4/5
24-09-2018 o godz 14:10 przez: Dagmara J.
“Mądry wróg nie atakuje, by zabić, tylko czeka, aż zrobisz to za niego.” Życie często rzuca nam kłody pod nogi. Jedni z tego powodu dadzą za wygraną, zaś innych zmotywuje to do dalszej, cięższej pracy. Ryiah marzy o dołączeniu do elitarnej frakcji boju, jednak szczęście zdaje się nie być po jej stronie. Czy zaciekłość i upór wystarczą, by wyszkolić się na maga? Ryiah nie jest wysoko urodzona, dopiero niedawno odkryła swoją magię i nie do końca umie sobie z nią poradzić. Mimo wszystko pragnie dołączyć do Akademii w Jerarze, aby otrzymać Szaty Maga. W ciągu dziesięciu miesięcy musi udowodnić swoją wartość i wiedzę, aby dostać się do piętnastu najlepszych. Na jej drodze pojawia się tajemniczy i intrygujący książę, który od początku pała do niej nienawiścią. Wszystkich czeka intensywna nauka, wyczerpujące treningi i nadmierna praca. Kto wytrwa cały ten wysiłek i stanie w czołówce? “Pierwszy rok” to pierwszy tom serii Czarny Mag Rachel E. Carter. Towarzyszymy głównej bohaterce w jej zmaganiach w Akademii. Dziewczyna jest niezwykle zdeterminowana i pracowita. Zaciekle trenuje, aby osiągnąć sukces i sprostać wymaganiom mistrzów. Pragnie udowodnić swoje zdolności i autorytet. Za wszelką cenę dąży do celu, na co dowodem są pot, krew i łzy. Dziewczyna nie poddaje się pomimo przeciwności losu, lecz urabia sobie ręce po same łokcie. Czy ten upór zaprowadzi ją do zwycięskiej kadry? “Pierwszy rok” to książka magiczna i tajemnicza. Autorka wyczaruje w waszych głowach fantastyczny obraz świata rządzonego przez magię. Wśród całego morderczego wysiłku nie zabrakło również miejsca na miłość. To historia o wytrwałości, dążeniu do celu i odwadze. To powieść, która rozbudzi wszystkie zmysły i sprawi, że zatracicie się w tym wyimaginowanym świecie bez reszty. Pochłoną was czary, mistyczne tajemnice i zagadki, a przez towarzystwo książąt, magów i mistrzów utkniecie w Jerarze po uszy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-02-2020 o godz 07:52 przez: faaibaa
Bliźniacy Ryiah i Alex (dzieci aptekarzy) marzą o tym, aby dostać się do słynnej akademii w Jerarze. Szkoła nie jest statystyczna, wykładający magowie nie szczędzą im bólu (uzdrowiciele często są na miejscu i w nagłych przypadkach uzdrawiają rannych). Marzeniem Ryiah jest dostanie się do frakcji boju, natomiast jej brat opatrzył sobie frakcję uzdrawiania. Przed dostaniem się na praktykę zmuszeni są do przetrwania roku próbnego, na którym stopniowo eliminowani są uczniowie (niektórzy sami rezygnują, inni zaś odpadają w ciężkich próbach, którymi zostają podani). Problemem dla dziewczyny okazują się również niektórzy z uczniów o wyższym statusie społecznym, starają się na każdym kroku uprzykrzyć życie dziewczynie i sprawić, aby ta zrezygnowała z dalszej nauki. Jednak czy wszystko jest takie jak się wydaje...? Czy wróg ostatecznie nie okaże się przyjacielem...? _____________________________ Książka opowiada w dużej mierze o wytrwałości w dążeniu do celu. Mówi o tym, że nie warto się poddawać i czasami nawet, gdy wydaje nam się, że nie mamy szans w porównaniu do innych to ostatecznie możemy zwyciężyć i spełnić marzenia. Ważne jest tylko to żeby brnąć do celu i się nie poddawać. W życiu są ważniejsze sprawy niż wyższy status, czy też ogrom pieniędzy. Powieść przepełniona jest przyjaźnią oraz poświęceniem dla dobra sprawy. Książka jest napisana lekko i dlatego bardzo szybko się ją czyta. Książka napisana dobrze, jednak główna bohaterka może co niektórych czasami irytować swoim zachowaniem w stosunku do jednego z bohaterów, jednak pamiętajmy, że to jeszcze młoda dziewczyna, dlatego jestem przekonana, że rozwinie się w kolejnych tomach😀. Tak naprawdę "PIERWSZY ROK" jest dopiero wprowadzeniem do serii, która ostatecznie posiada cztery tomy. Seria przypadła mi do gustu dlatego muszę szybko nadrobić kolejne tomy😍.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
04-05-2020 o godz 21:29 przez: Karolina Nizioł
Czy dążycie do wyznaczonych celów? A może uciekacie w połowie drogi, gdy zrobi się trudno? Jest to pierwszy tom z czterech serii Czarny Mag. To w nim poznajemy główną bohaterkę Ryiah, jej brata bliźniaka Alexa. Rodzeństwo decyduje się na startowanie do Akademii Magii, gdzie wybrani zostają tylko najlepsi z najlepszych. Co roku wybieranych jest 15 rekrutów po pięciu do każdej frakcji - Alchemii, Uzdrawiania i Boju. W trakcie szkolenia okazuje się, że dzieci wysokourodzone mają już odpowiednie przeszkolenie, a przynajmniej na tyle by się wyróżniać. A Ry i Alex pochodzący z biednej rodziny muszą udowadniać swoje umiejętności na każdym kroku. Ry postanawia dać z siebie wszystko bo jej marzeniem jest być Czarnym Magiem Boju. Nocami przesiaduje w bibliotece czy ćwiczy walkę ze swoją przyjaciółką Ellie. Jednak nie potrafi poskromić drzemiącej w niej magii. Na pomoc przychodzi jej najlepszy w grupie, najlepiej urodzony Darren - książe, nienastępca.Chłopak od początku ma dziewczynę na oku, jednak nie pałają do siebie sympatią a wręcz się nienawidzą. Czy jednak coś się miedzy nimi wydarzy? Czy Ry i jej przyjaciele zostaną przyjęci do Akademii Magii? Bałam się tej książki... Nie ma co ukrywać. Porzuciłam świat fantasy już dobre 5 lat temu. Jednak bardzo chciałam wrócić bo to naprawdę pomaga oderwać się od rzeczywistości. Pierwsze 100 stron było dla mnie... męczące. Przeszło przez moją głowę milion myśli, że może jednak jest za stara. Że ten czas już bezpowrotnie minął. Nic bardziej mylnego. Teraz się zagłębiłam i chce więcej. Książka mi się podobała. Była luźno napisana i rozdziały były w sam raz. Co mi się w niej nie podobało? Średni zarys postaci, spłycenie niektórych relacji, przewidywalność. Ale czy mi to bardzo przeszkadzało? Na pewno nie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-10-2019 o godz 16:29 przez: zaczytanaa_m
Ruda Ryiah i jej brat bliźniak Alex mają marzenie, chcą być magami. Marzenie staje się realne, gdy zostają przyjęci do Akademii Magii. Kandydatów jest wielu a miejsc tylko piętnaście, a rodzeństwo z racji swojego niskiego pochodzenia na starcie mają pod górkę. Braki w wiedzy i niedostatki siły fizycznej szybko wychodzą na wierzch. Na domiar złego w akademii pojawia się ,,nienastępca`` tronu,Darren, który wraz ze swoją świtą nie szczędzą przykrych komentarzy. Ry postanawia, że się nie podda, intensywnie ćwiczy i się uczy a z pomocą przychodzi jej wróg, Darren. Podstęp ? Czy może młody książe rzeczywiście chce pomóc dziewczynie? Czy rodzeństwo ma szansę zrealizować swoje marzenia? . Od początku książka wzbudziła moje zainteresowanie. Akademii Magii i sama magia są tematami, które na starcie mają u mnie ogromny plus. I tym razem też tak było, książkę czyta się szybko i przyjemnie, sprawiając, że chce się więcej. Widać, że to dopiero przedsmak prawdziwych przygód i wyzwań. Polubiłam główną bohaterkę, Ry, mocna osobowość, bardzo zdeterminowana i pracowita. I to za pracowitość najbardziej ją podziwiam, mając takie braki nie poddała się do końca, padała ze zmęczenia, prawie nie spała. To się nazywa walka o marzenia. Bohaterowie ,,poboczni`` bardzo przyjemnie dopełnili fabuły, budowali napięcie, pomagali rozwijać się bohaterce, kształtowali ją. Chciałabym się dowiedzieć trochę więcej o świecie w którym toczy się akcja ale myślę, że to jeszcze przede mną. Zastanawia mnie również relacja między Ry i Darrenem ale też bardzo, bardzo się cieszę, że ,,wątek miłosny`` nie przejął władzy nad fabułą. Czekam na kolejną część, życzę sobie jeszcze więcej magii, przygód i emocji związanych z odkrywaniem tego świata.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-10-2018 o godz 16:46 przez: Emczytelnik
Dzisiaj przychodzę do Was z opinią książki "Czarny Mag" na którą bardzo czekałam, mega mnie ona zaintrygowała a jednocześnie potem bardzo się ją bałam przeczytać, dlatego bo ludzie zaczęli porównywać ją do HP. I jak wiecie ja się z nim totalnie nie lubię. Dlatego odkładałam dość długo przeczytanie tej książki, ale w końcu się za nią wzięłam. . No i powiem Wam, że żałuje tego, że tyle z nią zwlekałam bo dawno nie spędziłam z książką (szczególnie z fantastyką) całego dnia i nie przeczytałam ją za jednym zamachem, co tutaj się zdarzyło. Autorka miałam bardzo ciekawy, ale i przyjemny oraz lekki styl, który każdemu powinien przypaść do gustu, oraz stworzyła ciekawą fabułę, chociaż nie była ona jakoś mega odkrywcza. Jedyne czego mi brakowało to bardziej szczegółowych opisów lokacji w której dzieje się dana akcja. Podobało mi się w niej też to, że mimo tego, że mamy wątek miłosny i "miłość wisi w powietrzu" to nie mamy tego nachalnie wciśniętego na siłę przy każdym możliwym akapicie. Tutaj jest duży plus, ponieważ ta książka świetnie ukazała walkę o swoje marzenia i taki wątek zdecydowanie go nie przyćmił. . Co do bohaterów, są ciekawi, ale nie oszukujmy się, że są oni kalką innych bohaterów książkowych z tego gatunku. Mamy tutaj Darrena, który jest typowym bohaterem chamem, który udaje najgorszego, ale tak na prawde jest milusi niczym króliczek. Mamy też naczelną żmije, ropuchę, cholerę (jak zwał tak zwał) - Priscillę, która lata za Darrenem i jednocześnie zachowuje sie okropnie dla głównej bohaterki. Oraz Ryiah, która zakochała sie w Darrenie, ale to ukrywa no i robi z siebie istnego Rocky'ego Balboe (włączcie muzyczke jak biega po schodach) Mimo wszystko polecam! Bo bawiłam sie super! ♥️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-03-2020 o godz 11:52 przez: livremacabre
Kiedy jesteś młoda i gniewna, cały świat jest do zdobycia, prawda? Ryiah razem ze swoim bratem bliźniakiem Alexem trafiają do Akademii Magii. Uważasz, że jako bliźniaki robią wszystko razem i są niczym dwie krople wody? Nic bardziej mylnego. Kiedy Ryiah szuka zadry na każdym kroku i idzie troszkę po trupach do celu, jej brat pozostaje na uboczu, aby zostać Uzdrowicielem. Ryiah stąpa po cienkim lodzie, który drży pod nią każdego dnia. Wrogowie i przyjaciele, którzy ją otaczają. Wyzwania i kary, które znosi każdego dnia. Droga do zdobycia tego, czego pragnie, wcale nie jest taka łatwa i przyjemna jak wydawałoby się, gdy na początku czuła ekscytację i pewność siebie. Dobre emocje topnieją, kiedy pomiędzy nią, a motywacją staje ktoś jeszcze. Ktoś, kto nie jest wrogiem, a nie jest też przyjacielem. A może jest? Ryiah musi się dowiedzieć komu może zaufać, a kto nigdy nie stanie po jej stronie ze względu na to, że jest plebejuszką. Jest silna, przebiegła i utalentowana. Ale ma też serce. Czy wytrzyma ono kaliber emocji i bólu, który będzie towarzyszył jej w trakcie pierwszego roku nauki? Przeczytałam pierwszy tom prawie na jednym wdechu. I choćbym miała się udusić, czytałabym go dalej. Ta książka to SKARB, który musi zostać na mojej półnce na zawsze. Piękne, pełne emocji, pełne przygód i trzymające w napięciu. Nigdy nie sądziłam, że przeczytam tę książkę, nie brałam jej pod uwagę. Przypadek i PYK - trafiła do mnie. Czuję się zakochana. Autorka łamała mi serce na milion kawałeczków, po czym po kilku stronach sklejała wszystko na nowo i przygotowywała mnie na kolejne pęknięcia i ryski. Prawdziwa dobra robota!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-11-2020 o godz 00:44 przez: Kasia
Przyszedł czas na literaturę fantastyczną, czyli moją ulubioną (stojącą chyba na równi z horrorem i powieściami grozy). Tym razem opowiem Wam o pierwszej części serii „Czarny Mag”, czyli o książce „Pierwszy Rok” autorstwa Rachel E. Carter. Czy wciągnęła mnie na tyle, że sięgnę po kolejne tomy? O tym nieco później. Najpierw przejdźmy do fabuły. Poznajemy tutaj Alex oraz Ryiah – dwójkę bliźniaków, ktore dostaje się do Akademii w Jerarze, by tam szkolić się na magów. A ponieważ ilość chętnych zdecydowanie przekracza ilość miejsc w szkole, wybrani mogą czuć się naprawdę wyróżnieni. Poziom tam jest bardzo wysoki i aby dostać się na Praktyki, uczniowie muszą ostro ze sobą rywalizować, bo tylko 15 z nich osiągnie wymarzony cel. Szczególnie trudno jest rudowłosej i buntowniczej Ryiah, u której jeszcze nie objawiły się magiczne zdolności. Czy Alex i Ryiah okażą się tak dobrzy, by móc pójść o krok dalej i zgłębiać tajniki magicznej wiedzy? Tego dowiecie się, czytając „Pierwszy Rok”. Historia bardzo mi się spodobała. Wciągnęła mnie od pierwszych stron do tego stopnia, że nie byłam w stanie odłożyć książki. Przeczytałam ją bardzo szybko, również dzięki temu, że napisana jest w sposób lekki, prosty i przyjemny. Akcja jest dynamiczna, dużo się dzieje, autorka znakomicie przedstawia świat, w którym osadzona jest fabuła, a bohaterowie są wyraziści, prawdziwi i da się ich lubić. Pozycję polecam każdemu fanowi fantastyki. Ja dałam się porwać i jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, dlatego na pewno sięgnę po kolejny tom serii „Czarny Mag”. A Wam jak na razie polecam pierwszą jego część.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-07-2019 o godz 11:43 przez: SeeTheShadows
Są takie książki, które nie niosą ze sobą nic nadzwyczajnego, odkrywczego, zaskakującego, a mimo to jakoś tak się dzieje, że przypadają nam do gustu. Tak właśnie miałam w przypadku pierwszego tomu serii "Czarny mag". Jeśli mam być szczera, to naprawdę nie spodziewałam się, że "Pierwszy rok" spodoba mi się tak bardzo! Pierwsze dwa pierwsze rozdziały tak naprawdę sprawiły, że zaczęłam się zastanawiać, czy to na pewno książka dla mnie - naprawdę dziwnie mi się ją czytało, było trochę nudno. Jednak z czasem fabuła, mimo że czasem zupełnie schematyczna, zaczęła coraz bardziej mnie wciągać, coraz bardziej wpasowywać się w mój gust. Książka jest naprawdę bardzo lekka, styl bardzo przyjemny, a bohaterowie nie irytują i bywają zabawni. I chociaż zaznaczone jest, że postacie są w większości piętnasto- i szesnastolatkami, to się tego tak nie odczuwa, zazwyczaj ma się wrażenie, że są oni jednak starsi (przynajmniej tak mi się wydaje, bo młody wiek bohaterów był rzeczą, co do której miałam wiele wątpliwości, bo nie jestem jeszcze przyzwyczajona do czytania o postaciach młodszych ode mnie). Całość ma taki lekki klimat Harry'ego Pottera , jednak nie do końca, w większości przypomina raczej charakterystyczne ya fantasy. Wydaje mi się, że jest to książka, która może spodobać się zarówno młodszym nastolatkom, jak i starszym czytelnikom i może być też fajną opcją dla kogoś, kto chciałby zacząć swoją przygodę z czytaniem lub fantastyką. Bardziej doświadczonemu czytelnikowi mogą przeszkadzać schematy i prosty styl, jednak mnie ta książka naprawdę bardzo się podobała i z chęcią sięgnę po kolejne części!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-09-2018 o godz 15:55 przez: MagdaLena Subocz
Debiutancka powieść. W dodatku w klimacie fantasy. Już po okładce widać krew, gorącą magię i rudowłosą bohaterkę, a do tego jeszcze jakaś tajemnicza szkoła dla magów. Jak nic, pierwsze skojarzenia do W.Rednej autorstwa Olgi Gromyko. Jednak na tym podobieństwa się kończą. Ryiah wraz z bratem marzy o dostaniu się do Akademii w Jerarze. Alex pragnie zostać uzdrowicielem, a Ry obrała sobie frakcję boju. Przed nimi nie tylko droga pełna przygód, ale także ogromna próba siły pragnień i charakteru. W szkole bowiem nie ma miejsca na jakiekolwiek słabości. Nie tylko jest dużo zajęć i nauki, wyniszczającej praktycznie organizm i doprowadzającej do pokonywania własnych granic wytrzymałości. Jest także życie pomiędzy uczniami, a tu rodzą się kolejne problemy – wysoko urodzeni, bogaci, a nawet sam książę kontra plebejusze, biedactwo, prości ludzie mający pragnienia i odrobinę magii. A gdy na horyzoncie pojawia się niechciane uczucie, przyjaźnie zawisną na włosku. Tajemnice wychodzą na jaw w najmniej przewidywalnym momencie. Zwyciężą tylko najlepsi. Podsumowując: Książka bardzo mnie zaskoczyła. Jest rewelacyjna. Nie mogłam się nią nasycić. Wciągnęła mnie i uwiodła – treścią, światem, bohaterami, okładką. Owszem, były drobne niedociągnięcia, ale nie wpłynęły one na jakość mojego czytania. Czasem Ry mnie wyprowadzała z równowagi swoim podejściem, czarnowidztwem, wątpliwościami i przemyśleniami. Mimo wszystko młode z niej dziewcze i miała do tego prawo. Gorąco polecam, bo jest naprawdę warta kupna. I już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-04-2020 o godz 00:30 przez: verylittlebooknerd
„Pierwszy Rok” to początek historii o piętnastoletniej Ry, która ponad wszystko marzy o tym, by zostać władającą magią wojowniczką. Jednak kandydatów jest wielu, a do Akademii Magii dostaje się tylko garstka. W dodatku Ry nie wyróżnia się niczym szczególnym, a jej wyniki są dość kiepskie. Czy dziewczynie mimo wszystko uda się zdać egzaminy? Zacznę od tego, że rzeczywiście opis nie brzmi jakoś szczególnie, prawda? Ale uwierzcie mi, że po tę książkę warto sięgnąć. „Pierwszy Rok” to dopiero wstęp do całej historii. Fabuła, chociaż ciekawa i maksymalnie wciągająca, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Zaryzykuję nawet niezbyt przychylne stwierdzenie, że jest nieco przewidywalna. Ale czuć, że ma potencjał i kolejne tomy będą zachwycać. Styl autorki jest bardzo, bardzo lekki, przez co książki czyta się błyskawicznie. Czuć, że są to typowe młodzieżówki, ale absolutnie mi to nie przeszkadzało. Ta seria to jedna z tych, które czyta się po prostu dla przyjemności. Mnie każda kolejna strona wciągała bardziej niż poprzednia. A bohaterowie? Zostali przedstawieni tak, że od razu ich pokochałam. Jeśli ktoś waha się, czy sięgnąć po „Pierwszy Rok”, moja rada brzmi: tak, zdecydowanie! To świetna, lekka książka, która z rozmachem rozpoczyna genialnie zapowiadającą się serię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-01-2019 o godz 20:06 przez: Anonim
„Nie ufaj im, wtedy cię nie zranią.” Na początku to zakochałam się w okładce. W tym przypadku powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce” zdecydowanie nie pasuje. Jest cudowna. Kiedy Uroboros pokazał ją w premierach, wręcz nie mogłam oderwać od niej wzroku. Graficy przeszli samych siebie. Dla mnie jest to jedna z lepszych okładek w tym roku. Jak nie trudno się domyślić w książce znajdziemy magię. Nie jest ona jednak aż tak typową książką fantasy jakiej byśmy się mogli spodziewać. Możemy w niej znaleźć pewne utarte schematy, które powtarzają się we wszystkich książkach młodzieżowych, ale albo aż tak nie rzucały mi się w oczy, albo byłam tak zaczytana, że najzwyczajniej w świecie ich nie dostrzegałam. Książka różni się od innych z tego gatunku chociażby tym, że cała akcja dzieje się jednym miejscu, s mianowicie w szkole magii i w miejscach do niej przylegających. Zaczynając czytać poczułam się niemal tak jak bym cofnęła się do przeszłości do czasów Harrego Pottera. Mimo, że koncepcje autorek diametralnie się różnią, to mają jeden wspólny mianownik – szkołę magii. A ja znów byłam w szkole magii. Zajęcia są kompletnie inne, jak inny jest cel każdej ze szkół. Wiwcej na: https://libraryofvelaris.blogspot.com/2019/01/pierwszy-rok-czarny-mag-rachel-e-carter.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-06-2020 o godz 01:52 przez: Anonim
Pierwszy Rok to książka, do której przeczytania zachęcili mnie czytelnicy na bookstagramie. Widziałam mnóstwo pozytywnych recenzji, więc pomyślałam, że też ją przeczytam I wcale nie jestem zawiedziona! Książka opowiada o młodej dziewczynie - Ryiah, która zaczyna naukę w specjalnej akademii z bratem bliźniakiem z nadzieją, że zostanie magiem Otoczenie i plan wydarzeń są bardzo ładnie opisane i nie miałam żadnych problemów, żeby stworzyć w głowie obraz tego, co akurat się działo Ry jest bardzo odważną dziewczyną. Nie jest jej łatwo w akademii. Dzieciaki z wyższych sfer bezustannie jej dokuczają i próbują ją złamać, lecz Ryiah się nie poddaje. Znajduje sobie własną grupę przyjaciół, która podtrzymuje ją na duchu, kiedy tego potrzebuje. A dodatkowo, ona i Darren są przesłodcy! Na marginesie, nienawidzę Priscilli. Samo imię wywołuje u mnie dreszcz odrazy (bez obrazy dla kogokolwiek o imieniu Priscilla, ja po prostu bardzo nie lubię tego imienia). Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po następną część i zobaczę co tym razem uda im się nabroić
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-03-2019 o godz 08:27 przez: Marsza_books
Książkę pomimo tego, że powiela wiele znanych schematów, jest przewidywalna, a fabuła nieskomplikowana, to dobrze i szybko się ją czyta, a nawet wręcz pochłania. Bohaterowie nie są może jakoś specjalnie wykreowani, ale jednak każdy z nich posiada cechy, dzięki którym się wyróżnia. Podoba mi się tutaj to, że nie jest stawiany na pierwszym miejscu wątek miłosny, lecz jest on w tle, a główną rolę odgrywa rywalizacja między uczniami oraz pokazanie takich wartości jak: przyjaźń, pokonywanie swoich słabości czy determinację w dążeniu do osiągnięcia celu. Akcja ani na chwilę nie zwalnia, od początku się coś dzieje i nie ma chwili na nudę. Ogólnie pozycję polecam, super się przy niej bawiłam i odprężyłam, jest to idealna pozycja do przeczytania na dwa lub trzy dni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-03-2020 o godz 15:07 przez: natala_reads
Gdyby nie zachwyty jednej z moich bookstagramowych znajomych... podejrzewam, że nie sięgnęłabym po tę powieść, a tak właściwie to serię. Ostatnio otwieram się coraz bardziej na nowe gatunki literackie, a w szczególności po fantastykę. Jak sięgałam po pierwszy tom Czarnego Maga miałąm trochę obawy i bałam się, że mi się po prostu nie spodoba. Ku mojemu zaskoczeniu powieść ta wciągnęła mnie całkowicie. Razem z bohaterami wpadłam do Akademii w Jerarze i przeżywałam z nimi każde lekcje i walki, przeżywałam rozczarowania i ogromne zaskoczenia. Jestem bardzo na TAK dla tej powieści i już zacieram łapki, i ogarniam czas na przeczytanie drugiego tomu :)) Polecm!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
16-01-2019 o godz 00:00 przez: MarzennaMichniewicz | Empik recenzuje
Jak ktoś lubi młodzieżowe fantasy, to zapewne znajdzie w książce autorstwa Rachel E. Carter sporo ciekawych klimatów. Ja szczerze mówiąc wprost zaczytywałam się w pierwszej części Czarnego Maga. Była to świetna przygoda, która jednak zbyt szybko się skończyła. Rachel E. Carter jest pisarką która potrafi w cudowny sposób poruszyć wyobraźnią i wywołać w czytelniku emocje. Pierwszy rok podniósł we mnie poziom adrenaliny, przenosząc do fascynującego, pełnego niespodzianek świata fantasy. Książka generalnie jest dla młodzieży, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby sięgnął po nią ktoś starszy. Przekonajcie się na własnej skórze, czy raczej wyobraźni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-11-2018 o godz 00:00 przez: KarolinaStrzyżewski | Empik recenzuje
Bardzo udany początek serii który pozwala znaleźć się w tajemniczym i nieprzewidywalnym świecie magii. Lubię tego typu książki, bo pozwalają poruszyć wyobraźnią i fascynują całym swoim klimatem. Czarny Mag pochłania człowieka bez reszty pozwalając delektować się stylem oraz odczuwać wszelkiego rodzaju emocje. Czytając pomyślałam, że to powieść idealna na tę późnojesienną porę, bo pomaga oderwać się od szarej rzeczywistości za oknem. Czekam z niecierpliwością na kolejną część intrygującej serii, mając nadzieję że będzie ona równie ciekawa, ba, porywająca co skończony dopiero przeze mnie Pierwszy rok.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-01-2019 o godz 21:56 przez: Anonim
Szkoła magii i czarodziejów, cóż chcieć więcej... Czarny Mag, pierwszy rok to pozycja obowiązkowa dla fanów fantasy. Rzadko sięgam po ten gatunek, ale Czarny Maga, pozytywnie mnie zaskoczył. Nutka magii, zdrowa rywalizacje o najlepszą szatę czarodzieja, to jest to, co w takim książkach jest najlepsze. Każdy z nich musi udowodnić, że jest najlepszy, to trudne zadanie, ale też wielki cel i ważny krok. by stać się prawdziwym czarodziejem. Serdecznie polecam! Bookolover
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2020 o godz 23:05 przez: Anonim
Wciągająca książka o magii i nawet troche romantyzmu w tle. Jest to pierwsza książka, którą przeczytałam w narracji pierwszoosobowej. Książka mnie zachwyciła po prostu polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-04-2020 o godz 15:56 przez: Klaudia Radziszewska
REWELACYJNA SAGA!😊 Brakuje tylko w Polsce tomu 0,5 Niespadkobierca i oczywiście ogólnoświatowej ekranizacji... ☹️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
24-08-2020 o godz 10:10 przez: Michał Józefowski
Niestety seria tylko dla kobiet... Jedyny plus to taki że łatwo i szybko się czyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji