5/5
10-05-2018 o godz 14:54 przez: Ewelina Anna Chojnacka
Moja opinia „Cała Ja” to najnowsza powieść Augusty Docher, znanej również jako Beata Majewska, która ukaże się 23 maja za pośrednictwem Wydawnictwa OMG Books ♥ Czytelnicy, którzy znają Panią Docher z takich tytułów jak: „Kryształowe serca„, „Najlepszy powód, by żyć” czy też z serii o „Wędrowcach” wiedzą, że jej styl charakteryzuje się nie tylko niebywałą lekkością i barwną kreatywnością, ale i także przeogromną dawką szczerych emocji i ekstremalnych wrażeń. Jej pióro literackie nigdy nie zawodzi – daje z siebie wszystko i to na 100 procent. Głównymi bohaterami tej powieści są Milena i Paula: ♥ Milena – to młoda, bogata dziewczyna, która pragnie od swojego życia czegoś więcej niż to, co obecnie proponuje los. Nie interesuje ją smak sławy, dotyk pieniędzy i zapach gorzkiej samotności. Milena pragnie prawdziwej miłości, otulone nutką czułości i zaufania. Romans ze starszym od siebie mężczyzną, okazuje się idealnym rozwiązaniem dla jej poranionej duszy, lecz niestety… Ich związek nie spotyka się z akceptacją jej matki. Czy ta zakazana miłość przetrwa próbę czasu? ♥ Paula – to dziewczyna bardzo tajemnicza i zamknięta w sobie. Rany, które otrzymała w przeszłości, nie pozwalają jej w pełni cieszyć się życiem. Paula nie ufa nikomu. Ukrywa się w niewielkiej wsi, próbując nie rzucać się w nikomu w oczy. Dopiero spotkanie z Paulem – uroczym, młodym chłopakiem otwiera jej serca na to, czego nigdy nie chciała pragnąć. Ucieczka od tej miłości, to jej plan doskonały. Szkoda tylko, że jej serce ma na ten temat całkiem inne zdanie. Czy niespodziewana miłość jest w stanie uleczyć zranione serce? „Cała Ja” to historia wypełniona smakiem słodko-gorzkiej miłości, trudnościami dorostania i ulotną nadzieją na lepsze jutro. To rewelacyjana powieść, która pochłonia czytelnika nie tylko swoją wartką akcją i wciągającą fabułą, ale i kreatywnie wykreowanymi bohaterami. Zatem, jeśli uwielbiasz zatracać się w historiach naszpikowanych siłą głębokich emocji, tajemnicxością zagadek i niespodziewanymi zwrotów akcji, to „Cała Ja” z całą pewnością zadowoli twoje literackie podniebienie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
03-06-2018 o godz 16:52 przez: evkowe
Właściwie od pierwszych stron domyślałam się, jakie będzie zakończenie. Główna bohaterka wydawała mi się tak nieskończenie głupia, że to przeszło ludzkie pojęcie. A uwierz mi, wiem, jakie są dzisiejsze nastolatki i nawet z taką wiedzą w pełni podtrzymuję to, co napisałam. Naprawdę nie jestem w stanie sobie wyobrazić takiej sytuacji, jaka została nakreślona czytelnikowi w tej książce. Inaczej. Jestem w stanie sobie wyobrazić, jednak jest to tak bardzo naciągane, tak dalekie od realizmu, że naprawdę chylę czoła za wymyślenie takich bzdur. Kiedyś Natalia Siwiec powiedziała, że „dupa rządzi światem”. U Augusty Docher światem rządzą pieniądze. One wszystko załatwią. Wystarczy być bogatym, a można ukryć zdrady, orientację seksualną, dzieci, a jak się przefarbuje włosy, to i siebie można ukryć. Naprawdę rzadko krytykuję książki. Uważam, że każda pozycja komuś przypadnie do gustu. Tutaj mam wrażenie, że „Cała ja” jest spisaniem wszystkich nastoletnich wyobrażeń na temat cielesności, miłości i pieniędzy, a także najgorszych nastoletnich koszmarów. Każda nastolatka upatruje ideału w dojrzałych mężczyznach. Każda chce mieć przystojnego chłopaka, który jest sławnym muzykiem. Każda marzy o tym, żeby być piękną i rozpalać męskie serca i umysły. Każda boi się, że jej partner okaże się kimś zupełnie innym, niż się wydaje. I tak dalej, i tak dalej. Podsumowując? Pewnie jest to tytuł, który spodobałby się nastolatkom. Jednak uważam, że ogłupianie młodych dziewczyn poprzez pisanie takich bzdur powinno być karalne. Niech autorka postawi się na miejscu matki Mileny. Niech sobie wyobrazi, że jej córka w reakcji na to, że jej chłopak jest gejem, uwodzi mężczyznę o dziesiątki lat starszego od siebie. I niech jej o tym opowie. W twarz i ze szczegółami. A jak już to wszystko autorka usłyszy, to niech się zastanowi, czy powinna o takich rzeczach pisać. Bo gdyby nie jeden szczegół tej historii, to wyszłoby na to, że właściwie dlaczego nie można podrywać starszych? Dlaczego nie zakładać z nimi rodzin? Miłość przecież jest najważniejsza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2018 o godz 19:28 przez: barbadoks
