5/5
20-02-2021 o godz 18:15 przez: wioletreaderbooks
Czasami tracimy wiarę w to, że nasze życie będzie lepsze, że stać nas na więcej. Czasami coś bądź ktoś musi nam wskazać drogę, aby wrócić na właściwe tory, ale to czy będziemy chcieli wrócić zależeć będzie tylko od nas samych. „Jesteś dobrym chłopakiem. Nieco zagubionym, ale dobrym. Musisz zerwać z towarzystwem, które cię niszczy. Leo to twoja ostatnia szansa.” Leo dopiero co wyszedł z więzienia i teraz musi zacząć wszystko od nowa. Potrzebuje pieniędzy, aby rozpocząć nowe życie. Zlecenie modela wydaje mu się szybkim zarobkiem, jednak nigdy się nie spodziewał, że wejście za drzwi studia fotograficznego zmieni jego życie, kobieta którą tam spotka zawładnie jego myślami, ciałem i sercem, ale czy chłopak z ciemną przeszłością i przyszłością, która jest niepewna, zaryzykuje ? „Młoda, zdolna zapewne piękna, a ty taki…burak z kryminalną przeszłością, z patologicznej rodziny. Fakt, brzmi ch*jowo, ale przy tym zajebiście znajomo.” Nastka ma pasje, którą jest fotografia. Na już potrzebuje modela, by stanąć do konkursu i udowodnić wszystkim, że w tym świecie jest miejsce dla niej. Gdy Leo przekroczył próg jej studia wiedziała, że jej życie się zmieni, ale nigdy się nie spodziewała, że zmiana pójdzie w taką stronę. „Nauczysz mnie miłości ? Takiej prawdziwej, która nie sprawia bóli, nie zawodzi i nadaje sens życiu ?” Rodzinne problemy, przeszłość, która nie daje spokoju i miłość, która pomimo wielu wad i przeciwności losu rośnie w siłę. Czy będą dali radę wspólnie zwalczyć demony, które wracają. Czy miłość będzie silniejsza niż kłamstwa ? Czy przeszłość tak łatwo da o sobie zapomnieć ? Historia Leo i Nasturcji poruszyła mnie. Wewnątrz mnie coś drgnęło i tliło się przez całą lekturę i jeszcze długo po niej. Autorka nie zrobiła tutaj typowych zabiegów, które już znamy. Nie udoskonalała na siłę głównych bohaterów, nie robiła z nich postaci idealnych. Pokazała realne postaci, które walczą o szczęście. Którzy mają obawy, wątpliwości i gorsze dni. Ale czy wiara w człowieka nie jest ważna ? Monika nie robiła historii idealnej, ale prawdziwą, realną, szczerą i wzruszającą. Bo nasze życie nie jest idealne. Jest pełne wzlotów i upadków. I tu właśnie mamy realną historię, którą myślę, że poruszy Was tak samo jak mnie. Która wprawi Wasze serce w szybszy rytm i pozostanie w nim na dłużej. Szczerze polecam ten tytuł !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-03-2021 o godz 18:36 przez: Anonim
„Bo w miłości nie chodzi o to, żeby być idealnym, lecz by kochać drugą osobę mimo jej wad”. Poznajemy Leo, dwudziestosześciolatka, który właśnie opuszcza mury więzienne, daje sobie słowo, że nigdy więcej tu nie wróci. Leo pochodzi z patologicznej rodziny, ma młodszego brata, matka nie żyje, a ojciec odsiaduje wyrok dożywocia. Jego rodzina została naznaczona przez brutalność i sadyzm ojca. Leo licząc na łatwy zarobek dał się wciągnąć w przestępczy świat, nielegalne bokserskie walki. Ten świat rządzi się swoimi prawami, jest brutalny, bezwzględny, nie liczy się z niczym i nikim. Chłopak ma smykałkę do bicia, jest w tym naprawdę dobry, co koniecznie chcą wykorzystać inni. Leo po odsiedzeniu wyroku próbuje odciąć się od przestępczego świata. Chce żyć normalnie, zapewnić bratu bezpieczną, spokojną przyszłość. Widząc ogłoszenie na casting do sesji zdjęciowej, podejmuje wyzwanie. W ten sposób w jego życie wkracza pewna siebie, przebojowa Nastka – młoda, ambitna, niezależna pani fotograf, która nieźle namiesza w jego życiu. Jednak jego przeszłość już wkrótce upomni się o niego. Dwa zupełnie różne światy, on z patologicznej rodziny, z kryminalną przeszłością. Ona z dobrej, zamożnej, liczącej się w środowisku. Czy mają szansę na stworzenie trwałego związku? Podziemne walki bokserskie przerażają. Przestępcy, ich brutalność, brak skrupułów, bezwzględność, nie cofną się przed niczym i nikim, aby osiągnąć zamierzony cel. Pokomplikowane relacje rodzinne, nie zawsze ci, których znamy i kochamy są tymi, za których ich uważamy. Tajemnice, niedopowiedzenia. Ile jest w stanie znieść i poświecić człowiek dla drugiej osoby? Piękno rodzącego się uczucia, wzajemna fascynacja, pożądanie. Sceny seksu odważnie, subtelnie wplecione w całość. Wewnętrzne zmiany, jakie zachodzą na naszych oczach w Leo są bardzo wyraźne. To dobry chłopak, jego przeżycia z dzieciństwa naznaczyły go. Nie potrafi się od tego odciąć, ma w sobie dużo mroku. Jego światełkiem w tunelu i wybawieniem staje się Nastka. Wzruszająca, pozytywnie zaskakująca powieść. Niesie ogromne, skrajne emocje. Życiowa opowieść o miłości, przyjaźni, odpowiedzialności za drugiego człowieka, dawaniu drugiej szansy. Pikantna, zmysłowa, przykuwająca uwagę. Bardzo polecam, Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2021 o godz 10:14 przez: Magdalena
"-Nauczysz mnie miłości? Takiej prawdziwej, która nie sprawia bólu, nie zawodzi i nadaje sens życiu? -Wszystkiego cię nauczę Leo. Wszystkiego..." Ten cytat mówi wszystko. Życie Leo od najmłodszych lat nie było usłane różami... Ba, nawet nie należało do przeciętnego, co dopiero mówić o normalności... Żył w patologicznej rodzinie, walcząc o siebie i brata. Swoje problemy rozwiązywał pięścią. Wizja szybkich i łatwych pieniędzy spowodowała, że zadał się z nieodpowiednimi ludźmi. Kradzieże, dilerka, rozboje i walki to była jego codzienność- do czasu jednak... Leo powinęła się noga i trafił do więzienia. Kiedy wychodzi z niego na warunkowym ma określony cel: uzbierać odpowiednią ilość gotówki by zabrać brata i wspólnie wyjechać za granicę by tam dać mu namiastkę normalnego życia... Szukając pracy trafia na ogłoszenie studia fotograficznego. Skuszony szybkim zarobkiem zjawia się u Pani Fotograf i bierze udział w sesji zdjęciowej. Siłę przyciągania i napięcia między tą dwójką można porównać do tykającej bomby i czekać na jej eksplozję. Nasturcja dostrzega w nim pokaleczonego przez życie mężczyznę, potrzebującego wsparcia i miłości, które ona pragnie mu dać. Jednak czy Leo pozwoli się jej do siebie zbliżyć? Czy zaryzykuje jej bezpieczeństwo gdy przeszłość wciąż się o niego upomina? *-*-*-*-*-*-*-*-*-*-* Kolejna fantastyczna historia❤️ Nie znajdziecie tutaj irytujących wątków czy bohaterów. Tutaj nie ma czasu na nudę. Fabuła porywa od pierwszych stron idealnie dawkując emocje i napięcie wraz z kolejną stroną. Realni bohaterowie. Prawdziwy, nie przerysowany, obraz brutalnego świata. Uczucia, które powodują palpitację serca i smutek. Cała historia przedstawiona w taki sposób, że współuczestniczymy w rozgrywających się wydarzeniach. To żaden banalny romans czy erotyk na jakie można bez problemu trafić, choć w książce nie brakuje namiętności i pożądania, brutalności i dramatu. Próżno szukać w niej podkoloryzowania wydarzeń czy rzeczywistości. Wszystko jest dobrane w odpowiednich dawkach, w dobrym guście, idealnych proporcjach. Wiedziałam, że to będzie dobre, ale szczerze na prawdę nie spodziewałam się, że Autorka potrafi tak pozytywnie zaskoczyć w swojej nowej odsłonie. Polecam z czystym sumieniem ❤️/ zzaczytana_madeline
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2021 o godz 19:24 przez: Anonim
„W miłości nie chodzi o to, żeby być idealnym, lecz by kochać drugą osobę mimo jej wad”. Leo wychodzi warunkowo z więzienia po osiemnastu miesiącach odsiadki za rozbój. Postanawia zacząć wszystko od nowa, zmienić swoje życie, bo ma dla kogo. Chce przejąć opiekę nad młodszym bratem Michałem, który teraz przebywa w rodzinie zastępczej. W poszukiwaniu pracy trafia w gazecie na pewne ogłoszenie. Przeszłość chłopaka bardzo szybko jednak, daje o sobie znać i nie pozwala o sobie zapomnieć. Niejaki Dziki zmusza, go do powrotu na przestępczą drogę inaczej jego bliskim stanie się krzywda. Leo ma plan. Tylko czy uda mu się go zrealizować? Nasturcja Wrońska młoda i zdolna fotografka, prowadzi własne studio fotograficzne. Daje ogłoszenie do gazety, że poszukuje modela do sesji. Chce wygrać prestiżowy konkurs fotograficzny. Tym sposobem w drzwiach jej zakładu pewnego dnia staje Leo. Jedno zlecenie i mieli się nigdy więcej nie zobaczyć. Los jednak chciał inaczej, a niesamowite pożądanie przyciągnie ich do siebie jak magnez. Czy pokonają piętrzące się problemy, skoro świat podziemia rządzi się swoimi prawami? Jestem pod wrażeniem w jaki sposób autorka przedstawiła wątek podziemnych, walk bokserskich. Wiedza na ten temat, słownictwo, wszystko opisane bardzo profesjonalnie, jak byśmy siedzieli i obserwowali wszystko z pierwszego rzędu. Wątek brata i bratowej Nasturcji bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, nie takiego obrotu spraw się spodziewałam. Bardzo dobrze wykreowane postaci, realistyczne, idealnie oddające emocje, które autorka chciała nam przekazać i od pierwszych stron zyskali moją sympatię. Na uwagę zasługują również postaci drugoplanowe. Jestem zachwycona postawą Nastki, taka mała drobna kobietka, a jednocześnie tak silna psychicznie. Wzruszająca fabuła, momentami szybciej biło mi serce ze względu na zmysłowe sceny seksu, a innym razem wzruszenie ściskało mi gardło. To historia o miłości, ale i wielkiej przyjaźni, dawaniu drugiej szansy, oraz o tym, żeby nie poddawać się, bo zawsze gdzieś na końcu jest światełko w tunelu. Warto robić wszystko, żeby do niego dotrzeć. “Do ostatniej kropli krwi” to moje pierwsze spotkanie z autorka, ale już wiem, że na pewno nie ostatnie, to był cudownie spędzony czas.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-09-2021 o godz 10:53 przez: ewela_czyta
„Jest taka walka, której nie można przegrać!” Walka o wszystko, aż „Do ostatniej kropli krwi”. Leo, mężczyzna, który nie miał łatwego dzieciństwa. Załatwiał wszystko pięściami, uwielbiał adrenalinę. Za swoje błędy musiał zapłacić. Po odsiadce w więzieniu, wychodzi na zwolnienie warunkowe. Staje się twardszy i silniejszy. Szuka mieszkania i pracy, od czegoś musi zacząć. Ma plany, które pragnie zrealizować, a do tego potrzebne są pieniądze. Mężczyzna decyduje się na przyjęcie propozycji pani fotograf, która potrzebuje męskich modeli do jednej ze swoich sesji zdjęciowych. Chce zgłosić zdjęcie do prestiżowego konkursu, to przyniosło by jej rozgłos. Nasturcja jest piękną młodą kobietą, która wie czego chce. Gdy poznaje Leona, coś podpowiada jej aby trzymała się z daleka od tego mężczyzny. Jednak nie robi tego, mimo iż ten związek skazany jest na porażkę. Obydwoje walczą z całych sił, prawdziwa miłość pokona każdą przeszkodę. Czyżby? Kiedy myślisz, że wszystko jest już na właściwej drodze, w najmniej oczekiwanym momencie, przeszłość daje o sobie znać, upomina się o ciebie. Czy wspólnie zwalczą demony przeszłości? Autorka dzięki lekkiemu i przyjemnemu stylowi, stworzyła świetną historię. Wszystko jest dopracowane, nie ma nic wciśniętego na siłę, tak jak powinno być. W tej historii nie ma czasu na nudę, książka porywa czytelnika od pierwszych stron. Świat który autorka przedstawiła jest taki prawdziwy, realny nie przerysowany. Bohaterowie zwyczajni nie ulepszani na siłę. W całej historii zaznamy brutalności, łez, miłości, nienawiści, tajemnic i dawki humor. Prawdziwy rollercoaster emocji. Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu gdy mama Nastki poczęstowała Leo czerniną. Jeszcze się uśmiecham na to wspomnienie. Powieść ma dobre tempo, nie goni do przodu na łeb na szyję. Miłość jaka zrodziła się między bohaterami jest taka prawdziwa, nie zdarza się często. Bardzo przyjemnie było zagłębić się w historii Leo i Nasturcji, przeżyć wszystko razem z nimi, wzloty i upadki. Zakończenie emocjonujące, trzyma w napięciu do ostatniej kartki. To jest świetna książka, polecam, naprawdę warto ją przeczytać. Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-05-2021 o godz 17:59 przez: bookaholic.in.me
"Bo w miłości nie chodzi o to, żeby być idealnym, lecz by kochać drugą osobę mimo jej wad." Cóż to była za przygoda. Pani Monika, do czego już mnie przyzwyczaiła, pokazała nam po raz kolejny piękną i trudną miłość. Bo ta historia nie jest łatwa. Jest pełna bólu, łez, bezsilności. Ale na każdej stronie znajdujemy też niekończące się pokłady bezinteresownej, czystej miłości, do której każdy z nas w głębi ducha tęskni. "W życiu najciężej jest patrzeć na cierpienie ludzi, których się kocha." Leo to skomplikowana postać, jednak nie mogło być inaczej, bo mamy do czynienia z człowiekiem ogromnie doświadczonym przez los. W życiu nie zaznał zbyt wiele dobroci czy miłości, jednak to nie zmieniło go aż tak mocno, jak możnaby się tego spodziewać. Denerwował mnie momentami swoją lekkomyślnością i tym, że chciał dźwigać wszystko na swoich barkach, jednak z drugiej strony jego zachowania były całkiem zrozumiałe, bo on nie potrafił inaczej. Taki człowiek jak on nie prosi o pomoc, bo i tak wie, że jej nie uzyska, jest sam i musi zadbać o siebie i o najbliższych. Więc nie oceniajcie Leo czytając tą książkę, moim zdaniem to znakomicie stworzony bohater chociażby pod względem psychologicznym. Nastka to dziewczyna żyjąca w swojej bańce. Momentami chciałam ją potrząsnąć, wybić jej z głowy tę naiwność. Pomimo tego, w trudnych momentach pokazywała swoją siłę i nie raz mi zaimponowała. Jestem zdumiona poprowadzeniem fabuły i były dwa takie momenty, że zbierałam szczękę z podłogi. Tu nie ma czasu na znudzenie, a z drugiej strony wszystko jest pięknie spięte i potrzebne. Znajdziemy tu i momenty wzruszenia i śmiechu, ale przede wszystkim wiele emocji. To jest naprawdę świetna książka i jeśli jeszcze się zastanawiacie to mam nadzieję, że moja recenzja przybliży Was do decyzji o jej przeczytaniu. Naprawdę warto! "Powiadają, że jeśli miłość jest prawdziwa, to przetrwa wszystko. Pokona każdą przeszkodę, wytrzyma każde cierpienie, stłamsi w sobie żal i tęsknotę, ale nigdy nie zgaśnie." "Bo jeśli się kogoś kocha to akceptuje się go w całości wraz z popieprzonym bagażem doświadczeń, który dźwiga na swoich barkach."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-02-2021 o godz 10:47 przez: em.love.book
W zeszłym roku książki z serii Niepokornych zostały uznane w mojej prywatnej topliście jako tej "naj". Tym razem jestem po raz kolejny zachwycona historią, która wyszła spod pióra autorki, a także jej kunsztem pisarskim, który naprawdę jest dopracowany i robi wrażenie. Nowa, bardziej niebezpieczna odsłona, naszpikowana ogromem emocji, których w jej książkach nigdy nie brakuje. Całość czytałam dosłownie na jednym wdechu. Bardzo podoba mi się styl pisania i dialogi, które, sprawiają, że bardzo wyraźnie przebija się przez nie osobowość bohaterów, z łatwością dostosowuje sposób wysławiania się do konkretnych postaci. Nie wiem jak autorka to robi, ale każdy z jej męskich bohaterów ma zupełnie inny temperament, ale w każdym się po prostu zakochuje bez pamięci. Nie inaczej było i tym razem. Leo Starnowski to mężczyzna silny, surowy, dumny, honorowy, a jednocześnie tak bardzo zagubiony w okazywaniu uczuć. Pochodzi z patologicznej rodziny, a jego styl życia i walki w podziemiach, doprowadziły go do odsiadki. Poznaje Nastkę po wyjściu z zakładu i od samego początku, pani fotograf jest pod wrażeniem, oszałamiającego i zamkniętego w sobie mężczyzny. Główni bohaterowie na pierwszy rzut oka są pełni sprzeczności, lecz idealnie się uzupełniają. Nastka to delikatna, ułożona kobieta, jednak miłość do Leo wyzwala w niej ogromne pokłady cierpliwości i szczerze podziwiam jej odwagę i niezłomność. Leo uczy się przy niej bycia delikatnym, poznaje uczucia, których do tej pory nie znał, jednocześnie znajdują nowy cel w swoim życiu. Nastka i Leo są postawieni w bardzo ekstremalnej sytuacji, z której nie ma dobrego wyjścia. Przeszłość mężczyzny kładzie się cieniem na jego życiu i nie pozwala wyrwać się z jej szponów. Należy zwrócić uwagę, że postacie drugoplanowe są równie ciekawe, dobrze nakreślone, mają duży wpływ i są nieodłącznym elementem w tej układance. "Do ostatniej kropli krwi" to kolejna porywająca powieść Moniki Cieluch, która zachwyca swoją dojrzałością. Nie brakuje w niej namiętności, nadzieji, miłości, walki, dramatów, trudnych momentów, a wszystkie te elementy są w idealnych proporcjach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-04-2021 o godz 16:44 przez: Ovieca
Lubię wracać do Autorów, którzy nie boją się pisać. Lubię, gdy nie poddają się i z każdą kolejną powieścią i każdą kolejną książką rozbudowują swój warsztat pisarski. Jedną z takich osób jest właśnie Monika Cieluch. Miałam przyjemność czytać inną powieść spod jej pióra i już wtedy wiedziałam, że będę do niej wracać. Myślę, że dołączyła ona do grona moich ulubionych Pisarzy, po których sięgam i będę sięgać w ciemno. Może zacznę od tego, że bohaterowie pochodzą z różnych środowisk – miałam takie wrażenie jakby jedno wyszło z piekła, a drugie zstąpiło z nieba (nie robię tu nawiązania do wiary, w żadnym razie). Po prostu to jak wyglądało życie Leo nie przypomina łatwej codzienności, a piekło to jedyne co kojarzy mi się z jego dniami. Zaś Nasturcja (uwielbiam jej imię!) to babeczka, która jednak chce szukać głębiej i widzi to, czego czasem nie widać gołym okiem. Ich spotkanie zmienia życie obojgu, ale czy będzie im po drodze do szczęścia? Kiedy on ma za sobą przeszłość, a ona jest niczym kwiatuszek? Autorka dała w tej powieści czadu – zamieszała swoim piórem i oto mamy połączenie sensacji z mafią (bardzo subtelnie ujętą, jak wiecie boję się tej tematyki, bo jest oklepana) i romansem. W efekcie w nasze dłonie trafiła powieść, która porywa, w której dopingujemy bohaterom, martwimy się razem z nimi i czekamy na rozwój zdarzeń. Podpowiadamy im co mają robić, czy jak się zachować. W historii na każdym kroku możemy spotkać się z niespodzianką, więc w sumie ani na moment nie opuszczamy gardy. A to wszystko doprawione bokserskimi walkami, które jak możecie się domyśleć, nie do końca są legalne. Powieść naprawdę ma dobre tempo, jest składna, zaskakująca i ciekawa. Przyjemnie było oddać się walce z przeszłością jak i walką o nadchodzące, lepsze dni. Do tego uczucie, które w sumie nie może odmówić podarowania nowego początku, nowego życia, drugiej szansy na lepsze jutro. Pełna wzruszeń, nadziei i działań, które jednak torują drogę do szczęścia. Może też trochę dająca do myślenia, chodź ja po prostu rozkoszowałam się historią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2021 o godz 19:01 przez: Czytelnia_magdaleny
Jak tylko przeczytałam informację, o zbliżającej się premierze kolejnej książki Moniki Cieluch to wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. To nie było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, bo czytałam już dwie jej poprzednie książki i przyznam, że jestem nimi zachwycona. Jak było tym razem? „Do ostatniej kropli krwi” to książka, która pochłonęła mnie już od pierwszych stron. Autorka stworzyła niesamowitą historię, którą od samego początku czytałam z zapartym tchem. Nie mogłam się od niej oderwać i nie chciałam jej kończyć czytać. Cieszę się, że mogłam przeczytać ją przedpremierowo. Poznajemy tutaj historię Nasturcji i Leo. Ona młoda, zdolna i wrażliwa. Prowadzi zakład fotograficzny i szuka modela do swojego projektu. On wychodzi z więzienia, chce rozpocząć nowe życie więc szuka pracy. Co szykuje dla nich los? Uwielbiam styl pisania Pani Moniki to jak opisuje wszystkie emocje. Fajne jest to, że wplecione zostały opisy miejsc w Grudziądzu dzięki temu to było bardziej realne, mimo że historia to fikcja literacka. Bohaterowie są tak dobrze wykreowani, że czytając mamy wrażenie, że to co zostało zawarte na kartach książki zdarzyło się naprawdę. Autorka powoli dawkuje nam emocje, buduje napięcie i kiedy wydaje nam się, że wiemy co się wydarzy to okazuje się, że nic nie wiemy. Ta historia ogromnie mnie poruszyła, sprawiła, że momentami serce mocniej zabiło i kilka razy naprawdę się wzruszyłam. Nie spodziewałam się tylu zwrotów akcji i tylu skrajnych emocji. Kiedy odłożyłam tę książkę poczułam, że będzie mi brakować tej historii i głównych bohaterów. Powiem Wam, że ta książka jest naprawdę dopracowana pod każdym względem. Książki tej autorki są tak cudowne ze ich się po prostu nie chce kończyć czytać, przezywamy historię bohaterów tak mocno jakbyśmy sami byli w ich skórze. Autorka kolejny raz stworzyła coś genialnego. Ta książka naprawdę jest wyjątkowa pod każdym względem, po prostu sami musicie ją poznać. Gwarantuję Wam, że jeśli się skusicie to zakochacie się w tej historii tak samo jak ja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-03-2021 o godz 23:00 przez: Martyna
Pomysł na książkę fantastyczny - czytało się lekko i przyjemnie, pochłonęłam ją na jednym posiedzeniu. Leo wydaje się bardzo barwnym, wielowymiarowym charakterem z trudną przeszłością i masą ogromnych problemów. Nastka jest... no cóż, jakoś mnie do siebie nie przekonała za specjalnie, ale to wina tego, że autorka zrobiła z niej trochę taką zakochaną na oślep idiotkę. Och, bzyknąłeś mnie i zostawiłeś, a ja wyłam całą noc? W porządku, bo jesteś taki tajemniczy i masz takie cudowne spojrzenie, że się zakochałam i właściwie to tak cię kocham, że mimo tego, że jesteś przestępcą i grozisz ludziom bronią, siedziałeś w pudle i bijesz się na nielegalnych walkach to tak cię kocham, że na wszystko przymknę oko. I naprawdę dałoby się to przełknąć, gdyby nie fakt, że autorka skróciła czas, kiedy się poznają do minimum. Rozpędziliśmy się od 0 do 100 w jakieś 20 stron książki. Spotkali się trzy razy w studiu fotograficznym, poszli na jedną randkę i wymienili się słowami "kocham cię" , kiedy 40 stron wcześniej Leo nie chciał jej nawet pocałować i twierdził, że kobiety to same kłopoty. No lol. Odebrało mi to całą radość z czytania tej książki, mocno spłyciło bohaterów i sam romans stał się zwyczajnie męczący. Mamy tu typowe podejście, że kobieta swoim kroczem uleczy każdego bad boya, lol. No i zakończenie zrobione na odwal się, byle już zakończyć książkę, choć można było wycisnąć z tego sporo naprawdę fajnych wątków. Plus mocno denerwowały mnie określenia "szczypiorek" i "kowboju", których było zwyczajnie za dużo i szybko się nudziły, a opisy Grudziądza wplatane w fabułę kojarzyły się z jakąś małą subtelną reklamą tej miejscowości. Ogólnie jeżeli ktoś potrzebuje czegoś lekkiego do poczytania to jak najbardziej się nadaje, ale bohaterzy nie pozostaną w mojej pamięci na dłużej mimo fantastycznego pomysłu na fabułę, z której autorka mogła zrobić coś wspaniałego, a niestety poleciała po łebkach i przeleciała powierzchownie przez wątki, które mogły być najciekawsze, a zrobiło się z tego podrzędne romansidło.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-03-2021 o godz 20:56 przez: pskochamczytac
Leo po wyjściu z więzienia próbuje poukładać sobie wszystko na nowo. Wie jednak, że jego życie to jedna wielka porażka i prędzej czy później wróci tam skąd przyszedł. Przypadkiem trafia na sesję zdjęciową do Nasturcji, ale już tego samego wieczoru zostaje napadnięty i pobity do nieprzytomności. Dziewczyna próbuje za wszelką cenę zdobyć uznanie w świecie fotografii by żyć z tej pasji. Pragnie by dzięki zdjęciom, które trafią na konkurs z udziałem Lea jej kariera nabierze rozpędu i udowodni swojej rodzinie, że jest coś warta i potrafi o siebie zadbać. Ten tajemniczy mężczyzna coraz bardziej ją intryguje, a pomimo tego, że uchodzi za gbura, ma też niesamowite ciało, o którym nie może przestać myśleć. Leo pragnie odsunąć od siebie tą dziewczynę, która coraz bardziej go intryguje i nawiedza jego umysł w każdej chwili. Nie chcę jednak się wiązać i obiacał sobie, że nie dopuścić do siebie nikogo zbyt blisko. Nie wie jednak, że Nastka pomimo swojej delikatności, jest niezwykle uparta i zawsze dąży do wyznaczonego celu. Kobieta zdaje sobie sprawę, że jego przyszłość musi skrywać wiele mrocznych historii, jednak jej serce już zdecydowało i będzie o tą miłość walczyć. Romans erotyczny, który jest napisany ze smakiem i ogromnym wyczuciem. Sceny seksu są niesamowicie erotyczne i zmysłowe. Czy ta historia doprowadza do przyspieszonego bicia serca? Z pewnością! Nielegalne walki, rozboje, fantastyczni i barwni bohaterowie, a przede wszystkim seksowny i bardzo męski Leo, który jest uosobieniem testosteronu. Jest także mężczyzną bardzo mocno doświadczonym przez życie, a jednak pod tą twardą skorupą kryje się ogromne serce. Nauczony został od dziecka, że wszystkie problemy rozwiązuje się siłą, a teraz zmuszony do robienia rzeczy, których by nie chciał. Po wyjściu na wolność pragnie uciec i zacząć normalnie żyć, lecz przeszłość kroczy za nim jak cień i nie daje za wygraną. W pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że musi postawić wszystko na jedną szalę i albo wygra tą walkę, ale przegra ją raz na zawsze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2021 o godz 10:00 przez: Lubię To Czytam
On i Ona. Dwa różne światy. Dwie różne osobowości. Skrajne zainteresowania, style życia. Kobieta równie wyjątkowa jak jej imię. Jej wygląd przeczy charakterowi, ponieważ kruchość i delikatność zewnętrznej powłoki zaprzecza silnemu charakterowi, samozaparciu i uporowi. Leo i Nasturcja spotykają się w dość niecodziennych i krępujących dla mężczyzny warunkach. Ktoś, kto nigdy nie miał styczności z profesjonalną sesją fotograficzną, po raz pierwszy może czuć się skrępowanym i zakłopotanym, kiedy staje po drugiej stronie obiektywu. Leo jest wyjątkowo twardym zawodnikiem. Wierzcie mi, słowo "zawodnik" ma tutaj kluczowe znaczenie. Powiedzieć o aktualnej sytuacji życiowej mężczyzny, że nie jest łatwa, to jak nie powiedzieć nic. Przeszłość upomina się o niego coraz głośniej, zaciskając się na jego codzienności niczym pętla. Spotkanie z Nasturcją początkowo wcale nie zrobiło na nim oszałamiającego wrażenia. Jego życie z trudnego etapu przeszło w stan większej wolności, ale trud pozostał. Odwaga i pewność kobiety imponują mu, ale stanowią też barierę, która momentami jest dla niego nie do przeskoczenia. Walka z samym sobą nie jest dla Lea nowością, jednak walka z przeszłością, jest momentami ponad siły. "Do ostatniej kropli krwi" to książka, która zaskakuje. Relacja łącząca bohaterów nie należy do łatwych. Ciągłe wzloty i upadki, zmiany tempa, zwroty akcji nie pozwalają się nudzić. Autorka żongluje emocjami bohaterów i Czytelnika, sprawiając, że książkę czyta się bardzo szybko i z rosnącą ciekawością. Zakończenie jest bardzo dynamiczne, trzyma w napięciu i nie pozwala przerwać czytania ani na chwilę. Żałuję, że Autorka postanowiła skorzystać z przeskoku czasowego, ponieważ ta brakująca część mogłaby być bardzo ciekawa. Drobne niuanse dnia codziennego składają się na spójny obraz, którego ramy mocno osadzone są w przeszłości. Czy bohaterowie znajdą w sobie siłę, aby ruszyć razem ku wspólnej przyszłości? Przekonacie się sięgając po książkę "Do ostatniej kropli krwi". Serdecznie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2021 o godz 15:48 przez: Paula
Leo nie miał łatwego życia, usłanego różami. Wychował się w patologicznej rodzinie, dobrze znając cierpienie, ból i samotność. Musiał robić trudne rzeczy, aby przetrwać, ale to wszystko łącznie z pobytem w więzieniu na zawsze odcisnęło na nim piętno. Po wyjściu na wolność musi zacząć od nowa, znaleźć pracę i mieszanie. Nasturcja to wrażliwa, urocza dziewczyna i zdolna fotografia, która szuka modela. Nie mając nic, chwyta się wszystkiego i tak Leo trafił na ogłoszenie Nastki, która szukała modela i poszedł na spotkanie. Dziewczyna wydała mu się piękna, choć irytująca swoim gadaniem i ciekawością, a wiedział, że takie kobiety zawsze oznaczają kłopoty. Ona chce wygrać konkurs, on chce zarobić. Nie spodziewali się jednak, że zdjęcie jego nagich pośladków znajdzie się na okładkach gazet. Ona jest zachwycona, że jej pasja ma wartość, on raczej nie. Leo nie ma łatwo, brak mu pieniędzy, jego brat mieszkający w rodzinie zastępczej jest wściekły, że Leo nie może wziąć go do siebie, a jego przeszłość boleśnie o sobie przypomina. Obiecał, że już nie będzie się bić, jednak co ma zrobić, gdy atakują jego brata i nikt nie jest po jego stronie? Czy wrażliwa Nasturcja poradzi się z jego mrocznym sekretami? Dziewczyna może ma dobre życie i nie rozumie jego brutalności, ale wspiera go i nie zamierza opuszczać. Para musi zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, sekretami, troską o samych siebie, jego walkam, przeszłością, wrogami, ale dla prawdziwej miłości jak ta warto, bo to jest właśnie ta miłość, która leczy wszystkie rany i sprawia, że mimo przeszłości i bólu, znowu jest się szczęśliwym, a świat wydaje się piękniejszy. Moim zdaniem książka jest naprawdę dobra, a nawet świetna. Pokazuje dwójkę z pozoru różnych ludzi, których losy łączy wyjątkowy zbieg okoliczności, ale zostają ze sobą z wyboru i razem walczą. Przeczytałam całość w jedno popołudnie, aż do tego stopnia nie mogłam oderwać się od losów Leo i Nastrucji. Bardzo przyjemnie się to czytało.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-05-2021 o godz 21:27 przez: aga.czyta.wszedzie
  Leo po wyjściu z więzienia próbuje stanąć na nogi i zacząć od początku. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że przeszłość w końcu się o niego upomni, a on zapewne nie będzie mógł się postawić. Żeby zarobić nieco pieniędzy, odpowiada na ogłoszenie dotyczące poszukiwania modela do sesji zdjęciowej. Podczas zdjęć, Nasturcja zostaje oczarowana mężczyzną, pomimo tego, że nie należy on do przyjemniaczków, a nawet jego zachowanie momentami bywa nieprzyjemne. Jest w nim coś magnetycznego, wręcz elektryzującego, aczkolwiek z jego oczu da się wyczytać ból i tajemnicę.    Jestem pod wrażeniem tej książki. Nie mogę powiedzieć, że czytało się ją lekko i przyjemnie. Wręcz przeciwnie. Podczas lektury, wręcz czułam wszechobecny ból i smutek. Gdybym mogła, przytuliła bym zarówno Leo jak i Nasturcje i zapewniała, że wszystko będzie dobrze i jakoś się ułoży.  Leo wie czym może się skończyć powrót do podziemi, ale wie też, że sam niewiele zdziała w kwestii ochrony swoich bliskich. Szantażem zostaje zmuszony do brudnej roboty. Nowo poznana fotografka mocno namieszała mu w głowie swoją bezpośredniością i odwagą. Pomiędzy tą dwójką iskrzy, jednak mężczyzna jest gotów zrezygnować ze szczęścia przy boku tej kobiety, jeśli tylko będzie miał pewność, że dzięki temu nic jej nie będzie groziło. I tu główna bohaterka mocno u mnie zapunktowała. Jej waleczna postawa, jasny umysł i decyzje które była w stanie podjąć by tylko zadbać o przyszłość zarówno swoją jak i ukochanego, sprawiły, że zasłużyła na szacunek.    Autorka stworzyła historię pełną bólu, ale również piękną i momentami wzruszającą. Od rewelacyjnej okładki, po zachwycające wnętrze. Co więcej, bardzo podobało mi się to, że autorka umieściła akcję powieści w Polsce, a dokładnie w Grudziądzu. Pomimo tego, że wszystkie wydarzenia są fikcyjne to śmiało część z nich mogłyby wydarzyć się w rzeczywistości. Po tej lekturze aż mam ochotę odwiedzić to miasto. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-08-2021 o godz 22:24 przez: ank_1985_czyta
Po rewelacyjnej komedii romantycznej "A niech to szlag" zapragnęłam przeczytać coś jeszcze autorki. W takim lekkim, zabawnym wydaniu autorka sprawdziła się doskonale, zaintrygowana sięgałam po coś w innym klimacie. W książce jest jeden wątek, który nie jest bliski mojemu sercu, czyli boks. Od dziecka nie lubię oglądać boksu. Coraz częściej jednak sięgam po książki z tą tematyką, bo przecież sport jaki uprawia główny bohater to tylko tło, a książki bywają naprawdę świetne! "Bo prawdziwa miłość zawsze zwycięża, czasami tylko potrzebuje odrobiny cierpliwości, by móc urosnąć w siłę" Losy Leo i Nasturcji splatają się, kiedy on po odsiadce wychodzi na wolność i szuka zarobku. Trafia do studia fotograficznego Nasturcji i zgadza się zostać jej modelem. Dzieli ich wszystko. Ona ma rodzinę, na której nigdy się nie zawiodła, pracę, pieniądze. On ma wyrok w zawieszeniu, młodszego brata, któremu w przyszłości chciałby stworzyć dom, niechlubną przeszłość i tyle bólu w oczach, że mógłby obdzielić wielu. Czy mają szansę stworzyć udany związek? Czy on uwierzy, że na nią zasługuje, a ona czy udźwignie wszystko z czym Leo się boryka? Świetna książka! Czytając o losach Leo czułam bardzo jaki ten świat jest niesprawiedliwy. Jak wiele zależy od tego w jakiej rodzinie i w jakim środowisku się wychowaliśmy. Z drugiej strony każdy człowiek odpowiada za swoje czyny. To od nas ostatecznie i tak zależy w jakim kierunku zmierzamy. Czasem owszem wydaje się, że nie ma wyjścia, ale są ludzie obok nas. Wszystko sprowadza się do miłości. Jeśli damy się komuś pokochać, jeśli człowiek wpuści kogoś do swojego świata to nie jest sam. Wtedy nieoczekiwanie kiedy mamy wrażenie, że spadamy w dół jest spora szansa, że jednak ktoś w ten czy inny sposób "złapie nas za rękę." Leo ostatecznie miał takich osób wiele. Z przyjemnością będę sięgać po kolejne książki autorki. Takich rewelacji w fabule pod koniec to ja się totalnie nie spodziewałam! Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-03-2021 o godz 18:41 przez: Anonim
🥊„Do ostatniej kropli krwi”🥊 Monika Cieluch Znając już opinie o tej książce liczyłam, że to będzie świetnie spędzony czas ale, że aż tak nie spodziewałam się. Całość dopracowana, rewelacyjnie napisana a bohaterowie prawdziwi, realni. Zauroczyła mnie ta historia, była nieszablonowa, autorka stworzyła fabułę, która nie tylko intryguje i oszałamia, ale przede wszystkim chwyta za serce. Bardzo lubię jak książka zaskakuje a tu zdecydowanie mieliśmy duży element zaskoczenia, który przewrócił życie bohaterów do góry nogami. Dziewczyna z dobrego domu i chłopak żyjący na granicy prawa, co może łączyć dwoje tak różnych ludzi? Leo to chłopak z mroczną przeszłością, który od młodego nauczył się radzić sobie sam, nie zaznał w życiu zbyt wiele miłości a jego życie to nielegalne walki i gangsterskie potyczki. Poznajemy go, gdy wychodzi z więzienia i próbuje ułożyć sobie życie. Chcąc trochę zarobić, trafia na ogłoszenie młodej fotografki, która potrzebuje modela. Tak poznają się Leo i Nasturcja, chociaż początkowo jest to tylko zlecenie, to jedno spojrzenie, chwila utrwalona w kadrze burzy świat Nastki. Dziewczyna, która podążając za pasją i marzeniami stara się żyć samodzielnie. Jej ojciec i brat to szanowani w mieście ludzie, mieli na nią inny plan. Nasturcja to wyjątkowa dziewczyna, sprawiająca wrażenie kruchej i delikatnej tak naprawdę jest zdeterminowana i waleczna, gdy chodzi o to co uważa za ważne. Ta książka opowiada o ogromnej walce z demonami przeszłości, o siebie, o związek, o miłości i normalność. Czytając przeżywamy skrajne emocje, bo nic tu nie jest oczywiste, proste i zero jedynkowe. Ta dwójka młodych ludzi musi wykazać się nadludzką odwagą, a rodząca się relacja będzie wystawiona na ogromną próbę, z której nie wszyscy wyjdą zwycięsko. Za możliwość przeczytania dziękuję autorce @monikajoannacieluchauthor i wydawnictwu @wydawnictwo_amare , a Wam moi zaczytani bardzo polecam sięgnąć po tę historię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-03-2021 o godz 09:23 przez: za_czytana30stka
Ta historia jest prawdziwa i niebywałe ściska za serce! Ogrom trudu i namiętności. Naiwności i walki. Byłam kłębkiem nerwów i emocji. A książkę czytałam z zapartym tchem do ostatniej strony, licząc na szczęśliwe zakończenie... Autorka ani na chwilę nie zwalnia tempa i kiedy już myślałam, że w zasadzie nic gorszego nie może się stać - rzuca bombę, po której nie da się ochłonąć... Tą historię kupuje w całości i bez jakichkolwiek wątpliwości. Bohaterów jakich wykreowała autorka nie da się nie lubić. Dobra, mam słabość do bad boy'ów ale umówmy się, nie każdy potrafi stworzyć taki klimat w książce, gdzie zagryza się paluchy z niepewności a bohaterom kibicuje, jakby to miało być nasze własne życie a nie fikcja literacka. 🥊Na uznanie zasługuje również fakt, iż autorka w cała fabule wplotla piękne zabytki Grudziądza oraz okolic. Choć nigdy tam nie byłam, czytając książkę miałam wrażenie, że wybrałam się na wycieczkę i oglądam na żywo wszystkie sceny jakie miały miejsce w tej relacji... Autorka również odrobiła w pełni pracę domową i w książce precyzyjnie opisuje style walki, ciosy, ataki a także uniki co niebywałe nadało perfekcji w całej fabule. Nie zamiotła samych walk pod dywam, przedstawiła obraz z jakim zmaga się każdy wojownik i pełne konsekwencje urazów... W książce oprócz brutalnych bokserskich walk, znajdziecie również siatke przestępstw, mafijnych porachunków i skorumpowanych władz...Wszystko doskonale obrane w słowa i wplecione w fabułę. Akcja ani na chwilę nie zwalnia. 🥊Dodatkowym atutem tej książki jest przedstawienie przez autorkę uczucia jakie związało tych dwoje. W sposób iście romantyczny ale też brutalny. Prawdziwy i bezkompromisowy. Nie znajdziecie tutaj niebywałych, nieprawdopodobnych zwrotów akcji - wszystko wyważone i przemyślane ale nie dające ani na chwilę złapać oddechu. Gratuluję autorce świetnej, dojrzałej i pełnej emocji książki, która na tą chwilę stała się moja ulubiona!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
19-03-2021 o godz 11:28 przez: Czytam_bez_wstydu
Dwa odmienne światy, dwie odmienne osobowości stają sobie na drodze. Wszystko zaczyna się od jednego zdjęcia. On żądnym krwi, adrenaliny zdobywa świat pięściami, na pierwszy rzut oka typ z pod ciemnej gwiazdy. Z parszywą przeszłością i z nie lepszą przyszłością. Ona wrażliwa, niezależna fotografka z dobrego domu. Jednak nie wszystko jest takim jakie wygląda a ludzie nie zawsze są tymi za których się podają. Jaką rolę w tym wszystkim odegra świat podziemia? O tym musicie przekonać się już sami czytając książkę. Jak tylko ukazała się okładka i opis książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Miałam nadzieję na powiew świeżości, niebanalną fabułę, namiętność i prawdziwy boks. Czy to dostałam? Zdecydowanie tak. Książka wciąga od pierwszych stron, czułam się tak jak bym czytała scenariusz jakiegoś filmu, jakbym towarzyszyła bohaterom ramię w ramię przez całą historię. Wszystko realistyczne, namacalne. Kreacja bohaterów zarówno pierwszo jak i drugoplanowych dopracowana pod każdym szczegółem. Leo przystojny, niewylewny, stanowczy bokser z patologicznej rodziny. Pod skorupą brutalności i boksu jest czułym i troskliwym mężczyzną. Nasturcja poukładana, otwarta dziewczyna. Mimo pozorów łączą ich tę same cechy, oboje stawiają czoła przeciwnościom losu, uparci, waleczni. Gotów poświęcić wiele dla najbliższych. Jedynym negatywnym w odbiorze aspektem jest zbyt nachalna promocja Grudziądza. Mimo, że akcja w połowie powieści zwolniła, to wstęp jak i finał zrekompensował to z nawiązką. Imponująca intryga i wątek kryminalny dodaje wyrazistości książki i stawia w niemałym szoku. Sceny intymności elektryzujące. Elementy boksu zaspokoiły moje oczekiwania, widać jak ten sport ukształtował charakter głównego bohatera. Znajdziecie tu pot, krew i łzy. Zasłona dymna opadnie, tajemnice wyjdą na jaw a zdrady okażą się bardziej bolesne niż nóż wbity prosto w plecy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-03-2021 o godz 16:33 przez: Anonim
On, Leo zagubiony chłopak. Zniszczony przed życie. Z ciężką przeszłością. Nie znający miłości. Jego miłość to nielegalne walki. Jeden błąd zaprowadził go do więzienia. Podczas zwolnienia warunkowego chce zmienić swoje życie, ale nie będzie to proste. Ona, Nasturcja córka wysoko postawionego ojca. Ułożona spragniona miłości fotograf. Naiwna i łatwowierna, ale przy tym bardzo odważna. Co połączyło ten duet? Można powiedzieć, że więcej niż możemy sobie wyobrazić. Bohaterowie są realnie nakreśleni. Prawdziwi, przeżywający dramaty dobrze znane ludziom. Ich historia mogłaby  spotkać każdego z nas. Nie każdy ma łatwy start w życiu. Inni z pozorów mogą zgrywać twardych a w środku rozpadać się na kawałki.  Poznali się podczas sesji, która miała być tylko szybkim zarobkiem legalnym dla Leo a dla Nasturcji przepustką do wygranego konkursu. Połączyła ich miłość, która z każdą kolejną przeczytana strona rosła na sile. Nastka zapatrzona w brata i ojca nie wie, czym tak naprawdę się zajmują, a Leo nie wie, kogo jest córką. Chłopak dla ochrony swoich bliskich musi pracować dla mafii, a równoczesne przygotowuje się do nielegalnych mistrzostw w walkach, które mają przynieść mu duży napływ gotówki. Jego planem jest wyjazd do Anglii z ukochaną i swoim bratem. Ale historia jest tak rozbudowana, że więcej nie mogę zdradzać. A zakończenie bardzo emocjonujące i trzymające w napięciu. Autorka poruszyła bardzo ważnych tematów, jak przemoc w rodzinie, złe towarzystwo, bunt. Wplatając w to strach i pożądanie. Na pozór dobrzy ludzie a tak naprawdę  przestępcy. Bardzo polecam wam tę książkę. Nie będziecie w stanie się oderwać, ja dla niej zarwałam nockę. Po prostu od początku chce się wiedzieć, jakie będzie zakończenie.  Romans mafijny, ale nie ma tu miliarderów z przeciśnięty ego. Po prostu super. Poleca. IG @ksiazkowy_raj_asi
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2021 o godz 00:59 przez: Anonim
Bo w miłości nie chodzi o to, żeby być idealnym, lecz by kochać drugą osobę mimo jej wad. Do ostatniej kropli krwi, miałam przyjemność przeczytać jeszcze przed premierą dzięki samej autorce. @ sprezentowałaś mi nie tylko książkę, ale historię, która na długo ze mną zostanie, a emicje które we mnie siedzą po przeczytaniu tej książki będą potrzebowały chwili by się uspokoić. Twoja historia Leo i Nasturcji, kupiła mnie do tego stopnia, że kilka razy popłakałam się jak dziecko, trzymałam kciuki za głownych bohaterów a w pewnym momencie czułam się zrezygnowana i zrozpaczona niczym Nastka w tej historii. Ta książka opowiada o walce o samego siebie, o próbach walki z przeszłością, o postrzeganiu siebie jako kogoś kto już na starcie jest przegrany i nie zasługuje na nic, ale mimo wszystko walczy, walczy jak w tytule do ostatniej kropli krwi. Tu walka toczy się o wszystko, o lepsze życie, o miłość, o bliskich, o każdy kolejny dzień, który potrafi człowieka zaskoczyć i pokazać nam, że nie zawsze ludzie, są tymi za których ich uważamy.Stworzenie odpowiednich pozorów, może znieść na manowce każdego. Walczy On, dosłownie i w przenośni, ale walczy również Ona, z nim o niego i dla niego. Jestem szczerze urzeczona losami bohaterów, a Leo bezwarunkowo kupił mnie całą. Pokochałam go z jego wszystkimi zaletami, wadami i całym bagażem doświadczeń tak samo jak Nastka. Gwarantuję, że pióro Moniki jest tak dobre, że czytasz i nie możesz sie oderwać, kwestia dopracowania szczegółów odnośnie walk w podziemiach, chwytów i tego wszystkiego, odniosłam wrażenie, że oglądam te walki czy sparingi, tak samo pani fotograf i jej praca oraz Grudziądz i jego opisy.Ta książka to samo życie, ale by się o tym przekonać musicie ją przeczytać, Gwarantuję , że sie nie zawiedziecie i kilka łez uronicie. (mom_loves_books)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji