla mnie ważne). I oczywiście absurdów też tu dostatek. Moja ocena pół na pół. Spróbowałam czegoś nowego, dzięki temu doceniłam to, co mi już znane.
Jakie to jest...złe. Czytając tego typu wynurzenia pojawia się jedno, podstawowe pytanie: po co? Kiedyś za pisanie książek brały się osoby utalentowane językowo, które miały coś do powiedzenia. Jeśli nie miały jeszcze dorobku, to przechodziły jakieś intelektualne sito w wydawnictwach, wydawały pod szanowanymi szyldami, gwarantami jakości. Teraz to wszystko spsiało. Syf i gnój. Strata czasu. No i bezczelność. Trzeba mieć tupet, żeby, nie mając absolutnie nic do powiedzenia, ani w formie ani w treści, publikować i zabierać ludziom czas.
Książka, która bawi, intryguje, nie pozwala zmrużyć oka i z każdą kolejną stroną nabierasz apetytu na więcej. Piotr w błyskotliwy, a zarazem niezwykle trafny sposób opisuje rzeczywistość punktując jej wady. Doskonałe i przyjemne dla czytelnika pióro. Polecam każdej otwartej i skłonnej do refleksji głowie.
Recenzja tej książki jest zaszyfrowana pomiędzy słowami na poszczególnych jej stronach. Klucz do szyfru jest na samym końcu a jedyna droga do niego prowadzi "przez". Dla niecierpliwych mogę tylko dodac- sztos.
Bardzo polecam tę książkę. Czyta się ja od przysłowiowej dechy do dechy. Barwnie opowiedziana historia człowieka, który postanawia usunąć ze społeczeństwa osoby kompletnie „nieprzydatne”
Fantastyczna i zaskakująca. Błyskotliwy i świetny literacko tekst. Doskonała opowieść o człowieku, który nie chce pogodzić się z bylejakością i miałkością otoczenia. Polecam!!!
Zabawna i ciekawa. Bogate słownictwo, aczkolwiek odejmuje pół gwiazdki za angielski w miejscach, gdzie boli, że polskimi wyrazami się nie posłużono - sama nie mam problemu z pierwszym językiem, ale po co robić kogiel mogiel? Mam również palące pytanie: Dlaczego Ten Typ Mes zadaje się z kobiecym marginesem? Wydaje się to takie niepotrzebne i pozbawione sensu.. Równie dobrze mogę samą siebie zapytać- dlaczego kobieta mojego pokroju zadaje się z mężczyznami niekompletnymi intelektualnie? Te pytania pozostaną pewnie jeszcze długo bez odpowiedzi. Drugie minus pół gwiazdki za niedopasowanie do moich preferencji odnośnie fabuły, ale wszystkich zadowolić się nie da. Niemniej jednak, oceniam audiobooka na wartego zajętego czasu - zawsze to jakaś dodatkowa wiedza na temat światu mężczyzn, no i te przekomiczne oceny postaci. Autor świetnie czytał - mam na myśli tempo, dykcję i ton, więc dziękuję.