. „Cala ja” Augusta Docher zdecydowanie przypadła mi do gustu. Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawiła historię Mileny i Pauli, co było dla mnie w pewnym momencie dużym zaskoczeniem. Bohaterkami są młode dziewczyny. Milena pochodzi z bardzo zamożnej rodziny, ma służące, własnego kierowcę i wszystko o czym mogłaby tylko zamarzyć. Jednak los jest dla niej wyjątkowo okrutny. Przeżywa olbrzymi zawód miłosny, gdy dowiaduje się, że jej chłopak jest gejem. Szuka pocieszenia w ramionach przyjaciela rodziny i wszystko byłoby jak w bajce, gdyby nie tajemnica wyjawiona przez matkę, która przekreśla wszystko to o czym marzy nasza bohaterka. Paula natomiast pojawia się tu jako jedna wielką zagadka. Uciekając od bolesnych przeżyć przeszłości, przyjeżdża do Grabówka, gdzie podejmuje prace przy grabieniu liści. Tam poznaje tajemniczego mężczyznę, który od pierwszego spotkania nie opuszcza jej na krok. Staje się jej aniołem stróżem. Ich relacja jest dość zabawnie opisana. Nie dający za wygrana Paul zdeterminowanie walczy o uwagę Pauli. Ona natomiast robi wszystko, żeby zrazić go do siebie. Po tym co przeżyła boi i nie chce nikomu zaufać. Pomimo dużej niechęci ze strony Pauli, ich relacje stopniowo się ocieplają. Chwilami jest bardzo zabawnie. Czy los będzie dla niej bardziej łaskawy? Zawody miłosne, bolesne doświadczenia, tajemnice rodzinne raz na zawsze odmieniły ich życie. Tak podobne, a zarazem różne podejmują bardzo dorosłe decyzje. Mają wszystko, a zostają z niczym. Kim są bohaterki? Co wydarzyło się w ich życiu? Mnie osobiście książka zahipnotyzowała. Żałuję, że autorka nie pokusiła się o drugą część. Podchodzę do niej pomimo wszystko z dystansem. Jednak zdaje sobie sprawę, że takie historie mogą mieć miejsce w życiu codziennym. Żyjemy w dobie pieniędzy, wpływów, pogoni za karierą. Zapominając o tym co jest w życiu najważniejsze. Żyjemy w kłamstwie i obłudzie tylko czy warto? Za jaką cenę? Ta książka zdecydowanie daje do myślenia. Może czasem warto się po prostu zatrzymać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-08-2018 o godz 09:52 przez: KobieceRecenzje365
Moja recenzja tej książki, będzie inna. Nie napiszę Wam w niej nic o fabule i poskąpię Wam także informacji na temat bohaterów. Musicie mnie to wybaczyć, ale to jedna z takich książek, o której nie można się rozpisywać, bo nawet jedno małe słowo może okazać się ogromnym spoilerem i zepsuć przyjemność z czytania. Uwielbiam wszystkie książki autorki, ale uważam, że Cała ja to jej najlepsza powieść. To jedna z takich historii, od której nie sposób się oderwać, która wciąga już od pierwszej strony i o której się nie zapomina. Mnie cały czas siedzi w głowie i dalej rozmyślam nad losem bohaterów. Poza tym muszę się Wam przyznać do tego, że autorka zrobiła mnie w przysłowiowego konia. Normalnie mnie oszukała i tak namieszała w głowie, że w ogóle nie domyśliłam się, co takiego wydarzy się w książce. Ciężko zrobić mnie w balona, a jej się to udało. Fabuła okazała się naprawdę zaskakująca, pojawiło się kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji, a niektóre fragmenty czytałam ze szczęką na podłodze i z niedowierzaniem w oczach. Szacunek kochana autorko, bo doprowadzić mnie do takiego stanu, jest naprawdę sztuką. Książka przepełniona jest emocjami i uczuciami. Nie zawsze tymi dobrymi, ale takie właśnie jest prawdziwe życie. Te uczucia czasami są okrutne, czasami bolesne, ale oczywiście pojawia się także światełko w tunelu i odczuwamy radość, wolność i spełnienie. We mnie ta książka wywołała emocjonalne tornado i cały czas odczuwałam to, co bohaterowie. Śmiałam się z nimi i płakałam razem z nimi, po prostu przez te kilka godzin żyłam ich życiem i razem z nimi przeżywałam ich historię. Cała ja to słodko-gorzka historia o miłości, o konsekwencjach błędów przeszłości oraz o trudnej sztuce wybaczania. Mnie ta historia urzekła, zafascynowała i na pewno przez długi czas o niej nie zapomnę. Dla mnie to numer jeden, jeżeli chodzi o twórczość Augusty Docher. Zdecydowanie to książka, obok której nie można przejść obojętnie. Ja przepadłam i jestem przekonana, że z Wami będzie podobnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-05-2018 o godz 11:58 przez: kogellmogell
Ostatnio miałam przyjemność zostać ambasadorką książki "Cała ja" autorstwa Augusty Docher, którą możecie również kojarzyć pod nazwiskiem Beata Majewska. Niedługo pojawi się u mnie rozdanie, w którym będziecie mieli okazję wygrać jeden egzemplarz książki, ale wcześniej pewnie chcielibyście się dowiedzieć, o czym ona w ogóle jest :) W powieści "Cała ja" przeplatają się losy nastoletniej Mileny, oraz Pauli. Milena to bogata dziewczyna z dobrego domu, która kilka miesięcy temu straciła ojca. Teraz mieszka w ogromnej rezydencji jedynie z matką i służbą. Obie kobiety mogą liczyć na pomoc i wsparcie przyjaciela rodziny - Jacka. Jednak pewnego wieczoru pomiędzy Mileną, a Jackiem dochodzi do czegoś, co będzie miało ogromny wpływ na dalsze życie dziewczyny.  Paula to od początku bardzo tajemnicza postać, która z dnia na dzień znalazła się w całkowicie obcym dla siebie miejscu. Dziewczyna zaczyna pracę w miejscowym pałacyku, gdzie poznaje Paul'a, który podobnie jak ona ukrywa się przed światem. Jeśli miałabym w kilku słowach opisach główne bohaterki to powiedziałabym, że Milena to zamożna, rozpuszczona i moim zdaniem skrajnie nieodpowiedzialna dziewczyna, a Paula to skrzywdzona, nieufna i bardzo osamotniona kobieta. Mimo ogromnych różnic obie bohaterki coś ze sobą łączy, a gdy prawda wyjdzie na jaw możecie być mocno zaskoczeni. Sami powiedzcie, że na pozór ta historia sprawia wrażenie zwykłej i prostej obyczajówki. Ale zdradzę Wam, że w rzeczywistości to słodko-gorzka opowieść nie tylko o miłości, ale również o trudzie wchodzenia w dorosłość i ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny. Mimo, że ja osobiście nie potrafię się pogodzić z postępowaniem, oraz wyborami Mileny, to spodobało mi się, że "Cała ja" skrywa w sobie drugie, poruszające i trochę kontrowersyjne dno.  Czy taki krótki opis zachęcił Was do sięgnięcia po powieść Augusty Docher? Jesteście gotowi odkryć, co tak naprawdę skrywa w sobie tytuł "Cała ja"?    
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-06-2018 o godz 15:23 przez: Katarzyna Antos
Cała ja – Augusta Docher Skomplikowane – to chyba najbardziej trafne określenie na wszystko, co w powieści Cała ja serwuje nam Augusta Docher. Autorka pokazuje nam cały wachlarz emocji i wydarzeń, które zdarzyć się mogą także w świecie realnym. Cała ja to zdecydowanie niebanalna historia, która wciąga od samego początku. Poznajemy dwie bohaterki – Milenę i Paulę. Milena jest córką miliardera. W ogromnej posiadłości mieszka razem z matką i przygotowuje się do matury. Wydawać by się mogło, że jej życie to sielanka. Służba, przystojny chłopak i pieniądze, które już po 18. urodzinach trafią w jej ręce. Lecz życie bogatej dziewczyny wcale nie jest usłane różami. Wszystko zaczyna się komplikować od pewnej domówki, gdzie Milena odkrywa prawdziwą naturę swojego ukochanego. W drugim świecie żyje Paula. Jest niezwykle tajemnicza i potrafi dobrze kłamać. Po co to robi? Ma w tym swój cel, którego oczywiście nie chce nikomu zdradzać. Paulina szuka pracy i trafia do zabytkowej posiadłości, gdzie dostaje pracę w ogrodzie. Tam poznaje Pawła, który sporo namiesza w jej życiu i próbie poukładania sobie wszystkiego na nowo. Oprócz Pawła, dziewczyna poznaje także sąsiadkę Martynę, rówieśniczkę, z którą coraz bardziej się zaprzyjaźnia. A przecież miała unikać głębszych relacji z ludźmi… Losy bohaterek są pełne wielu tajemnic, które czytelnik odkrywa z każdą kolejną stroną powieści. Augusta Docher pokazuje, jak trudno poradzić sobie z wieloma sprawami i jak jedna tajemnica może wpłynąć na życie wszystkich wokół. Powieść przepełniona jest miłością, gorącymi romansami, ale także mnóstwem łez i trudnościami, z którymi idzie zmierzyć się jej bohaterom. To idealna lektura dla wszystkich, którzy szukają odpowiedzi na pytania dotyczące miłości i skomplikowanych relacji. Dla tych, co być może stracili wiarę w prawdziwe uczucia i pragną ją odzyskać. Gwarantuję, że po tej lekturze można inaczej spojrzeć na miłość i to, co podsyła nam los.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-06-2018 o godz 19:33 przez: Margaretka W.
Porywająca i refleksyjna opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych oraz o tym, że bardzo trudno uciec przed demonami przeszłości, a jest to wręcz niemożliwe. Główną bohaterką powieści jest Milena. Pochodzi ona z bogatej rodziny i jest przyzwyczajona do tego, że wszystko ma na wyciągniecie ręki, nie musi się wysilać, aby coś zdobyć. Niestety, wbrew pozorom, jej życie nie jest usłane różami. Kobieta nie odnajduje szczęścia w gronie najbliższych, więc czuje się samotna i przede wszystkim brakuje jej miłości tego jedynego mężczyzny. Po śmierci ojca traci głowę dla jego przyjaciela Jacka, dużo starszego mężczyzny, który staje się dla niej uosobieniem męskości. Posiada cechy, jakich brakuje jej rówieśnikom, co bardzo imponuje bohaterce. W powieści zostały też ukazane losy drugiej kobiety Pauli, która rzuca się w wir pracy, aby zagłuszyć ból po przeżytej tragedii. Praca fizyczna pozwala jej choć na chwilę odwrócić uwagę od problemów. Tak naprawdę niewiele o niej wiemy, ale podczas lektury powoli uchylamy rąbka tajemniczej przeszłości dziewczyny. Kobieta skrzywdzona przez życie widzi promyk nadzieli w osobie Paula. Ich związek ma nieco odmienny charakter od znajomości Mileny i Jacka. Rozwija się powoli, gdyż Paula jest bardzo nieufna i boi się, że znów zostanie skrzywdzona. Milena i Paula - niby dwie osobne historie, ale jest coś, co je łączy. Odpowiedź na to pytanie starałam się znaleźć na kartkach książki, ale to wcale nie było łatwe. Losy kobiet wielokrotnie zaskakują i okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego. "Cała ja" Augusty Docher to opowieść o tęsknocie, miłości, marzeniach i walce z przeciwnościami losu. To również historia o miłości kazirodczej, wybaczeniu oraz podejmowaniu trudnych życiowych decyzji. Zachęcam do lektury. Jest to książka obok której nie sposób przejść obojętnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-06-2018 o godz 21:45 przez: Anonim
https://oczymszumiakartki.wordpress.com/ Uwielbiam takie książki, które dzięki temu że są dobrze napisane czyta się szybko i z przyjemnością. Ta książka wciąga od samego początku, bardzo sympatyczni bohaterowie. Autorka przedstawia jak ciężko jest pozbierać się po nieszczęśliwej miłości. Czy zraniona siedemnastoletnia dziewczyna jeszcze kiedyś będzie w stanie zaufać i pokochać. Czytając powieść jesteśmy świadkami jak młoda dziewczyna, która ma jeszcze czas żeby poznać życie, bardzo szybko zamiast szczęścia poznaje ból, smutek. Oraz jak szybko staje się kobietą. Autorka opisuje co czuje kobieta gdy pierwszy raz prawdziwie pokochała ale musi zakończyć ten związek z mężczyzną, w którym widziała swojego męża. Czy uda się zaleczyć zranione serce i zapomnieć o krzywdzie wyrządzonej przez najbliższą osobę. Jak zapomnieć o pierwszej prawdziwej, cudownej miłości. Kiedy Milena poznaje tajemnice matki jest zrozpaczona, postanawia zostawić dziecko z ojcem i zamieszkać sama i poukładać sobie wszystko od nowa. Paula chce jak najszybciej zapomnieć o tragedii jaką przeżyła i poukładać sobie życie na nowo, jednak boi się nowego uczucia, które przyszło niespodziewanie. Czy jeśli chłopak pozna jej sekret nadal będzie chciał z nią być? Obie dziewczyny łączy jednak coś więcej niż złamane serce. Autorka sprytnie na samym początku przedstawia nam dwie dziewczyny pragnące bliskości drugiej osoby. Jednak zakończenie książki bardzo zaskakuje. Autorka bardzo dobrze dobrała wszystkie zdarzenia, narratorkami są dwie dziewczyny, czasami autorka tak kończy rozdział, że trzeba czytać dalej żeby dowiedzieć się co jeszcze się wydarzy. Powieść czasem bawi a często wzrusza. Gratulację dla autorki za zbudowanie świetnej fabuły, choć niespotykana i troszkę dla niektórych za pewne kontrowersyjna mi się podobała.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2018 o godz 14:38 przez: Zuzanna
Milena jest nastolatką, która ma wszystko czego dusza pragnie. Jest córką jednego z najbogatszych Polaków. Ma 18 lat. Odkrywa tajemnice swojego chłopaka i ostatecznie z nim zrywa. Tego samego dnia wpada w ramiona przyjaciela rodziny Jacka. Zaczyna się gorący romans. Paula też jest nastolatką. Z wyglądu zupełne przeciwieństwo Mileny. Niewiele wiemy na jej temat. Wiadomo, że przeżyła jakąś tragedię i zaczyna nowe życie w Grabówku. Podejmuje tu pracę w „pałacu”. Nie długo po tym poznaje Pawła– postać początkowo równie tajemniczą. Historia Mileny przeplata się z historią Pauli. Z pozoru zupełnie dwie różne nastolatki, które coś łączy. Książka „Cała ja” pokazuje nam, jak takie sytuacje mogą mieć wpływ na nasze dalsze życie. Bo czy Paula będzie potrafiła być szczera nie tylko wobec Pawła, ale przede wszystkim wobec siebie? Każdy z nas w życiu popełnia błędy, za które wcześniej czy później przyjdzie nam zapłacić. Czy Milena będzie musiała zapłacić za swoją miłość do starszego od niej mężczyzny? Czy miłość dwojga ludzi może okazać się błędem? Augusta Docher porusza poważny temat– problem nastolatków. Nam dorosłym i dojrzałym osobom wydaje się, że nastolatki nie mają poważniejszych problemów. Czasami ich problemy są dużo bardziej „dorosłe” niż nam się wydaje. Czasami nasze problemy są niczym w porównaniu z tymi, z którymi muszą się zmierzyć osoby młode. Jednak my dorośli często o tym zapominamy.Jest to książka, która zawiera w sobie pierwsze miłości, rozczarowania, pierwsze poważne wybory i decyzje. Nie mogłam się doczekać końca książki bo tam kryła się odpowiedź na pytanie- Co łączy te dwie bohaterki ? Nie ma słów, które opiszą tą książkę. Ale bardzo polecam ją wszystkim. I mam nadzieję,że autorka napisze kontynuację jej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2018 o godz 14:38 przez: Zuzanna
Milena jest nastolatką, która ma wszystko czego dusza pragnie. Jest córką jednego z najbogatszych Polaków. Ma 18 lat. Odkrywa tajemnice swojego chłopaka i ostatecznie z nim zrywa. Tego samego dnia wpada w ramiona przyjaciela rodziny Jacka. Zaczyna się gorący romans. Paula też jest nastolatką. Z wyglądu zupełne przeciwieństwo Mileny. Niewiele wiemy na jej temat. Wiadomo, że przeżyła jakąś tragedię i zaczyna nowe życie w Grabówku. Podejmuje tu pracę w „pałacu”. Nie długo po tym poznaje Pawła– postać początkowo równie tajemniczą. Historia Mileny przeplata się z historią Pauli. Z pozoru zupełnie dwie różne nastolatki, które coś łączy. Książka „Cała ja” pokazuje nam, jak takie sytuacje mogą mieć wpływ na nasze dalsze życie. Bo czy Paula będzie potrafiła być szczera nie tylko wobec Pawła, ale przede wszystkim wobec siebie? Każdy z nas w życiu popełnia błędy, za które wcześniej czy później przyjdzie nam zapłacić. Czy Milena będzie musiała zapłacić za swoją miłość do starszego od niej mężczyzny? Czy miłość dwojga ludzi może okazać się błędem? Augusta Docher porusza poważny temat– problem nastolatków. Nam dorosłym i dojrzałym osobom wydaje się, że nastolatki nie mają poważniejszych problemów. Czasami ich problemy są dużo bardziej „dorosłe” niż nam się wydaje. Czasami nasze problemy są niczym w porównaniu z tymi, z którymi muszą się zmierzyć osoby młode. Jednak my dorośli często o tym zapominamy.Jest to książka, która zawiera w sobie pierwsze miłości, rozczarowania, pierwsze poważne wybory i decyzje. Nie mogłam się doczekać końca książki bo tam kryła się odpowiedź na pytanie- Co łączy te dwie bohaterki ? Nie ma słów, które opiszą tą książkę. Ale bardzo polecam ją wszystkim. I mam nadzieję,że autorka napisze kontynuację jej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2018 o godz 14:38 przez: Zuzanna
Milena jest nastolatką, która ma wszystko czego dusza pragnie. Jest córką jednego z najbogatszych Polaków. Ma 18 lat. Odkrywa tajemnice swojego chłopaka i ostatecznie z nim zrywa. Tego samego dnia wpada w ramiona przyjaciela rodziny Jacka. Zaczyna się gorący romans. Paula też jest nastolatką. Z wyglądu zupełne przeciwieństwo Mileny. Niewiele wiemy na jej temat. Wiadomo, że przeżyła jakąś tragedię i zaczyna nowe życie w Grabówku. Podejmuje tu pracę w „pałacu”. Nie długo po tym poznaje Pawła– postać początkowo równie tajemniczą. Historia Mileny przeplata się z historią Pauli. Z pozoru zupełnie dwie różne nastolatki, które coś łączy. Książka „Cała ja” pokazuje nam, jak takie sytuacje mogą mieć wpływ na nasze dalsze życie. Bo czy Paula będzie potrafiła być szczera nie tylko wobec Pawła, ale przede wszystkim wobec siebie? Każdy z nas w życiu popełnia błędy, za które wcześniej czy później przyjdzie nam zapłacić. Czy Milena będzie musiała zapłacić za swoją miłość do starszego od niej mężczyzny? Czy miłość dwojga ludzi może okazać się błędem? Augusta Docher porusza poważny temat– problem nastolatków. Nam dorosłym i dojrzałym osobom wydaje się, że nastolatki nie mają poważniejszych problemów. Czasami ich problemy są dużo bardziej „dorosłe” niż nam się wydaje. Czasami nasze problemy są niczym w porównaniu z tymi, z którymi muszą się zmierzyć osoby młode. Jednak my dorośli często o tym zapominamy.Jest to książka, która zawiera w sobie pierwsze miłości, rozczarowania, pierwsze poważne wybory i decyzje. Nie mogłam się doczekać końca książki bo tam kryła się odpowiedź na pytanie- Co łączy te dwie bohaterki ? Nie ma słów, które opiszą tą książkę. Ale bardzo polecam ją wszystkim. I mam nadzieję,że autorka napisze kontynuację jej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2018 o godz 19:41 przez: Malinka94
Moje spotkanie z twórczością Augusty Docher, choć pod tym nazwiskiem pierwsze to spod nazwiska Beaty Majewskiej czytałam trzy książki. I jestem tak bardzo zakochana w powieści „Cała ja” tak jak w całej twórczości autorki! Milena jest córką bogatego milionera i pierwszy pocałunek przeżywa z przyjacielem ojca, starszym od niej Jackiem. Natomiast Paula to dziewczyna po przejściach, po których musi nauczyć się na nowo ufać, a ból zagłusza ciężką pracą, w której poznaje chłopaka z tatuażem w kształcie smoka. Na pozór nie łączy je nic, lecz im dalej się czyta to zaczyna się powoli pojawiać wspólny mianownik, co też takiego mają wspólnego. Niech dowodem na to jak bardzo mi się podobała ta historia będzie fakt, że kiedy zaczynałam ją rano, około szóstej to skończyłam ją jeszcze przed północą! To opowieść o miłości do starszego mężczyzny, o problemach młodych dziewczyn wkraczających w życie, walczące o to by traktowano je poważnie, starające się udowodnić, że są dojrzalsze niż wskazują ich dowody osobiste. Mam problem ze wskazaniem, które przeżycia i problemy bardziej mnie zainteresowały, bo obie dziewczyny mają w sobie coś fajnego, zadziornego i na swój sposób niewinnego, zaś faceci w ich życiach… zastanawiam się czy tacy istnieją? Jeśli tak, to poproszę jednego! „Cała ja” to opowieść o szybkim dorastaniu, o problemach i rozterkach, o podejmowaniu najtrudniejszych decyzji, które zaważają nad całą resztą życia. Choć w pewnym momencie powieść ociera się o absurd to myślę, że takie sytuacje są możliwe, kiedy w grę wchodzą rodzinne tajemnice, które ujawnione zbyt późno mogą mieć katastrofalne konsekwencje. Ja jestem absolutnie zakochana i czekam na kolejną powieść autorki czy to jako Augusta Docher czy Beata Majewska.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2018 o godz 17:48 przez: Królewskie Recenzje
Milena przechodzi ciężki okres. Niedawno zmarł jej ojciec. Na dodatek oszukał ją chłopak. Dziewczyna czuje się mało kobieca i nieatrakcyjna. Zagubiona całuje Jacka, dawnego przyjaciela ojca i byłego chłopaka matki. W starszym, zamożnym przyjacielu rodziny odnajduje wszystko, czego brakuje jej rówieśnikom. Czuje się przy nim piękna i kochana. Nie wie jeszcze co stało się w przeszłości i jak zmieni to jej życie. Paula jest niezwykle tajemnicza. Przyjechała do pracy. Nikt i nic ją nie interesuje. Nie zamierza się z nikim zaprzyjaźniać, interesuje ją tylko praca. Poznaje jednak Pawła, który jest właścicielem majątku, w którym pracuje. Ratuje on ją z opresji i pragnie się zaprzyjaźnić. Pragnie powoli poznać ją i jej tajemnice. Nie obawia się tego co może skrywać Paula. Sam bowiem ma niespokojne sumienia i zżerające go wyrzuty sumienia. Ma nadzieję, że kiedyś dziewczyna otworzy się na niego. Przeczytałam książkę jakiś tydzień temu i nadal nie wiem co o niej powiedzieć. Wciąż targają mną emocje i boję się, że zdradzę Wam zbyt wiele. Pokochałam obie bohaterki, jednak jeśli miałabym być szczera, to powiem Wam, że Milena często działała m na nerwy. Bywała rozkapryszona, nie potrafiła zrozumieć innych i patrzyła tylko na siebie. Paula była zupełnie inna. Wydawała się skrzywdzona, trochę zagubiona i bardzo osamotniona. Było mi jej tak żal i czasami złościłam się na nią, odrzucała innych, którzy chcieli być przy niej. Czasami miałam ochotę nią potrząsnąć i krzyknąć "dziewczyno! opanuj się!". Mimo wszystko zżyłam się zarówno z nią jak i z Mileną i dlatego pod koniec książki, kiedy, jak się okazało, autorka, narobiła zamieszana, mocno przeżyłam po raz kolejny wszystkie wydarzenia i dlatego nadal jestem rozemocjonowana.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
02-06-2018 o godz 13:30 przez: Anna Kaczmar
Powieść Augusty Docher ,,Cała ja” to książka, która będzie wzbudzać emocje ze względu na tematykę, której opisania podjęła się autorka. Kontrowersyjna i pełna przeciwności zakazana miłość jest tematem wiodącym, który staje się motorem napędowym całego utworu. Autorka stara się również naszpikować powieść licznymi zwrotami akcji i kolejnymi utrudnieniami na czym niestety cierpi jakość książki. W ten sposób fabuła staje się całkowicie odrealniona, a bohaterowie i ich przeżycia schodzą na dalszy plan. A szkoda, bo gdyby autorka pogłębiła nieco analizę psychologiczną postaci i postawiła na spokojną pozbawioną akcji i pędu fabułę, to byłoby to tylko z korzyścią dla tej powieści. Również styl pisarki, a zwłaszcza jej sposób opisu obfitujący w zdania wielokrotnie złożone i raczej ubogie słownictwo może pozostawiać pewien niedosyt, zwłaszcza w odbiorcach lubiących zabawę słowem lub piękną, niemalże poetycką narrację. Mimo że znalazłam w tej powieści wiele nieścisłości i błędów konstrukcyjnych, to nie mogę całkowicie odradzić sięgnięcia po nią. Wręcz przeciwnie, z racji tego, że jestem starsza niż docelowy czytelnik i mam za sobą jakiś tam bagaż doświadczeń życiowych i rozeznanie w literaturze, to mogę całkowicie odmiennie odbierać niektóre sytuacje i działania bohaterek. Dlatego skłonna jestem namówić do przeczytania powieści Augusty Docher i wyrobienia sobie o niej własnego zdania. W tej książce można docenić przede wszystkim wymowę utworu, czyli faktu ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny. W przypadku Mileny i Pauli okazuje się bowiem, że konsekwencje działań podjętych pod wpływem negatywnych emocji, czy porywów chwili mogą okazać się bardzo negatywne i mogą znacząco wpłynąć na przyszłość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
04-06-2018 o godz 01:18 przez: egao
Z Augustą Docher mam do czynienia po raz pierwszy. Dopiero później odkryłam, że jest to polska autorka, więc to było miłe zaskoczenie. Ciekawa historii dwóch bohaterek, pochłonęłam ją w parę wieczorów. Bohaterkami „Cała ja” są Paula i Milena. Pierwsza z nich wiele przeszła, przez co stała się nieufna i stale szuka swojego miejsca, przeprowadzając się do Grabówka. Ima się każdej czarnej pracy, chcąc ukryć swoją tożsamość. Pewnego dnia trafia na tajemniczego chłopaka, którym jest zafascynowana i zarazem stara się go unikać. Natomiast druga, nastolatka, pochodzi z zamożnej rodziny i znana jest w mediach dzięki popularności swojego ojca. Jednak nie ma szczęścia do miłości i nie czuje się szczęśliwa. Szybko wyjdą na jaw kłamstwa i tajemnice, które niosą za sobą pewne poważne konsekwencje. Pewnego dnia ich drogi się krzyżują. Co wyniknie z ich spotkania? Zycie nas zaskakuje na każdym kroku, dlatego byłam ciekawa dalszych losów dziewczyn. Co ich łączy? Tego dowie się czytelnik, wgłębiając się w ich historię. W trakcie czytania autorka zaskoczy nas w paru punktach kulminacyjnych, więc można powiedzieć, że w pewnych momentach książka nie jest tak do końca przewidywalna. Książka „Cała ja” napisana jest bardzo prostym językiem, dzięki czemu czyta się ją dość szybko. Jednak ma też i swoje minusy. Irytowała mnie szczególnie Paula swoimi monologami jak np. o tym, że stawia wodę na zupkę chińską czy musi nałożyć farbę na włosy, wypisując krok po kroku, co w danej chwili zrobi. Jednak warto przez nie przebrnąć, by przejść do głównych wątków. Komu mogę polecić tę pozycję? Na pewno miłośnikom romansu, jednak nie jest to ambitna książka, dlatego nie każdemu przypadnie do gustu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-06-2018 o godz 21:15 przez: Sylwia
Dwie dziewczyny. Każda z nich przeżyła swoją własną, wielką tragedię. Każda z nich na inny sposób radzi sobie z tym co czuje, w inny sposób stara się ułożyć swoje życie. Co łączy te dwie z pozoru odrębne historie? Milena straciła ojca. Z dnia na dzień okazuje się, że jej chłopak nie jest tym za kogo go uważała. To wtedy na jej drodze staje on – Jacek. Przyjaciel jej ojca, praktycznie członek rodziny. Kiedy dochodzi do ich pierwszego pocałunku dziewczyna zupełnie traci głowę. Odnajduje w dojrzałym mężczyźnie to, czego tak bardzo brakuje jej rówieśnikom – szacunek, czułość oraz wielkie pokłady namiętności. Dziewczyna myśli, że odnalazła swój spokój i szczęście. Paula także przeżyła wielką tragedię, po której stara się ułożyć sobie życie na nowo. Swój ból stara się zagłuszać ciężką pracą, dzięki której nie ma wiele czasu na rozmyślanie. Przez swoje wcześniejsze przeżycia nie wyobraża sobie tego, że mogła by znów komuś zaufać, kogoś pokochać. Jednak los stawia na jej drodze pewnego tajemniczego chłopaka, który daje jej nadzieję na lepsze. Czy w życiu można zapomnieć o przeszłości i spojrzeć z nową nadzieją na lepsze jutro? Jak bardzo przewrotny bywa los? To wszystko w nowej książce Augusty Docher „Cała ja”. Jest to moje pierwsze, ale z pewnością nie ostatnie spotkanie z autorką. Książka jest świetnie napisana! Kiedy już zaczniemy rozdział, nie możemy przerwać czytania dopóki się on nie skończy. Serdecznie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
10-05-2018 o godz 12:18 przez: Agnieszka Caban
Pierwsze co porwało mnie, kiedy dostałam książkę, to jej wydanie. Jest cudowne! A zaznaczam to egzemplarz próbny. Prześliczna, przesycona kolorem okładka, lśniąca, śliska faktura, a do tego bielusieńkie karty- co ostatnio jest o zgrozo, rzadkością. A do tego para na zdjęciu, idealnie współgrająca z treścią. Estetyka książki, czyni czytanie niezwykła przyjemnością. Powieść ma trzech głównych bohaterów, choć narracja w większości prowadzona jest przez dwie dziewczyny - Milenę i Paulę. Milena to dziewczyna wydawałoby się, w czepku urodzona. Pochodzi ze znamienitej rodziny, jest bardzo zamożna, ma na pozór fajnego chłopaka, i głowę pełną planów i marzeń. Jednak nad jej życiem zaczynają zbierać się chmury. I to chmury zapowiadające niezłą burzę. Początkiem wszystkiego jest tragiczna śmierć ojca i pewna prywatka... Paula to jej przeciwieństwo. Dziewczyna bez przeszłości... A przynajmniej za taką próbuje uchodzić. Pochłonięta ciężką pracą, nie dopuszcza do siebie nikogo, kto chciałby ją lepiej poznać. Jej skrupulatnie budowany mur, zaczyna kruszeć z chwilą poznania Paula vel Pawła. Kim jest ten tajemniczy chłopak? Dlaczego Paula tak chroni swoją przeszłość? I co wspólnego mają Milena i Paula, skoro przez większość część powieści, wydaje się że to zupełnie odrębne historie, a dziewczyn zupełnie nic nie łączy... Więcej na papierowestrony.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-06-2021 o godz 23:47 przez: uwAga
Książka opowiadana jest z perspektywy Mileny i Pauli. Milena traci zupełnie głowę dla znacznie starszego od siebie Jacka, przyjaciela jej rodziców. Namiętność jaka wybucha między tą parą ma nieoczekiwany finał. Paula jest zranioną duszą, która z dala od bliskich próbuje w samotności podnieść się i posklejać złamane serce. Nie chce i nie potrafi nikomu ufać, ale na jej drodze pojawia się Paweł, który uparcie zabiega o jej uwagę. Brzmi szablonowo? Zapewniam, że fabuła jest znacznie ciekawsza niż mogłoby się wydawać. Co łączy Milenę i Paulę, które wydają się osobami o zupełnie odmiennych osobowościach? Prawdę mówiąc początkowo żadna z nich nie wzbudzała mojej sympatii. Milenie współczułam i jej historia bardziej mnie wciągnęła. Zachowanie Pauli natomiast bardzo mnie drażniło, ponieważ nie rozumiałam co wpłynęło na jej negatywne nastawienie do ludzi. Nie chcę zdradzać Wam szczegółów, ale jeśli lubicie literaturę obyczajową to ta książka powinna Was zainteresować. Może cała fabuła nie zostanie głęboko w mojej pamięci, ale dylemat moralny zawarty w książce mocno mnie poruszył. Jeśli inne książki autorki, podobnie jak ta, pobudzają czytelnika do refleksji to chętnie po nie sięgnę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-06-2018 o godz 09:37 przez: Kamila Szymańska
Naturalną ludzką tendencją jest snucie wielkich planów – o wymarzonych studiach, wymarzonym partnerze, domu i rodzinie jak ze snów. Mówi się, że marzenia są potrzebne po to, aby je spełniać – stąd też rysujemy w swojej głowie te nieskazitelne obrazy samych siebie i naszego otoczenia, aby kiedyś je osiągnąć. Im jednak te marzenia i plany są większe, tym bardziej boli nas zderzenie z rzeczywistością – rodzinnymi tajemnicami, ludźmi, którzy chcą nas oszukać, chociaż my chcemy ufać im bezgranicznie. W książce Augusty Docher spotykamy dwie pozornie różne dziewczyny – Milenę z dobrego domu, która dopuszcza się prawie arystokratycznego mezaliansu i Paulę, nowoczesną, pewną siebie i bardzo samodzielną dziewczynę. W oczach czytelnika różnią się, chociaż gdzieś z tyłu głowy wydaje się, że łączy je wspólny mianownik - to plany, które nigdy się nie spełniły i nauczyły, że trzeba żyć tu i teraz. Augusta Docher każe nam się zastanowić jednak nie tylko nad tym, ile warte są nasze marzenia, ale także nad tym, jak łatwo ocenić kogoś po pozorach i stworzonym przez niego celowo wizerunku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2018 o godz 17:24 przez: Patrycja Kuchta
„Cała ja”, to historia o dwóch poranionych duszach, które próbują posklejać się na nowo. Bardzo złożona, pełna tajemnic, bólu, ale i chwil szczęścia. To książka, do której nie da się stworzyć sensownego opisu, bo każda najmniejsza podpowiedź może wam zepsuć radość czytania. Tą historię trzeba odkrywać- strona po stornie, rozdział po rozdziale. Trzeba się w nią wczuć, zrozumieć, zaufać autorce i dać się oczarować. Jak dla mnie jedna z najpiękniejszych i najbardziej poruszających książek jakie czytałam. Okrutna, trudna, niesprawiedliwa. Opowiada o krzywdach jakie mogą wyrządzić kłamstwa, ale też o tym, że miłość potrafi uleczyć każdą ranę. Nie od razu, powoli, stopniowo, ale to tylko dodaje powieści autentyczności. Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać, żeby przekonać was, że to książka, którą MUSICIE przeczytać. Może tylko tyle, że skradnie wam serca na zawsze i nie pozwoli o sobie długo zapomnieć. Jeśli szukacie w książkach mocnych i intensywnych emocji, „Cała ja” musi stanąć na waszych półkach. http://beauty-little-moment.blogspot.com/2018/05/caa-ja-augusta-docher.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji