Ciche noce. Wiersze (okładka twarda)

Wiersze brutalne w swojej prostocie, urzekają swoim prostym językiem

Arcydzieło XXI wieku, doskonale ukazujące ciemą, ludzką naturę, która staje się codziennością i czymś naturalnym. Pomijając agresję i nadmierną seksualność, towarzyszy Tym wierszom również niezwykła wrażliwość i zarazem żal. Polecam przeczytanie chociaż by jednego z utworów Tilla Lindemanna.

Piekne wydanie dla wszystkich fanów twórczości Lindemanna. Pięknie wydane, estetyczne, pełne dobrych tłumaczeń dodających surowość tekstów.

Bardzo lubię muzykę Rammstein więc z ciekawości zakupiłam tomik wierszy i nie żałuję. To świetna lektura na jesienne i zimowe wieczory choć nie tylko. Wokalista Rammstein- Till udowadnia że potrafi pisać mądre teksty choć w sposób nieoczywisty. To nie są wiersze proste i banalne- trzeba trochę pomyśleć ale warto:)

Do tej pory poznawałem efekty działalności artystycznej Tilla Lindemanna w innej formie. Chociaż teraz mam do czynienia z tekstem, kartką i nieruchomymi rysunkami nie da się ukryć, kto jest autorem poezji. Nie jestem zaskoczony ładunkiem jaki w "Cichych nocach" znalazłem. Prosty, siermiężny często język, dotykający zjawisk gdzieś z pogranicza rzeczywistości i koszmaru. Lęki, ból i tęsknoty dorosłego człowieka przekazane w stylu dziecięcych rymowanek jak z horroru. Może to nie jest pozycja z gatunku "dla każdego". Jednak jeśli zadajesz sobie pytania: czy blisko mi do obłędu?Czy moje sny i myśli reżyseruje Moja Frustracja czy jakiś inny Demon?, miotasz się ze swoimi pragnieniami albo po prostu chcesz odpocząć od trywialnej i ogłupiającej sieczki proponowanej powszechnie i niemal na każdym kroku- wejdź w świat "Cichych nocy" Tilla Lindemanna. Mówią "nie oceniaj książki po okładce", prawda, tylko, że w tym przypadku okładka oddaje klimat poezji i ostrzega(bądź reklamuje, jak kto woli :), czego możemy się spodziewać w środku.

Wiersze są po prostu świetne. Czytałam je po kilka razy i na nowo odkrywałam ich znaczenie. Till Lindemann w tym tomiku pokazuje ciemną strone ludzkości. Polecam z całego serca wszystkim fanom zespołu Rammstein.

Wielkie ukłony w stronę tłumacza, który dokonał niemożliwego zadania. Czytałam te wiersze w oryginalnej niemieckojęzycznej wersji i czytałam teraz po polsku. Doskonale zachowują swój klimat. Lindemann pisze nieco mrocznie i szaro, jednak z każdego utworu wyłania się niesamowity obraz tęsknoty, miłości, smutku. Każdy wiersz to ukłon w stronę czytelnika, w większości utworów podmiot liryczny niemalże zwraca się do nas na "Ty", przez co stajemy się częścią poezji, dwukrotnie mocniej chłonąc każde słowo i tęsknotę. Polecam!

Lubię Rammstein, ale nie zdawałam sobie sprawy, jak piękne wiersze tworzy wokalista tej grupy. Teksty zawsze były mocną stroną Rammstein, tak więc z przyjemnością sięgnęłam po ten tomik. To twórczość która sięga do serca, porusza także wyobraźnię. Polecam, i to nie tylko fanom zespołu.