11-10-2020 o godz 20:13 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Oszałamiającą proza
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2022 o godz 08:04 przez: Wojtek | Zweryfikowany zakup
Odkrywanie prawdy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-08-2021 o godz 14:46 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-03-2018 o godz 08:57 przez: Wasio
O Wielkim głodzie na Ukrainie słyszałem nie raz, ale nie ukrywam, że nie znałem tego tematu zbyt dokładnie. Dlatego książka „Czerwony głód” autorstwa Anne Applebaum, była dla mnie doskonałą okazją do tego, żeby te braki uzupełnić. Anne Elizabeth Applebaum, po mężu Sikorska, urodziła się 25 lipca 1964 w Waszyngtonie, w amerykańskiej rodzinie żydowskiego pochodzenia. Ukończyła uniwersytet Yale, studiowała również na London School of Economics i Uniwersytecie Oksfordzkim. Karierę dziennikarską rozpoczęła w 1988 jako korespondentka „The Economist” w Warszawie. Do 1991 opublikowała serię artykułów o przemianach społecznych i politycznych w Europie Wschodniej. Pracowała następnie jako redaktor działu zagranicznego a później zastępca redaktora naczelnego tygodnika „The Spectator” w Londynie. W trakcie brytyjskiej kampanii wyborczej w 1997 była także redaktorem politycznym „Evening Standard”. Przez kilka lat prowadziła kolumnę „Foreigners” w internetowym magazynie „Slate”, przejętym w 2004 przez The Washington Post Company. W latach 2002–2006 była członkinią kolegium redakcyjnego „The Washington Post”, gdzie jako komentatorka polityczna prowadzi tygodniową kolumnę poświęconą sprawom zagranicznym. Jest dyrektorem projektów pod nazwą „Transitions Forum” (przemiany polityczno-gospodarcze) w londyńskim think tanku Legatum Institute. Jest laureatką Nagrody Pulitzera (2004) za książkę „Gułag”. W 2013 uzyskała obywatelstwo polskie. Jej mężem jest Radosław Sikorski, z którym ma dwóch synów, Aleksandra i Tadeusza. Obecnie mieszka z rodziną w Chobielinie pod Szubinem. Wielki głód na Ukrainie (Hołodomor) – klęska głodu w latach 1932–1933 w ZSRR, która szczególne nasilenie przybrała na terytorium ówczesnej Ukraińskiej SRR (dzisiejsza Ukraina wschodnia i centralna) – konsekwencja wprowadzonej przez kierownictwo WKP(b) i władze państwowe Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich polityki przymusowej kolektywizacji rolnictwa i bezwzględnej egzekucji przez organy państwowe ZSRR narzuconych chłopom obowiązkowych, nieodpłatnych kontyngentów dostaw produktów rolnych w wymiarze przekraczającym możliwości produkcyjne wsi. Na skutek Wielkiego głodu, śmierć poniosło co najmniej 3,3 mln ludzi. Bardzo sobie cenię Anne Applebaum jako dokumentalistkę. Jej „Gułag” uważam za jedną z najlepszych książek historycznych, jakie miałem okazję przeczytać. Dlatego ze sporymi nadziejami zabrałem się do czytania „Czerwonego głodu”. Tym bardziej, że lekturę poprzedziło świetne spotkanie autorskie, w którym miałem przyjemność wziąć udział i o którym pisałem Wam TUTAJ. ,,Wielu chłopów pamięta, że wlewano wodę do norek myszy polnych, by wypłukać ziarno schowane przez te gryzonie. Inni gotowali pasy i buty, by zjeść skórę.” Książkę można podzielić na trzy części. Autorka wyszła z założenia, że żeby w ogóle opisać Hołodomor, to trzeba cofnąć się aż do rewolucji październikowej w 1917 roku i opowiedzieć jak do niego doszło. W kolejnych rozdziałach Applebaum opisuje coraz brutalniejsze postępowanie Moskwy wobec Ukrainy, którego ukoronowaniem była przymusowa kolektywizacja rolnictwa. Następnie następuje bardzo wstrząsający fragment, w którym został opisany Wielki głód. Dużym plusem tej części jest to, że nie są to wyłącznie suche fakty, ale także liczne relacje osób, które przeżyły Wielki głód. Bardzo trudno czyta się te wspomnienia. Brak pożywienia zmieniał ludzi nie do poznania i budził w nich najniższe instynkty. Miła i uprzejma osoba stawała się agresywna i wulgarna, bliscy sąsiedzi gotowi byli się zabić za jedzenie a kochająca matka w szaleństwie mordowała swoje dzieci. Żeby przetrwać jedzono wszystko, co zjeść się dało. Nie brakowało nawet aktów kanibalizmu. Jedynym minusem tego fragmentu jest to, że mógłby on być bardziej obszerny. W ostatnich rozdziałach zostały opisane próby zatuszowywania Hołodomoru, a także jego konsekwencje dla Ukrainy zarówno zaraz po klęsce, jak i dla tej współczesnej. ,,Gdy zmarła mu żona, oszalał z głodu i zjadł najpierw córkę, potem syna. Sąsiad zauważył, że ojciec jest mniej od innych opuchnięty z głodu i spytał, jak to się dzieje. ,,Zjadłem dzieci – odparł ojciec – a jeśli będziesz za dużo gadał, zjem i ciebie”. Sąsiad wycofał się, krzycząc, że jest potworem i poszedł na policję, która ojca aresztowała i postawiła przed sądem.” Historia Wielkiego głodu na Zachodzie jest praktycznie nieznana, w Polsce trochę zapomniana a w Rosji jest to temat zakazany. Natomiast dla Ukraińców Hołodomor to taki polski Katyń, czyli coś, o czym nie można było przez wiele lat głośno mówić. Dlatego bardzo dobrze, że ta książka powstała. Mnie ta lektura pomogła zrozumieć, dlaczego Związek Radziecki tak bardzo bał się niepodległości Ukrainy i dlaczego obecnie za naszą wschodnią granicą trwa wojna. „Czerwony głód” nie jest książką łatwą do czytania dla osób, które nie interesują się historią XX wieku. Ale zdecydowanie warto sięgnąć po nią sięgnąć. Ku przestrodze. Opinia pochodzi z mojego bloga: www.oczytany.eu
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
11-03-2018 o godz 00:00 przez: Mateusz Mamon | Empik recenzuje
W obecnych czasach trudno sobie wyobrazić rzeczy jakie działy się w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku. Kto był większym zabójcą tamtych czasów? Stalin czy Hitler? Kto zaś był bardziej okrutny w swoich poczynaniach. W szkole zbyt mało było godzin lekcyjnych historii aby wszystkiego się dowiedzieć o historii, która nie jest tak bardzo odległa. Głód jaki Związek Radziecki zapewnił na kresach wschodnich i nie tylko jest straszny. Sam w sobie doprowadzał do śmierci milionów osób, a dodatkowo zmieniał ludzi w zwierzęta w pogoni za jedzeniem. Dedykuje do przeczytania każdemu, wyjątkowa uświadamiająca pozycja. Historia choć okrutna to warta do poznania.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
04-04-2018 o godz 08:52 przez: anonymous
O wielkim głodzie na Ukrainie czytałem różne publikacje naukowe, lecz nigdy całej książki poświęconej temu tematowi. Dzięki Anne Appelbaum zrozumiałem mechanizm działania komunistycznych oprawców ukraińskich chłopów i nie tylko. Autorka w książce w rzeczowy sposób wyjaśniła genezę oraz przebieg tej wielkiej tragedii. Również dzięki tej lekturze można zrozumieć obecne zawirowania na Ukrainie. Polecam każdemu, aby zrozumieć i pamiętać o dramacie milionów ludzi.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
18-03-2018 o godz 18:53 przez: magnusms
Nie warto! Pozycja bardzo nudna i strasznie sztampowa. Autorka sili się na mądrość, ale z pustego nawet Salomon nie naleje.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 18
5/5
01-08-2022 o godz 11:36 przez: Magdalena
Tytaniczna praca, mnóstwo przypisów, wnikliwe zgłębienie przyczyn Wielkiego Głodu na Ukrainie. Trzeba od razu zaznaczyć, że nie czyta się lekko - czasem przez nużącą ilość danych (przez którą de facto nie można książce odmówić rzetelności; tu ukłon w stronę autorki, zebrała w książce chyba wszystkie wspomnienia, zapiski, dokumenty, jakie dało się zebrać i złożyła to w jedną całość, dzięki czemu książka to ogromne źródło istotnych faktów), czasem przez przerażające skutki, jakie wynikały z polityki Stalina. Niesamowicie wartościowa książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-04-2023 o godz 02:43 przez: Krystyna
Pefekcyjny dokument o zbrodniach w Ukrainie .Ann Applebaum jak zawsze daje nam ksiazki napisane swietnym piorem.Polecam kazdemu ,kogo interesuja losy Ukrainy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji