5/5
04-01-2023 o godz 23:13 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Pelecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-04-2022 o godz 09:22 przez: barbara lenczewska | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2022 o godz 16:20 przez: Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Niezwykła podróż do swojego wnętrza! Czytelniczym faktem o mnie jest to, że do tej pory skutecznie broniłam się przed lekturą książek z zakresu psychologii. Nigdy po nie nie sięgałam, zapierałam się przed tym rękami i nogami. Szczerze to trochę się ich bałam, trochę byłam do nich uprzedzona i z góry odnosiłam się do ich treści, robiłam to z chłodem oraz ogromną rezerwą. Nie potrafię logicznie określić jaka siła przyciągnęła mnie do książki którą chcę Wam dziś zaprezentować, ale to była, jak się okazało, bardzo potrzebna mi lektura. Jej wielkim atutem jest sposób w jaki została napisana. Nie jest on ani infantylny, ani zbyt zawodowy. Nie jest to naiwny tekst pełen bambinizmu, ani fachowa publikacja przeznaczona dla profesjonalistów. Tytuł idealnie trafia do zwyczajnego zjadacza chleba złaknionego rzetelnych informacji, które są podane w przystępny sposób. A o czym traktuje Autorka? Przede wszystkim o poczuciu wartości, która niezbędna jest do osiągnięcia szczęścia i sukcesu w różnych aspektach życia. Ewa Woydyłło jest cenioną psycholożką i wie jak trafić do ludzkiej duszy w sposób skuteczny i bezpośredni. O poruszonej kwestii pisze w sposób naturalny, a w tekst wplata przykłady z realnego życia tym samym świetnie obrazując zagadnienie na konkretnych przykładach. To uwiarygodnia i uplastycznia zapisane słowa i sprawia, że lektura dosłownie sama się chłonie. Każdy z nas chce być swobodny, pewny siebie, chce emanować swoją energią, być niczym diament. By tak było potrzebujemy przede wszystkim jednego. By nas docenił cały świat najpierw my musimy docenić sami siebie. Nie, nie mylcie tego absolutnie z narcyzmem. To my najpierw musimy czuć się dobrze z samym sobą, musimy twardo i pewnie stąpać po ziemi by móc pokazać swoją wartość, wyjątkowość i swoje ja. To nie jest możliwe bez samoakceptacji i poczucia własnej wartości. Jeśli te dwie rzeczy szwankują i są zaburzone mamy problem. Wiele osób kończy na terapiach, mam problemy, wiele boryka się z brakiem akceptacji, jeśli nie wierzy w siebie. Ta wiara może być zaburzona już od dziecka, od wczesnych lat, a nawet miesięcy życia. Potem na różnych etapach życia możemy ją wzmacniać bądź obniżać, a to będzie przekładało się na jakość naszej egzystencji. Autorka bardzo ciekawie nakreśla prawidła, które rządzą naszymi umysłami i odczuciami. Pokazuje bodźce pozytywne i negatywne. Wbrew pozorom mogą nam zaszkodzić rzeczy określane mianem dobrych, które niepozornie mogą nam wyrządzić solidną krzywdę. Bardzo wyraziście przemówił do mnie przykład spowiedzi dzieci, które będąc oczywiście niedojrzałymi muszą się oskarżać i szukać w sobie winy. Pani Woydyłło słusznie podkreśla, że często za mało jest w naszym życiu bodźców pozytywnych, które mają być niczym nasze akumulatory i dodawać energii do dalszego działania. Z lektury poznałam pojęcie ludzi neuroatypowych, dowiedziałam się wiele faktów na temat osób o niskiej samoocenie i zrozumiałam mechanizm jak wpływa ona na życie człowieka. Tę książkę dosłownie chłonęłam, każda jej strona była dla mnie bardzo cenna i wartościowa. Autorka pokazała w niej drogę krok po kroku do lepszego życia i docenienia samego siebie. Pokazała krok po kroku jak wyzbyć się raz na zawsze toksyn z życia, by stało się ono ciekawsze, lepsze, przyjemniejsze. W aptekarski sposób są też wypunktowane pułapki w które możemy wpadać, którym możemy dać się zwieść, publikacja zawiera katalog "przykazań", dobrych rad, które pomogą osiągnąć nam cel na którym nam zależy. Nie należy walczyć z wiatrakami, pewne rzeczy musimy akceptować, ale pewnym trzeba się zdecydowanie i skutecznie przeciwstawiać. To naprawdę cenny tytuł i bardzo cieszę się, że dane mi było go poznać. Polecam ją także tym sceptycznie nastawionym do tego typu literatury. Sama z wielką ochotą sięgnę po inne książki Ewy Woydyłło, które są skarbnicą potrzebnej życiowej wiedzy. Tę i zapewne inne potraktuję jako cenne życiowe drogowskazy, które warto mieć na uwadze każdego dnia. Moja ocena 10/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 7 0
1/5
03-06-2022 o godz 09:05 przez: Aneta
NIE polecam. Książka napisana chaotycznie. Czytając ma się wrażenie że ktoś napisał wszystko co mu przyszło do głowy. Trochę o pacjentach z problemem alkoholowym, narkomanii, depresji a tak na prawdę o niczym. Z tej książki na pewno nie dowiesz się jak znaleźć drogę do siebie. Na końcu o polityce.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 1
1/5
07-03-2022 o godz 09:27 przez: aneta82
Nie polecam tej książki. Bardziej szkodzi niż pomaga. Autorka czasami jest wręcz okrutna wobec osób z depresja, obniżona samoocena, bądź po prostu mających swoje własne zdanie (nie będących "owcami"). Ta książka jest przesiąknięta brakiem zrozumienia i brakiem współczucia dla takich osób .
Czy ta recenzja była przydatna? 3 1
1/5
18-02-2022 o godz 13:10 przez: MalgorzataL
Moim zdaniem wszystkie książki są o tym samym i zawierają takie same ogólniki, okrągłe zdania i nic wiecej. Słuchałam w radiu wywiadu przeprawowadzonego na temat książki przez red. T. Stawiszyńskiego i niezależnie co by powiedział Red. to p. Ewa była przeciwnego zdania, argumenty miała mocno naciągane. Byłam, lata temu, na spotkaniu promującym inną książkę i też była ze strony p. Ewy ostra reakcja na każdą próbę dyskusji. Siedziałam cicho w kąciku i obserwowałam. Książki nie kupiłam, zdanie sobie wyrobiłem. Każdy musi sam zdecydować.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
1/5
05-08-2022 o godz 07:48 przez: anonymous
Pierwsza strona i poczułam się tak urażona. Jako osoba z depresją lękową i stydentka psychologii nie mogę uwierzyć co za bzdury wygaduje P Ewa. Jak można powiedzieć że osoby smutne źle wpływają na innych albo że wpadają w lenistwo?!! Poleciłabym jednak Pani Ewie lekture DSM-V
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
23-02-2022 o godz 21:13 przez: jeke5
Smutek, gniew, strach, wina, żal, wstyd i urazy są częścią życia każdego człowieka. Smutek i melancholia pogrążają, radość i zadowolenie sprawiają, że życie nabiera barw. Szczęśliwi rodzice, to także szczęśliwe dzieci, gdyż niemoc i bezradność wynikają z niewiary w siebie i swoje możliwości. Ewa Woydyłło w poradniku Droga do siebie. O poczuciu wartości pokazuje, że dorośli mogą odbudować swoje poczucie wartości, pomimo tego, że w dzieciństwie wmawiano im, iż są do niczego. Autorka na przykładzie doświadczeń z pacjentkami, uczestniczkami warsztatów i rozmów z innymi psycholożkami uświadamia, że własną wartość budujemy już od dzieciństwa i jeśli źle o sobie myślimy, to mogliśmy się przyzwyczaić do czyichś opinii na swój temat. Dzieci z przykrymi doświadczeniami, choć obdarzone w wieku dorosłym przez inną osobę ciepłem i troską nie zawsze są w stanie przezwyciężyć chłód i zaniedbanie ze strony opiekunów. Odbija się to na tożsamości i poczuciu wartości. Aby zmienić coś w swoim życiu trzeba najpierw rozpoznać i nazwać zachowania, które chce się zmienić. Poczucie wartości jest bliskie poczuciu satysfakcji z działania, tego jak się żyje, pracuje i jakie ma się relacje z innymi ludźmi. Drażliwość i nieracjonalne bronienie się przed uwagami, nawet słusznymi, jest często objawem niskiego poczucia wartości. Poczucie krzywdy obniża samoocenę, dlatego autorka radzi, aby nie być ofiarą, nie dać się skrzywdzić. Powinniśmy wyciszać złość, by dostrzec na spokojnie, co tak naprawdę się dzieje. Akceptacja uwalnia od potrzeby zemsty i odwetu. Koniec z użalaniem przynosi ulgę. Osoba o niskim poczuciu wartości uważa gdzieś na dnie swojej duszy, że nie jest warta godnego traktowania. Samoakceptacja jest fundamentem poczucia wartości, a także jasne określanie i egzekwowanie granic. Droga do siebie to mądry i bardzo przydatny poradnik, w którym Ewa Woydyłło wyznacza konkretne drogowskazy, aby odnaleźć własną drogę do samoakceptacji i odzyskania poczucia wartości. Poradnik godny polecenia, gdyż oprócz wartościowych treści napisany jest przystępnym językiem, bez zadęcia i pouczania. Warto zwrócić na niego uwagę, przy wyborze lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
03-06-2022 o godz 09:06 przez: Aneta
NIE polecam. Książka napisana chaotycznie. Czytając ma się wrażenie że ktoś napisał wszystko co mu przyszło do głowy. Trochę o pacjentach z problemem alkoholowym, narkomanii, depresji a tak na prawdę o niczym. Z tej książki na pewno nie dowiesz się jak znaleźć drogę do siebie. Na końcu o polityce.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
Mniej recenzji Więcej recenzji