5/5
02-11-2021 o godz 12:39 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
Piękna książka polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-03-2024 o godz 17:41 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Przyjemna lektura.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2021 o godz 16:17 przez: kamola | Zweryfikowany zakup
Piękne to wydanie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-12-2021 o godz 17:36 przez: Aleksander Haberski | Zweryfikowany zakup
Spoko książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-09-2021 o godz 17:10 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Wszystko OK
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2021 o godz 13:06 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Rewelacja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2021 o godz 08:50 przez: Anna Mazur | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2022 o godz 16:07 przez: Krystyna | Zweryfikowany zakup
Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-12-2022 o godz 18:58 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-10-2020 o godz 10:43 przez: Pinko
Witamy w Plumfield! Miejscu, gdzie każdy znajdzie wsparcie, rodzicielską miłość i przyjaźń młodych serc. Choć nasi chłopcy dorośli i zmężnieli od naszej ostatniej wizyty w tym miejscu, to wciąż z przyjemnością zwracają się o radę do swojej przybranej matki, Jo. Ten rok przyniósł naszej grupce wiele zmian- na szczęście większość z nich możemy uznać za pozytywne. Wejdźcie i rozgośćcie się! Doskonale wiecie, że za tą serią skoczyłabym w ogień. Uwielbiam, po prostu uwielbiam przenosić się do Plumfield, do tych czasów, gdy kobiety dopiero zaczynały walczyć o swoje, a mężczyźni byli prawdziwymi dżentelmenami. Gdzie wszystko było dobre, a każdy mógł liczyć na zrozumienie oraz wsparcie. Choć to powieści obyczajowe, dla mnie są niczym baśń- o dobrym, spokojnym życiu, wypełnionym życzliwymi ludźmi. Cóż mogę rzec; te książki z tomu na tom nie zmieniają się zbyt wiele w żadnym elemencie. Mimo nielicznych burz otacza nas sielankowa atmosfera oraz dobroć, która z łatwością przegania ciemne chmury, napływające znad horyzontu. Zmieniają się wyłącznie bohaterowie, a może lepszym określeniem byłoby "dojrzewają". Na przykład Dan, ten niepokorny chłopiec, sprowadzony do Plumfield z ulicy, gdzie musiał radzić sobie zupełnie sam, a przez to nabył kilka wątpliwych umiejętności radzenia sobie w życiu. Teraz jest rosłym mężczyzną podróżującym po świecie, lecz stroni od wszelkiego rodzaju złych czynów. Nie mówię, że od razu zmienił się w anioła, bo i w jego przypadku możemy mówić o pochopnych decyzjach, ale na pewno opieka państwa Bhaer odmieniła jego spojrzenie na życie, codzienność. Jest mężczyzną, który walczy ze swoimi demonami. W życiu pozostałych wychowanków również dochodzi do wielu zmian- wyjazdy za granicę na studia, walka o swoją przyszłość, miłość. To wszystko znajdziecie w Chłopcach Jo. Czy lektura traci na wartości, skoro jest tak bajecznie sielankowa, że aż poniekąd nierzeczywista? Nie sądzę. Zazwyczaj czepiam się braku oryginalności i wspomnianej już nierealności, aczkolwiek w tym wypadku wydaje się ona... w porządku. Każdy, kto towarzyszył rodzinie March przez co najmniej dwa tomy wie, czego może się spodziewać po reszcie cyklu. Wydaje mi się, że utwory pani Alcott nie mają na celu zaskakiwać czytelnika, lecz nieść mu swoiste ukojenie, uspokojenie emocji towarzyszących nam każdego dnia. To taka literacka przerwa od życia, gdy czytając przestajemy rozmyślać nad problemami dnia codziennego. Takie książki są równie ważne.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
25-10-2020 o godz 11:06 przez: BarbaraAndHerBooks
„Chłopcy Jo” to finałowy tom serii autorstwa Louisy May Alcott opowiadający o siostrach March, ich dzieciach oraz wychowankach, który powstał na życzenie czytelników Autorki. Po dziesięciu latach ponownie udajemy się do Plumfield, gdzie życie niewielkiej wspólnoty kręci się wokół koedukacyjnego college’u ufundowanego przez Pana Lauriego. Jest to jedna z pierwszych tego typu placówek w Ameryce, a jej rektorem zostaje Pan Bhaer. . W tej części poznajemy dalsze losy wychowanków Jo, czyli Roba, Teda, Toma, Nata, Emila, Demiego i Dana. Każdy z młodych już mężczyzn obiera własną drogę na przyszłość, która jest zgodna z jego charakterem i powołaniem. Niektórzy z nich wybierają sobie żony, inni podróżują po świecie. Nie zawsze jednak jest sielankowo i nie każdemu udaje się spełnić swoje marzenia i pragnienia. Zdarza się, że ktoś popada w niemałe tarapaty, z których nie można tak łatwo się wydostać. Nikt jednak nie obiecywał, że dorosłe życie będzie łatwe, lekkie i przyjemne. Każdy z nas bowiem popełnia w życiu błędy, za które trzeba zapłacić. Czasami nawet bardzo wysoką cenę. . „Chłopcy Jo”, podobnie jak poprzednie tomy, jest przecudownie wydana. W środku znajdziecie sporo przepięknych czarno-białych rysunków oraz cudowną wklejkę. Okładki natomiast imitują stare materiałowe wydania książek i idealnie do siebie pasują. Z pewnością będą cudowną ozdobą każdej biblioteczki. . Nie jest to pozycja, w której akcja pędzi na łeb, na szyję. Na próżno tu tego szukać, jednak nie znaczy to, że nic się tu nie dzieje. Co to, to nie! Bo dzieje się i to całkiem sporo. Lektura ma jednak zapewnić czytelnikowi spokój i ukojenie. Ma być moralizatorsko i sielankowo. I tak w istocie jest. Znajdziemy tu np. mnóstwo ciekawych rad i wskazówek w jaki sposób rozmawiać z młodymi ludźmi, którzy wkraczają w dorosły świat. Co prawda nie wszystko możemy zastosować w naszych czasach, jednak sporo zasad jest naprawdę uniwersalnych. . Bardzo żałuję, że to już koniec mojej przygody z siostrami March, ich dziećmi i wychowankami, ponieważ przez te cztery tomy bardzo zżyłam się z bohaterami książek Louisy May Alcott. Ta seria zdecydowanie trafia do moich ulubieńców i będę ją polecać każdemu, ponieważ uczy wielu ważnych w życiu wartości.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
11-10-2020 o godz 15:08 przez: jeke5
Po ,,Małych kobietkach", ,,Dobrych żonach" i ,,Małych mężczyznach" przyszedł czas na ostatni tom z serii ,,Chłopców Jo" Louisy May Alcott. W Plumfield mija dziesięć lat. W college’u ufundowanym przez pana Laurenca kształci się wielu chłopców i dziewcząt, którzy korzystają z majątku, hojności i mądrości założyciela. W małej wspólnocie wszystko dobrze się układa, a pan Bhaer, który jest rektorem czuje się spełniony, bo zrealizował swoje marzenia. Siostry March wspólnie opiekują się młodzieżą. Meg otacza opieką młode dziewczyny, Jo jest powiernicą i obrończynią chłopców, a Amy zabawia wszystkich muzyką i krzewi kulturę. Chłopcy z ,,Małych mężczyzn" dorośli i każdy obrał swoją drogę życiową. Franz zamieszkał z kupcem w Hamburgu. Emil żeglował jako majtek na statkach i był z tego powodu bardzo szczęśliwy. Dan próbował swoich sił jako hodowca owiec w Australii. Nat zajmował się muzyką w konserwatorium. Tom postawił na medycynę. Jack robił interesy ze swoim ojcem. Dolly, Ned i Nadziany studiowali prawo. Demi mimo przeciwności dążył, by zostać dziennikarzem. Chłopcy są już młodymi mężczyznami i wpadają w liczne tarapaty, miłości i awantury. Jo stara się im pomagać, swobodnie rozmawia o ich pokusach oraz licznych próbach charakteru. Otacza chłopców troską, łagodnie przestrzega przed problemami i choć opuszczają bezpieczną domową przystań mają świadomość, że mogą liczyć na jej pomoc. Podobnie jak w poprzednich tomach autorka stworzyła ciekawą fabułę, a liczni bohaterowie przeżywają wzloty i upadki. Jest moralizatorsko, sielankowo, przyjemnie z odrobiną dziegciu o codziennym życiu w dziewiętnastym wieku. Czyta się bardzo dobrze, a wydanie całej serii jest przepiękne. Serdecznie polecam:)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
30-09-2020 o godz 18:07 przez: aaniaa1912
Jakiś czas temu moje serce zostało skradzione przez pewną książkę. „Małe kobietki” przeczytałam dwa razy w ciągu roku, czego zazwyczaj nie robię. Ta książka wywarła na mnie duże wrażenie i mam ochotę sięgnąć po nią ponownie. Jednak na razie tego nie robiłam, gdyż regularnie zaczęły się pojawiać książki kontynuujące historię. Z niemałą ciekawością podchodziłam do kolejnych części, lecz żadna nie podbiła mojego serca tak jak pierwsza część. Niedawno, ukazał się ostatni tom tego cyklu, czyli „Chłopcy Jo”. Książka „Chłopcy Jo” jest o wychowankach Jo, jak wskazuje na to tytuł. Jo opiekowała się i wychowała gromadkę dzieci, których losy mamy okazję bliżej poznać. W tej części przenosimy się w przyszłość o dziesięć lat, więc sporo wychowanków już coś osiągnęło, wybrało jakąś życiową drogę, założyło rodzinę. Możemy dowiedzieć się, co tam u każdego bohatera słychać, a przy okazji pojawiają się także siostry March, które tak bardzo polubiłam w pierwszej części. Historia opisana w czwartej części nie podbiła mojego serca. Czytało się ją przyjemnie, ale bez większych fajerwerków. Pojawiło się tutaj tylu bohaterów, że czasami gubiłam się i nie byłam do końca pewna o której postaci czytam. Dało się jednak wszystko połączyć jakoś w całość. Jestem zachwycona, że w ostatnim czasie ukazały się na polskim rynku wszystkie cztery części i to tak pięknie wydane. Dzięki temu mogłam poznać całą historię rodziny March i ich przyjaciół. Przy okazji cieszyłam też oczy ładnymi ilustracjami. Nie żałuję, że poznałam tę serię i na pewno z chęcią będę do niej wracać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-11-2020 o godz 21:12 przez: Anonim
Szczerze mówiąc nie czytałam wcześniej opisu tej książki ponieważ historia czterech sióstr tak mnie oczarowała, że wszystkie książki z tej serii są dla mnie cenne. ❤️ Zdziwiłam się więc gdy okazało się, że to książka o podopiecznych szkoły założonej przez Jo, o ich losach i o tym jak potoczyło się ich życie. Wolałabym inaczej ale autorka świetnie prowadzi czytelnika przez burzliwe losy młodzieży przeplatając je z dialogami i wspomnieniami sióstr. Na pewno nie będzie to moja ulubiona część, ale przecież musiałam ją mieć.😂Cała seria wygląda imponująco i naprawdę warto się z nią zaprzyjaźnić, uśmiech i łzy wzruszenia gwarantowane ❤️. Od ostatniego spotkania z bohaterami minęło dziesięć lat. Wiemy już co stało się z siostrami March, co osiągnęły, kim się stały i gdzie doszły. Teraz przyszła pora na podopiecznych Jo i tu muszę przyznać, że trochę się gubiłam kto jest kim i co robi 😂. Pragnęłam czytać więcej o siostrach, a mniej o tej młodzieży, ale wiadomo autorka miała inne marzenie, więc ja w nie ingeruje😂. A te ilustracje! Cudo! Uwielbiam rysunki w książkach, dodają im uroku💚.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-11-2020 o godz 21:12 przez: Anonim
Szczerze mówiąc nie czytałam wcześniej opisu tej książki ponieważ historia czterech sióstr tak mnie oczarowała, że wszystkie książki z tej serii są dla mnie cenne. ❤️ Zdziwiłam się więc gdy okazało się, że to książka o podopiecznych szkoły założonej przez Jo, o ich losach i o tym jak potoczyło się ich życie. Wolałabym inaczej ale autorka świetnie prowadzi czytelnika przez burzliwe losy młodzieży przeplatając je z dialogami i wspomnieniami sióstr. Na pewno nie będzie to moja ulubiona część, ale przecież musiałam ją mieć.😂Cała seria wygląda imponująco i naprawdę warto się z nią zaprzyjaźnić, uśmiech i łzy wzruszenia gwarantowane ❤️. Od ostatniego spotkania z bohaterami minęło dziesięć lat. Wiemy już co stało się z siostrami March, co osiągnęły, kim się stały i gdzie doszły. Teraz przyszła pora na podopiecznych Jo i tu muszę przyznać, że trochę się gubiłam kto jest kim i co robi 😂. Pragnęłam czytać więcej o siostrach, a mniej o tej młodzieży, ale wiadomo autorka miała inne marzenie, więc ja w nie ingeruje😂. A te ilustracje! Cudo! Uwielbiam rysunki w książkach, dodają im uroku💚.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-01-2021 o godz 22:50 przez: _extremely_books_
Autor: Louisa May Alcott Tytuł: Chłopcy Jo. Wydanie ilustrowane. Książka powstała za namową czytelników. Możemy w niej poznać kolejne losy bohaterów „małych kobietek”. Tym razem mamy możliwość poznania starszych bohaterów oraz w to w jaki sposób działają społecznie. Jo otwiera ze swym mężem szkołę, która jak na tate czasy wydała się nowoczesną. Autorka pokazuje nam losy wychowanków tej szkoły, lecz już w dorosłym życiu. Pozwala nam poznać ich wybory czy problemy. Dzięki temu mamy możliwość zobaczyć świat z perspektywy tych wszystkich uczniów. Tak jak uwielbiam tę serię to uważam, że ta książka jest idealnym dopełnieniem historii. Mimo że nie spodziewałam się takiego zobrazowania. Mimo wszystko myślałam, że będę miała możliwość przeczytać trochę więcej o siostrach, lecz to również mi się spodobało. Dodawane ilustracje są cudowne i dodają jeszcze więcej uroku. Ta seria jest dla mnie genialna jak już pisałam w poprzednich wpisach. Okładka zachęca do zaglądania, więc książkę chciałam przeczytać jeszcze szybciej. Pióro autorki jest przyjemne, dlatego szybko czytało mi się książkę. Ocena 9/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji