"Druga siostra" to kolejna część przygód byłego agenta Johna Adderleya autorstwa Mohlina i Nystroma. Pierwszy tom był dla mnie przyzwoitym kryminałem. "Druga siostra" to petarda. Alicja i Stella z powodzeniem prowadzą firmę. Stworzyły randkową aplikację, która bije rekordy popularności. Alicja jest niesamowicie inteligentna, jednak jej zdeformowana twarz sprawią, że nie cieszy się taka popularnością jak piekna Stella. Pewnego dnia Stella zostaje zamordowana, a do Alicji przychodzi gość z jej przeszłości. Do prowadzenia sprawy zostaje przydzielony Johny, który ma wystarczająco dużo kłopotów. To ksiazka, którą bardzo trudno odłożyć. Gdybym miała okazję zarwałabym dla niej noc. Mohlin i Nystrom stworzyli niebanalnych bohaterów. To oni nadają całej sprawie smaczku i oryginalności. Akcja toczy się kilkutorowo. Sprawa morderstwa, życie Alicji oraz demony przeszłości głównego bohatera. Nie pozwala to czytelnikowi na chwilę oddechu. Kolejny plus to równowaga pomiędzy autorami. Tekst jest spójny i harmonijny, dzięki czemu lektura płynie z prądem. A w fabule nic nie jest czarne ani białe. Autorzy pokazują, że zło i dobro to pojęcia względne, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie ma tu gloryfikacji policjantów i ich pracy, ani głównego bohatera, strażnika prawa. To są ludzie, którzy popełniają błędy, walczą o przetrwanie, kłamią. Druga siostra to bardzo intrygująca, trzymająca w napięciu powieść kryminalna. Widać progres, brak schematów u autorów. Jestem ciekawa trzeciej części. A poprzeczkę podnieśli sobie bardzo wysoko.

Serdecznie zapraszam wszystkich na recenzję doskonałego kryminału, autorstwa szwedzkiego duetu @mohlin_nystrom książki pt "Druga siostra". Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca Alicia Bjelke jest młodą kobietą, której zniekształcona twarz, sprawia, że ludzie uciekają na jej widok. Wraz z siostrą Stellą założyły firmę, oraz stworzyły aplikację randkową Raw, która zajmuje się parowaniem par w internecie. Pewnego dnia Stella zostaje zamordowana, a jej siostra wie, że jest kolejnym celem mordercy... Sprawę morderstwa prowadzi agent FBI John Adderley, który przebywa w Karlstad i ukrywa się, jako Frederick Adamsson. Prześladowany przez bezwzględną, nigeryjską mafię narkotykową, zmuszony jest do zmierzenia się ze swoją przeszłością. Śledztwo, które prowadzi daje mu ku temu doskonały pretekst. Kto i dlaczego zamordował Stellę, czy była to kobieta, a może mężczyzna? Czego chce od Johna nigeryjska mafia oraz kogo z jego otoczenia wyślą na misję i jakie będą tego konsekwencje? Czy John uwolni się od demonów przeszłości? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce 😉. Dobrze napisana fabuła wciąga doskonale każdego czytelnika w niebezpieczny świat intryg oraz morderstw. Dla mnie, była to trochę zawiła książka, ale odnalazłam się w niej. Zakończenie nieznacznie mnie zaskoczyło. Szwedzi po raz kolejny pokazali, że są mistrzami kryminału. P. S. Czekam na kolejny tom Johnego Adderley'a, który już niebawem ukaże się w Polsce. A Wam, polecam gorąco ten pełny emocji kryminał 😉.

John Adderley tym razem musi stawić czoła przeszłości, która depcze mu po piętach i to dosłownie, a w międzyczasie poprowadzić śledztwo zabójstwa kobiety odpowiedzialnej za jedną z najnowocześniejszych aplikacji randkowych na świecie. A jej siostra, genialna programistka Alicia jest przekonana, że będzie następna i zrobi wszystko, aby pozostać przy życiu... * Druga Siostra jest bezpośrednią kontynuacją pierwszego tomu i podejmuje akcję od jego zakończenia. W tym tomie autorzy postawili na więcej dynamiki od samego początku, bowiem czytelnik zostaje wrzucony w wir akcji. Dużo się dzieje jak w najlepszym filmie sensacyjnym, są pościgi, strzelaniny i nieustające napięcie. * Do tego nie zabraknie również skomplikowanego śledztwa opartego na świetnie skonstruowanej intrydze, którą stopniowo odkrywamy. Nic nie jest do końca oczywiste, ani nikt nie jest jednoznacznie dobry albo zły, zawsze jest coś pomiędzy. * A to wszystko napisane tak przyjemnym stylem, że przez książkę dosłownie się płynie i w pewnym momencie zorientowałam się, że jestem już w połowie. Dosłownie nie potrafiłam oderwać się od lektury od pierwszych stron. * Rozdziały są podzielone na te, pisane z perspektywy Johna i Alicii, taki zabieg sprawił, że z każdym wątkiem byłam na bieżąco i nie traciłam zainteresowania. Zakończenie sprawiło, że liczę na to, że autorzy pokuszą się o kolejny tom. Bardzo polecam, choć nie ukrywam, że najlepiej jest najpierw przeczytać Ostatnie życie. Tej serii nie możecie przegapić!

„Druga siostra” to moje drugie spotkanie z twórczością szwedzkiego duetu i co tu dużo mówić… po raz kolejny byłam nim zachwycona. Autorzy w nasze ręce oddali świetny kryminał, który wciąga czytelnika w wir wydarzeń już od pierwszej strony. Widać, że całość została bardzo dobrze przemyślana. Skandynawskie kryminały mają to do siebie, że kryją w sobie niesamowity klimat i czuć go tutaj w każdym detalu. Otrzymujemy masę intryg, tropów, poszlak, błyskawiczną akcję i dwie siostry, które zasadniczo się od siebie różnią jednak coś je łączy. Wydarzenia z przeszłości rzucają cień na teraźniejszość, a dobro miesza się ze złem. Bohaterowie są różni, a ich osobowości są dla nas momentami nie do odgadnięcia. Jedynie Fredrik/John pozostał tutaj niezmienny i z całych sił próbuje rozwiązać zagadkę z jaką przyszło mu się zmierzyć. Do czego mogę się przyczepić? Do zwrotów akcji, które nie wprowadzały czytelnika w błąd. Raczej można było odgadnąć zakończenie historii już troszeczkę wcześniej. Ale czy mi to przeszkadzało? Zdecydowanie nie, ponieważ całość została poprowadzona genialnie. „Druga siostra” to kryminał, który dosłownie pochłonęłam w jedną noc. Jest to taki typ książki po który chcę sięgać jak najczęściej. Nie zostaje mi nic innego jak tylko polecić Wam ją z całego serca i zachęcić także do sięgnięcia po pierwszy tom z serii, czyli „Ostatnie życie”. Czekam na kolejne książki duetu!

Pierwszy tom zakończył się tak, że bez chwili zwłoki sięgnęłam po jego kontynuację - "Drugą siostrę", autorstwa dwóch szwedzkich pisarzy, Petera Mohlina i Petera Nyströma. Alicia jest geniuszem informatycznym, a jej siostra Stella twarzą wymyślonej przez nią aplikacji randkowej. Opiera się ona na dość kontrowersyjnych założeniach, że dla mężczyzn najważniejszy jest wygląd partnerki, zaś kobiety są w stanie zaakceptować mniej atrakcyjnego partnera, byle z grubszym... portfelem. Alicja jest niezwykle fascynującą postacią, od dziesiątego roku życia ma zdeformowaną po "wypadku" twarz, lubi adrenalinę i niebezpieczeństwo. Jej zachowanie jest podszyte wysokim ryzykiem, ja nazwałabym je destrukcyjnym. Muszę przyznać, że książka pochłonęła mnie już od pierwszych stron. Śledzimy dwie równolegle historie: ciąg dalszy przygód byłego agenta FBI Johna Adderleya, na którego trop wpadł ścigający go kartel narkotykowy oraz zawiłe relacje dwóch sióstr. Czy za śmierć Stelli, odpowiada jej siostra Alicia? Jak wynika z lektury, powodów jej nie brakowało. Już po przeczytaniu części pierwszej miałam świadomość, że czeka mnie wspaniała kryminalna uczta, niezwykle złożona zagadka oraz ciekawa fabuła oparta na mocno zarysowanych bohaterach. Nie brakło też dynamicznej akcji i niespodziewanych plot twistów. Mogę śmiało przyznać, że ta część podobała mi się jeszcze bardziej niż poprzednia.

Czekałam aż w zapowiedziach pojawi się druga część książki autorstwa duetu @mohlin_nystrom Zafascynowana pierwszą częścią z niecierpliwością otwierałam przesyłkę od Czarnej Owcy mając ogromne oczekiwania. "Druga siostra" ta gorsza, ta brzydsza że zdemorfowaną twarzą, ta która sobie nie radzi. Ta pierwsza, piękna, elokewnta, rozsiewająca blask w którym grzeją się i mężczyźni i kobiety. Gdy ta pierwsza zostaje zamordowana, ta druga boi się że ją czeka to samo. W śledztwie bierze udział John Adderley, były agent FBI, który zmienił tożsamość po tym gdy wsadził do więzienia groźnego gangstera. Po której stronie prawa stoi John? Czy uda mu się znaleźć mordercę a przy okazji uwolnić się od demonów przeszłości? O tym można się przekonać tylko po przeczytaniu książki. John ma tym razem bardzo trudną i niewdzieczną rolę, jego zachowanie nie zawsze jest zrozumiałe, nie potrafiłam się zgodzić z wieloma jego decyzjami. Chwilami miałam ochotę nim potrząsnąć, ale może właśnie takie podejmuje się decyzję, gdy walczy się o życie i wolność. Wszystkie postacie w książce są charakterne i barwne. Na początku ciężko je połączyć w jedną całość ale gdy historia zaczyna się zazębiać, wszysko staje się jasne. Bardzo dobry kryminał skandynawski, autorzy jak w poprzedniej części stanęli za wysokości zadania.

Choć nie czytałam pierwszego tomu serii #zbrodniazkarlstad nie zakłóciło to w żaden sposób odbioru tomu drugiego. "Druga Siostra" to moja pierwsza książka tego pisarskiego duetu. Osadzenie jej w klimacie mroźnej Szwecji pobudziło dodatkowo moją wyobraźnię. Świetna intryga i tempo akcji, które nie pozwala nam na choćby chwilę nudy. Kontrast między siostrami był zadziwiający. Osobowość Stelli i nieszablonowe zachowania jej siostry były intrygujące. Bardzo chciałam poznać ich przeszłość. Wątki związane z Johnem i Alicią początkowo w ogóle mi się nie kleiły. Próbowałam to poukładać w głowie w jedną całość, ale ostatecznie takie przeplatanie opowieści z różnych perspektyw utworzyło bardzo ciekawą całość. Wiadomo, że zazwyczaj nie wszyscy bohaterowie przypadają nam do gustu. Tu jednak miałam ciekawy przykład książki, w której żaden z bohaterów nie wzbudził mojej sympatii, ale jednocześnie nie mogłam oderwać się od ich skomplikowanych sytuacji życiowych i problemów w jakie się wplątali. Choć jest to seria kryminalna, mamy tu elementy thrillera i powieści sensacyjnej, które doskonale się ze sobą łączą gwarantując nam dużą dawkę emocji i wciągająca opowieść z zagadką kryminalną w tle. Spokojnie mogę Wam ją polecić na ciagle długie i zimne wieczory. 🙂

"Dwie siostry" to opowieść o walce z demonami swojej przeszłości oraz z ludźmi, którzy nie są w stanie zaakceptować nas takimi jakimi jesteśmy. Alicia Bjelke to młoda kobieta, której zdeformowana twarz sprawia, że ludzie na jej widok odwracają wzrok. Speszeni i nie wiedzący jak mają się zachować. Alicia oddała się zatem pracy jako programistka i wraz z siostrą - piękną Stellą - założyła firmę i stworzyła cieszącą się ogromnym powodzeniem aplikację randkową. Pewnego dnia Stella zostaje znaleziona martwa, a Alicia zdaje sobie sprawę, że jest kolejnym celem. Sprawa morderstwa zostaje przekazana byłemu agentowi FBI Johnowi Adderleyowi, który nadal przebywa w Karlstad i ukrywa się pod nową tożsamością. Ciągle prześladowany przez demony przeszłości, zamiast uciekać, jest zmuszony raz na zawsze zmierzyć się ze swoją przeszłością, a śledztwo w sprawie morderstwa bardzo szybko daje mu ku temu pretekst. Jeśli uda mu się zrealizować swój plan, może mieć w końcu szansę na upragnioną wolność. Czy nie jest jednak za późno? Czy można uciec przed przeznaczeniem i być panem swojego losu? Recenzja: @moje_ksiazki_moja_milosc

Decydując się na "drugą siostrę" nie wiedziałam, że jest to druga część serii z agentem Johnem Adderley. Jednak autorzy tak sprawnie poprowadzili wątek, że ja nie miałam absolutnie żadnych problemów z połączeniem faktów i z połapaniem się w akcji. Co jest wielkim plusem. Dwie kobiety. Siostry. Jedna ta piękna i przebojowa a druga ta "gorsza", która gdyby nie incydent z dzieciństwa zapewne też mogłaby się cieszyć ładną buzią i nie musiałaby się pomału staczać... Pewnego dnia jedna z nich zostaje zamordowana. Kto to zrobił i dlaczego? Czy to miało związek z aplikacją randkowych, którą wspólnie stworzyły? W sprawę zostaje uwikłany John, który zmaga się ze swoimi demonami z przeszłości. Czy w tej części uda mu się od nich uwolnić? I co takiego się wydarzy, że zamiast rozwiązać tajemnicę morderstwa to... będzie śledztwo sabotować? Książkę czyta się szybko i przyjemnie i mimo, że jest to jak dla mnie lekki kryminał to podobała mi się 😊. Sięgnę też z pewnością po pierwszą część serii gdyż uważam, że warto mieć komplet w swojej biblioteczce.

Druga siostra to druga część cyklu "Zbrodnia z Karlstad", ale moje pierwsze spotkanie z książką tego pisarskiego duetu. Muszę przyznać, że historia mnie wciągnęła. Fabuła, która zazębia z pozoru bardzo odległe sprawy trzyma w napięciu. Ani na moment nie poczułam się znużona tą opowiadaną historią, a wręcz przeciwnie chciałam wiedzieć co dalej ze sprawą sióstr i problemami Johna. Akcja jak to w typowym skandynawskim kryminale zaczyna się bardzo niepozornie. Autorzy spokojnie wprowadzają nas do ich świata, zaczynają podrzucać pierwsze wątpliwości i żonglują pomiędzy stwierdzeniami kto jest zły, a kto dobry. A potem fabuła niczym śnieżna kula przyspiesza i domysły robią się coraz to większe. W przypadku "Drugiej siostry" absolutnie nie czuć, że pisały ją razem dwie osoby. Wszystko jest dograne, wątki budowane są misternie oraz końcówka odpowiada na każdy jedno pytanie, które zakiełkuje w głowie czytelnika. Zakończenie jest nieco zaskakujące, a sposób połączenia obu spraw Johna zasługuje na olbrzymiego plusa.

Duet Mohlin & Nystorm nie zawodzi i powraca w swojej nowej odsłonie jaką jest "Druga córka". Panowie stworzyli dalszą historię Johna, byłego tajnego agenta FBI, znanego z "Ostatniego życia". . I przyznaję, że jest to kawałek całkiem dobrej skandynawskiej, klimatycznej lektury! . Jest ciało, jest zagadka kryminalna i jest John, który dalej zmierza się z demonami przeszłości. . John chce raz na zawsze uciec przed smutnymi panami, którzy go ścigają, a śledztwo w którym bierze udział może mu w tym pomóc. I nie wydaje się, żeby to wszystko było prawilne i czyste. . Tak samo jak w poprzedniej części, książka zbudowana jest z rozdziałów poświęconych agentowi oraz tych z siostrą ofiary. Swoją drogą postać Alicii jest też interesująca i pokazuje z jakim życiowym piętnem musi sobie radzić w codziennym życiu, pogubionym zresztą. . Nie chcę nic więcej pisać, bo boję się spoilerować, ale serio, czytajcie. 👍 A ja mam nadzieję, że panowie siedzą już nad kolejną częścią!

Już dawno nie miałam tak długiej przerwy od tego gatunku. Może dlatego z tak dużym entuzjazmem odebrałam "Drugą Siostrę". Albo dlatego, że to po prostu jest dobry kryminał! Wartka akcja od praktycznie pierwszych stron. Dzięki temu, że akcja dotyczy w zasadzie dwóch spraw - głównego śledztwa oraz spraw z przeszłości głównego bohatera, cały czas coś się dzieje. Czyta się dzięki temu książkę z dużym zainteresowaniem, odczuwane jest napięcie i przede wszystkim drżymy o dobro Johnego, którego zdążyliśmy już poznać (i w moim przypadku bardzo polubić). I właśnie nad głównym bohaterem chciałabym się chwilę pochylić, który w tej części ma okropnie niewdzięczną rolę. Fabuła jest tak pociągnięta, że często stajemy przed dylematem, jak odebrać Jego zachowanie/decyzje/wybory. Czy ze wszystkimi się zgadzałam? Czy wszystkie rozumiałam? Czy wszystkie akceptowałam. Nie wiem. I to podoba mi się najbardziej. Lubię, gdy książki wywołują we mnie sprzeczne emocje.

Kryminały od wydawnictwa Czarna Owca czytam w ciemno. Bez zastanowienia zabrałam się więc za "Drugą siostrę", a wysokie oceny nastawiły mnie na świetną lekturę. I nudziłam się. Nie wiem dlaczego, ale książka zainteresowała mnie dopiero koło 300strony. Nie jest to dobry wynik, biorąc pod uwagę, że 60stron dalej były już podziękowania. Te ostatnie strony były dobre, płynne i logiczne, ale nie wynagrodziły mi początku. Zaczęło się sterotypowo - tajemnicze zabójstwo znanej kobiety. Potem jednak nic nie działo się tak jak powinno. Nie sposób jednak odmówić autorom oryginalności, bo przedstawienie tak źle prowadzonego śledztwa też wymaga wyobraźni. Dużo tutaj też sensacji, były pościgi, strzelaniny i program ochrony świadków. A ja chyba nie tego chciałam i oczekiwałam. Wiem, że ta powieść może się podobać, ale mi brakło napięcia, warstwy psychologicznej i większej spójności.

Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwoczarnaowca ♥️ Książka niezła . Czytało mi się ją dobrze a rozwiązanie sprawy było zaskakujące. Postacie są ciekawe. Nie są jednolite. Nic nie jest tu czarne albo białe. Wiele spraw jest ukrytych i z każdą kolejną kartką odkrywamy te tajemnice. Nie czytałam pierwszego tomu ale bez problemu odnalazłam się w tej książce. Narratorami są na przemian Alicia i John. Rozdziały Alici bardziej wolałam, John aż tak bardzo mnie nie interesował. Stwierdzam, że nie jest to książka, która wywarła na mnie większe wrażenie ale nie żałuję , że ją przeczytałam. Nie nudziłam się przy niej. Fanom skandynawskich kryminałów myślę , że się spodoba a ja w wolnym czasie może nadrobię zaległości i przeczytam poprzednią część pt. ,,Ostatnie życie". 😉 https://www.instagram.com/p/CZW4ATaM-QU/?utm_source=ig_web_copy_link

"Druga siostra" to naprawdę dobry, skandynawski kryminal. Choć tak jak i poprzednio akcja nie pędzi tutaj na łeb i szyję, autorzy potrafią utrzymać zainteresowanie czytelnika. Niestety tym razem rzuca się w oczy, to że książkę pisało dwie osoby. Nie sprawia to jednak, że czyta się ją źle. Misternie skonstruowana zagadka, intrygująca ofiara i bardzo inteligentny sprawca. Barwni, różnorodni bohaterowie i wiele wątków, które na pierwszy rzut oka nic nie łączy. To wszystko sprawia, że książkę czyta się z dużym zainteresowaniem inie sposób jej odłożyć choćby na moment. Zakończenie jest zaskakujące. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom!

Warto przy tej pozycji pamiętać o tym, że to kontynuacja "Ostatnie życie" i może nadrobienie nie byłoby złym pomysłem 😀 Początek trochę przytłaczający, bo nie mogłam się odnaleźć, jednak tu nie ma czasu na roztrząsanie szczegółów, bo akcja się toczy, a fabuła jest tak porywająca, że wpadamy w to bezgranicznie. Bardzo ciekawi bohaterzy i ciekawa sprawa kryminalna sprawiły, że przeczytałam ekspresowo. Fajne dialogi i brak nudnych wstawek, wszystko płynnie i ciekawie opisane, gdybym nie wiedziała, nigdy bym się nie zorientowała, że jest napisana przez dwóch autorów. Gorąco polecam 💙💙💙