4/5
23-04-2021 o godz 09:22 przez: Lubię To Czytam
Zawsze, kiedy słyszę historie na temat poznania się w przedszkolu, kiedy spotkanie to było związane z poznaniem swojej pierwszej miłości, wzruszam się ogromnie. Jest w tym coś niesamowicie ciepłego i niezwykłego, że w wieku przedszkolnym zakochujesz się na całe życie, poznajesz osobę, która będzie trwać przy twoim boku, aż do śmierci. Elena i Gabriel spotykają się jako dzieci, a spotkanie kończy się kopnięciem chłopca w kolano. Silny charakter dziewczynki był dostrzegany już od najwcześniejszych lat jej dzieciństwa. Kolejne spotkanie, po bardzo długim czasie, skłania dorosłego już mężczyznę do zmiany zdania. Interesy rządzą się swoimi prawami, chyba, że to ty stoisz na czele największej organizacji, wówczas inni zrobią wszystko, aby spełnić twoje warunki. Gabrielowi wystarczyło jedno spojrzenie, aby zmienić zdanie i wybrać Elenę, a nie jej siostrę. Z każdą chwilą odkrywa coraz więcej argumentów, które nakazują zabrać mu dziewczynę natychmiast z tego domu. Krnąbrna i pyskata, a jednak mężczyzna nie potrafi odkryć, czym tak bardzo go zafascynowała. Jest w niej wiele sprzeczności, które coraz bardziej go fascynują. Pomysł na książkę jest bardzo prosty. Wielka szkoda, że Autorka nie rozwinęła bardziej poszczególnych wątków, ponieważ aktualna wersja książki jest mocno okrojona i stanowi dobrą bazę do rozwijania i poszerzania akcji. Autorka narzuca momentami bardzo szybkie tempo rozwijania relacji między bohaterami, po to, aby za moment mocno ją zwolnić. Nie przekonuje mnie do siebie taki styl prowadzenia akcji. W decydującym momencie zawiódł mnie również Gabriel, ponieważ na początku Autorka przedstawia go jako pewnego siebie, silnego, wręcz aroganckiego mężczyznę, który zawsze dostaje to czego chce. Kiedy musiał wykazać się siłą, zrezygnował z dalszych działań, ponieważ nic nie znaczący dla niego człowiek powiedział, że cała ta sytuacja jest celowym działaniem Eleny. Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka pisze w bardzo prosty i przyjemny sposób. Jestem bardzo ciekawa w jaki sposób poprowadzi tę serię książek, ponieważ "Córka mafii" pozostawiła we mnie pewien niedosyt i czekam na więcej. Ta książka jest próbką umiejętności pisarskich Autorki, jednak ja wierzę, że zaskoczy nas jeszcze nie raz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-03-2021 o godz 10:50 przez: Weronika
. Dostępna przedpremierowo na @czytamzlegimi 🤭❤️ . Idealnie nie jest, jak to w debiutach często bywa, ale widzę tu potencjał na świetną kontynuację serii. „Córka Mafii. Elena” to pierwszy tom mafijnej serii „Dzieci mafii” @aleksandramozejko_autorka . Historia mocno zaciekawiła mnie od samego początku. Krótkie spotkanie w czasach dziecięcych i niespodziewane spotkanie po latach. Gabriel DeLuca to capo chicagowskiej mafii. Stanowczy, odważny i bezpośredni. W dniu swoich zaręczyn, zmienia zdanie i narzeczoną. Małżeństwo miało być transakcją czysto biznesową, jednak gdy Gabriel zauważa, kobietę, którą uwolnił od natarczywego kuzyna wiele lat temu, coś się w nim budzi. Stwierdza, że to właśnie z Eleną chce się ożenić. To z nią chce umocnić swoją pozycję. . „Córka mafii. Elena” to historia, która jest napisana lekkim przystępnym piórem. Do przeczytania, dosłownie na jeden raz, ponieważ liczy zaledwie 200 stron. Przeczytałam ją jednym tchem i naprawdę ubolewam, że moja przygoda z tą dwójką bohaterów już się skończyła. Uważam, że można by było dodać te 50-80stron i dopracować co niektóre wątki. Np. Dodać kilka rozdziałów z perspektywy Dantego, poznać jego myśli, miejsce ukrywania się czy przybliżyć nam dzieciństwo Eleny. Fabuła od pierwszych stron mocno mnie zaciekawiła, choć nie jest jakaś mocno oryginalna czy odkrywcza, to miło zaskakuje. Zaaranżowane małżeństwo, miłość od pierwszego wejrzenia, kilka zwrotów i wartka akcja. Świetna przygoda dla odprężenia. Niestety zabrakło mi rozwinięcia niektórych wątków, ale wybaczam i liczę, że w drugim tomie, autorka większą uwagę zwróci na dopracowanie. . Autorka wykreowała bohaterów na nieidealnych, popełniających błędy, mających swoje pragnienia i podążających za rodzącym się uczuciem. Moim zdaniem ciekawie i mocno realistycznie, szczególnie, że Elena, dopiero przy Gabrielu, zaczyna żyć. . Tak jak pisałam wyżej, jest to debiut nieidealny, ale również świetna lektura na przyjemne spędzenie czasu wolnego z romansem, który wciąga. Nieco słodki, momentami pikantny i wulgarny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-03-2021 o godz 21:53 przez: Heather
Książka książce nie równa, nawet jeśli nawiązuje do motywu, który ostatnio otacza nas z każdej strony. Mafii mam w książkach już przesyt, ale wciąż liczę, że dana autorka mnie zaskoczy i odświeży znane schematy. Tak trafiłam na debiut, pierwszy tom serii Aleksandry Możejko. Książka jest krótka i właściwie niewiele mogę o niej napisać. Historia liczy sobie zaledwie dwieście stron, więc przeczytać ją można bez problemu w jeden wieczór. Styl autorki jest lekki, zdania krótkie a dialogi dynamiczne, więc całość jedynie ułatwia szybkie zapoznanie się z treścią. Sama fabuła również nie zbacza na poboczne tory. Poznajemy Elenę Montenegro, która w dniu ślubu swojej siostry ponownie spotyka mężczyznę, który kiedyś uratował ją z prawdziwych opałów. To właśnie Gabriel ma zostać jej szwagrem i zawrzeć ślub bez miłości. Tylko, że spotykając Elenę, wysoko postawiony człowiek mafii poprzysiągł sobie, że zdobędzie to na czym najbardziej my zależy. Warto byłoby zatrzymać się trochę przy fabule, dopisać kilka wątków, popracować nad kreacją bohaterów. Jak na moje oko historia jest potraktowana zbyt lakonicznie, trochę po łebkach, bo otrzymujemy ciekawy zarys, ale bez konkretnego rozwinięcia. Trudno przez to napisać, że lubi się bohaterów, ponieważ słabo ich poznałam. Fakt jest jednak taki, że Elena była dość męcząca, marudna, podporządkowana kuzynowi, który robił z nią co chciał. Stawiam na bohaterki z temperamentem, charyzmą a tego u niej nie wiedziałam. Sądzę jednak, że przy rozbudowie historii mogłaby wypaść lepiej, ale miejmy nadzieję, że to czeka nas w kontynuacji. Prosta, nieskomplikowana, znana z innych historii fabuła jest ciekawa, ale nie idealna. Przez co mogę napisać, że "Córkę mafii" czytało mi się dobrze, ale to tyle. Nie było głębszych emocji, nie było spoufalania się z bohaterami. Ot, lektura na leniwe popołudnie, do przeczytania i jak dla mnie odstawienia na półkę. Nie mniej na pewno zdecyduję się na ciąg dalszy, bo jestem ciekawa jak wypadnie autorka w kolejnej książce i kto będzie kolejnym bohaterem serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-03-2021 o godz 21:53 przez: Heather
Książka książce nie równa, nawet jeśli nawiązuje do motywu, który ostatnio otacza nas z każdej strony. Mafii mam w książkach już przesyt, ale wciąż liczę, że dana autorka mnie zaskoczy i odświeży znane schematy. Tak trafiłam na debiut, pierwszy tom serii Aleksandry Możejko. Książka jest krótka i właściwie niewiele mogę o niej napisać. Historia liczy sobie zaledwie dwieście stron, więc przeczytać ją można bez problemu w jeden wieczór. Styl autorki jest lekki, zdania krótkie a dialogi dynamiczne, więc całość jedynie ułatwia szybkie zapoznanie się z treścią. Sama fabuła również nie zbacza na poboczne tory. Poznajemy Elenę Montenegro, która w dniu ślubu swojej siostry ponownie spotyka mężczyznę, który kiedyś uratował ją z prawdziwych opałów. To właśnie Gabriel ma zostać jej szwagrem i zawrzeć ślub bez miłości. Tylko, że spotykając Elenę, wysoko postawiony człowiek mafii poprzysiągł sobie, że zdobędzie to na czym najbardziej my zależy. Warto byłoby zatrzymać się trochę przy fabule, dopisać kilka wątków, popracować nad kreacją bohaterów. Jak na moje oko historia jest potraktowana zbyt lakonicznie, trochę po łebkach, bo otrzymujemy ciekawy zarys, ale bez konkretnego rozwinięcia. Trudno przez to napisać, że lubi się bohaterów, ponieważ słabo ich poznałam. Fakt jest jednak taki, że Elena była dość męcząca, marudna, podporządkowana kuzynowi, który robił z nią co chciał. Stawiam na bohaterki z temperamentem, charyzmą a tego u niej nie wiedziałam. Sądzę jednak, że przy rozbudowie historii mogłaby wypaść lepiej, ale miejmy nadzieję, że to czeka nas w kontynuacji. Prosta, nieskomplikowana, znana z innych historii fabuła jest ciekawa, ale nie idealna. Przez co mogę napisać, że "Córkę mafii" czytało mi się dobrze, ale to tyle. Nie było głębszych emocji, nie było spoufalania się z bohaterami. Ot, lektura na leniwe popołudnie, do przeczytania i jak dla mnie odstawienia na półkę. Nie mniej na pewno zdecyduję się na ciąg dalszy, bo jestem ciekawa jak wypadnie autorka w kolejnej książce i kto będzie kolejnym bohaterem serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-07-2021 o godz 14:43 przez: historie_budzace_namietnosc
„Od dnia, w którym mnie spotkał, należałam do niego i będę już jego na zawsze. A on jest tylko mój.” Elena jest córką capo nowojorskiej mafii, jest inna niż jej rodzeństwo i wszyscy udają, że jej nie widzą i pozwalają jej kuzynowi znęcać się nad nią. Dziewczyna jest prawdziwą córką mafii uparta, twarda, diablica która nie skarży się i nie płaczę, ale mimo wszystko pragnie bezpieczeństwa i miłości. Nie spodziewa się, że przyjęcie zaręczynowe jej siostry tak zmieni jej życie. Dla Gabriela ślub z Oliwią był tylko bardzo dobry interesem, jako capo chicagowskiej mafii miał poszerzyć dzięki temu swoje terytorium i pozycję. Problem pojawił się w momencie gdy zobaczył Elenę i jak ją traktuje jej własna rodzina. Tych dwoje już kiedyś się spotkało, ale wtedy byli dziećmi, on ją uratował i teraz zrobił to samo. Pragnienie chronienia jej i pożądanie sprawiają, że Gabriel postanawia to ją pojąć za żonę. Tylko czy kuzyn tak łatwo odpuści, skoro uważa że ona należy do niego? Czy Gabriel zapewni bezpieczeństwo Elenie? Czy uczucie, które ich połączy ma szansę? Autorka debiutuje tą powieścią i powiem wam, że ma naprawdę lekki i przyjemny styl pisania, więc czyta się szybko. Akcja toczy się szybko i potrafi zaskoczyć, brutalność w świecie mafii jest czymś normalnym więc i tu jej nie zabraknie. Jest również chora fascynacja i prześladowca. Możemy poznać uczucia, myśli i emocję jakie targają bohaterami, dzięki rozdziałom pisanym z ich perspektyw. Tych bohaterów nie da się nie lubić, od razu zapałałam sympatią do nich. Gabriel brutalny, stanowczy, opanowany pokaże nam również swoje drugie oblicze, które obudzi w nim uczucie do Eleny. Otoczy ją opieką i nikomu nie pozwoli jej skrzywdzić, bo zawsze broni tego co jest jego. Pożądanie między tą dwójką rośnie z każdą chwilą i w końcu jak wybucha robi się bardzo gorąco i zmysłowo. Bardzo udany debiut. Więc już wypatruję kolejnego tomu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-03-2021 o godz 21:59 przez: Lady in red ola la
Kolejna mafia, kolejny debiut i kolejny patronat. ''Córka mafii. Elena'' Aleksandra Możejko. To 1 tom serii Dzieci mafii. W oczy rzuca się okładka, jest przepiękna i ja ją uwielbiam. Doskonale też oddaje treść, bo to właśnie Elena zawładnęła książką. Muszę przyznać, że ja lubię nieco więcej ognia, brutalności i krwi, tego w tej książce mi zabrakło. Choć nie powiem główna bohaterka nieźle obrywała od swojego kuzyna. Pierwsze kilka rozdziałów zrobiło na mnie wrażenie, pomyślałam mafioso wie czego chce. Niestety później Pan groźny trochę mi spokorniał, no ale cóż nie można mieć wszystkiego. Myślę, że fanki romansu będą zachwycone chwilami jest słodko, miło i romantycznie. Książkę czyta się  przyjemnie, i to zdecydowany plus, bo chcesz więcej. Nie ma miejsca na nudę, tu cały czas coś się dzieje. Postacie wykreowane całkiem fajnie, choć mi niestety zabrakło postaci drugoplanowych. Mało o nich wiemy, a myślę, że warto poznać rodzinkę Eleny nieco bliżej. Liczę na to w kolejnych tomach serii. Debiut uważam za udany i polecam. Podobno dwa minusy dają plus, więc nie ma się czym martwić. Lampka wina + ''Córka mafii. Elena'' = idealny wieczór. 🌹 Dawno temu nieznany mężczyzna, ratuję Elenę przed kuzynem. Los sprawia, że po latach ten sam mężczyzna ma poślubić jej siostrę. Gabriel DeLuca traktuje aranżowane małżeństwo jak inwestycje. Mafia to przede wszystkim interesy, tu nie ma miejsca na miłość. W dniu zaręczyn poznaje siostrę swojej wybraki. I w jednej chwili zmienia zdanie, chce poślubić dziewczynę którą właśnie zobaczył. To ją uratował dawno temu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-04-2021 o godz 22:22 przez: siedzewksiazkach
Rodzina Montenegro rządzi nowojorską mafią i dla nikogo nie ma skrupułów. Capo dei capi ma dwie córki: Elenę i Olivię. Kiedy jedna z nich ma zaręczyć się z bossem chicagowskiego oddziału wszystko się zmienia. Elena przygotowuje się na przyjęcie siostry, ale nie ma pojęcia, że Gabriel DeLuca to właśnie ją upatrzył sobie na żonę. A kiedy on czegoś chce, nikt nie staje mu na drodze. Spotkali się w dzieciństwie, ale dopiero teraz dostrzegli siebie nawzajem. Ona na co dzień zmaga się z dręczącym ją kuzynem, a on gotowy jest bronić jej za wszelką cenę... "Córka mafii. Elena" to pierwszy tom serii "Dzieci Mafii" i jednocześnie debiutancka powieść Aleksandry Możejko. Autorka wprowadza czytelnika w brutalny świat aranżowanych małżeństw, gdzie to mężczyzna zawsze ma rację. Wydawać by się mogło, że miłość nie zagrzeje tu miejsca, ale Elena i Gabriel udowadniają, że jest to możliwe. Książkę czyta się wręcz błyskawicznie. Początek wprowadza czytelnika w codzienność głównej bohaterki, dzięki czemu odnalezienie się w świecie wykreowanym przez Aleksandrę Możejko jest bardzo proste. Każda z postaci została przedstawiona w sposób charakterystyczny, bez zbędnych, długich opisów. Akcja toczy się bardzo szybko, choć niektóre sceny zostały według mnie zbyt gwałtownie ucięte. Momentami jest romantycznie, ale też nie do przesady, co zdecydowanie pasuje do tematyki książki. Choć nie wszystko było idealne, to patrząc na to, iż jest to debiut, jestem przekonana, że w kolejnym tomie autorka jeszcze bardziej się rozwinie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
19-04-2021 o godz 12:17 przez: bookaholic.in.me
Elena to samotna, młoda dziewczyna wychowana w rodzinie mafijnej. Jej kuzyn nieustannie ją gnębi, nie ma przyjaciół, a rodzina ją ignoruje. Gabriel to capo rządzący twardą ręką w Chicago. W zamian za ślub ze starszą siostrą Eleny ma pomóc jej ojcu w Nowym Jorku. Jednak gdy spotyka Elenę zmienia swój plan i to ją chce wziąć za żonę. Czy taka zmiana planów będzie dla niego korzystna? Ostatnio mam jakiś maraton z książkami o mafii (chociaż tu mało mafii w mafii było 🤪), ale z uwagi na to, że tak wiele ich jest moje wymagania jako czytelnika rosną. W tej pozycji pozytywnie zaskoczyła mnie budowa opowieści, że jednak sprawy się posypały dość szybko, a nie jak zazwyczaj przy końcu. Niestety, raziły mnie braki w budowie postaci. Elena niby nieczuła na ból i pyskata, a potem nagle płacze, co chwilę mdleje i nie ma w niej nic z zadziorności. Gabriel groźny mafiozo, a przy niej słodkie słówka i potulny jak baranek. Wiele spraw nie było wyjaśnionych do końca, a szkoda, chociażby wątek porwania czy doprowadzenia spraw do konca z Dantem, trochę się wszystko pourywało. Szalone tempo rozwoju uczuć!! No i dla mnie wszystko było przesłodzone, ciągle kochanie, kochanie, no ileż można... mimo, że chemia między bohaterami była na początku wyczuwalna to przez tą cukierkowość, która w ich relacji nagle się pojawiła wszystko było zbyt idealne. A zgrzyty między nimi to moim zdaniem pokazywały jedynie niedojrzałość i żałosne reakcje głównej bohaterki. Także cóż, nie odradzam ale też nie zachęcam, sami zdecydujcie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-04-2021 o godz 15:31 przez: nutka2410
Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki, która skończyłam wczoraj. Mowa tutaj oczywiście o książce pt. "Córka mafii. Elena" autorstwa Aleksandry Możejko. Czy mi się podobała? Tak, przyjemna historia na jeden wieczór. Mam też pewne zastrzeżenie, ale o tym za chwilkę 😉 Autorka stworzyła bardzo ciekawą historię, w której nie brakowało ani akcji ani emocji. Czyta się tę powieść naprawdę przyjemnie i bardzo, bardzo szybko. Bardzo irytowało mnie np. zachowanie rodziców czy siostry do głównej bohaterki, ale jak to mówią "wszystko jest po coś" i zapewne tak też tutaj miało być. Nie będę pisała o co dokładnie chodzi, przekonacie się sami. Myślę, że ta historia mogłaby być momentami bardziej rozbudowana, ale jedno co mi się nie spodobało to zakończenie. Może nie, że całkowicie, ale zdecydowanie zabrakło tam jeszcze czegoś. Nie napisze czego aby nie spojlerować (jak przeczytaliście i jesteście ciekawi zapraszam na priv). Przez brak tej jednej rzeczy mam wrażenie, że historia się po prostu urywa, a nie kończy..... Być może autorka ma plan to pociągnąć w drugiej części, ale jednak ja osobiście uważam, że książka skończyła się pół rozdziału za szybko. Pani Aleksandra ma bardzo przyjemny styl pisania i zaprezentowała nam bardzo ciekawą historię więc ja na pewno sięgnę po inne książki jej autorstwa z przyjemnością!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-03-2021 o godz 08:49 przez: Anonim
Książka ma równe 200 str . Wydaje się mało, ale autorka nie zapomniała o niczym. Funduje nam wiele emocji i zwrotów akcji. Elena mlodsza siostrą Olivii. W swoim domu czuje się bardzo źle. Córka capo . Od najmłodszych lat prześladowania przez swojego kuzyna Dante. Gdy bohaterka wybiera się na kolację zareczynową siostry, która ma być tylko umową wśród potężnych rodzin nie wie że jej życie sie odmieni i to przyszły narzeczony siostry będzie chciał właśnie jej . Gabriel już kiedyś uratował dziewczynę przed kuzynem . I tym razem postanawia ją chronić do końca. Dac jej bezpieczeństwo i o wiele więcej... Pomiędzy tą dwójka idealnie wyczuwalne przeciąganie czuć od pierwszych stron książki. Gabrielowi oddałam swoje serce i od dzisiaj on jest moim książkowy mężem ❤❤ Pomimo że pokazał nam stronę opiekuńczą również mamy wątki grozy. Ciarki przechodziły po plecach czytając. Czułam tu niedowierzenie, strach, miłość i rozpacz . Wszyskie emocjie w książce trafiły do mnie . Jako debiut autorki gratuluję tak idealnej książki. Nie mam do czego się przyczepić, chciałam więcej i więcej. W żadnym stopniu nie odczuwa się tego że to pierwsza książka autorki . Z niecierpliwością będę czekała na kolejny tom . A was namawiam po sięgnięcie i zapoznania się z historią Eleni oraz Gabriela ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2021 o godz 12:07 przez: Lukrecja84
👩„CÓRKA MAFII. ELENA.”👩 Aleksandra Możejko Wydawnictwo NieZwykłe „Córka mafii. Elena.” To pierwszy tom z cyklu „Dzieci mafii”. Ta powieść jest debiutem literackim Aleksandry Możejko. Gratuluję. Okładka książki przyciąga wzrok. Treść jest również dobra. Elena Montenegro w dniu zaręczyn siostry doznaje coś, czego nigdy nie powinna doznać. Jej przyszły szwagier Gabriel DeLuca (capo dei capi chicagowskiej mafii), gdy tylko ją zobaczył zakochał się. Strzała amora go trafiła do tego stopnia, że postanowił zerwać umowę z ich ojcem. Podpisał nową umowę, w której postanowił ożenić się z Eleną. Co na to jej rodzina? Napiszę wam jedno – będzie ostro. Z mafią się nie zadziera. A co na to wszystko siostry Montenegro? Czy będą szczęśliwe z takiego obrotu sprawy? Przekonajcie się sami. W powieści „Córka mafii. Elena” znajdziecie mnóstwo zwrotów akcji, gangsterskich porachunków i miłosnych uniesień. Historia bardzo wciągająca – pochłania się ją jednym tchem. Nie da się jej odłożyć na kolejny dzień. Biorąc tą książkę do ręki – przepadniecie na kilka godzin. Akcja rozkręca się bardzo szybko. Dobrze wykreowani bohaterowie. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Z przyjemnością polecam „Córka mafii. Elena” osobą pełnoletnim, które uwielbiają czytać romanse mafijne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-12-2021 o godz 21:20 przez: zaczytana_sowka
Główna bohaterka Elen jest córką wielkiego, groźnego "capo dei capi" nowojorskiej mafii. Postać Eleny bardzo mi się podoba. Autorka stworzyła bardzo silną i odważną kobietę. Jej kuzyn Dante, który od dziecka się nad nią znęcał, nie zdołał jej złamać. Każde upokorzenie znosiła z podniesioną głową, a jej rodzina przymykała oko na występki jej kuzyna. Wszystko się zmienia na uroczystej kolacji zaręczynowej jej siostry Oliwii, gdy pojawia się przystojny i władczy boss chicagowskiej mafii Gabriel DeLuca. Gabriela nie interesuje miłość, dla niego liczą się tylko interesy i władza. Ale, gdy na jego drodze staje Elena, czy dalej to będzie tylko interes? A co na to kuzyn, który chce Eleny tylko dla siebie? W tej książce jest akcja 💥🔫, jest ogień🔥 i jest mafia 😎 i są sceny erotyczne ❤wszystko to co kocham w romansach mafijnych ❤❤❤ Zdecydowanie polecam. Moja ocena 10/10❤ "-Jednego możesz być pewna- nie chcę być niemiła, po prostu cię ostrzegam. On nie należy do facetów, którzy wiedzą co to związki. Po prostu bawią się kobietami. Tak samo, moja kochana było ze mną i z tysiącem przede mną. I tak samo będzie z tobą. Im szybciej to pojmiesz, tym lepiej dla ciebie. Baw się i korzystaj z niezłej jazdy, ale nie płacz później. Nie warto."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-04-2021 o godz 21:11 przez: nicole72
"Córka mafii. Elena" Aleksandry Możejko to pierwszy tom serii Dzieci mafii. Gabriel DeLuca, capo dei capi zawsze dostaje to, czego chce. Kiedy pojawia się u rodziny Montenegro, żeby zaręczyć się z Olivią, wszystko wydaje się ustalone. Ale jest jeszcze druga siostra, Elena, na widok której Gabriel natychmiast zmienia zdanie. Teraz to ona ma zostać jego żoną. Zapowiadało się ciekawie. Pomysł wydawał się bardzo fajny. Jednak, zanim zdążyłam polubić bohaterów, książka już się skończyła. I dobrze, bo niestabilność emocjonalna Eleny zaczynała mnie lekko denerwować. Być może jej zachowanie wynika z młodego wieku i wcześniejszych wydarzeń. Ale wybierając z tej dwójki wolę jednak Gabriela. Ten przynajmniej wie czego chce i nie zmienia zdania co chwilę. Liczę na to, że druga część porwie mnie bardziej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
15-05-2023 o godz 11:46 przez: Anonim
Na początku zapowiadała się obiecująco, ale z każda strona coraz to większy chłam się z tego robi niestety.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2021 o godz 01:29 przez: Anonim
Bardzo wciągająca, trzyma w napięciu. Czytałam jednym tchem. Gorąco polecam 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji