Brrr! Gdzie zniknęły dinozaury? (okładka  twarda, 11.2022)

Tę książkę miałam dziś ze sobą w mojej zerówce. Kolejne zadanie z kalendarza adwentowego brzmiało - przeczytajcie książkę, no to przeczytaliśmy i muszę przyznać, że dzieciom bardzo, bardzo się podobało! Zresztą podobało się nie tylko moim przedszkolakom w pracy. Marysia też była zachwycona tą historią. Nie wiem jak robi to @wydawnictwo_amber ale ich książeczki to u nas zawsze hity! "Brrr! Gdzie zniknęły dinozaury?" to bardzo zabawna opowieść. Opowiada o zbliżającej się epoce lodowcowej i problemami, które w związku z tym faktem mają dinozaury. Ich największy problem polega na tym, że robi im się coraz zimniej. Przydałyby się im swetry. Niestety długie ogony, długie szyje, kolce na grzbiecie, itp sprawiają, że dinusiom ciężko jest wydziergać na drutach cokolwiek, a już swetry, to wogóle... Są poza ich zasięgiem. Jednyna nadzieja w tyranozaurach. Ich krótkie łapki zdają się idealne do posługiwania drutami. Ale czy tyranozaury - te najgroźniejsze na świecie dinozaury, zgodzay się to zrobić? Czy jest coś co jest w stanie je przekonać do tego zajęcia? Żeby się tego dowiedzieć, musicie przeczytać! Jest śmiesznie, a zakończenie jest wyjątkowo extra! Polecamy 😊

To bardzo, ale to bardzo mroźna historia, przy której będziecie dygotać z zimna, szczękać zębami i gorączkowo szukać ciepłego kocyka, tudzież sweterka oraz… doskonale się bawić. To przezabawny, bajecznie kolorowy picture book - amberkowa nowość @wydawnictwo_amber, dzięki któremu poznacie całą prawdę o tym, dlaczego dinozaury zniknęły z naszej planety. Wraz z nadejściem epoki lodowcowej dinozaury zaczęły się niepokoić. Obawiały się, że temperatura spadnie tak bardzo, że zamarzną. Postanowiły więc zrobić sobie na drutach swetry. Niestety, niezbyt dobrze sobie radziły z plączącymi się nitkami i drutami. Mały sylwizaur słusznie zauważył, że tyranozaury mają najlepsze predyspozycje, by dziergać sweterki - mają krótkie przednie łapy. Nikt jednak nie kwapił się, by poprosić te przerażajace gady o pomoc. Sylwizaur westchnął i sam wyruszył na rozmowę z tyranozaurami i… ledwo uszedł z życiem. Tymczasem temperatura zaczęła spadać, spadać i jeszcze bardziej spadać… W końcu i tyranozaury zaczęły mieć dreszcze z zimna. Wtedy ich opór przed ręcznymi robótkami całkowicie został złamany - zaczęły dziergać sweterki, wkrótce także czapki, szaliki, a nawet ciepłe kombinezony. Nadal było jednak bardzo zimno, więc dinozaury wymyśliły, że… Nie będę psuć Wam przyjemności i zdradzać całej fabuły, powiem tylko, że zakończenie książki jest kapitalne. Muszę przyznać, że to bardzo pomysłowa zimowa opowieść - barwna, pełna humoru i absurdu, z nietypowymi bohaterami (dinozaury i zima), przy tym urocza i sympatyczna. Dzieci poznają nazwy prehistorycznych zwierząt i zobaczą, że w grupie kryje się siła, a razem można osiągnąć znacznie więcej niż samemu. Moim chłopcom książka od razu się spodobała, mi także. No i te ilustracje, genialne . Polecam serdecznie. Duży format, twarda okładka, 40 stron Wiek 3

Czy u Was także ostatnio spadł śnieg i zrobiło się zimno? Jeśli tak to pewnie zaciekawi Was książeczka "Gdzie się podziały dinozaury" Kes Gray, Nick East @wydawnictwo_amber Dinozaury przeczuwając zbliżającą się epokę lodowcową postanawiają zrobić... swetry na drutach. Jak się okazuje nie wszystkie gatunki się do tego nadają. Dinozaury delegują jednego z nich by poprosił o pomoc Tyranozaur, których jak wiadomo anatomia doskonale nadaje się do dziergania swetrów na drutach. ;) Tyranozaur początkowo przepedzają delegata ale z biegiem spadającej temperatury, przystają na propozycję pozostałych dinozaurów i robią dla wszystkich cudowne ubranka. Niestety i one okazują się być niewystarczające. Zwierzęta wpadły więc na pomysł wydziergania domów-jednak i to rozwiązanie było chwilowe. Na jaki pomysł wpadły kreatywne dinozaury tym razem? Czy uda się im przetrwać? Musicie sprawdzić sami. Książka jest świetna, duża dawka humoru, zaskakujące zakończenie, bardzo kolorowe ilustracje sprawiają, że do tej książki po prostu się wraca. Młodzi fani dinozaurów będą także zadowoleni,gdyż autorzy wymieniają tu gatunki z nazw, poznamy także cechy charakterystyczne osobników. Opowieść uczy współpracy, działania w grupie, solidarności, kreatywności, rozwija wyobraźnię a co najważniejsze jest pięknie wydana. Możecie kupować w ciemno dla swoich kilkulatków.

"Brrr! Gdzie zniknęły dinozaury? " to przezabawna historia i fantastyczna przygoda! Książka opowiada o tym, jak temperatura na Ziemi zaczęła gwałtownie spadać i dinozaurom zaczyna być zimno. Przydałyby im się wełniane swetry, lecz niestety nie potrafią ich zrobić. Z pomocą udają się do... Tyranozaurów, które ich zdaniem mają idealne rączki do dziergania na drutach 😄 Ale czy będą ze sobą współpracować? Jak skończy się cała opowieść musicie przekonać się sami, już dawno się tak nie ubawiłam, brawa za pomysł! A synek kazał czytać ją kilka razy 😄 Ilustracje są również bardzo zabawne, kolorowe i przyciągają wzrok na dłużej. A przy okazji z tej książki dzieci nauczą się nazw dinozaurów, pracy w grupie i pomagania innym ❤ Amberek po raz kolejny skradł nasze serduszka tak wartościową i oryginalną lekturą🥰