Krąży wiele mitów, pięknych bajek np. serial z Romy Schneider. Mam, widziałam i od niego zaczyna się nasza wspólna przygoda; chciałabym napisać, że wszyscy wiedzą, kim była Sisi, nie lubię kłamać, nie wszyscy… ale, inna to historia. Bardzo mnie i moją córkę rozbawiła. Jako dziewczynki żyjemy w przeświadczeniu, że bycie księżniczką to szczyt szczęścia, wątpię by prawdziwe, urodzone, też były tak bardzo o tym przekonane, szczególnie urodzone w latach przeszłych. Wszystko musi być udokumentowane, postanowione, przegadane, publiczne. Fakt dostęp do strojów i biżuterii kusi, ale cena zbyt wysoka… Elżbieta, wychowana na dworze arystokratycznym, może trochę swobodniej, ale nie łudźmy się, jej swoboda była bardzo ograniczona. Musiała sprostać wysokim standardom, podporządkować wymogom etykiety, mieć maskę na twarzy dla świata. Ponieważ czytam biografie, szczególnie osób, które lubię, przeczytanie tej było tylko kwestią czasu. Drobiazgowy, profesjonalny ogląd życia kobiety, której życie nie toczyło się w cieniu, od narodzin (24 grudnia), po wręcz spektakularną śmierć; autorka skupiła się na pierwszych 27 latach jej życia, dlatego zacieram ręce na więcej. Opowieść o młodej kobiecie, nie ikonie stylu czy emancypacji – dziewczynie, żonie, matce, cesarzowej. Poznajemy jak, gdzie, kiedy i z kim, żadnej beletrystyki i gdybania. „Starała się spełniać te oczekiwania nawet w najtrudniejszych godzinach. Tak długo, aż jej ciało i dusza zaczęły bić na alarm”. Moja kotka nosi imię na jej cześć, często mówię do niej Cesarzowo.

Któż z nas nie słyszał o cesarzowej Sisi? Była jedną z piękniejszych kobiet swojej epoki, wokół jej sylwetki narosło wiele mitów, ileż w nich jest prawdy? Mamy oto piękną, młodą kobietę, biedną arystokratkę, która nagle staje się jedną z najważniejszych kobiet w Europie. Czy potrafiła udźwignąć ten ciężar? Autorka w swym reportażu daje nam jak najbardziej prawdziwy obraz cesarzowej Elżbiety. Czytamy o pierwszych dwudziestu siedmiu latach jej życia. Dzieciństwo, wczesna młodość, zaręczyny, ślub z Franciszkiem, zostanie cesarzową. Narodziny dzieci, problemy ze zdrowiem, pełne tragicznych wydarzeń życie. Widzimy stopniową przemianę jaka w niej zachodzi. Jak z przestraszonej dziewczyny staje się silną, pewną siebie kobietą. Ciekawe spojrzenie na wychowanie młodych dam, dworskie życie, przestrzeganie protokołu. Wyraźnie czujemy nieprzychylność teściowej – księżnej Zofii. Sekrety i tajemnice. Rzetelny, autentyczny, ciekawy, pełen konkretów reportaż. Pisarka bazowała na źródłach historycznych, materiałach pochodzących z prywatnych zbiorów i tych znajdujących się w archiwach czy muzeach. To smutna opowieść, którą czytałam z dużym skupieniem. O wielu rzeczach nie miałam pojęcia. Sisi ukazana jest jakby w dwóch odsłonach, ta prawdziwa tylko dla siebie i najbliższych, oraz ta dla ludzi, na pokaz. Książka zdecydowanie warta uwagi. Serdecznie polecam! Tatiasza i jej książki :)

@recenzje_ksiazek_niezwyklych_ 🌸"Cesarzowa. Pierwsze lata Sisi na wiedeńskim dworze" autorstwa Martiny Winkelhofer to fascynująca książka o jednej z najbardziej rozpoznawalnych kobiet w historii. 🌸 Jako nastolatka często oglądałam filmy o Sisi z Romy Schneider. Uwielbiałam je i nadal mam do nich sentyment. Od zawsze fascynowała mnie postać tej młodej cesarzowej, także z przyjemnością sięgnęłam po tą książkę. Chciałam się dowiedzieć, jaka Sisi była naprawdę i muszę przyznać, że autorka miała świetny pomysł, aby przedstawić ją z zupełnie innej strony: jako kobietę, która miała swoje cele i marzenia w życiu, a która musiała szybko dorosnąć i żyć podporządkujac się stereotypom. Książka przedstawia pierwsze dwadzieścia siedem lat życia Elżbiety, i oparta jest na różnego rodzaju dokumentach oraz starych źródłach, które autorka z uwagą przestudiowała, i na ich podstawie ukazała nam osobę Elżbiety jako dziecka, młodej kobiety oraz cesarzowej. Autorka poswieciła tej książce naprawdę dużo pracy i zrobiła szerokie rozeznanie, aby jak najlepiej przedstawić nam jej prawdziwy wizerunek. Jeśli jesteście ciekawi jaką kobietą tak naprawdę była cesarzowa Elżbieta, i chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat jej młodości oraz jej pierwszych latach na wiedeńskim dworze to zachęcam do sięgnięcia po tą pozycję.

Powieść z pogranicza autobiografii i pamiętnika, którą miałam okazję czytać okazała się być ciekawym urozmaiceniem od tego co czytam na codzień. Jeszcze jako dziecko razem z rodzicami na ekranie telewizora śledziłam losy cesarzowej Sisi dlatego z ogromną przyjemnością sięgnęłam po książkę, którą Autorka oparła na licznych i dotychczas nieprzeanalizowanych źródłach historycznych. Dzięki temu dostajemy zupełnie nowe spojrzenie na austriacką monarchinie. Pewnej jest to, że cesarzowa Elżbieta należy do najbardziej rozpoznawalnych kobiet w historii. Ale czy wiemy kto tak naprawdę kryje się za „mitem Sisi”? Co tak naprawdę wiemy o jej życiu? Jak wyglądała jej codzienność? Jakie miała dzieciństwo? Jakie normy społeczne wywierały wpływ na jej uczucia, myślenie i działanie? Czym różniła się od innych kobiet swojego stanu? I jak Elżbieta z niepewnej siebie nastolatki stała się pewną siebie kobietą, która – w rozumieniu standardów dziewiętnastego wieku – przebyła nadzwyczajny rozwój osobisty? Autorka skupiła się przede wszystkim na pierwszych dwudziestu siedmiu latach życia cesarzowej Elżbiety, nie porusza za bardzo kontekstu politycznego i w sumie to mi się podobało. Myślę, że osoby lubujące się w dworskich klimatach i ceremoniach będą zadowolone z książki

Cesarzowa Sisi, piękność wokół której powstało wiele mitów. Martina Winkelhofer postanowiła te mity obalić, stworzyła piękną biografię, po którą po prostu trzeba sięgnąć. Poznajemy Sisi a dokładnie Elżbietę jako dziecko wychowujące się w domu, gdzie mama zawsze miała czas dla swoich dzieci. Otoczona kochającymi ludźmi, wyrosła na wrażliwą, czułą i wspaniałą kobietę. Cesarz zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia, było to małżeństwo z miłości. Sisi ze spokojnej nastolatki musiała stać się pewną siebie władczynią i walczyć o swoje, a w tamtych czasach nie było to łatwe. Życie w przepychu, wystawione na widok publiczny nie jest łatwe, tym bardziej dla młodej dziewczyny, nastolatki, która w wieku 15 lat musiała opuścić rodzinę i zacząć być żoną. Mając u boku apodyktyczną teściową, tym bardziej nie było to łatwe. Autorka opierała się na prawdziwych źródłach, co nie było łatwe gdyż zostało ich coraz mniej. Książka jest rzetelnie dopracowana, jedynie co mi przeszkadzało to dość długie rozdziały. Liczę że będzie kolejna część tej biografii. Jeśli znacie Sisi koniecznie sięgnijcie po tę książkę, jeśli nie to polecam poznać jedną z piękniejszych cesarzowych. Współpraca reklamowa @marginesy

Cesarzowa Elżbieta, Sisi, to kobieta, o której słyszał chyba każdy. Przeważnie coś tam o niej wiemy, ale tak naprawdę nie za wiele. Dzięki książce poznamy całą historię jej życia. Dowiemy się jak, wyglądało jej dzieciństwo, okres dorastania, jaka była jej młodość, co robiła, co lubiła i wiele więcej. Książka opowiada o pierwszych dwudziestu siedmiu latach jej życia. Mnie osobiście historia Sisi wciągnęła. Autorka napisała książkę w sposób ciekawy, ukazując prawdziwe życie Cesarzowej, a także ją z wadami i zaletami. Po, mimo że nie jest to cieniutka pozycja, ma 400 stron, czytało się ją dość szybko. „Cesarzowa. Pierwsze lata Sisi na wiedeńskim dworze” to książka, którą moim zdaniem powinien przeczytać każdy, kto choć trochę interesuje się życiem Cesarzowej Elżbiety. Ze swojej strony polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Sisi, a dokładniej Elżbietę Bawarską, kocham odkąd pamiętam. Miałam nawet lalkę barbie, której nadałam jej imię. Idąc tym tropem nie mogłam odpuścić lektury, która przybliża nam wczesne lata i drogę do kobiecej rewolucji Sisi Od narodzin, przez dzieciństwo, narzeczeństwa aż po małżeństwo z Franciszkiem Józefem I i zdecydowane kroki zmieniające przyjęte ogólnie prawa. To właśnie Sisi uparcie i z zaangażowaniem zmieniała świat, poglądy i umacniała pozycje kobiet. Z niesłabnącym zachwytem czytałam tę książkę. Poznajemy Elżbietę od Qpodszewki, bo poruszone są też tematy młodości jej rodziców. Jest to przemyślana i interesująca lektura. Ma tylko jedną wadę- za szybko się kończy! Mam nadzieję, że będzie kolejny tom i poznamy Sisi w pełnym blasku zmian i kolei losów. Polecam każdemu, kto chciałby poznać Sisi i zostać jej przyjacielem

Która z postaci historycznych jest waszą ulubioną? Ja mam ich kilka, a jedna z nich jest Sisi, którą polubiłam dzięki niezapomnianemu filmowi z przepiękną Romy Schneider. Dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki @martina.winkelhofer Nie jest to pełna biografia Elżbiety Bawarskiej, a jedynie jej ciężkie początki na cesarskim dworze. Mogłoby się wydawać, że to przecież spełnienie marzeń każdej małej dziewczynki. Prince Charming na białym koniu i życie w pałacu z bajki. Niestety życie Sisi nie wyglądało jak bajka. Młoda mężatka, odcięta od rodziny, w zupełnie obcym otoczeniu a jej jedynym zadaniem jest urodzić potomka i pięknie wyglądać na wszystkich eventach. Resztę możecie dopowiedzieć sobie sami. A najlepiej przeczytajcie, bo to bardzo dobra historyczna książka z bardzo bogatą bibliografią.

@mamcia_tomusio_lilusiowa "Cesarzowa. Pierwsze lata Sisi na wiedeńskim dworze" autorstwa @martina.winkelhofer wydana przez @wydawnictwo_marginesy To rewelacyjna lektura w której przeczytamy o Sisi. Pięknej, odważnej i zbuntowanej kobiecie, która została cesarzową Austrii. Książka jest mi bliska ponieważ udało mi się być kiedyś w pałacu w którym żyła tytułowa cesarzowa. To niesamowite, że możemy chodzić po tych samych drogach, pokojach w których kiedyś żyły tak ważne osobistości. To historia życia Sisi, jej dzieciństwa, zapoznania z cesarzem, aż do narodzin jej syna. Piękna książka, która nie zanudzi Was rozwleczonymi wątkami politycznymi, znajdziemy w niej skupienie na życiu, na obowiązującej etykiecie