5/5
10-09-2022 o godz 13:07 przez: Hanna | Zweryfikowany zakup
Tego szukałam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
22-02-2022 o godz 18:52 przez: Dawid Podsiadło | Zweryfikowany zakup
Nie pomaga XD
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-06-2017 o godz 04:58 przez: Northman1984
Nienawidzę cię - nie opuszczaj mnie... To bardzo potrzebna książka... Strasznie trudna, momentami bolesna, ale ogromnie ważna - zarówno dla osób cierpiących na borderline, jak i dla ich najbliższych... Tytuł sugeruje, że książka jest przede wszystkim dla tych najbliższych... ale nie do końca tak jest. Zaburzenia osobowości kogoś ważnego w naszym życiu to nie tylko coś, co dotyka wyłącznie tę osobę... Człowiek nigdy nie żyje w próżni. Zawsze obok są jego bliscy. A borderline to coś, co oddziałuje i na jednych i na drugich... I nie sposób temu zaprzeczyć. Kluczowym jest moment, kiedy wiadomo już, z czym się trzeba zmierzyć... Potem jest jeszcze trudniej, ale ostatecznie... łatwiej jest walczyć z wrogiem, o którym się coś wie, prawda? Ta książka napisana jest z myślą i o chorych i o ich bliskich. I... bardzo dobrze że powstała. "Borderline..." napisało dwóch specjalistów i znawców tematu. Książka pokazuje - i to niezwykle cenne, bo pokazuje na konkretnych przykładach, w oparciu o relacje i nieraz trudne wspomnienia chorych - bardzo wiele z tego, co można wrzucić do worka z napisem "borderline" ... Czytając można zobaczyć i pojąć to, jak osoba dotknięta tym problemem działa, funkcjonuje... nieraz jak myśli (oddanie tego jest szalenie trudne... jednak możliwe); można dzięki temu zrozumieć pewne schematy, zachowania... reakcje własne z poziomu osoby / osób najbliższych, dalsze interakcje z osobą żyjącą z problemem, będące konsekwencją wzajemnego oddziaływania na siebie... Ten temat jest strasznie trudny. Nie ma co ukrywać, że książka nie jest przeznaczona dla szerokiego kręgu odbiorców. Lecz odbiorców jak najbardziej posiada. A przynajmniej powinni oni wiedzieć o jej istnieniu na rynku wydawniczym (że o przeczytaniu nie wspomnę), Borderline... to przede wszystkim piekło. Piekło w głowie osoby, której ten problem dotknął. Czy piekło również dla najbliższych? To zależy... Czasem tak. Nawet często. Zwłaszcza jeśli najbliżsi nie rozumieją, bagatelizują, lub nie chcą zrozumieć problemu. Nie jest przy tym łatwe mierzenie się ze skrajnościami, które mogą zahaczać (i często tak się dzieje) o samookaleczenia, próby samobójcze... Kiedyś czytałem pewien artykuł na temat bliski tej książce i zapamiętałem z niego takie jedno zdanie: "perspektywa zmienia się diametralnie, jeśli po jakiejś sprzeczce bliska ci osoba biegnie pod koła najbliższego samochodu"... Tak... pod tym kątem to wszystko może być piekłem. Koszmarem. W tym wszystkim jest jednak pewien.... klucz. I jak każdy klucz, w tym przypadku ten "borderline'owy" również otwiera pewne drzwi - drzwi do walki, do rozegrania skutecznej batalii o to, by zwyciężyć. Nie samemu - wspólnie z osobą chorą. Co jest tym kluczem? ZROZUMIENIE... Na początek chociaż chęć zrozumienia... Chęć rozmowy. Odkrycie, że potrzebna jest pomoc. Dobry terapeuta. I przede wszystkim, kluczem jest to, żeby po prostu BYĆ. Nie bez powodu ta książka ma podtytuł "Nienawidzę cię - nie opuszczaj mnie". Osoba, która tak bardzo cierpi... nieraz nienawidzi wszystkiego wokół. Nie chce niczego: zrozumienia, pomocy, ciepła, bliskości... uważa, że da sobie radę sama. Lecz tak naprawdę za nic nie chce ani dawać sobie radę sama, ani sama... być. I chyba taki jest najważniejszy przekaz na początek z tej lektury, przekaz, który jest tylko fragmentem pewnej całości, ale prawdopodobnie najważniejszym: trzeba po prostu być. Przy kimś, kto cierpi. To przekaz dla najbliższych. Dla osoby, której dotknął problem, przekaz jest nieco inny: trzeba spróbować pozwolić, żeby najbliżsi mogli robić to, o czym cały czas piszę - żeby po prostu mogli być. Tylko tyle, ale i aż tyle... Na początek... Lecz w tym tkwi sedno sprawy i wielka szansa na skuteczną walkę z tym wszystkim. Książka jest, tak jak pisałem, i dla osób z problemem, i dla tych, którzy są obok niej. Bo te osoby... i tak są częścią tego wszystkiego. Częścią problemu. Niezależnie od tego, czy twierdzi się inaczej. Wszyscy najbliżsi już w tym są. I wszyscy oni, razem i każdy z osobna, powinni spróbować coś zrobić. Wtedy ma to wszystko sens. Serdecznie dziękuję Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: http://cosnapolce.blogspot.com/2017/05/borderline-jak-zyc-z-osoba-o-skrajnych.html
Czy ta recenzja była przydatna? 6 0
5/5
04-10-2013 o godz 01:21 przez: Bater_Tomek
Moja partnerka jest chyba przykładem osoby typu borderline,dlatego też zakupiłem tę książkę. Po jej przeczytaniu potrafię nareszcie chociaż trochę postawić się w skórze nazeczonej. Mniej się kłócimy i jest między nami lepiej. Niedługo mam zamiar podsunąć jej tę książkę do przeczytania może to da jeszcze lepsze efekty.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
4/5
05-10-2013 o godz 20:00 przez: Martes
Studiuje psychologię i każde zagadnienie z nią związane mnie interesuje. O borderline niestety nie słyszy się często na wykładach, a to bardzo interesujące zagadnienie, ale mało znane. Książkę polecam przede wszystkim każdemu, kto interesuje się psychologią. Innym osobą wiedza z książki również się przyda, ponieważ nigdy nie widomo czy nie traficie na osobę typu borderline.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
31-05-2015 o godz 00:00 przez: Helena Grabowska
Przyznam, że dotychczas niewiele wiedziałam o zaburzeniu osobowości typu borderline. Zaburzenie rzeczywiście bardzo mocno rzutuje na życie i relacje osób których ten problem dotyczy: bezpośrednio lub pośrednio. Ta książka może być bardzo pomocna w poradzeniu sobie ze wszelkimi problemami związanymi z życiem z taką osobą. Bardzo wartościowa pozycja.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
01-10-2013 o godz 21:22 przez: Marek_Waryszewski
Książka zaciekawiła mnie ze względu na tytuł. Borderline było dla mnie pojęciem obcym, ale sam uważałem siebie za osobę, która wpada w skrajne emocje. Chociaż książka jest bardziej skierowana do osób, które mają obok siebie takie osoby z typu borderline, jednak ja dzięki niej poznałem lepiej siebie. Wiele cenny rad i wskazówek pomaga mi bardziej nad sobą panować a tym samym nie ranić innych.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
25-05-2015 o godz 00:00 przez: Emilia Janiszewska
Bardzo dobry poradnik dla osób dotkniętych tą chorobą oraz dla członków ich rodzin. Książka zawiera wiele ważnych wskazówek, porad oraz sposobów postępowania, bo życie z osobą dotkniętą schorzeniem borderline z pewnością nie należy do łatwych. Zagadnienia dotyczące samej choroby opisane zostały bardzo szczegółowo i jasno.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
02-10-2013 o godz 22:23 przez: zielono_mi
Książkę pożyczyłem od kolegi, który studiuje psychologię. Szczerze mówiąc średnio do mnie przemawia. Pod typ tzw bordeline można według mnie podciągnąć co drugą osobę, którą znam. Na pewno przestawiona jest tu ciekawa analiza niektórych zachować ludzi, ale jak dla mnie to wszystko trochę naciągane.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji