5/5
23-03-2021 o godz 15:39 przez: Anonim
Poznajemy pielęgniarkę z oddziału onkologicznego Judyte. Która przy wizycie w swojej ulubionej bibliotece trafia pomiędzy książkami na notes . Ciekawość zwycięża i zaczyna go czytać. Autorka notatnika okazuje się być ciężko chora i że prawdopodobnie już nie żyje i prosi o przekazanie notatnika do rąk własnych pewnego Mateusza . Judyta podejmuje się wyzwania i wyjeżdża ze swojego miasta w poszukiwaniu mężczyzny. Zadanie nie będzie łatwe ale bohaterka nie poddaje się i robi wszystko by dotrzeć do mężczyzny. Mateusz jest zamknięty w sobie . Rok temu odeszła od niego dziewczyna bez żadnych wyjaśnień. Notes otwiera stare rany i jeszcze bardziej pragnie dowiedzieć się prawdy . Tą dwójkę czekają wycieczki i przygody. Czytając książkę przez nią płynęłam od początku historia tajemniczego notesu i jej właścicielki chwyta za serce i chce się poznać zakończenie tej przygody . Zdecydowanie historia o miłości, chorobie, poświęceniu i smutku . Ale również mamy tutaj wątek który wyjaśnia że nic nie podziało się tutaj przypadkowo . Książka idealna na wieczór. Odskocznia od erotykow . Mamy tutaj książkę obyczajową z wątkiem romansu ale tutaj nie chodzi o niego . Autorka lekkim i przyjemny piórem opisała chorobę jak i cierpienie przez odrzucenie . Książka dała wiele emocji tych smutnych i tych radosnych . Zdecydowanie warto poznać pióro autorki i samemu się przekonać jak wiele można przeżyć z jej książkami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2021 o godz 23:46 przez: Anonim
„Cztery liście koniczyny” to opowieść o Judycie oraz pewnym mężczyźnie z niezamkniętą przeszłością. To powieść która rozczula, chwyta za serce, a która pokazuje nam romantyzm oraz ludzkie dramaty. To książka, która na pewno Cię zachwyci, a po ostatniej stronie poczujesz ogromny niedosyt. Nasza bohaterka, Judyta, pracuje jako pielęgniarka na oddziale onkologicznym w sopockim szpitalu. Wymagająca praca sprawia, że nie znajduje czasu na inne rozrywki, a swoje jedyne wolne chwile poświęca przyjaciółce oraz biblioteczce na plaży w której naprawia pozostawione książki. To właśnie tam odnajduje pewien dziennik, zgodnie z którym powinna go przekazać konkretnej osobie. Tą osobą okazuje się być Mateusz. Żyjący w małej chatce w lesie, były tatuażysta, który ostatnie miesiące spędza samotnie stroniąc od ludzkich spojrzeń. Czy wspólna przygoda z notesem połączy te dwie, samotne dusze? A może wręcz przeciwnie? Nie jest to banalna, romantyczna historia. Tutaj ból miesza się oczekiwaniem, poszukiwaniem szczęścia, nadzieją. Trudny temat choroby i samotności, niezrozumienia oraz pościgiem za odpowiedziami. Przed naszymi bohaterami wiele ciekawych wyzwań, przygód i rozterek. Emocje targają czytelnikiem non stop. Nie pozwalają odłożyć książki zbyt szybko. Koniczynka to kolejna pozycja od Weroniki Tomali, która pozostawi w nas ślad i będzie trudna do przeskoczenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-03-2021 o godz 10:44 przez: Oblicza_Baby_Agi
Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i po raz kolejny bardzo udane. Sama historia urzekła mnie swoją wyjątkowością. Z drugiej strony jednak ja lubię takie historie. W momencie, gdy zaczęłam czytać przepadłam na dobre. Nie mogłam odłożyć książki, bo chciałam więcej i więcej. Zakończenie z kolei sprawiło, iż uśmiechnęłam się do siebie szeroko. Moje myśli poszybowały daleko i się rozmarzyłam... Cudowne to było. A główna bohaterka pokazała swą siłę. Dobre serce to było jej drugie imię. Potrafiła wybaczyć i zawalczyć o siebie. Uwielbiałam ją. Historia również porusza trochę smutny i trudny temat, pokazuje dylematy i rozdarcie głównych bohaterów, jednocześnie daje nadzieję Spodobały mi się również wyjaśnienia różnych symboli, które można przeczytać na początku każdego rozdziału. Nie potrafię nic więcej logicznego napisać, bo jeśli książka mnie urzeknie to napisać mogę jedno. Polecam ją. Warto przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2021 o godz 19:21 przez: EwelinaStorek
Ta historia przyciąga wzrok okładką, a chwyta zawartością, która jest bardzo autentyczna, naturalna, pełna emocji. Tych pozytywnych i tych które wywołują łzę. Autorka tworzy historię, która trafia głeboko do serca czytelnika, tworzy postacie które mnie kupiły swoją szczerością. A do tego całość ma swój przekaz. Życie potrafi zaskakiwać i czasami przypadkowe spotkanie może odmienić nasze życie. Nie wyjaśnione sprawy tkwią niczym drzazga i dopiero zmierzenie się z nimi przynosi ukojenie, a miłość jak to miłość.. , przychodzi niespodziewanie i wywołuje małe zamieszanie.. . Mnie ta historia wzruszyła, ale też rozbawiła i wprawiła w stan zadumy. Mateusz musiał zamknąć jedne drzwi, aby inne się dla niego otworzyły i czasem tak wlasnie bywa w życiu. Myślę, że jest to książka która naprawdę zasługuje na uwagę i która chwyci nie jedną osobę swoją prostotą oraz wrażliwością.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2021 o godz 19:18 przez: EwelinaStorek
Ta historia przyciąga wzrok okładką, a chwyta zawartością, która jest bardzo autentyczna, naturalna, pełna emocji. Tych pozytywnych i tych które wywołują łzę. Autorka tworzy historię, która trafia głeboko do serca czytelnika, tworzy postacie które mnie kupiły swoją szczerością. A do tego całość ma swój przekaz. Życie potrafi zaskakiwać i czasami przypadkowe spotkanie może odmienić nasze życie. Nie wyjaśnione sprawy tkwią niczym drzazga i dopiero zmierzenie się z nimi przynosi ukojenie, a miłość jak to miłość.. , przychodzi niespodziewanie i wywołuje małe zamieszanie.. . Mnie ta historia wzruszyła, ale też rozbawiła i wprawiła w stan zadumy. Mateusz musiał zamknąć jedne drzwi, aby inne się dla niego otworzyły i czasem tak wlasnie bywa w życiu. Myślę, że jest to książka która naprawdę zasługuje na uwagę i która chwyci nie jedną osobę swoją prostotą oraz wrażliwością.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-03-2021 o godz 10:14 przez: paati924
Wspaniała książka opowiadająca o miłości, która powstała przez przypadek. Czasami fajnie jest sięgnąć po romans, a ta książka jest pełna ciepła, miłości, magii. Cudownie czyta się tak lekkie i urocze powieści! IG: Czytomanka 👉Judyta jest piękną i pracowitą kobietą, która ma dobre serce - jest pielęgniarką, a do tego miłośniczką książek. Pewnego dnia w biblioteczce przy plaży Judyta znalazła tajemniczy notatnik, którego chciała zwrócić właścicielowi. W ten sposób poznaje Mateusza, który wywołał w niej skrajne i mieszane emocje. Oboje doznają różnych emocji, doświadczeń i uczuć, które zmienią ich na zawsze. 👉Historia jest niezwykle urocza i urzekająca. Czytałam z zapartym tchem czekając i zastanawiając się jak się zakończy. Świetna powieść, pełna ciepła i miłości! W tej historii wbrew pozorom nic nie jest oczywiste.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-03-2021 o godz 13:17 przez: Eliza Żywicka
#503 - Cztery liście koniczyny - Weronika Tomala - Zysk i S-ka Wydawnictwo #63/52/2021 Książka ma 296 stron, swoją premierę miała dnia 23.02.2021 roku i jest to literatura obyczajowa - romans. Czytałam już wcześniej książkę tej autorki - Nieprzegrany zakład - #388 Zacznę od cytatu: "Warto było czekać. Kiedyś ktoś mądry powiedział, że wszystko co najpiękniejsze, rodzi się w bólu." Losy dwójki bohaterów - Mateusza i Judyty zostają połączone przez pewien znaleziony notes. Tajemnica tego notesu zmienia życie ich obojga. Na pewno czytając tą powieść gwarantowane jest wzruszenie. <3 Dziękuję bardzo za książkę Zysk i S-ka Wydawnictwo. https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2588226524810565/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-03-2021 o godz 08:24 przez: czytaniaa
Pewnego dnia losy Judyty i Mateusza splatają się za sprawą tajemniczego pamiętnika. Mężczyzna będzie musiał rozliczyć się z przeszłością, jeśli będzie chciał wreszcie pójść na przód. Tylko czy jest na to gotowy? I jaki udział będzie miała w tym wszystkim Judyta? Muszę przyznać, że czytając książkę całkowicie przepadłam. Połknęłam ją w jeden wieczór. Tak bardzo chciałam dobrnąć do ostatniej strony i dowiedzieć się jak zakończyła się ta historia. Historia, która od samego początku poruszyła mnie swoją naturalnością. Autorka stworzyła naprawdę bardzo wzruszającą, pełną emocji i trafiającą prosto w serce czytelnika powieść. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Weroniki, ale już wiem, że nie ostatnie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-03-2021 o godz 17:20 przez: charlotte
Autorka pisze prosto, bez udziwnień. Stworzyła prawdziwych bohaterów - takich zwykłych (to jak najbardziej na plus, uwierzcie mi), nieprzekoloryzowanych. Świetnie oddała emocje. Takowe też wzbudza w czytelniku. Bardzo podobało mi się to, że przed każdym rozdziałem opisywane jest znaczenie symboli, a jak się później okazuje - nie bez powodu. Może nie wciągnęłam się aż tak bardzo, by rzucać wszystko inne i tylko czytać tę książkę, ale całość wypada naprawdę bardzo dobrze. Jestem bardzo zadowolona z lektury i myślę, że z chęcią sięgnę po inne książki tej Autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2021 o godz 09:33 przez: Strefa Booki
"Cztery liście koniczyny" to przepiękna, przesiąknięta emocjami powieść o nieoczekiwanej miłości, o miłości tak wielkiej, że gotowej do czynów, które na pozór trudno jest zrozumieć. To opowieść o gotowości na zamknięcia pewnego rozdziału i przyzwolenie sobie na szczęście. Czyta się właściwie samo, strony uciekały jedna za drugą, pochłonęły mnie perypetie bohaterów i chociaż przewidywałam do czego zmierza cała historia, to dałam się autorce zaskoczyć. Bardzo polecam :) Całość recenzji na strefabooki.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-03-2021 o godz 18:25 przez: ank_1985_czyta
Piękna historia. Osobiście uwielbiam styl autorki i sięgam po każdą kolejną jej książkę. Do tej przygotujcie sobie paczkę chusteczek:-) polecam! Więcej tutaj https://ank1985czyta.blogspot.com/2021/03/recenzja-cztery-liscie-koniczyny.html?m=1
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji