4/5
17-05-2021 o godz 08:28 przez: Thallier
Świetna, odrobinę mroczna historia, dziejąca się w słonecznej Hiszpanii. Tajemnicze siostry, na których ciąży klątwa. Coś cudnego! Trzy siostry, klątwa, diabeł, demony, walka o władzę, manipulacje, winnice… Widzisz je? Te trzy kobiety o ognistych włosach? To Gloria, Theresa i Veronica z rodu Veltrán-Belasco. To właśnie one mieszkają w posiadłości Las Urracas, tak, tej tuż przy drogowskazie z trzema srokami. Ludzie w miasteczku mówią, że ciąży na nich klątwa i są sługami samego diabła! Ponoć ich matka była już tak opętana, że zmarła w młodym wieku. Jak to? Nie słyszałaś, że ich winnice już od wielu lat nie wydały żadnego owocu? Myślę, że czeka ich rychłe bankructwo, jeśli jakimś cudem nie pojawią się w tym lecie plony. Musiało by się stać coś naprawdę nieoczekiwanego, żeby nastały zmiany… Akcja toczy się w XIX wieku w hiszpańskim regionie La Rioja, gdzie słońce praży, a w tle rosną przepiękne winorośla. Jednak w Las Urracas już dawno ich nie było. Czy to faktycznie sprawka klątwy, która dosięgła trzy siostry? Co się stanie kiedy Gloria zajmie się rodzinnym interesem? Czy da sobie radę? Nadchodzą nowe czasy dla rodu Veltrán-Belasco… Ty przegrywasz, ja wygrywam… To była naprawdę świetna, choć odrobinę mroczna historia. Czytając ją czułam ciarki na plecach. Nie przypominam sobie momentu, w którym fabuła była by choć trochę słabsza – cały czas trzymała bardzo wysoki poziom. Został tutaj motyw, który przypadł mi bardzo do gustu, mianowicie główna bohaterka czyta tutaj powieści należące do literatury klasycznej. Siostry Veltrán-Belasco są niesamowite – każda z nich jest inna, a reszta postaci została równie genialnie wykreowana. Naprawdę się wierzy w tych bohaterów. Spodziewałam się książki na średnim poziomie, a otrzymałam literaturę z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że to idealna pozycja dla każdego! Ja ją gorąco polecam 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-05-2021 o godz 18:33 przez: TylkoSkończęRozdział
Ta powieść mnie oczarowała, zahipnotyzowała i wywołała omamy organoleptyczne. Czułam smak czerwonego, wytrawnego wina, a ostatnio piłam takie wino lata świetlne temu 😉 upalne hiszpańskie słońce parzyło moją skórę, a za oknem szalała majowa wichura z deszczem w roli głównej. Taka magiczna jest historia trzech sióstr. Trzech kobiet, które na przekór wszystkiemu i wszystkim potrafiły zawalczyć o siebie. Hiszpania. Koniec XIX wieku. Piękna posiadłość Las Urracas w regionie Rioja popada w ruinę. Susza trwająca nieprzerwanie od kilkunastu lat doprowadziła rodzinę na skraj ubóstwa. Winę za nieurodzaj ziem przerzucono na kobiety z rodu Veltrán-Belasco, przeklęte, szalone kobiety, a wyschnięta winorośl to kara za ich grzechy. Uciskane, poniżane tłamszone. Nadchodzi jednak czas, że najstarsza z trzech sióstr - Gloria - stanie do walki o siebie, siostry, posiadłość i szacunek. I władzę. Bo właśnie władza odgrywa w tej historii największą rolę. Alaitz Leceaga stworzyła klimatyczną i fascynującą powieść przeplatając wątek obyczajowy z fantastycznym i kryminalnym. Wyszło wybornie. Autorka w zadziwiająco przejrzysty sposób wyjaśnia wątki, odkrywa prawdę, zadziwia czytelnika i czaruje klimatem. Doskonale wykreowani bohaterowie i spektakularna przemiana Glorii to największy atut powieści. Można zakochać się nie tylko w podniszczonej rezydencji, chłodnej bodedze i wysuszonej ziemi, ale poczuć autentyczną więź z rudowłosymi, "szalonymi" dziewczętami. I chociaż to właśnie kobiety odgrywają w "Córach ziemi" kluczową rolę, to charakterystyczne i wyraziste postać Rafaela, burmistrza, Miguela zasługują na ogromne brawa. "Córy ziemi" podobnie jak debiut autorki "Las zna twoje imię" jest pełna mroku i piękna, pełna emocji, a momentami dryfująca niespiesznie akcja dodaje tej powieści uroku. Oficjalnie dodaje Leceaga do ulubionych pisarzy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-05-2021 o godz 16:54 przez: k.tomzynska
Lubicie czytać książki opowiadające o sile kobiet? Ja uwielbiam! Kobiety kryją w sobie niezwykłą się i jest to fakt niezaprzeczalny. Często są niedoceniane i uważane za płeć słabszą. Owszem, może i fizycznie bywamy słabsze, ale drzemie w nas siła mocniejsza niż u niejednego mężczyzny! Zgadzacie się z tym? „Córy ziemi” to powieść o kobietach, które w cieniu przekleństwa walczą o należne im miejsce. To powieść o kobietach, które chcą walczyć o władzę i nie boją się tego robić. Książka urzekła mnie już od swych pierwszych stron. Autorka stworzyła niesamowity klimat, który pozwala przenieść się do książki i przeżywać wszystkie wydarzenia z bohaterkami. Wspólnie z nimi przeżywałam każde wydarzenie, walczyłam, marzyłam o zemście i rozdrapywałam stare rany, które strasznie bolały, ale i pozwalały poznać poznać tajemnice. Jest to jedna z niewielu książek jakie przeczytałam z tak ogromną ilością mroku. W książce przelewa się duża ilość krwi, mrok przeplata się z magią, demonami i niezwykłym czarem roślin. Dzieje się tutaj wiele złego. Dzięki temu książka potrafi pochłonąć, działając na wyobraźnie czytelnika i trzymając go w ogromnym napięciu. Wszystko łącznie z bohaterkami jest bardzo wyraziste i realne. Powieść została dopracowana co do najmniejszego detalu, a wątki łączą się w jedną spójną całość. Przenosi nas do Las Urracas, daje do myślenia i pozwala poczuć zapach lasu oraz starego domu. „Córy ziemi” to życiowa powieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Na pewno uda się z niej także wyciągnąć coś pouczającego. Nie wiem, jak ominęłam pierwszą książkę tej autorki - "Las zna twoje imię" - ale napewno po nią sięgnę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-06-2021 o godz 18:06 przez: ksiazkicudmiod
Najpierw rzuciła mi się w oczy wspaniała okładka i już wtedy wiedziałam, że po prostu muszę przeczytać tę książkę, więc gdy tylko egzemplarz trafił w moje ręce, od razu zabrałam się do czytania i nie mogłam przestać!  Na początku miałam pewne obawy, że autorka zasypie nas specjalistycznymi pojęciami odnośnie produkcji wina, datami i nazwami, trudnymi do zapamiętania, ale na szczęście nie było z tym problemu, a jedyne, do czego mogłabym się przeczepić to spore skip time'y (nawet kilka lat). Sama historia była wspaniała! Nie brakowało mrocznego klimatu i dramatycznych zwrotów akcji. Czytałam tę książkę z zapartym tchem ciekawa tego, co będzie dalej, co zrobi Gloria, jak upora się z danym problemem, a w wielu momentach życie naprawdę dawało jej w kość. Podoba mi się siła i zaradność głównej bohaterki, pokochałam ją i jej upór z całego serca. Autorka pokazała siłę kobiet, to, że powinny być traktowane na równi z mężczyznami, że wcale nie są gorsze czy słabe, ale zobrazowała też przepięknie od dawna znaną wszystkim prawdę - w grupie siła! W grupie można zdziałać wszystko. Reasumując, książka jest cudowna, tak i jak i jej unikalni bohaterowie. Gloria jest niezwykle siną dziewczyną pomimo tego, że życie jej nie oszczędzało. Toksyczny brat bliźniak i ciotka, próbująca wypędzić  z niej demony. Podejrzane morderstwa, intrygi i zagadki Las Urracas wraz ze swoimi domowniczkami oczarowały również i mnie. Szczerze polecam tę książkę. Alaitz jest świetną autorką!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-07-2021 o godz 22:11 przez: Coolturka
Urzekła mnie przepiękna okładka i wiadomość, że to kolejna z powieści hiszpańskiej pisarki Alaitz Leceagi. Trzy siostry żyją z ciężarem klątwy, w którą wierzą wszyscy na około, więc i one. Nastrój tej opowieści jest magiczny i nieoczywisty, budzi też duży niepokój. Zwłaszcza zachowanie brata, który twierdzi, że cokolwiek by uczynił dobrego czy też złego, to niczego nie zmieni, bowiem to wszystkie kobiety z rodu Veltràn - Belasco noszą w sobie demony i to właśnie one odpowiadają za całe zło. Tak jak urzekły mnie wszystkie trzy dziewczęta z rodu: piękna, lecz naiwna (do czasu) Gloria, racjonalna i praktyczna Teresa, uzdolniona muzycznie i wrażliwa Veronica, tak bardzo nie mogłam znieść zadufanego w sobie Rafaela oraz oschłej ciotki Angeli. Straszne to były czasy, straszne dla kobiet w ogóle, a szczególnie okrutne dla trzech sióstr naznaczonych klątwą. Współczułam im całym sercem i po cichu kibicowałam. Ze zgrozą i fascynacją wkroczyłam w ich świat. Zachwyciła mnie wymarła dolina Las Urracas, spalona bezlitosnym słońcem i smagana wiatrem, tak bardzo spragniona kropli życiodajnej wody. Magiczna i niezwykła, wzbudziła we mnie nostalgię, niczym zasuszona staruszka, która kiedyś była prawdziwą pięknością. "Córy Ziemi" to piękna i poruszająca opowieść o sile siostrzanej miłości, sile kobiet oraz o książkach, które mogą stać się wybawieniem i ucieczką. Historia sióstr Veltràn - Belasco nikogo nie pozostawi obojętnym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-05-2021 o godz 16:14 przez: Recenzje Kiti
Na pewno bardzo dawno nie czytałam nic w podobnym klimacie, więc z przyjemnością postanowiłam to zmienić. Gloria, jedna z trzech sióstr wiedziała, że nie wszystko to co jest do zrobienia musi być ustanowione przez mężczyzn, nie zawsze to tylko oni muszą mieć władzę. Dość szybko okazuje się, że w dość podejrzanych okolicznościach zniknęła ciotka Angela, dawniej przed laty dochodziło także do zaginięć kobiet. Czy krewni/znajomi kobiety mieli mieć z tym coś wspólnego? Historia jest bardzo ciekawie skonstruowana. Łączy w sobie elementy magiczne, jest także wątek kryminalny, postaci, które już nie miały prawa istnieć. Do tego wszystkiego dochodzi też sporo sytuacji, w których na jaw wychodzą tajemnice sprzed lat, które rzucają zupełnie nowe światło na to, co dzieje się obecnie. Powieść jest bardzo ładnie wydana w lekko usztywnianej okładce, dzięki czemu istnieje mniejsze ryzyko zgięcia grzbietu podczas jej lektury. Całość jest także obszerna z dość drobną czcionką, jednak dzięki temu, że jest wciągająca jej przeczytanie nie zajmuje aż tak wiele czasu, ,,Córy Ziemi” to historia niecodzienna, wyjątkowa, magiczna. Nie sposób się od niej oderwać przed przeczytaniem ostatniego zdania, a przynajmniej ja nie mogłam sobie na to pozwolić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2021 o godz 08:08 przez: SzkolnyKlubRecenzent
Kobieta o ogniście czerwonych włosach na okładce przyciąga wzrok. Co kryje książka i czy jej fabuła jest równie przyciągająca, jak okładka? Alaitz Leceaga hiszpańska pisarka bardzo dobrze przyjętej powieści „Las zna twoje imię” powraca z kolejną książką pt. „Córy ziemi". Winnica Las Urracas podupada, susza z roku na rok pogarsza sytuacje. W okolicy krążą plotki, że wszystko jest winą klątwy wiszącej nad rodziną. Gloria wraz z siostrami próbuje udowodnić, że potrafi zarządzać majątkiem, a także konkurować z właścicielami innych winnic w okolicy. W powieści widać fascynacje autorki powieścią grozy, thrillerem i literaturą kobiecą. Akcja dzieje się pod koniec XIX wieku w Hiszpanii. Główna bohaterka Gloria musi zmierzyć się nie tylko z niechęcią i uprzedzeniami rządzących wkoło mężczyzn, ale i z rodzinnymi tajemnicami i ciążącą nad nią przekleństwem. Bardzo podobał mi się klimat tej powieści, stary pałac, dzieci zostawione same sobie, tajemnice, mrok i miłość siostrzana. Walka kobiet o swoje miejsce w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Książkę mogę polecić osobom lubiącym mroczne książki, z ciekawą i wciągającą tajemnicą. MJ źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-05-2022 o godz 09:31 przez: Lost In My Books
𝑶𝒃ł𝒆̨𝒅𝒏𝒂 𝒊 𝒑𝒐𝒓𝒚𝒘𝒂𝒋𝒂̨𝒄𝒂 𝒌𝒔𝒊𝒂̨𝒛̇𝒌𝒂! ,,Córy Ziemi" to historia, która zachwyciła mnie absolutnie pod każdym względem! Porywająca już od samego początku. Autorka wrzuca nas w wir mrocznej rodzinnej tajemnicy, gdzie już od pierwszych stron spotykamy się z nieciekawymi wydarzeniami, które mrożą krew i sprawiają, że ciężko się od niej oderwać! 😊 𝑶 𝒄𝒛𝒚𝒎 𝒋𝒆𝒔𝒕? Jest to opowieść przede wszystkim o sile i wytrwałości kobiet. To walka z przeznaczeniem, oceną, klątwą i narzuconym przez społeczeństwo zasadom. Historia nasączona krwią i winem. Mroczna i ukazująca jednocześnie miłość siostrzaną. 3 siostry które razem muszą uporać się z konwenansami. 𝑾𝒄𝒊𝒂̨𝒈𝒂𝒋𝒂̨𝒄𝒂 𝒏𝒊𝒄𝒛𝒚𝒎 𝒕𝒉𝒓𝒊𝒍𝒍𝒆𝒓, 𝒑𝒆ł𝒏𝒂 𝒛𝒘𝒓𝒐𝒕𝒐́𝒘 𝒂𝒌𝒄𝒋𝒊 𝒊 𝒛 𝒈𝒐𝒕𝒚𝒄𝒌𝒊𝒎 𝒌𝒍𝒊𝒎𝒂𝒕𝒆𝒎! 👌 Autorka bardzo lubi się skupiać się na budowaniu silnych kobiecych postaci, co ja niesamowicie uwielbiam w literaturze. Alaitz Leceaga łamie w swoich historiach wszystkie stereotypy. Ta książka mnie porwała i zachwyciła. Z całego serca polecam Wam sięgnąć. ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-06-2021 o godz 18:30 przez: jakprzezokno
Znam tę autorkę z poprzedniej książki, która mnie urzekła. I chociaż ta nie była aż tak spektakularna i miała swoje niedociągnięcia, to wciąż jestem zadowolona z lektury. Niepokojący klimat tajemnicy, magii unoszącej się w powietrzu, delikatne wątki thrillera, może nawet kryminału. To powieść pełną gębą - jest rodzinna tajemnica, morderstwa i inne przestępstwa oraz winnica, która nie daje owoców. Trzy siostry będą musiały stoczyć wiele bitew, aby wygrać wojnę o własną wolność i szczęście. Najlepsze w tej książce jest to, że przeciwności losu jest naprawdę bardzo wiele, są autentyczne, pasują do fabuły i ją znacząco wzbogacają. Bohaterowie są nakreśleni doskonale, mocno, zapadają w pamięć. Jest nawet wątek romantyczny, bardzo zmarginalizowany, więc jest po prostu miłym dodatkiem, ale zdecydowanie nie dominuje. Jest klimat hiszpańskiej winnicy, problemów rodzinnych i sprawa traktowania kobiet pod koniec XIX wieku. Jeśli lubicie książki Alende - to ta jest dla Was (tak jak i poprzednia).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2021 o godz 22:59 przez: Dominika Stryszowska
Hipnotyzująca okładka tej książki jest równie tajemnicza i przyciągająca jak treść. Dawno nie czytałam czegoś tak baśniowego, sentymentalnego, pełnego emocji, a równoczenieśnie konkretnego i z jasnym celem. Zabrałam się za czytanie, mając w głowie wrażenia, jakie towarzyszyły mi podczas lektury wcześniejszej książki tej autorki. "Las zna twoje imię" zachwycił mnie, a teraz zachwycają "Córy ziemi". To powieść o sile kobiet, utrzymana w hiszpańskim klimacie, w tle historycznym. Mimo "magiczności" jest tu dużo realizmu i prawdziwości. Polubiłam bohaterki, chociaż miały swoje lepsze i gorsze momenty. To oryginalna powieść pełna niezwykłości, niepowtarzalnej atmosfery i mająca w sobie to "coś". Długa, treściwa, ale warta każdej chwili spędzonej na czytaniu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-05-2021 o godz 10:19 przez: natala_reads
Kojarzę autora i poprzednią książkę wydaną w Polsce, czyli "Las zna twoje imię." "Córy ziemi" to historia, która przenosi nas w czasie do roku 1889. Osobiście uwielbiam takie książki. Mają one swój urok, klimat i wciągają mnie na maksa. Tak też było z tą książką. Ciekawa historia z przesłaniem pokazująca ogromną siłę kobiet, które walczą o swoje w czasach, w których było to niedopuszczalne. "Córy ziemi" to powieść idealna dla każdej kobiety, dla tych niewierzących w siebie, jak i dla kobiet z charakterem. To historia, która udowadnia, że warto walczyć o swoje. Zdecydowanie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-06-2021 o godz 22:50 przez: millawia
„Córy ziemi” to opowieść magiczna – w znaczeniu dosłownym i przenośnym. To przepięknie napisana powieść utrzymana w nurcie gotyckiej grozy, w której pojawiają się klimatyczne elementy realizmu magicznego, więc jeśli jesteście fanami takich motywów w prozie, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po najnowszą powieść Alaitz Leceagi. Gorąco zachęcam Was do lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2021 o godz 19:49 przez: Anonim
To wspaniała, mądra i wyjątkowa powieść, którą powinni przeczytać wszyscy potrzebujący wsparcia. Bo ukojenie w jej treści znajdzie naprawdę wiele osób. Ponadczasowa, inteligenta i nieprawdopodobna historia!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-04-2022 o godz 23:10 przez: Małgorzata
Kocham
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji